1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi z przerzutami do kręgosłupa
Autor Wiadomość
justyna0392 


Dołączyła: 10 Lis 2014
Posty: 28

 #16  Wysłany: 2014-11-13, 14:15  


tak tak zgadzam sie całkowcie. napewno nie zrezygnujemy z podstawowego leczenia, nie ma takiej mozliwości.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #17  Wysłany: 2014-11-13, 14:26  


Lekarz może niezbyt miły, ale powiedział prawdę (szkoda tylko że tak zwlekał skoro od początku przypuszczał że to choroba rozsiana). Leczenie natomiast moim zdaniem optymalne i nawet jeżeli tego nie powiedział to jest szansa na dłuższą remisję.
Chemia ma na celu zahamowanie przerzutów do organów miękkich (płuca, wątroba, mózg), jeżeli będzie dobra odpowiedź to po okresie remisji będzie wiadomo że celowe jest podanie następnej. W ten sposób można zyskać kilka lat. (właśnie jak ta znajoma, bez chemii pewnie zmarłaby po trochę ponad rok)
Przerzuty do kości jak to już Ci pisano można leczyć nawet kilkanaście lat i na nie dostała bifosfoniany.
Nie napisałaś tego wyraźnie ale mnie się wydaje że to będzie planowa radioterapia po operacji oszczędzającej, ma ona na celu zapobieżenie wznowie miejscowej.
Hormonoterapia w guzach na nią wrażliwych jest najlepszym "hamulcem" wzrostu.

Obraz wydaje się być całkiem dobry, jest tylko jedna kwestia: jak organizm odpowie na leczenie, remisja po chemii może trwać 2 lata albo 3 miesiące (hormonoterapia zwykle działa dłużej). Na to pytanie nikt nie odpowie "z góry". Tak wygląda leczenie rozsianego raka: podaje się lek i czeka na odpowiedź.

Dobre w tym wszystkim jest to że lekarz nie odpuścił i kondycja ogólna chorej pozwala na agresywne leczenie.

[ Dodano: 2014-11-13, 14:43 ]
Ze wszystkimi "naturalnymi" wspomagaczami poczekaj do końca chemioterapii, a później rozważając metody sprawdzaj czy nie będą osłabiać i tak słabych kości.
Ja jestem wielką fanką suplementacji wit D. Nie koniecznie na raka, ale ma ona duży wpływ na wiele procesów w organizmie. Najpierw trzeba zrobić badanie poziomu wit D3 (prywatnie ok. 50 zł) we krwi i jeżeli będzie deficyt to poprosić lekarza o receptę (skuteczna suplementacja wymaga podawania leków receturowych).
_________________
sprzątnięta
 
justyna0392 


Dołączyła: 10 Lis 2014
Posty: 28

 #18  Wysłany: 2014-11-13, 15:03  


Babcia miała usuniete guzy w lipcu, nie było dzisiaj mowy o kolejnej operacji, ale byc może tak będzie. Wszystko się okaże w przyszłym tyg, po kolejnej wizycie.
Wtedy wejdzie leczenie bisfosfonianami.
Wszystko jest rozplanowane juz do kolejnej chemii.
Jeśli chodzi o wit. D rozważe tą mozliwość.
Ta wiadomość naprawdę troche mnie uspokoiła. Dziękuje.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #19  Wysłany: 2014-11-13, 15:30  


justyna0392,

Jeżeli w przyszłym tygodniu startujecie z bisfosfonianami to lekarz Wam powie, czy będzie potrzebna suplementacja wit.D- same o tym nie decydujcie. Często podaje się właśnie wit D i preparaty wapnia w czasie leczenia Zometą lub Pamifosem- o tym czy i ile decyduje lekarz.

Myślę, że radioterapia może dotyczyć kręgosłupa- bo wznowa miejscowa przy rozsianym procesie nowotworowym nie jest już dosłownie wznową tylko kolejnym przerzutem, więc po to jest chemia, żeby działać na wszystko. Oprócz kości, ale tam wchodzą bisfosfoniany.

