1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rokowania. Rak płuc.
Autor Wiadomość
angelaa 


Dołączyła: 07 Gru 2015
Posty: 64
Pomogła: 1 raz

 #16  Wysłany: 2016-01-04, 20:59  


W końcu doczekaliśmy się wyników PET, niestety były późnym popołudniem i onkolog/radiolog w Gliwicach znów odesłał nas do domu, ponieważ na wizycie byliśmy z ojcem do południa. Dostaliśmy jednak skierowanie na TK głowy, wykonamy je w czwartek.
Pani Onkolog dwa tygodnie temu dała mi nadzieję, powiedziała że ona proponuje radioterapię radykalną o czym już wspominałam, dzisiaj jednak powiedziała, że to będzie radioterapia paliatywna :( bo to już IV stopień, ale po czym stwierdziła, że IV? Tata przecież nie ma udowodnionych żadnych przerzutów.. i oby tak zostało. Pytałam również Panią doktor o to, czy można nie informować ojca jeśli potwierdzi się najgorsze (nie chcę mu odbierać ostatniej nadziei, tata wie, że to będzie już dla niego koniec), czyli przerzuty do OUN, niestety tak się nie da. Tata musi wiedzieć, musi wyrazić zgodę na leczenie. Nie wiem już jak mogłabym go podbudować. Na 7.01 znów mamy stawić się w I.O. do Gliwic, z wynikiem PET, napiszę wam wyniki z pierwszego badania, które było wykonane w sierpniu, oraz aktualne, może ktoś coś już potrafi mi powiedzieć.. umiem tylko wyczytać, że jest progresja, ale nie widzę potwierdzenia nacieków, które w sierpniu były. Jakie to wszystko ciężkie do udźwignięcia.

[ Dodano: 2016-01-04, 21:26 ]
ZAKRES OBRAZOWANIA: od podstawy czaszki do proksymalnej części ud
ROZPOZNANIE KLINICZNE: Rak niedrobnokomórkowy płuca prawego
CEL BADANIA: Podejrzenie zajęcia opłucnej i węzłów chłonnych śródpiersia- ocena zaawansowania procesu przed planowanym leczeniem chirurgicznym

OPIS BADANIA PET/CT 04,08,2015

Twarzoczaszka i szyja- prawidłowy obraz metabolizmu glukozy

Klatka piersiowa: zwiększona aktywność metaboliczna w rzucie policyklicznego guza SUV max 18,9 o wymiarach 7,1x5,6x6,8cm położonego na granicy segmentów 2 i 6 w większości w segmencie 2 przylegającym do opłucnej ściennej w jej boczno- tylnym odcinku na długości około 2,5cm najpewniej z naciekaniem, z dwoma obszarami fotogenicznymi (martwica)
Aktywne metabolicznie węzły chłonne po stronie prawej:
- przytchawicze dolne prawe SUV max 3,6 o średnicy 7mm
- tchawiczo- oskrzelowe prawe SUV max 4,6 w konglomeracie np. 7mm
- płatowe: przed oskrzelem głównym prawym SUV max 5,61 w konglomeracie np. o średnicy 13mm, za oskrzelem głównym prawy SUV max 6,6 np. o średnicy 9mm
- dolnego bieguna wnęki prawej ze zwapnieniem SUV max 5,7 o wymiarach 6x8mm
Aktywne metabolicznie węzły chłonne po stronie lewej:
- przytchawiczy lewy SUV max 2,7 o średnicy 5mm
- w oknie A-P powyżej prawej tętnicy płucnej SUV max 3,7 np. o średnicy 11mm
- w dolnym biegunie wnęki lewej SUV max 5,8 o średnicy 7mm
Zwiększona aktywność metaboliczna w rzucie pasmowatych zmian w szczytach obu płuc: po stronie prawej SUV max do 3,2, po stronie lewej SUV max do 3,2 oraz w zmianie podopłucnowej segmentu 1/2 płuca lewego SUV max 2,3.

