[missy]

naomi,
W Trójmieście to cienko, nic nie znalazłam. Ale otwarty rezonans jest w Starogardzie Gdańskim ( czyli bliziutko), w TK Medica sp z o.o. Z tym, że na NFZ to zapisy są na...luty 2016.
Co do aparatury standardowej to też mogę jedynie polecić zamknięcie oczu, ja liczyłam powtarzające się sekwencje pisków, dudnień itd. Wytrzymałam, bo pani technik powiedziała, że jak przerwę badanie to mi ono po prostu przepadnie
Pozdrawiam

[naomi]

Missy

Dzięki za pomoc. Mam jeszcze jedno podejście.
Jak nie dam rady będę próbować w Starogardzie.
Dzięki bardzo z podpowiedź.

pozdrawiam

[naomi]

DZIEWCZYNY!

Jestem po rezonansie...przeżyłam, lecz sporo mnie to kosztowało nerwów.
Jak radziłyście nie otwierałam oczu, puścili muzykę ale bez uspokajaczy nie dałabym rady. Wyszłam prawie nieżywa. Wolę nie wspominać.
Czekam teraz na wynik

Pozdrawiam i dzięki za rady

[marzena66]

naomi,

[obertas]

Dzielna dziewczyna!
Brawo.

[naomi]

Marzenna 66 i obertas - dzięki za zrozumienie !
Wszystkim dzięki za wsparcie.

Ale jest znowu problem.
W bliźnie po zabiegu wyrósł pieprzyk nie wiem kiedy, chodziłam na rehabilitacje i zauważyłam. Jutro ponownie mi usuną raczej w znieczuleniu miejscowym.
Czy ktoś miał cos podobnego.
Martwię się i boje , ręka jeszcze boli i znowu cięcie i czekanie na hist-pat.

Czy ktoś miał cos podobnego.

pozdrawiam

[luśka]

Noami, czy jednoznacznie stwierdzono,że jest to pieprzyk? W mojej zmianie zauważyłam dwie plamki czerwone i lekarze twierdzą,że to są przekrwione punkty, które zostały po zabiegu i wygojeniu się rany.
Mimo,że minęły dwa lata od poszerzenia to miejsce po wycince raz na jakiś czas daje o sobie znać...
pozdrawiam

[OptymistycznaLenka88]

Nie chcę cię wystraszyć, ale to może być oczywiście wznowa. Może to być jednak sytuacja jednorazowa. Teraz usuną i już nic więcej się pojawiać nic nie będzie. W przypadku czerniaka taka sytuacja się zdarza, ale nie zamartwiaj się za bardzo. Bądź dzielna

[naomi]

Dzięczyny dzięki za odpowiedzi.

Już wycieli o był pieprzyk mały, brązowawy centralnie w miejscu rany, która prawie wygojona. Teraz czekam na hist-pat za 3 tyg.
Trochę ciągnie i szczypie ale raczej normalna rzecz.

Wynik z rezonansu trochę zaniepokoił onkologa i zlecił usg.
Ale może to świeżo po zabiegu i jeszcze nie wszystko wygojone (tak sobie tłumacze).
Niedługo usg dołów pachowych to zobaczę co wyjdzie

Czy ktoś jeszcze jest zmęczony tak jak ja żyjąc od wyniku do wyniku , od badania do badania.
Czas mija a ja w polu z obowiązkami domowymi...

Pozdrawiam ciepło wszystkich i życzę miłego weekendu!

[OptymistycznaLenka88]

Trzymam mocno kciuki za twoje wyniki.
A co takiego wyszło w rezonansie, że zaniepokoiło to lekarza. Może faktycznie masz rację, że po prostu jakieś "ślady" po zabiegu. Na co liczę ale tak czy inaczej USG nigdy nie zaszkodzi.
I doskonale rozumiem twoje zmęczenie, ja sama ledwo się już trzymam. Jestem obolała i słaba. Najprostsze czynności są dla mnie męczące. W ten weekend miałam komunię w rodzinie i po powrocie po prostu padłam ze zmęczenia. Współczuję też wszystkim moim bliskim, bo przez to, że jestem obolała, to robię się marudna i nerwowa Ale liczę, że niedługo nastąpi u mnie poprawa

[naomi]

optymistyczna lenka dzięki za pamięć, fajnie że na komunii byłaś to takie podniosłe przeżycie i spotkać się można z rodzinką.

W rezonansie wyszło cyt....pod mięśniem piersiowym mniejszym widoczne są węzły chłonne wielkości 12x9, 8x4 i 7x5, ulegające silnemu wzmocnieniu kontrastowemu.
Po usg lekarz też tak napisał ale sugerował się rezonansem - wiadomo.

Powiedział że może o być stan zapalny, ale zadecyduje onkolog.
Namawiał na biopsje.
Ale ja myślę żeby poczekać jeszcze może to po zabiegu coś nie wygojone jeszcze, może rehabilitacja za wcześnie, bo szybko chciałam wydobrzeć. Może ta chłonka nie spłynęła. Sama nie wiem

PO niedz. mam zdjęcie szwów to zapytam onkologa bo i tak muszę czekać na wynik hist-pat.

Mam nerwa. Może ktoś wypowie się co myśli. Boję się biopsji może nie konieczna.
Może poczekać niech się wygoi wszystko ( zabieg był koniec stycznia).

Pozdrawiam wszystkich - słonko dziś świeci.....

[OptymistycznaLenka88]

Decyzja należy do ciebie, ale ja zdecydowałabym się na biopsję. W tym przypadku byłaby to pewnie biopsja cienkoigłowa, która nie jest bardziej bolesna niż zwykły zastrzyk. Oczywiście poczekaj najpierw na opinię onkologa, ale wiedz, że naprawdę nie trzeba bać się biopsji, jeśli lekarz ją zasugeruje. Liczę jdnak że wszystko okaż się czyste

[naomi]

dzięki za wsparcie
Czekam na wizytę u onkologa.
Pozdrawiam. Róbcie pranie - piękna pogoda.