[justyna0392]

missy,

dzięki wielkie. mamy wyniki tk nie ma innych zmian wykrytych. to jedyna dobra wiadomość w tym wszystkim.

od nastepnej bedzie juz terapia zmieniona, dokladnie przyjmowana co 10 dni, konkretów nie mam, nie mamy zadnych dokumentów na ten temat a lekarz chyba nie podawał jeszcze konkretnych leków. 12 cykli będzie więc to jakies 4 miesiace, później pewnie hormonoterapia a co później ? w ogole ile trwa leczeniu przy tego typu chorobie? mozna cos robic w tym czasie jakies dodatkowe leczenie?

babcia nie zdaje sobie sprawy ze sie tego nie da wyleczyc i ciagle mysli i czeka na calkowite wyleczenie, choc troche ja uswiadamiam ze tak jak przy wielu chorobach przewlekłych leczenie bedzie trwalo juz caly czas, na zasadzie nawet przyjmowania leków itd.

[missy]

justyna0392,

Świetna wiadomość! Bardzo się cieszę z tego tk

Rozumiem, że bisfosfoniany idą dalej, obok chemii?
Pytasz ile trwa leczenie- i sama już odpowiedziałaś, rzeczywiście trzeba nastawiać się na leczenie przewlekłe, dostosowane do zaawansowania choroby i stanu fizycznego Babci. Ideałem jest leczenie skuteczne i mało obciążające, szczerze Wam tego życzę. Jeśli masz więcej pytań to pisz (może być pw), będę sie starała odpowiadać.
Pozdrawiam

[justyna0392]

dzięki wielkie;)))) cieszymy się !
tak bisfosfoniany ida obok chemii, okej będe w razie wątpliwosci, pytań pisać.
dziękuje za wszystko.

Pozdrawiam ciepło

[justyna0392]

Witam ponownie,

Mam pytanie czy podawana do tej pory chemia, schemat AC doksorubicyna i endaxon (ostatnią dawkę przyjęła miesiąc temu) mogły spowodować krzepnięcie krwi.
W przeciągu ostatniego 1.5 tyg 3 razy jeździła na pobranie krwi przed kolejną chemią = taxol. Ciągle nie tak było coś z wynikami, krew była zbyt gęsta.

teraz mamy taxol co tydzień -

Po dawce taxolu miała spuchnięte oczy, twarz, opadły jej powieki i piekły policzki. Czuła się dobrze gdyby nie to, przy wlewie nic nie bolało. Czytałam dużo informacji o tym leku i zastanawiam się czemu go podają skoro ma tak okropne skutki uboczne.
Czy lekarz powinieć zlecac badania kardiologiczne?
Czym wzmocnić wątrobę? macie jakieś rady?

Prosze o informacje

[missy]

justyna0392,

Co masz dokładnie na myśli pisząc o "zbyt gęstej krwi"? Które parametry były nieprawidłowe? Za dużo erytrocytów, za dużo płytek, za wysokie d-dimery czy coś nie tak w koagulogramie?
Tak czy inaczej chemioterapeutyki nie powodują w ramach skutków ubocznych wzrostu parametrów morfologicznych tylko ich zdecydowany spadek. Jeśli dzieje się inaczej to może to oznaczać albo wpływ choroby podstawowej na organizm albo polekowe uszkodzenie tego organizmu.
Bardzo często choroba nowotworowa pociąga za sobą wysokie ryzyko wystąpienia zakrzepicy. Z kolei chemia może skutecznie upośledzić funkcjonowanie wątroby, która oprócz zadań metabolicznych i innych jest również odpowiedzialna za wytwarzanie wielu czynników krzepnięcia krwi- możliwości jest niestety wiele. Jeśli jednak podano w końcu taxol to rozumiem, że wyniki się poprawiły?

Natomiast reakcja nadwrażliwości (takie jakby gigantyczne uczulenie) w trakcie albo po podaniu paklitakselu to dość częste zjawisko, jeśli nie towarzyszy temu duszność i omdlewanie to na ogół kontynuuje się podawanie leku. Albo zwiększa się ilość sterydów i leków antyhistaminowych w premedykacji. I nie pytaj proszę czemu podaje się paklitaksel skoro ma takie okropne skutki uboczne- wszystkie leki cytotoksyczne mają "okropne"skutki uboczne, sama nazwa to tłumaczy i taka już ich "uroda"... A nie leczona choroba nowotworowa ma jeszcze paskudniejsze skutki.
Myślę, że badanie kardiologiczne (frakcja wyrzutowa lewej komory) można zrobić po zakończeniu całej chemii, teraz nie ma powodu. A o wspomaganie wątroby lepiej zapytać lekarza i to raczej po zrobieniu Alat, Aspat i Ggtp-może wszystko jest w miarę ok?
Pozdrawiam serdecznie.

[gaba]

Wątrobę nie tyle wzmacnia się ile wspomaga regenerację lekiem Hepa-Merz, jest w saszetkach lub wlewy dożylne. Lek na receptę, sporo osób przy chemioterapii to bierze ale trzeba zapytać onkologa czy można przy tym konkretnym leku.
Też mnie zainteresowała ta "gęsta krew", nie masz żadnego z tych wyników?

[justyna0392]

Nie mam wyników krwi niestety, nic nie wiem.
Za pierwszym razem krew wyszła zła bo zbyt gęsta (słowa lekarza), trzeba było powtórzyć, później znowu to samo i powtórka i za trzecim razem wyszły ok, bo w tym samym dniu była podana pierwsza chemia z taxolu. Żyły też są troche popękane i jest problem przy pobieraniu.
Lekarz powiedział mojej babci ze wyniki krwi są dobre, nie było mnie wtedy z nią dlatego nic więcej nie wiem.
No nic, zobaczymy co dalej.
Dziękuję Wam za informację.

[gaba]

Ok. Niektórzy zbyt dosłownie rozumieją słowa "na czczo". Rzeczywiście jeżeli krew słabo cieknie to już w trakcie pobierania zachodzą w niej zmiany które zaburzają wyniki. Wypicie ok 2 szklanek niegazowanej wody stołowej (nie mineralnej) ok 1 godz przed badaniem nie zmienia wyników morfologii, a ułatwia pobranie krwi.

[justyna0392]

Witam, pojawiam sie ponownie z pytaniami. Dziś ostatnia chemia i pozostały same wlewy do kręgosłupa. Nie zlecono żadnych badań. Czy nie powinny byc one zlecone po całym leczeniu ? Na początku mowa była o hormonoterapii, a tu tez nic. Nie znam sie na tym w ogóle nie wiem jak to poprawnie powinno przebiegać. Czy na tym koniec, co dalej ???

W trakcie chemii pojawiły sie obrzęki na skórze dokładnie na stopach.. Pęcherze i nacieki, cieżko było chodzić i dlatego tez była przerwa 2 tyg od chemii teraz stan sie poprawił i juz sie wszystko goi i nie boli. Jak z tymi badaniami ?
Prosze o info.

Pozdrawiam Was