Czy teraz w listopadzie będzie 3 chemia? Jeśli tak, to znaczy, że TK ustawione na 5 grudnia będzie tym sprawdzającym przed 4 cyklem i wszystko gra.
Trzymajcie się, pozdrawiam
 
justyna0392 


Dołączyła: 10 Lis 2014
Posty: 28

 #20  Wysłany: 2014-11-13, 15:45  


Terminy wyglada tak:
18 list - bisfosfoniany
19 list rtg
3 grudzien tk
4 grudzien chemioterapia

napewno bede pisac jak beda jakies wyniki, dziekuje za info

Pozdrawiam ciepło
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #21  Wysłany: 2014-11-13, 15:49  


Aha, jeszcze jedno. Napisałaś:
Do 5 grudnia musimy czekać na kolejne badania TK płuc i jamy brzusznej. Czy to nie długo?
Tzn. kiedy było pierwsze TK? Bo przedtem pisałaś, że nie było innych badań oprócz rezonansu.
Nie bardzo rozumiem określenie "kolejne". Czy robiłyście TK w ostatnich dniach? Wtedy to w grudniu ma sens jako zalecane badanie sprawdzające skuteczność dotychczasowej chemioterapii i umożliwiające jej kontynuację bądź zmianę.
Z tym, że to strasznie blisko siebie, niespełna miesiąc- lekarz powinien był zlecić TK przed podaniem pierwszego cyklu chemii.
justyna0392, napisz proszę, która z kolei chemia będzie w przyszłym tyg.
 
justyna0392 


Dołączyła: 10 Lis 2014
Posty: 28

 #22  Wysłany: 2014-11-13, 16:58  


Tak napisałam, bo po rozmowie tel tak na szybko tak mi powiedziala babcia. Poprostu pomylila te dwa dni, tk będzie 3 grudnia dzień przed czwartą chemią, tj. 4 grudnia.
rtg będzie 19 listopada - tak wyznaczono badania.

w ostatnich dniach nie było tk, z tego co wiem nie było w ogóle. był rezonans tylko.

z tym ''kolejne'' chodziło mi kolejne badania ogólnie - i wypisałam jakie, że będzie tk.
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #23  Wysłany: 2014-11-13, 17:26  


wiesz co, z tym TK to nie bardzo pasuje taki termin, bo standardem jest wykonanie kontrolnego TK odnośnie efektywności leczenia po 3 kursie, ale przed 4. Trzeba go wykonać tak, żeby wynik był na wizycie u chemika kwalifikującego do 4 wlewu. No tak mojej Mamie robią i lekarz tego bardzo pilnuje
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #24  Wysłany: 2014-11-13, 17:43  


mufaso83 ma absolutną rację. Tk dzień przed chemią jest dziwne. Ale z drugiej strony nie ma do czego porównać tego grudniowego tk więc chyba lekarz ma jakąś inną metodę działania. Skoro nie było tk przed chemią wrześniową to w grudniu będzie pierwsze , co oznacza, że jego wynik nie ma znaczenia i lekarz chce dalej podawać tę samą chemię. Jak dla mnie to poplątała się tutaj chemia uzupełniająca po operacyjna z chemią stricte paliatywną. Może niech ktoś z Administratorów pomoże to rozwikłać? Nie chcę pokomplikować niczego, ale coś mi tu nie gra. Albo nie rozumiem.
justyna0392, trzymaj się. Na pewno ktoś jeszcze podpowie i doradzi. Wy też pytajcie lekarza. Koniecznie.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #25  Wysłany: 2014-11-13, 17:51  


Mustafo pomyśl trochę zanim skrytykujesz decyzję lekarza! Jestem ostatnią osobą która by zaleciła bezkrytyczne podporządkowanie się lekarzowi, ale jak sobie wyobrażasz sprawdzenie skuteczności leczenia przez TK jeżeli wcześniej nie było NIC. Tak jak opisałaś robi się gdy jest jakiś obraz zmian przed chemią i następnie porównuje się po 2 lub 3 kursach chemii. Tu nie było podejrzenia rozsiewu i nie ma do czego porównać. Lekarz prawdopodobnie po ujawnieniu przerzutów do kości chce ustalić stan faktyczny na teraz i do monitorowania w przyszłości.

[ Dodano: 2014-11-13, 18:04 ]
4x AC jest bardzo dobrą chemią dla osoby która jest zdolna ją przyjąć i która nie miała wcześniej podawanej doxorubicyny. O co się spieracie o nazwę adjuwantowa czy paliatywna?
_________________
sprzątnięta
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #26  Wysłany: 2014-11-13, 18:28  


ale ja nie skrytykowałam tylko napisałam, że jest to dziwne. Gdzie tu słowa krytyki, że lekarz nie ma racji, tym bardziej, że terminy TK nie ustala lekarz? Wszyscy doskonale wiedzą, że terminy ustala po skierowaniu radiologia. No bez przesady. Chyba trochę na wyrost od razu najeżdżanie na mnie.
Ponadto, powtarzam to, co mojej Mamie zawsze mówi lekarz chemik. Nie było tu ani jednego słowa krytyki odnośnie lekarza!
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
justyna0392 


Dołączyła: 10 Lis 2014
Posty: 28

 #27  Wysłany: 2014-11-13, 18:34  


Spokojnie, wszystko jest pod kontrolą.
jeśli chodzi o chemie - nie jest podawana chemia paliatywna, coś tu pomieszane chyba.
Babcia miała miec 6 cykli schemat AC. ew mogą jej zmienic od następnej za 3 tyg, ale myśle ze poprowadzą 6 cykli doksorubicyna i endoxan. dzis miala jeszcze tą co do tej pory.

