1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak gruczołowy płuca lewego
Autor Wiadomość
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #136  Wysłany: 2016-12-18, 17:17  


Cytat:
co konkretnie z mamą się działo

Była niespokojna. Cały czas coś próbowała coś mówić, lub mówiła kawałki modlitw. Tyle na ile miała siłę. Wierciła się.
Już nie wiedzieliśmy czy niewygodnie, czy boli. Przestała jeść i pić.

Dzisiaj to samo. Zlitowała się pielęgniarka i przyszła. Dała Mamie kroplówkę nawadniającą. Poinstuowała w spr leków jeszcze.

Od wczoraj słyszę bulgotanie. Wiem, czytałam tutaj co to oznacza.
Ale nie jestem pewna czy to TO, czy zalega Mamie flegma, gdyż ma problem z odksztuszaniem.
_________________
Mamo, tęsknię...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #137  Wysłany: 2016-12-18, 17:54  


Olaja napisał/a:
Ale nie jestem pewna czy to TO

Olu, niestety może być to.....

:tull:
 
torunianka 


Dołączyła: 31 Maj 2016
Posty: 42
Pomogła: 1 raz

 #138  Wysłany: 2016-12-18, 20:35  


Może byc TO, a moze być nieodkrztuszona flegma. Moja siostra, która zmarła w zeszłą niedzielę przez dwa dni miała charczący oddech, może to było bulgotanie, nie wiem, wcześniej nigdy nie byłam przy umierającym człowieku. Teraz gdzies wyczytałam, że w oddychaniu może pomóc ułożenie chorego w pozycji siedzącej, albo na boku. Nie mogę sobie darować, ze nie wiedziałam tego wczesniej.
W sobotę była pielęgniarka HD, ktora na odchodne wyraźnie powiedziała, ze siostra przygotowuje się do odejścia 'do wieczności'. Jednak równiez podłączyła kroplówkę nawadniającą, drugo zostawiła na niedzielę, którą też podłączyliśmy. Jednak ta już się nie wchłonęła, została pod skórą jako taki balonik.
No i do końca nie wiem po co te kroplówki jesli człowiek jest umierający.
_________________
torunianka
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #139  Wysłany: 2016-12-18, 21:51  


torunianka napisał/a:
No i do końca nie wiem po co te kroplówki jesli człowiek jest umierający.

No i właśnie ja też nie wiem i szczerze mówiąc czasem szlag mnie trafia...
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #140  Wysłany: 2016-12-18, 22:53  


A pytałam. Pytałam tej pielęgniarki czy jest sens podawać kroplówkę jeśli organizm umiera. :cry:
No ale skoro Mama nie pije to podłączamy...
Nie wiem czy jutro zgodzić się na kroplówkę w takim razie.
Podajemy Mamie pić co jakiś czas - dwie, trzy łyżeczki wody/soku.
Jeśli chodzi o ułożenie ciała to wypożyczyliśmy łóżko rehabilitacyjne i Mama leży na wznak z uniesionym tułowiem lub właśnie na boku, bo to jej ulubiona pozycja snu.
_________________
Mamo, tęsknię...
 
torunianka 


Dołączyła: 31 Maj 2016
Posty: 42
Pomogła: 1 raz

 #141  Wysłany: 2016-12-21, 20:02  


Co u Was ?
Jak mama?
_________________
torunianka
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #142  Wysłany: 2016-12-21, 22:28  


torunianka, dziękuję, że pytasz.
Mama jest z nami, ale coraz słabsza.
Kontakt bardzo minimalny.
Jesteśmy z siostrami we trzy cały czas i dajemy radę.
_________________
Mamo, tęsknię...
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #143  Wysłany: 2016-12-22, 13:02  


Olaja napisał/a:
Kontakt bardzo minimalny.

Zapewne jest to postep choroby.

Olaja napisał/a:
Kontakt bardzo minimalny

Byc moga byc juz przerzuty do OUN, lub Mama jest "nieobecna" po lekach, one tez moga spowodowac ospalosc i brak logicznego kontaktu.

Olaja napisał/a:
Jesteśmy z siostrami we trzy cały czas i dajemy radę.

Trzymajcie sie dzielne Dziewczyny.

Pozdrawiam Was mocno i zycze Spokojnych Swiat.
_________________
NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #144  Wysłany: 2016-12-22, 17:53  


Marcin J napisał/a:
Byc moga byc juz przerzuty do OUN, lub Mama jest "nieobecna" po lekach,

Mama Oli ma liczne przerzuty do mózgu więc stan mamy (słaby kontakt, osłabienie) jest wynikiem postępu choroby i przerzutów do OUN.

Olaja,
Musisz mieć świadomość, że stan mamy pogarsza się i w każdej chwili może nastąpić koniec, bardzo mi przykro i przepraszam, że piszę wprost ale powinniście to wiedzieć.
Olaja napisał/a:
Jesteśmy z siostrami we trzy cały czas

Cudowne córki, które z ogromną miłością i troską opiekują się mamą. Mama może być niekontaktowa ale na pewno czuje i wie, że jesteście razem z Nią, tylko może już nie mieć siły na to, żeby okazać swoją wdzięczność.

Trzymajcie się dziewczyny i wspierajcie, pozdrawiam ciepło.
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #145  Wysłany: 2016-12-24, 10:27  


Moja historia dobiegła końca.
Mama odeszła 22.12 wieczorem.


Spokojnych Świąt Wam życzę.
_________________
Mamo, tęsknię...
 
jaena 


Dołączyła: 12 Kwi 2016
Posty: 91
Pomogła: 3 razy

 #146  Wysłany: 2016-12-24, 11:04  


Olaja
Bardzo mi przykro ::rose:: ::rose:: ::rose::
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #147  Wysłany: 2016-12-24, 11:52  


Olu,
Przyjmij ode mnie najszczersze wyrazy współczucia...
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #148  Wysłany: 2016-12-24, 15:06  


Przyjmij wyrazy wspolczucia ::rose:: ::rose:: ::rose::
_________________
NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #149  Wysłany: 2016-12-24, 18:55  


Olaja bardzo mi przykro. Przyjmij wyrazy współczucia ::rose:: ::rose::
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Ewa52 


Dołączyła: 14 Paź 2015
Posty: 843
Pomogła: 16 razy

 #150  Wysłany: 2016-12-24, 21:18  


Przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group