1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czerniak lewego ramienia. Breslow 0,9 Clark III
Autor Wiadomość
naomi 


Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 32
Pomogła: 3 razy

 #1  Wysłany: 2015-03-11, 20:18  


witam
dołączyłam dzisiaj do forum ale wcześniej czytałam wasze posty
jestem po usunięciu węzłów chłonnych po pacha i po wycięciu blizny (styczeń 2015)
rozpoznanie- czerniak lewego ramienia. Breslow 0,9 Clark III
Obecnie w trakcie gojenia ran, ale mam lekki przykurcz pod pacha
sama próbuje masować rękę ale nie wiem jakie mogę ćwiczenia wykonywać
proszę o odpowiedz i podpowiedz
pozdrawiam

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2015-03-11, 20:26 ]
Post wydzielony do osobnego wątku.
Proszę zapoznać się z Regulaminem Forum.


_________________
naomi
 
Wiosna 



Dołączyła: 19 Lip 2013
Posty: 150
Pomogła: 36 razy

 #2  Wysłany: 2015-03-11, 22:06  


Witaj, naomi, .
Wiele nie pomogę, zapamiętałam tylko jedno ćwiczenie, które wykonywał mój mąż ( też miał przykurcz).
Stajesz bokiem do ściany, wyciągasz rękę do tej ściany i opierasz na niej dłoń. Teraz palcami ,,idziesz" po ścianie w górę, tak wysoko jak możesz. Powtarzasz kilka razy.
I tak kilka razy dziennie.
Niestety, to wszystko co zapamiętałam, a było jeszcze kilka ćwiczeń - może się ktoś wypowie.
 
naomi 


Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 32
Pomogła: 3 razy

 #3  Wysłany: 2015-03-11, 22:27  


Wiosna
bardzo dziękuje za odpowiedź, zaraz to zrobię. Mam jeszcze klika pytań odnośnie czerniaka:
- czy mogę przyjmować witaminy doustnie i jakie?
- czy mogę przyjmować leki wzmacniające odporność?
- czy mogę pic aloes i pokrzywę ?
Proszę o podpowiedz

pozdrawiam
_________________
naomi
 
pchelka73 


Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 212
Skąd: jarocin
Pomogła: 37 razy

 #4  Wysłany: 2015-03-12, 20:59  


Witaj. Nie odpowiem szczegółowo na Twoje pytania. Mogę tylko powiedzieć, jakie zalecenia słyszałam od lekarza prowadzącego w CO w WARSZAWIE- żadnych szczepionek, żadnych suplementów diety, zwłaszcza witamin z grupy B. Tyle ode mnie. Mam nadzieję, że ktoś mądrzejszy się odezwie. Pozdrawiam
 
Wiosna 



Dołączyła: 19 Lip 2013
Posty: 150
Pomogła: 36 razy

 #5  Wysłany: 2015-03-12, 22:07  


Z preparatów wzmacniających odporność - tran jest akceptowany ( i skuteczny ).
Pokrzywa popijana jako ziołowa herbatka pewnie nie zaszkodzi, tak jak i melisa.
Z witaminami ostrożnie - lepiej sie dobrze odżywiać - dużo warzyw, urozmaicone posiłki bez chemii -niż jeść byle jak a wyrzuty sumienia zagłuszać łykaniem tabletek z apteki. Nie mówię, że Ty tak robisz, wypowiadam się ogólnie :)
Nie wiem, co z aloesem, sprzedawany jest zazwyczaj w dużych butelkach więc pewnie zawiera jakiś konserwant, ja bym sobie odpuściła. Aloes jako roślina sam w sobie nie jest zły, przyśpiesza gojenie ran np, ale raka nie wyleczy, nie wierz w opowieści ludzi którzy chcą na nim dużo i szybko zarobić.
 
naomi 


Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 32
Pomogła: 3 razy

 #6  Wysłany: 2015-03-13, 22:29  


pchełko i wiosno bardzo dziękuję za odzew :)
Zawsze wspomagałam się witaminami do łyknięcia.
Za warzywami i owocami to nie przepadam, ale teraz zacznę-wyjścia nie ma.