WNIOSKI PET/CT: wskazuje na aktywny metabolicznie proces rozrostowy w guzie płuca prawego najpewniej z naciekaniem opłucnej i z zajęciem węzłów chłonnych wnek i śródpiersia.
Zmiany w obu szczytach płuc i podopłucnowe płuca lewego o charakterze zapalnym.

[ Dodano: 2016-01-04, 21:43 ]
OPIS BADANIA PET/CT
ZAKRES OBRAZOWANIA: od podstawy czaszki do proksymalnej części ud
RZOPOZNANIE KLINICZNE Rak płuca prawego. Ocena po 4syklach chemioterapii (zak. 10.2015)
CEL BADANIA: Ocena efektu terapeutycznego. Porównanie badania z dnia 4.08.2015

Twarzoczaszka i szyja: prawidłowy obraz metabolizmu glukozy

Klatka piersiowa: Aktywna metabolicznie masa guzowo- węzłowa w górnej części płuca prawego (z hypometaboliczną częścią centralną i obwodową) o wymiarach 75x 53mm SUV max 17,2.
Aktywne metabolicznie niepowiększone węzły chłonne:
- położony zatchawiczo na wysokości otworu górnego klatki piersiowej o wym. w odi krótkiej 8mm SUv max 3,2 (progresja w 40%).
- przytchawicze dolne obustronnie SUV max do 4,7.
- położony poniżej łuku aorty po stronie lewej SUV max 4,3
- w obrębie obu wnęk płucnych SUV max do 7,7(po stronie lewej)
- podostrogowy o wymiarach w osi krótkiej 9mm SUV max 8,0 (progresja o 40%)
Pobudzenie metaboliczne w obrębie zagęszczeń miąższu płucnego w przyleganiu do opłucnej lewej SUV max do 2,7- raczej zmiana zapalno- pozapalna. Pobudzenie metabolicznie w obrębie pasmowatych zagęszczeń miąższu płucnego w górnej częsci płuca lewego- zmiany zastoinowo- zapalne. Poza tym prawidłowy obraz metabolizmu glukozy.

Jama brzuszna i miednica- zwiększony w sposób rozlany metabolizm glukozy w ścianie żołądka SUV max 4,6- wyraz stanu zapalnego. Poza tym prawidłowy obraz metabolizmu glukozy w tym także obrębie nadnerczy.

Układ kostny- Prawidłowy obraz metabolizmu glukozy

WNIOSKI: obraz PET/CT wskazuje na proces rozrostowy w płucu prawym z zajęciem węzłów chłonnych klatki piersiowej. W porównaniu do badania z dnia 04.08.2015
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #17  Wysłany: 2016-01-05, 08:46  


angelaa,
PET pokazuje częściową progresję w obrębie niektórych węzłów chłonnych. Guz jest stabilny, ale wiadomo, że nie jest to pożądana odpowiedź na leczenie, bo guz nie stał się resekcjny. Czyli chemia, niestety, nie okazała się skuteczna.
Teraz trzeba poczekać na tk głowy - i wtedy decyzja co do rth.
Życzę dużo sił, pozdrawiam serdecznie.
 
angelaa 


Dołączyła: 07 Gru 2015
Posty: 64
Pomogła: 1 raz

 #18  Wysłany: 2016-01-09, 15:03  TK Głowy opis


Załączam opis Tk głowy. Jest źle prawda? Może ktoś zorientowany się wypowiedzieć.. Czy są jakieś szanse, że te zmiany się cofną..? naświetlanie pomoże? Czy obrzęk jest bardzo niebezpieczny? Ponieważ do poniedziałku musimy czekać na wizytę u onkologa/radiologa. Tyle pytań, tyle myśli. Jestem w totalnej rozsypce.