Mysle ze jest tak jak mówicie. Wiem, że tk robi po 2-3 chemiach. Ale tutaj wyszły przerzuty w tym czasie i tak zlecił badania. Myśle, ze jest ok.

missy, tak napisałaś. Lekarz zrobi tk grudniowe, poprowadzi dalsza chemie tą sama jak było zaplanowane od początku, kiedy jeszcze nie było stwierdzenia przerzutów.
Bo i tak nie ma do czego porównać, więc sprawdzanie skuteczności zacznie się po nastepnej chemii. Tk - chemia - tk.
Później hormonoterapia. Między czasie radioterapia i bosfosfoniany na kości. Do tego zlecił markery i stężenie wapnia.

Jesli chodzi o ten konkretny schemat, babcia jak na 3 chemie znosi nieźle. Jest bardzo silna, nie ma dodatkowych chorób dlatego agresywne leczenie wchodzi w gre. I daje rade pod każdym względem. Oby tak dalej.

Będe jeszcze pytac, niedlugo wizyta, dowiem sie konkretów.
Pozdrawiam Was

[ Dodano: 2014-11-13, 18:37 ]
spokojnie, nie ma tu nigdzie krytyki, każdy wyraża swoje zdanie, odczucia, wątpliwości.
Teraz nie ma co gdybac, liczy się to co jest wiemy na 100%.
Teraz czekam na kolejne badania.

Dzięki za odpowiedzi
Wszystkiego dobrego dla Was
Pozdrawiam
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #28  Wysłany: 2014-11-13, 18:37  


mufaso83 napisał/a:
Wszyscy doskonale wiedzą, że terminy ustala po skierowaniu radiologia.

Napiszę tylko, że tak nie zawsze jest i nie wszędzie.
 
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #29  Wysłany: 2014-11-13, 18:56  


Ej, mufaso83 nie jest jedyną osobą, która miała jakąś wątpliwość. Gdybym była wszystkiego pewna to nie wchodziłabym na forum. I nie chcę dywagacji n/t właściwej nazwy dla chemii- pytanie zasadnicze, to jak traktować obecną chemię skoro nie wiadomo jaki był stan wyjściowy w sierpniu/wrześniu? Ale przede wszystkim cieszę sie, że macie wszystko pod kontrolą justyna0392, to w końcu najważniejsze.

[ Dodano: 2014-11-13, 19:20 ]
gaba, wysłałam Ci pw.
 
justyna0392 


Dołączyła: 10 Lis 2014
Posty: 28

 #30  Wysłany: 2014-11-22, 23:00  


Witam ponownie,
badania genetyczne na które czekałsmy wyszły pozytywnie dla nas, - nie jest jest mutacja genu. Jesli chodzi o brca - mutacje tego genu tzn, że nie dotyczy to mojej mamy, siostry ani mnie? Czy dobrze rozumiem? Czy mimo wszystko jest zwiększone ryzyko zachorowania jeśli w rodzinie wystapił rak?

Babcia za 3 dni będzie miała pierwszą radioterapie. Lekarz poinformował o tym, że po naświetlaniu mogą wystapic silne bóle i zeby miec przy sobie leki przciwbólowe.
Czy tak będzie za każdym razem? Czy radioterapia nie ma na celu zmniejszenia bólu czy to tylko w dniu naswietlania wystepuja bóle? Jak to ma się w kolejnych dniach i dalszym leczeniu?

Bisfosfoniany już były.
Czekamy na wyniki rtg płuc i jamy brzusznej.
Ogołnie prosze mnie uświadomić jak będzie przebiegac dalsze leczenie. Babcia dalej przyjmuje schemat który miała przepisany do stycznia, przed zdiagnozowaniem przerzutów do kręgosłupa. Czy powinna ulec zmianie? Czy jest dobra?

Proszę Was o odpowiedź. Juz nic nie wiem.

Pozdrawiam ciepło
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group