[marjas42]

bardzo to wszystko mądre co piszecie, dziękuję, chyba kazdy z nas za sprawą tego forum coraz lepiej odnajduje się w temacie czerniaka, pamietam siebie z pierwszych chwil po diagnozie, świat mi zawirował, od tamtego czasu dowiedziałam się (dzięki Wam) tylu waznych rzeczy

W południe dostałam sms, że w internecie są dostępne moje wyniki z trzech badań CT, ale dopiero teraz się odważyłam tam zajrzeć. Oto one:

Jama brzuszna i miednica:

Wątroba niepowiększona, o gładkiej powierzchni.
W płacie lewym podprzeponowo zmiana o dł 13mm, w fazie tętniczej wzmacniająca się grudkowo obwodowo,
ulegająca wypełnieniu zakontrastowana krwia, bez efektu wypłukiwania w skanach opóźnionych o obrazie
naczyniaka. W płacie lewym podtorebkowo 5mm, dobne ognisko wmocnienia w fazie tętniczej, bez efektu
wypłukiwania - naczyniak lub przetoka tętniczo-żylna.
W seg 4ym wątroby zmiana wzmacniająca się od obwodu ok 26x21mm (se5Im44), lobularna, bez efektu
wypłukiwania w skanach opóźnionych, o obrazie naczyniaka.
Na pograniczu seg 7/6 watroby zmiana wzmacniająca się od obwodu ok 18mm(Se5Im48), lobularna, bez efektu
wypłukiwania w skanach opóźnionych, o obrazie naczyniaka.
W seg 7 w fazie żylnej zmiana hypoechogenna ok 7mm(se5Im227), bez efektu wypłukiwania moze odpowiadac
nietypowemu naczyniakowi.
Przewody żółciowe wewnątrz i zewnątrzwątrobowe nieposzerzone.
Pęcherzyk żółciowy cienkościenny, bez uwapnionych złogów.
Trzustka niepowiększona, jednorodna. Przewód Wirsunga nieposzerzony.
Śledziona jednorodna i niepowiększona.
Nadnercza obustronnie niepowiększone, bez zmian ogniskowych.
Nerki niepowiekszone, prawidłowo wzmacniaja się pokontrastowo, bez zmian ogniskowych. W czescim srodkowej
nerki prawej na zarysie tylno-bocznym ubytek miąższu prawdopodobnie pozapalny.
Układy kielichowo-miedniczkowe nieposzerzone, bez uwapnionych złogów.
Węzły chłonne jamy brzusznej niepowiększone.
W jajniku prawym torbiel 26mm- prawdopodobnie czynnościowa. Do konsultacji ginekologicznej. Poza tym narząd
rodny w badaniu TK bez istotnych zmian.
Pęcherz moczowy o niepogrubiałej ścianie.
Węzły chłonne pachwinowe i miednicy niepowiększone.
Wolnego płynu w jamie otrzewnej nie stwierdza się.
Struktura szpiku kregosłupa i kości krzyżowej niejednorodna z drobnymi ogniskami rozrzedzeń, bez destrukcji
korówki kości. Do dalszej diagnostyki wg wskazan klinicznych.Naczyniak TH7. Wyspa kostna L5.
WNIOSKI:
W watrobie zmiany o obrazie naczyniaków.
W płacie lewym drobne ognisko przetoka-tetniczo-żylna lub naczyniak.
W seg 7 niewielkie ognisko może odpowiadac nietypowemu naczyniakowi.
Struktura szpiku kregosłupa i kości krzyżowej niejednorodna z drobnymi ogniskami rozrzedzeń, bez destrukcji
korówki kości. Do dalszej diagnostyki wg wskazan klinicznych.
Naczyniak TH 7 .Wyspa kostna L5.

Klatka piersiowa:
Drobne zmiany włokniste płucno-opłucnowe w szczytach.
Zwapnienie 4mm w seg 2 PP.
Kilka zwapniałych guzków w obu płucach o wlk do 5mm.
W seg 1/2 PL guzek o charaketrze matowej szyby o wlk 5,5mm (Se3Im32) do wczesnej kontroli TK.
Jamy opłucnowe wolne od płynu.
Miąższ płucny bez zagęszczeń miąższowych prawidłowo powietrzny.
Węzły chłonne wnęk płucnych oraz śródpiersia niepowiększone.
Nadnercza obustronnie niepowiększone bez zmian ogniskowych.
W płacie lewym tarczycy guzek do weryfikacji USG.
Struktura szpiku kregosłupa niejednorodna z drobnymi ogniskami rozrzedzeń, bez destrukcji korówki kości. Do
dalszej diagnostyki wg wskazan klinicznych.Naczyniak TH7.
WNIOSKI:
Kilka zwapniałych drobnych guzków w obu płucach.
W seg 1/2 PL guzek o charaketrze matowej szyby o wlk 5,5mm do wczesnej kontroli TK.
W płacie lewym tarczycy guzek do weryfikacji USG.
Struktura szpiku kregosłupa niejednorodna z drobnymi ogniskami rozrzedzeń, bez destrukcji korówki kości. Do
dalszej diagnostyki wg wskazan klinicznych.Naczyniak TH7.