01 303.jpg
tk głowy
Pobierz Plik ściągnięto 1296 raz(y) 785,66 KB

 
Bonaj 


Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 468
Pomógł: 53 razy

 #19  Wysłany: 2016-01-09, 18:50  


Nie jest dobrze
Meta=przerzut
_________________
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. – (Aureliusz Augustyn z Hippony)
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #20  Wysłany: 2016-01-09, 20:11  


angelaa,
Na pewno zostaną włączone sterydy, żeby zmniejszyć obrzęk wokół przerzutów. Pytasz czy obrzęk może być niebezpieczny - narastający i duży tak. Dlatego Tata na pewno dostanie odpowiednie leki.
W tej sytuacji obecne leczenie będzie oznaczać rth zmian w mózgu.
Dużo sił Wam życzę, pozdrawiam ciepło.
 
angelaa 


Dołączyła: 07 Gru 2015
Posty: 64
Pomogła: 1 raz

 #21  Wysłany: 2016-02-13, 12:27  


Witajcie. Tata ma juz za soba naswietlanie mozgowia, teraz jest w trakcie naswietlania pluca. Mam pytanie odnosnie liczby naswietlan. Na mozg bylo ich 5, na pluco rowniez, czym kieruja sie onkolodzy/radioterapeuci w doborze liczby naswietlan?
Tata od wczoraj ma podawana morfine, dzisiaj mowi ze zdycha i ze jest jeszcze gorzej jak przed podaniem (boli go wszystko, szczegolnie nogi- stawy, kosc ogonowa) czy ta morfina zacznie skutkowac po kilkakrotnym podaniu? Jak mu pomoc :( nie idzie patrzec na jego bol
 
Bonaj 


Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 468
Pomógł: 53 razy

 #22  Wysłany: 2016-02-13, 13:00  


angelaa napisał/a:


Może tak być, że organizm musi się nasycić i zacznie działać po kolejnej dawce.
A jak nie, to może być potrzebna zmiana dawki. Dopasowanie.

Lekarze kierują się dobrem pacjenta przy ustawianiu naświetlań.
Żeby jak najbardziej pomóc , a jednocześnie jak najmniej zaszkodzić
_________________
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. – (Aureliusz Augustyn z Hippony)
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #23  Wysłany: 2016-02-13, 21:15  


Cytat:
Mam pytanie odnosnie liczby naswietlan. Na mozg bylo ich 5, na pluco rowniez, czym kieruja sie onkolodzy/radioterapeuci w doborze liczby naswietlan?

Chodzi o ogólną dawkę Gy podzieloną na frakcje - najczęściej jest to od 20 do 30 Gy w różnych frakcjach. Dopasowuje się te zmienne do potrzeb pacjenta czyli nasilenia jego dolegliwości i ogólnego stanu w danej chwili. Trzeba takimi naświetlaniami znieść główne dolegliwości nie przysparzając zbyt wielu skutków ubocznych.
Jeżeli morfina jeszcze nie działa to warto porozmawiać z lekarzem o dodaniu innych leków, czegoś z NLPZ ( ketoprofen, diklofenak).
Trzymaj się, pozdrawiam.
 
angelaa 


Dołączyła: 07 Gru 2015
Posty: 64
Pomogła: 1 raz

 #24  Wysłany: 2016-02-16, 21:59  


Dziekuje serdecznie za wszystkie odpowiedzi. Pomagacie _littleflower_
Zwiekszyli tacie dawke morfiny (nie wiem ile dokladnie dostaje) dostaje tez zastrzyki z ketonalu oraz ma plaster przeciwbolowy, mimo to z reguly jest zle.. mowi, ze gdyby mial sile wstac z szpitalnego lozka to by wyskoczyl przez balkon. W przeciagu tygodnia wszystko sie posypalo. Wyglada jak nie ten sam czlowiek, sam przy sobie niczego nie potrafi zrobic, bola go wszystkie kosci i tu nasuwa sie moje pytanie, czy to normalne? Czy to opoznione skutki chemioterapii? Czy radioterapia paliatywna mogla dac taki skutek?? Dzis mial robione przeswietlenie kregoslupa, nic nie wykazalo. Leczenie zakonczyli, jutro zabieramy tate do domu.. jak my sobie poradzimy z jego ogromnym bolem? Jestem w trakcie zalatwiania HD, wczesniej tata nie chcial, a teraz gdy nie ma wyjscia to nie szlo tego zalatwic, bo byl hospitalizowany. Jak dlugo sie czeka na objecie opieka HD, pacjenta w takim stanie? Robi to jakas roznice, czy poprostu kazdy czeka z gory jakis zalozony czas? Czuje sie taka bezsilna :/
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #25  Wysłany: 2016-02-16, 22:40  


angelaa napisał/a:
Jak dlugo sie czeka na objecie opieka HD, pacjenta w takim stanie? Robi to jakas roznice, czy poprostu kazdy czeka z gory jakis zalozony czas?


