1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jelita grubego - przerzut do wątroby. Pomocy!
Autor Wiadomość
Paulina 



Dołączyła: 08 Mar 2016
Posty: 21

 #16  Wysłany: 2016-04-20, 10:44  


Kochani co to może być? Tata po operacji wątroby 9.04. br. w miarę szybko zaczął wracać do siebie. Coś się nagle zatrzymało i stan zaczął się pogarszać. Ogólne osłabienie, powolne chodzenie do toalety przysparza mu mega zmęczenie. Co najgorsze, to ostatnie 3 "ataki" w odstępie 2 dniowym. Tzn. 2 dni dobrze - nabieranie sił, następny dzień kilkugodzinny ból, tak jak dzisiejszej nocy zaczęło się o 18.oo wieczorem, ból ustał dopiero o 6.oo rano , przy tym wymioty (spore ilości) oraz rozwolnienie. Lekarz, który operował tatę zalecił no-spę rozkurczową... niestety nie pomaga. I tak w koło się to toczy 2 dni nabiera sił, robi się silniejszy i nagle po 2 dniach pojawia się ból w postaci skurczu, który łapie i powoli puszcza, nie jest to ból umiejscowiony od strony operowanej wątroby, tylko trochę po środku, trochę z lewej strony... Nie wiemy jak możemy mu w tych cierpieniach pomóc. W piątek dopiero pierwsza wizyta od operacji z Docentem Zielińskim.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-04-20, 12:47 ]
Z tego wątku został wydzielony ten post

_________________
Pozdrawiam - P. M.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #17  Wysłany: 2016-04-20, 13:35  


Paulina,
Czy jesteś w stanie zamieścić pełny opis ostatniej operacji? Co oprócz wątroby operowano?
Takie utrzymujące się dolegliwości zdecydowanie trzeba zgłosić lekarzowi, najlepiej jedźcie na SOR szpitala, w którym operowano Tatę.
Czy jesteście z Gdańska? Operacja była na Dębinkach?
 
Forumowiczka 


Dołączyła: 11 Kwi 2016
Posty: 6

 #18  Wysłany: 2016-04-20, 14:02  


missy

Dlaczego usunęła Pani mój wpis z godziny 11.40?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #19  Wysłany: 2016-04-20, 14:09  


Forumowiczka, Twój wpis nie został usunięty, tylko wydzielony do oddzielnego wątku
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Forumowiczka 


Dołączyła: 11 Kwi 2016
Posty: 6

 #20  Wysłany: 2016-04-20, 14:11  


JustynaS1975

Ja również jestem chora i chciałabym uzyskać informację od Pauliny gdzie jej tata był operowany ponieważ potrzebuję pomocy. W tej sytuacji nie wiem czy Paulina będzie śledziła inny wątek. Uprzejmie proszę o pozostawienie mojego zapytania w jej wątku aby mi odpowiedziała.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-04-20, 15:11 ]
Wiem, że jesteś chora i też chcemy Ci pomóc.

Na forum jest zasada, że w jednym wątku opisujemy jedną historię choroby. Nie mieszamy w jednym wątku różnych wątków/historii, m.in. z tego względu iż osoby pomagające merytorycznie czytając jeden nie wiedzą w zasadzie kogo dotyczy.
 
Paulina 



Dołączyła: 08 Mar 2016
Posty: 21

 #21  Wysłany: 2016-04-20, 14:52  


Forumowiczka napisał/a:
JustynaS1975

Ja również jestem chora i chciałabym uzyskać informację od Pauliny gdzie jej tata był operowany ponieważ potrzebuję pomocy. W tej sytuacji nie wiem czy Paulina będzie śledziła inny wątek. Uprzejmie proszę o pozostawienie mojego zapytania w jej wątku aby mi odpowiedziała.


