1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak trzonu macicy, progresja, przerzuty odległe
Autor Wiadomość
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #91  Wysłany: 2010-03-27, 02:01  


kaja,
a mogłabyś całość opisu TK jamy brzusznej podać?..
Najważniejsze zawsze jest porównanie. Tej zmiany jak rozumiem wcześniej nie było w ogóle?
A co z resztą zmian?
napisz całość proszę..

I jeszcze pytanie o RTG płuc, zostało w końcu wykonane? (ostatnie, o którym tu pisałaś było z września ub.roku)
ściskam mocno..

[ Dodano: 2010-03-27, 02:03 ]
Czy mama kontynuuje hormonoterapię?
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #92  Wysłany: 2010-03-27, 13:59  


DumSpiro-Spero napisał/a:
a mogłabyś całość opisu TK jamy brzusznej podać?..

Droga DSS mamcia nie miała teraz robionego TK jamy brzusznej tylko TK miednicy!!!
Poczatek opisu był taki:
CA corporis uteri: stan po operacji, brachy i radioterapii. Meta ad ossa, badanie kolejne, poprzednie 25.11.2009. Zmiany meta, ze złamaniami patologicznych w obrebie kosci łonowych podobnie jak poprzednio.
A potem juz to co pisałam wcześniej:
" W okol. przedkrzyżowej prawej, bocznie od zagięcia odbytniczo-esicznego widoczna jest obecnie krągława na przekrojach poprzecznych zmiana o niejednorodnym rozkładzie gęstości i wym. 35x23x48 mm : recidiva seu meta susp"
i jeszcze : WN. WG klasyfikacji RECIST: progresio :cry:

DumSpiro-Spero napisał/a:
Czy mama kontynuuje hormonoterapię?

Tak DSS, mama bierze codziennie 1 tabletke megesine!!!

DumSpiro-Spero napisał/a:
I jeszcze pytanie o RTG płuc, zostało w końcu wykonane?

Niestety (albo stety :?ale?: ) od tamtego czasu nie było wiecej RTG płuc.

Napisz mi prosze co myślisz o tych zmianach :cry: :cry: ?
_________________
kaja
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #93  Wysłany: 2010-03-28, 16:19  


kaja,
w jakim dniu wykonano to TK (to najnowsze)? Początek marca, środek?

I jak mama się teraz czuje w porównaniu do okresu - powiedzmy - styczeń/luty? (to ważne pytanie). Na Twoje 'oko córki' jest gorzej niż 2 miesiące temu czy nie?
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #94  Wysłany: 2010-03-28, 19:07  


DSS badanie jest z wtorku 23.03.2010
Moim zdanim mama nie czuje sie gorzej - nawet ostatnio wspomniała mi, ze chyba spróbuje odstawić ketonal (bierze 2 x dziennie 1 tabl.) ale jeszcze tego nie zrobiła!!!
Wyglada w miarę - nie ma tak czesto jak miała zadyszki. Kłuje ja czasami watroba ale podobno mniej niż kiedyś!!!
Napisz mi proszę co sadzisz o TYM?????
_________________
kaja
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #95  Wysłany: 2010-03-29, 02:22  


No właśnie... tak pomyślałam, że może być tak jak piszesz.. :)

No dobrze - w kwestii formalnej, podsumujmy co mamy:

Cytat:
Poniżej wynik TK
Tak było 24.09"
w prawej kosci łonowej, bliżej spojenia łonowego widoczna nieprawidłowa zmiana z rozdeciem kości, uwypuklajaca się poza jej zarys, wlk 33x21 mm, z nieregularnymi obszarami osteosklerotycznymi - TU susp. Ponowna zmiana bliżej panewki stawu biodrowego, wlk. 19x18 mm, z podejrzeniem złamania patologicznego.
Innych zmian kostnych nie uwidoczniono
Pęcherz moczowy o gładkich obrysach.
Cech wznowy nie uwidoczniono.
Powiększonych węzłów chłonnych nie uwidoczniono"


2009-11-20 / ostatnia chemioterapia (III cykl)

Cytat:
a tak 25.11.2009
W prawej kosci łonowej blizej spojenia łonowego nadal widoczne zmiany o mieszanej strukturze kostnej z rozdęciem kosci i ze złamaniem patologicznym-meta.
Obecnie podobne zmiany pojawiły się na tym poziomie w lewej kości łonowej z objeciem spojenia łonowego i również zezłamaniem patologicznym - progresja
Nadal widoczna podobna jak poprzednio zmiana kostna meta w okolicy panewki stawu biodrowego prawego.
Innych zmiankostnych nie uwidoczniono. Pęcherz moczowy o gładkich obrysach.
Cech wznowy nie uwidoczniono. Powiększonych węzłów chłonnych nie uwidoczniono