Nie ma reguły. Do jednych są bardzo długie kolejki, do innych jednego dnia załatwiasz formalności a na drugi dzień przychodzą, wszystko zależy jakie jest obłożenie chorych w danym hospicjum.

Stan pacjenta też nie ma raczej jakiegoś wpływu. Wszystkie osoby są traktowane jednakowo, tak przynajmniej mi się wydaje i tak nas poinformowano jak starałam się o HD. Oczywiście możesz wspomnieć w jakim tato jest stanie, że bardzo cierpi bólowo, może przyśpieszy to pierwszą wizytę, warto próbować.

Pozdrawiam.
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #26  Wysłany: 2016-02-17, 11:55  


Przeczytaj moj watek, niestety to chorubsko potrafi przyspieszyc i to bardzo.

Sledze ten watek i widzialem ze juz w Grudniu pytalas o HD, czy nie dowiadywalas sie o okres oczekiwania bo teraz to rzeczywiscie czas odgrywa duza role.

Nam powiedziano zeby zapisac sie w kolejke bo sie czeka, tak tez zrobilismy, i jak dobrze pamietam szok, po tygodniu telefon ze sa w poblizu i chca wpasc!!!, nie wyrazilismy zgody gdyz Tesc mial sie dobrze, ale kolejne skierowanie i przyjechali tego samego dnia

A teraz juz tak... nie ma znaczenia ze Tata w szpitalu... Ty badz ktokolwiek z rodziny mozesz to zalatwic bez zadnych przeszkod. Skierowanie od lekarza rodzinnego, z dokumentacja Taty i skierowaniem do rejestracji HD. Jezeli poprosisz lekarza o slowo "PILNE" na skierowaniu, naprawde moze byc tak ze w ciagu kilku dni przyjada.

Zglos ze Tata jest w tej chwili w szpitalu i zostala podana mu morfina, bo cierpi bolowo, oni juz beda wiedziec na co sie przyszykowac, z czym do Was przyjechac na wizyte.

To sa ludzie wielkiego serca i mysle ze nie pozwola Tacie cierpiec.

Pozdrawiam i zycze Tacie stabilizacji i ulgi w bolu.
 
Monika_Maria_Marika 



Dołączyła: 06 Sie 2014
Posty: 175
Skąd: Cieplice
Pomogła: 58 razy

 #27  Wysłany: 2016-02-17, 19:54  


angelaa, przy wypisie Taty ze szpitala poproś lekarzy, aby zabezpieczyli Tatę przeciwbólowo, wypisując odpowiednią ilość recept.

W razie bólu lub pogorszenia stanu Taty, natychmiast dzwoń po pogotowie - przyjadą albo nie przyjadę, może być różnie, ale trzeba próbować. W przypadku mojego Taty zawsze przyjeżdżali.

Prócz tego - do momentu przejęcia prowadzenia opieki przez hospicjum domowe - należy nawiązać współpracę z lekarzami i pielęgniarkami z przychodni pierwszego kontaktu. Niewykluczone, że będą potrzebne częste wizyty domowe.