Pani Justyno,
operację na jelito grube miał tata w Centrum Onkologii w Bydgoszczy - operował dr Klag
operację na wątrobę miał tata w Koszalińskim Wojewódzkim Szpitalu - operował go dr Zieliński, który przyjeżdża z Trójmiasta w piątki na konsultację, a w soboty operuje ( wspaniały lekarz, jestesmy z niego bardzo zadowoleni, rozmawiając z innymi ludźmi - dawał szanse osobą, którzy w wielkich Centrach Onkologii nie zostali zakwalifikowani do operacji - on wykonał na własną rękę i te osoby żyją do tej pory ) Jeśli chcesz zadać więcej pytań, chętnie odpowiem.
Co do dokumentacji medycznej, missy tak jak obiecałam postaram się jutro wrzucić. Dziś będę u taty.

[ Dodano: 2016-04-20, 14:59 ]
missy napisał/a:
Paulina,
Czy jesteś w stanie zamieścić pełny opis ostatniej operacji? Co oprócz wątroby operowano?
Takie utrzymujące się dolegliwości zdecydowanie trzeba zgłosić lekarzowi, najlepiej jedźcie na SOR szpitala, w którym operowano Tatę.
Czy jesteście z Gdańska? Operacja była na Dębinkach?


Dokumentację medyczną na pewno tu wrzucę ! Jesteśmy z nadmorskiego Darłowa, rodzice aktualnie mieszkają na wsi niedaleko Koszalina, a dr Zieliński przyjeżdża do Koszalina i operuje w soboty. Dlatego też w Koszalinie odbyła się operacja mojego taty. Dziś wybieram się do rodziców, dlatego postaram się jutro wrzucić potrzebne dokumenty.

[ Dodano: 2016-04-20, 15:01 ]
missy,
a co do SOR-u to oni odsyłają rakowców do domu. Każą kontaktować się ze swoim lekarzem onkologiem. W Piątek będzie dr Zieliński a z nim pierwsza taty wizyta pooperacyjna u niego.
_________________
Pozdrawiam - P. M.
 
Paulina 



Dołączyła: 08 Mar 2016
Posty: 21

 #22  Wysłany: 2016-04-20, 15:42  


Forumowiczka,
Jak duże są Pani guzy i ile ich jest? Oraz gdzie Pani mieszka? Wątroba teraz jest też naszym tematem numer jeden, ponieważ jak wiadomo, rokowania są słabe. Ale ja wierzę, że dobre leczenie, plus dobre nastawienie to droga po sukces ! Nas teraz po operacji czeka chemioterapia. Jeszcze nie wiem jaka, czy celowana czy ogólna.
Bardzo proszę odzywać się często, właśnie tutaj w tym temacie na forum. Jesteście z moim tatą bardzo młodzi, dzielicie podobne losy. Zawsze warto się wymienić nowymi doświadczeniami. Wierzę, że dobre jeszcze przed Wami!

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-04-20, 17:03 ]
Jeszcze raz powtarzam swoja prośbę: proszę o nie mieszać różnych historii w jednym wątku.
Liczę na zrozumienie i współpracę wszystkich Forumowiczów, przede wszystkim dla dobra Was samych:
im więcej czasu będzie potrzeba na porządkowanie wątków na forum przez moderatorów,
tym mniej go będzie na merytoryczną pomoc.
Wątek merytoryczny Forumowiczki.



[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2016-04-20, 17:31 ]
Paulina napisał/a:
Bardzo proszę odzywać się często, właśnie tutaj w tym temacie na forum.
Proszę nie lekceważyć uwag Moderatorów. Bardzo tego nie lubię.
To ostatnie ostrzeżenie w tym wątku. Kolejne sankcje będą zgodne z formułą kar przewidzianych przez Regulamin Forum.
Ukłony, Założyciel Forum.
_________________
Pozdrawiam - P. M.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #23  Wysłany: 2016-04-20, 17:13  


Paulina,

Mój mąż jest po resekcji wątroby i po tej operacji długo dochodził do siebie. Jak wychodziliśmy ze szpitala to lekarz kazał natychmiast się zgłaszać na SOR do szpitala w którym mąż był operowany, powiedzieć, że była resekcja wątroby i wręcz żądać skierowania na oddział chirurgii. Te niepokojące objawy z jakimi mieliśmy się zgłaszać to ból, wymioty, wysoka temperatura czy coś co nas niepokoi.