2010-02-12 / podany pamitor i od tego dnia rozpoczęte leczenie hormonalne

Cytat:
23.03.2010
CA corporis uteri: stan po operacji, brachy i radioterapii. Meta ad ossa, badanie kolejne, poprzednie 25.11.2009.
Zmiany meta, ze złamaniami patologicznych w obrebie kosci łonowych podobnie jak poprzednio.
W okol. przedkrzyżowej prawej, bocznie od zagięcia odbytniczo-esicznego widoczna jest obecnie krągława na przekrojach poprzecznych zmiana o niejednorodnym rozkładzie gęstości i wym. 35x23x48 mm : recidiva seu meta susp"
WN. WG klasyfikacji RECIST: progresio


Z powyższych dat wynika, że mama Twoja przez niemal 3 miesiące nie była leczona onkologicznie (prócz leczenia stricte meta do kośćca bifosfonianami).
Ok, mamy progresję (wygląda jak wznowa), jednak progresję do stanu na dzień 25 listopada.
Od tamtej pory minęły.. 4 miesiące. Leczona jest hormonoterapią od 1 miesiąca i 10 dni (okres od rozpoczęcia leczenia do dnia wykonania aktualnego, kontrolnego TK).
Po 'listopadowym' TK zapewne nastąpiła progresja (która już miała miejsce podczas chemioterapii), tym bardziej, że pamiętam doskonale, że mama Twoja czuła się coraz gorzej - było po prostu źle i jeszcze raz źle. Przez niemal 3 miesiące sporo tam się musiało stać. Nie wiemy jaki był stan zaawansowania 'wznowy' w dniu, w którym zaczęła być leczona hormonoterapią.
Jest całkiem możliwe, że 12 lutego br. owa 'wznowa' była większych rozmiarów niż teraz.
Dlatego zapytałam jak mama się czuje. Poprawa, którą dostrzegacie sugeruje, że powyższa hipoteza może być naprawdę bardzo prawdopodobna.

Wnioskując dalej, jest całkiem możliwe, że /paradoksalnie/ zamiast progresji - obecnie macie stabilizację lub wręcz remisję .. :)
Oczywiście pewności nie ma, ale..

Mądrą zasadą w medycynie jest, że nie leczy się wyników, a pacjenta -
samopoczucie i stan ogólny chorego zawsze powinny być traktowane jako bardzo istotna wskazówka.

Mam nadzieję, że wyłuszczyłam swój tok myślenia w miarę czytelnie.. ;-))

Przy tym całym pechu towarzyszącym dotychczasowemu przebiegowi choroby, mamusię Twoją powinno w końcu spotkać coś pozytywnego. Z całego serca życzę Wam, by teraz los się do Was wreszcie uśmiechnął i jak najdłużej Wam sprzyjał _itsme_
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #96  Wysłany: 2010-03-29, 08:12  


DSS - kochana - nawet nie wiesz jak kojaco podziałały Twoje słowa na mnie :cmok:
Ne pomyślałam o tej wznowie w ten sposób - ale oczywiście może byc tak jak TY piszesz!!! I oby tak było :!: :!: :!: Tej myśłi będe sie trzymała :!: :!:
Bardzo CI dziekuje, że znalazłas chwilkę - jak dobrze zacząć tydzień od takich wieści ;) ::thnx::
_________________
kaja
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #97  Wysłany: 2010-04-06, 10:33  


Moja radość chyba była przedwczesna :-(
Od paru dni mamcia gorzej sie czuje - bola ja żebra po prawej stronie (az sie boje myślec co to moze byc!!!) i do tego mówi, ze czuje sie wzdęta cały czas i nic nie pomaga :uuu:
Wizyta w CO w piątek - a ja mam takiego nerwa, że ...... :cry: :cry: :cry:
_________________
kaja
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #98  Wysłany: 2010-04-06, 20:55  


kaja115, trzymam kciuki, żeby było lepiej. Radość w tej chorobie nie może być przedwczesna, bo to jest radość z dnia - tu i teraz, a tak było, więc możemy tylko prosić o więcej takich dni -czego Ci z całego serca życzę.M.
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #99  Wysłany: 2010-04-14, 09:33  


Wizyta za nami :|
Wyniki nie za dobre ale wlew (pamifos) na kości mama dostała i hormony ma brac dalej.
Juz nie wiemy jak jej podnieść ta hemoglobinę (wszystkie zalecane tu na forum rzeczy stosuje) - lekarz powiedział mamci, że na ta krew to farmakologicznie nic nie poradzimy bo cholerstwo jest w kościach blisko szpiku i dlatego ta hemoglobina jest taka a nie inna!!!
Na razie innych badań nie zlecił - wizyta następna za miesiąc.
Widze, że mamcia się meczy jak chodzi - ale nie pozwala sobie pomagac - wszystko sama :roll:



Jak macie pomysł jakiś inny na ta hemoglobine - to poprosze - :?ale??:
_________________
kaja
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #100  Wysłany: 2010-04-23, 08:14  


Widzę (a własciwie nie ;) ), że nie macie pomysłu na ta nasza hemoglobinę :!: :!: :!:
Nic nowego nam nie przychodzi do głowy, więc mamcia cały czas zajada zieleninke i buraki (lub tabletki) - tylko cały czas myślę, czy to cos pomoże :?: :?:
pozdrawiam serdecznie wszystkich!!!
_________________
kaja
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #101  Wysłany: 2010-05-09, 18:23  


Mamcia jest po kolejnej wizycie w CO.
wyniki:



Własciwie martwi mnie coś innego - od 2 tyg. mama strasznie się męczy i sapie jak tylko przejdzie pare kroków albo coś zrobi!!! Jak to mówi musi potem swoje odsapać, żeby jakoś funkcjonować. Pytałysmy lekarza co to może byc - ale stwierdził, ze bez aktualnych badań to on nic nie poradzi. No i dostała skierowanie na USG jamy brzusznej i RTG płuc.
Tyle, ze z wynikami ma sie zgłosić dopiero za.... miesiąc (standard wizyty) a bedzie je robiła juz jutro :!: :!: :!: No ale przecież nie może się męczyć jeszcze miesiąc z tym sapaniem!!!
pewnie pisze chaotycznie ale wkurza mnie ta cała sytuacja :-(
_________________
kaja
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #102  Wysłany: 2010-05-10, 12:29  


kaja115,
to czekam na opis USG (a RTG płuc - kiedy?)

Może tak być, że przyczyną jest zatorowość (niestety hormonoterapia jej sprzyja! :| ) - wyniki wskazują na jakiś stan zapalny i sugerują, że możliwy jest problem z zatorowością i/lub progresja (ale tego nie dowiemy się bez wyników badań obrazowych).

Miesiąc czekania? Oooo, nie. Szczególnie jeśli okaże się, że należy brać pod uwagę chorobę zakrzepową (której przyczyna może tkwić tak w chorobie podstawowej, jak i w leczeniu onkologicznym).
Przeczytaj proszę fragment -> wątku madziorka <- , tu mowa właśnie o takich komplikacjach.
Duszność, zadyszka - mogą mieć za przyczynę powyższe.

[ Dodano: 2010-05-10, 12:31 ]
Czy mama przyjmuje Clexane lub Fraxiparine ? (podawane podskórnie)
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #103  Wysłany: 2010-05-10, 21:49  


No to mamy wyniki USG z dzisiaj:
Wątroba powiększona, długości 162 mm w linii środkowo- obojczykowej, Normoechogeniczna, W jej obu płatach kilka hyperechogenicznych obszarów z "halo" wlk. do 80x62 mm w płacie prawym i 74x49 mm w płacie lewym.
Niektóre z tych zmian zawierają obszary hypoechogeniczne- sugerują meta z rozpadem.
Pęcherzyk żółciowy złogów nie zawiera, PŻW nieposzerzony.
Trzustka niewidoczna.
Obie nerki o prawidłowej echostrukturze, bez cech poszerzenia UKM.
Śledziona normoechogeniczna. Zawiera hyperechogeniczne zmiany wlk. do 49x40 mm, z przestrzeniami hypoechogenicznymi - meta z rozpadem.
Miedzy wątrobą a górnym biegunem NP widoczne hypoechogeniczne obszary wlk. do 49x46 mm- meta?podejrzane ww.chłonne?
Podobne zmiany miedzy dolnym biegunem śledziony a nerką lewą wlk. do 38x35 mm oraz w ok. VCI i aorty wlk. do 45x27 mm.
Pęcherz moczowy niedopełniony.
Niewielka ilość wolnego płynu w j otrzewnowej między przeponą a torebką wątroby oraz w podbrzuszu miedzy pętlami jelit,

Wiem, ze jest źle, ale jak bardzo??? :cry: I czy mozna jeszcze cos zrobic???