mam jeszcze kilka pytań:
-czy mogę przyjmowć magnez np., z potasem (ma często skurcze i oko mi "lata")
- rozbiera mnie przeziębienie czy mogę polopirynę, parcetamol itp. to mi pomagało
- czy mogę przyjmować tabletki antykoncepcyjne
- i te nieszczęsne witaminy...a coś na włosy, paznokcie może ktoś poleci
Proszę o pomoc
Może to płytkie pytania ale mnie męczą
pozdrawiam
naomi
_________________
naomi
 
jolinka 


Dołączyła: 14 Lut 2015
Posty: 28
Skąd: Łódź
Pomogła: 9 razy

 #7  Wysłany: 2015-03-13, 23:57  


Witaj,
tran polecono mi BIOMARINE 1400. Każdy jest ok ale ten ma potwierdzone badania medyczne. Bądź uważna bo i na tran mo zna być uczulonym albo się uczulić.
Warto jeść żywność sprawdzoną z dobrych żródeł- szczególnie jak lubisz świeże soki...
Herbatka z czarnuszki na odporność
i unikaj barwników w żywności przede wszystkim
I ważne miej ładne myśli !!!!!!!!!! od samego rana
jolinka
 
naomi 


Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 32
Pomogła: 3 razy

 #8  Wysłany: 2015-03-14, 11:37  


witaj jolinko
dzięki za wiadomość

Wiem, że panikuję ale nie mogę tego wszystkiego opanować. Nie wiem już co mam jeść, jak pisałam wcześniej zmuszam się do warzyw i owoców.

Rany po poszerzeniu blizny już się goją pod pachą też. Robię sobie masarze ale nie wiem jakie ćwiczenia dokładnie bo mam lekki przykurcz (już wcześniej pisałam).
Czy ktoś chodził na rehabilitację i cos podpowie, czy lepiej zapisać się na rehabilitację.

Jak z powrotem do pracy, po jakim czasie wróciliście? Boję się powrotu... :-(

pozdrawiam
naomi
_________________
naomi
 
OptymistycznaLenka88 


Dołączyła: 18 Maj 2013
Posty: 168
Skąd: Łódź
Pomogła: 30 razy

 #9  Wysłany: 2015-03-14, 13:55  


Przykro mi, że musiałaś dołączyć do naszej grupy, ale nie przejmuj się za bardzo. Z tą chorobą można całkiem normalnie żyć, oczywiście trzeba być uważniejszym i o wielu rzeczach pamiętać, ale nie wywraca to aż tak skrajnie całego życia. Głowa do góry.
Polecam Ci jednak, żebyś skontaktowała się z jakimś lekarzem rehabilitantem. Każdy inaczej czuje sie po zabiegu, niektórzy nie potrzebują masaży limfatycznych i wielu ćwiczeń, a niektórzy tak.
Kontakt z lekarzami nauczył mnie, że jeśli chcemy czegoś się dowiedzieć od lekarzy, musimy ich konkretnie pytać, sami z siebie rzadko dają dodatkowe wskazówki.
Jednak ćwiczenie, o którym wspomniała Wiosna, jest dobre. Pamiętam, że moja mama po odjęciu piersi też takie wykonywała. Ja na nogę miałam natomiast jeszcze prostsze ćwiczenie. Miałam leżąc podnosić nogę do góry, liczyć do pięciu, później opuszczać nogę poza łóżko, żeby leżała niżej, liczyć do 5 i dopiero później położyć prosto na łóżku. I tak kilka razy.
Trzymam kciuki za ciebie.
Napisz też może coś więcej o swoich wynikach, bo właściwie nie napisałaś (chyba, że ja nie zauważyłam)czy jesteś już po usunięciu wszystkich węzłów czy tylko wartownika.
Pozdrawiam
 
naomi 


Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 32
Pomogła: 3 razy

 #10  Wysłany: 2015-03-17, 21:49  


witam wszystkich i Ciebie optymistyczna lenko!
Jestem po wycięciu blizny po czerniaku ramienia lewego i usunięciu węzłów pachy lewej -2 wartowniczych i 2 dodatkowych.
Denerwowałam sie tymi ćwiczeniami więc poszłam dziś do rodzinnego po skier. na rehabil., byłam u rehabilitanta niestety jeszcze nie mam zagojonych ran, kazał czekać ok. 2 tyg i zdecyduje czy możemy zacząć.
Sama robie masaż limfatyczny na podstawie filmików z internetu i troche sie uspokoiłam po wizycie u rehabil.