Uważam, że missy, ma rację, że powinniście jechać na SOR i powiedzieć o operacji, które przecież była niedawno. Może tacie zrobił się jakiś ropień, może coś innego się dzieje ale to musi koniecznie ocenić lekarz.

Nie dostał tato żółtaczki, bo często się zdarza mechaniczna po takich operacjach?, nie jest żółty?

pozdrawiam
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #24  Wysłany: 2016-04-20, 18:33  


Post Forumowiczki wydzielony do tego wątku.
Jeśli chcecie ze sobą 'swobodnie' pokonwersować możecie na pw.
Przypominam
Regulamin Forum.

[ Dodano: 2016-04-20, 21:00 ]
Lub jeśli chcecie po prostu pogadać - dajcie znać, założymy wątek wsparcia czyli tzw. "kciuki".
Cytat:
(...) doświadczenie (... ) uczy, że żeby zachować spójność porad (a temu Forum służy przede wszystkim) trzeba się trzymać swojego wątku. Zawsze można napisać "zajrzyj, proszę do mnie i doradź coś" :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Paulina 



Dołączyła: 08 Mar 2016
Posty: 21

 #25  Wysłany: 2016-04-21, 12:41  


missy,

Pozyskałam dokumentację medyczną pierwotnego raka.
Bardzo proszę o zerknięcie i wypowiedzenie się na ten temat.
Każda informacja jest dla mnie cenna.

Dokumentacja medyczna raka jelita





Dokumentacja medyczna przerzutu do wątroby - stan dzień przed operacją oraz stan przy wypisie pacjenta do domu.







Z góry dziękuję za okazaną pomoc.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-04-21, 13:19 ]
Post poprawiony.
Proszę:
1. załączając skany, zdjęcia itp. wyników badań, kart wypisowych itd. usuwać dane lekarzy,
2. załączać pliki do posta, zamiast linków zewnętrznych (linki zewnętrzne mogą zniknąć);
jak dodać załączniki do posta:
http://www.forum-onkologi...orum/faq.php#35




b8d90f66b5eda95b.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1982 raz(y) 237,46 KB

a386c1b8e91579ca.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1995 raz(y) 119,06 KB

46236a4687a56fff.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1934 raz(y) 128,84 KB

814d620883d33747.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1945 raz(y) 126,03 KB

13a929c8eab912d8.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1926 raz(y) 172,02 KB

_________________
Pozdrawiam - P. M.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #26  Wysłany: 2016-04-21, 13:28  


Został wydzielony wątek , w którym możecie swobodnie wymieniać się spostrzeżeniami, wspierać się, podejmować tematy 'niemedyczne/niemerytoryczne' - tzw. wątek kciukowy.
Pozdrawiam :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Paulina 



Dołączyła: 08 Mar 2016
Posty: 21

 #27  Wysłany: 2016-04-27, 13:01  


Przesyłam wyniki histpat. po operacji wątroby.
Lekarz mówi, że jest zadowalający.






Dzis zebrało się konsylium lekarskie ws. dalszego leczenia.
Tato będzie miał chemioterapię,
ale czeka go jeszcze tomograf jamy brzusznej i miednicy, oraz wizyta u laryngologa.
Znacznie podwyższony metabolizm wskazuje na wstępne rozpoznanie kolejnego problemu!
Wtórny nowotwór złośliwy innych i nieokreślonych części przewodu pokarmowego.
Odniosę się do poprzednich wpisów ze zdjęciem wyników pet. tam było coś napisane odnośnie węzła chłonnego pod żuchwą.
Proszę, powiedzcie jak się na to zapatrujecie.
Zaczynam się obawiać, że nie wygramy tej batalii. :cry:
_________________
Pozdrawiam - P. M.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group