DumSpiro-Spero napisał/a:
Czy mama przyjmuje Clexane lub Fraxiparine ? (podawane podskórnie)

Nie DSS, mama nie ma takich leków zapisanych.
Wynik RTG płuc bede miała w czwartek
_________________
kaja
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #104  Wysłany: 2010-05-11, 00:16  


Cytat:
23.11.2009:
W tylnej części płata P obszar mieszanej echogeniczności ok. 66x23 mm. W okolicy bocznej części tego płata obszar ok. 54x20x56 mm - wychodzi z wątroby?? usiska ją?? Przy dolnym zarysie wątroby w okolicy nerki dwa obszary hipoechogeniczne do ok. m25mm i ok. 9 mm. Obraz zmian sugeruje zmiany o charakterze tu - do wyjasnienia.
Poza tym wątroba normoechogeniczna, bez zmian ogniskowych, niepowiększona. Pęcherzyk żółciowy złogów nie zawiera. PŻW nieposzerzony. Trzustka normoechogeniczna.
W górnej części nerki L torbiel ok. 11 mm. Poza tym Obie nerki o prawidłowej echostrukturze, bez cech poszerzenia UKM.
W śledzionie rozsiane punktowe hiperechogeniczne odbicia (zwłóknienia?zwapnienia?) oraz obszar niższej echogeniczności ok. 9mm.
Śledziona normoechogeniczna, prawidłowej wielkości.
W okolicy jej wneki obszar sugerujący śledzione dodatkową ok. 12 mm.
W widocznym zakresie węzły okołoaortalne niepowiększone.
Pęcherz moczowy niedopełniony.
Ascites (-)

Cytat:
10.05.2010:
Wątroba powiększona, długości 162 mm w linii środkowo- obojczykowej, Normoechogeniczna, W jej obu płatach kilka hyperechogenicznych obszarów z "halo" wlk. do 80x62 mm w płacie prawym i 74x49 mm w płacie lewym.
Niektóre z tych zmian zawierają obszary hypoechogeniczne- sugerują meta z rozpadem.
Pęcherzyk żółciowy złogów nie zawiera, PŻW nieposzerzony.
Trzustka niewidoczna.
Obie nerki o prawidłowej echostrukturze, bez cech poszerzenia UKM.
Śledziona normoechogeniczna. Zawiera hyperechogeniczne zmiany wlk. do 49x40 mm, z przestrzeniami hypoechogenicznymi - meta z rozpadem.
Miedzy wątrobą a górnym biegunem NP widoczne hypoechogeniczne obszary wlk. do 49x46 mm- meta?podejrzane ww.chłonne?
Podobne zmiany miedzy dolnym biegunem śledziony a nerką lewą wlk. do 38x35 mm oraz w ok. VCI i aorty wlk. do 45x27 mm.
Pęcherz moczowy niedopełniony.
Niewielka ilość wolnego płynu w j otrzewnowej między przeponą a torebką wątroby oraz w podbrzuszu miedzy pętlami jelit,

kaja - i znowu w pewnym sensie 'zgadywanka' bo tuż przed wdrożeniem leczenia hormonoterapią nie wykonano żadnych badań obrazowych (moim zdaniem to nonsens! bo jak oceniać potem skuteczność leczenia? USG jamy brzusznej czy RTG płuc - to nie majątek w końcu!),
jednak - niestety - myślę, że jest progresja... I to już na leczeniu hormonalnym.. Hormonoterapia mogła spowodować remisję, ale np. 1-miesięczną (to w końcu guz G3).
W USG jamy brzusznej same guzy.. :|

RTG konieczne by zobaczyć czy nie ma płynu w jamie opłucnej - jeśli tak, być może trzeba by było wykonać drenaż (bo to płyn może być przyczyną tego, że mamę każdy wysiłek tak męczy). Jak jej się oddycha w pozycji leżącej?

kaja, co z opieką paliatywną lub hospicjum domowym? Uważam, że CO nie otoczy Was teraz właściwą opieką, ponieważ pomoc może być potrzebna znacznie częściej niż raz w miesiącu. Leczenie p/zakrzepowe warto rozważyć już. Oceny USG i RTG (tym bardziej, jeśli w tym drugim wyjdzie płyn w jamie opłucnej) trzeba będzie dokonać szybko, a nie za miesiąc! Jeśli leczenie hormonalne nie działa - lek powinno się odstawić, bo może wyrządzić mamie więcej szkody niż pożytku (jeśli nie działa, to pożytku nie ma w sumie żadnego).
Mama nie jest pacjentem, który może spokojnie czekać przez miesiąc na konsultację medyczną. W chwili obecnej każda nie dopilnowana sprawa może stać się powikłaniem o skutku śmiertelnym.
Leczenie onkologiczne pewnie nie jest już możliwe (brakuje opcji po prostu) jednak objawowe - TAK. I to ostatnie również przedłuża choremu życie, a przede wszystkim znosi dolegliwości i ogranicza cierpienie.
kaja, rozważ to proszę i zorientuj się jak działa w okolicach Waszej miejscowości opieka paliatywna i/lub hospicjum domowe. Uwierz, że będziesz znacznie spokojniejsza, gdy będziesz miała wsparcie lekarza na bieżąco a nie raz na ruski.. miesiąc.
ściskam mocno.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #105  Wysłany: 2010-05-11, 22:05  


kaja kochana,
przeczytałam cały twój wątek. bądź silna, tego ci życzę z całego serca. jestem z tobą myślami. pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group