Jeżeli chodzi o okres oczekiwania na przyjęcie w hospicjum - nie dowiesz się, póki nie zapytasz. Po prostu trzeba Tatę zgłosić i powiedzieć, jak ciężka jest sytuacja. Mój Tatuś został przyjęty do Hospicjum Domowego praktycznie z dnia na dzień.
Już kilka dni po zgłoszeniu był u nas lekarz. A potem też zawsze mogliśmy na Nich liczyć - na lekarzy, pielęgniarki, psychologów, panie z biura hospicjum. Wyjątkowi ludzie.
_________________
Monika -------
Gdzie jest mój Tatuś?
 
angelaa 


Dołączyła: 07 Gru 2015
Posty: 64
Pomogła: 1 raz

 #28  Wysłany: 2016-02-17, 21:30  


Dziekuje za rady.
No mi niestety lekarz rodzinny powiedzial, ze nie wypisze mi skierowania do HD poki tata jest w szpitalu, gdyz z dwoch miejsc pojdzie do nfz informacja. Tak nas poinformowano w przychodni gdy poszlam ze skierowaniem do podpisania. W szpiralu znow mowia, ze ojciec musi tam jechac, niby jak? W takim stanie.. Dzisiaj jednak go nie wypisali, bedzie tam conajmniej do poniedzialku, poniewaz od wczoraj goraczkuje, bolu nie potrafia zadne ich leki usmierzyc, a do tego spuchla mu noga, dlon i bark. Jaka moze byc przyczyna? Bol przeszywa go od stop do barku wlacznie. Pojade jutro do HD i sama sie dopytam, co i jak z nimi zalatwic. Dziekuje raz jeszcze. Do uslyszenia. Mam nadzieje, ze stan taty jeszcze sie poprawi i niebawem do domu wroci.
 
lilalou 



Dołączyła: 27 Gru 2015
Posty: 179
Skąd: Łódź
Pomogła: 15 razy

 #29  Wysłany: 2016-02-17, 21:32  


Angelaa na stronie nfz w swojej miejscowości znajdź wszystkie hospicja domowe i zadzwon wszędzie - dowiedz się gdzie jest najkrótszy termin.
Może nie powino się tak robić ale ja swoją mamę zapisałam do 3 - wszędzie było można telefonicznie.
U nas się bardzo długo czeka :/
U Ciebie może byc inaczej ale dowiedz się jak najszybciej, żeby mieć zabezpieczenie.

[ Dodano: 2016-02-17, 21:35 ]
Nam skierowanie dała prowadząca lekarz onkolog - może niech jakiś lekarz przy wypisie ze szpitala Wam da takie skierowanie.
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #30  Wysłany: 2016-02-18, 09:42  


Angelaa

Czegos nie rozumiem!
Na jakiej podstawie lekarz rodzinny odmawia wydania skierowania, skoro przedstawilas mu dokumentacje medyczna... Wiadomo ze sytuacja jest powazna i pomoc HD bedzie wam potrzebna.
Co mial na mysli mowiac ze z dwoch miejsc pojdzie wiadomosc o NFZ, bez obrazy tego lekarza ale to jest jego zasr... obowiazek, placa mu za bycie lekarzem rodzinnym i ma ie zatroszczyc o dobro kazdej rodziny ktora zostala mu przypisana.

Ja bym nie wyszedl z jego gabinetu!!! Poznaj swoje prawa jako pacjenta..., masz jeszcze kierownika placowki, i prawdopodobnie dyrektora.

To jest tak jakby odmowil ci leczenia zapalenia oskrzeli bo pulmunolog leczy w tym samym czasie astme!!!

HD nie jest instytucja leczaca ludzi, oni zabezpieczaja p. bolowo ludzi ktorzy sa nieuleczalnie chorzy, a jak on tego nie wie to proponuje natychmiast zmienic Taty lekarza.

Piszesz rowniez ze w szpitalu nie sa w stanie opanowac bolu.
Czy Tato dostaje morfine, czy w dalszym ciagu plaster i ketonal?
Jezeli tak to jakie to sa dawki, plaster,morfina,ketonal

Tesc mial plaster 50 i byl bardzo wyciszony, duzo spal, malo mowil, ale nadal troche go bolalo, jak sie przebudzil to mowil tak troche boli, dostal tabletke na noc na wyciszenie, ale to lub przerzuty do mozgu spowodowalo zagubienie, skolowanie, pozniej 0,5ml morfiny podskornie co spowodowalo calkowite wyciszenie, nic go juz nie bolalo, zyl w swojim swiecie.

Proponuje rozmowe z lekarzem.

Pozdrawiam i zycze powrotu formy Tacie.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group