Dziekuj za posty. Staram się sprzątać mieszkanie i to mi pomaga na "dziwne myśli"...

pozdrawiam wszystkich...wiosennie ;)
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #11  Wysłany: 2015-03-18, 20:49  


witaj Naomi,

ja robiłam jeszcze takie ćwiczenie (nie wiem, czy czytelnie to przedstawię):
najpierw masaż palców - tak jakbyś dosuwała rękawiczki na palce;
potem gładzisz uciskając dłonie i jakby przeciskasz pod skórą coś od palców do nadgarstka;
potem gładzisz przedramie kilkakrotnie do łokcia
następnie gładzisz uciskając od łokcia do góry - najpierw górna część, a potem część dolna...
na końcu rozcierasz do węzłów chłonnych to co tu "przecisnęłaś"

- rany, nie wiem, czy coś z tego zrozumiałaś...

pamiętam, ze robi się też takie delikatne gładzenie - jakby miotełką.

Jak znajdę moje stare materiały w tym temacie to wkleję.

Wcześnie zaczęłam - za zaleceniem lekarza - podnoszenie ręki - unosząc kij od mopa obiema rękami. Robiłam to ćwiczenie kilka razy dziennie. Zaczęłam bardzo szybko po zabiegu - gdy rany jeszcze sączyły.
 
OptymistycznaLenka88 


Dołączyła: 18 Maj 2013
Posty: 168
Skąd: Łódź
Pomogła: 30 razy

 #12  Wysłany: 2015-03-18, 22:36  


To, o opisuje Marjanna wygląda na masaż limfatyczny. Pamiętam, że jak mama była po usunięciu węzłów pachowych to oglądałam na youtubie filmiki z instruktażami, jak takie masaże robić.
Ale zanim zaczniesz to upewnij się czy na pewno są one wskazane. Najlepiej poprosić o wskazówki lekarza-rehabilitanta.
 
naomi 


Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 32
Pomogła: 3 razy

 #13  Wysłany: 2015-03-22, 10:55  


Droga optymistycznalenko i marjanno!
Dziękuję za wsparcie i rady.
Byłam w por rehabilitacyjnej i mam zgłosić się za 2 tyg. bo jeszcze rany nie wygoiły się. Mam tez robić masaż limfatyczny właśnie z internetu. Oglądam te filmiki i ćwiczę oraz czekam na wizytę w poradni.

Pozdrawiam
naomi :)
 
marjanna 


Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Pomogła: 74 razy

 #14  Wysłany: 2015-03-28, 16:37  


Naomi,

ten masaż limfatyczny jest bardzo ważny. Mnie mówiono, że będę go musiała robić do końca życia - na początku. Robiłam go wytrwale zgodnie z zaleceniami, chyba najpierw 3 razy dziennie. Chłonka tym sposobem się nie zbierała i tylko raz trochę ręka mi nabiegła i musiałam iść na ściągnięcie chłonki strzykawką (o ile pamiętam).

Robiłam masaż regularnie i wytrwale, przez rok cały. Potem wyskoczyła mi jakaś przerwa, a potem świadomie zaczęłam robić przerwy i tak okazało się, że nie muszę już robić tych masaży, bo chłonka znalazła sobie - podobno dzięki masażom jakie robiłam - nowe drogi spływu......

Obecnie nie robię tych masaży i nie mam żadnych problemów z gromadzeniem chłonki....\Wiec masuj się kochana!!

Na rehabilitację mnie też nie chcieli przyjąć ze szwami, ale lekarz zalecił podnoszenie ręki z kijem od szczotki zaraz następnego dnia po operacji, a najpierw "wspinanie się palcami po ścianie w górę" - podnosząc rękę. By nie było przykurczów!!!

ściskam Cię

Marianna
 
naomi 


Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 32
Pomogła: 3 razy

 #15  Wysłany: 2015-03-31, 20:20  


Marianno dzięki za odpowiedź.

Robię ten masaż przynajmniej raz dziennie, rehabilitacje zacznę po świętach.
Lekarz na ostatniej wizycie powiedział, że mogę brać wszystkie witaminy, bo chodziło mi o cos na włosy, skórę i paznokcie. Już sama nie wiem, każdy mówi co innego.
A jak u Was z dźwiganiem było. Ja jestem 2 miesiące po usunięciu węzłów i poszerzeniu blizny i trochę boje się dźwigać tą ręką.

Jak ktoś może napisać co ile czasu trzeba robić kontrolne usg pachy, j. brzusznej i rtg. klatki piersiowej?

pozdrawiam i życzę przede wszystkim zdrowych świąt :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group