Czy mam się cieszyć? Czy mam się jednak czymś zmartwić? Nigdzie nie znalazłam słowa "meta", a tego bałam się przecież najbardziej. Co jednak znaczą: ogniska rozrzedzeń w strukturze szpiku oraz guzek o charaketrze matowej szyby o wlk 5,5mm (Se3Im32)?
Bardzo, ale bardzo kogoś proszę o pomoc

[mf54]

Internet prawdę ci powie . Wystarczy wklepać "guzek o charaketrze matowej szyby" i już wiesz że za płytko oddychasz "obszary zagęszczeń mogą wynikać z niepełnego wdechu,"
Ogólnie to jakiś stan zapalny, tak mówi internet. A wiadomo, że jak czegoś nie ma w internecie to to nie istnieje.
Tak napisałem na szybko, żebyś się nie denerwowała
Oczywiście to nie jest diagnoza
Pozdrawiam

[marjas42]

mf54, ja nie mam obszarów zagęszczeń, mam za to guzek o charakterze mlecznej szyby, i to w płucu lewym, a ja się przecież martwiłam o prawe bo tam był cień ale oczywiście jestem Ci wdzięczna za próbę spuszczenia mi powietrza heh

[arawis]

marjas42, tak jak napisałaś, nie ma w Twoim wyniku niechcianego słowa "meta". Dopóki człowiek się nie bada, to nawet nie wie co tam w środku ma. U Ciebie wyszły naczyniaki na wątrobie i trzonie kręgu plus jakiś guzek na płucach, ale nawet nie padło przypuszczenie, że to jest meta. Ktoś pewnie bardziej kompetentny się odezwie i nakreśli Ci na czym mogą polegać te zmiany na płucach. Tymczasem jak zasugerował mf54, chyba nie ma się czym przejmować

[marzena66]

marjas42 napisał/a:

guzek o charaketrze matowej szyby o wlk 5,5mm

Cytat:

Efekt matowej szyby - wiąże się z występowaniem patologicznych zmian w pęcherzykach płucnych, z których zbudowane jest płuco. Nazwa pochodzi od ich wyglądu - w wyniku procesów chorobowych na zdjęciu przypominają rzeczywiście matowe szkło. Taki opis może świadczyć o tym, że dzieje się coś złego w płucach, ale może być też niegroźną pochodną samego badania. W czasie wykonywania tomografii chory leży na plecach. W tej pozycji w najniższych partiach płuc - zwłaszcza u osób z nadwagą, z problemami krążeniowymi - zbierają się płyny, i to także może dawać efekt matowej szyby. * Guzek - to okrągła lub owalna zmiana od kilku milimetrów do 3 cm o różnej etiologii. Tylko w kilku procentach przypadków guzek jest rozwijającym się nowotworem. Jeśli zmiana jest łagodna, nie będzie się powiększać.

http://poznan.wyborcza.pl...Jak_czytac.html
Ponieważ guzek tego typu może być czymś mało istotnym ale może być też czymś co już nie jest sprawą błahą wymaga kontroli, czyli za jakiś czas musisz wykonać ponownie badanie TK żeby sprawdzić czy ulega zmianie/powiększa się.

marjas42 napisał/a:

ogniska rozrzedzeń w strukturze szpiku

Niewielkie rozrzedzenie nie jest groźne, może też występować przy osteoporozie, może być czymś groźniejszym ale na tą chwilę nic takiego Radiolog u Ciebie nie stwierdził, chyba, że lekarz prowadzący uzna, że powinnaś zrobić scyntygrafię żeby wyjaśnić to do końca.

Musisz zrobić usg tarczycy.

marjas42 napisał/a:

Czy mam się jednak czymś zmartwić?

Z tych wyników na pewno nie wynika, że musisz się umartwiać ale na pewno za jakieś 4-6 miesięcy warto powtórzyć TK płuc.

pozdrawiam

[marjas42]

arawis, miałaś rację, człowiek nie wie co nosi w środku dopóki nie zacznie się badac nigdy nie chorowałam przewlekle, w związku z tym nie chodziłam po lekarzach, usg brzucha nie robiłam ani razu, jedyną moją dolegliwością od lat jest wspominana już rwa kulszowa i problemy z kręgosłupem, dobrze, że chociaż ginekologa odwiedzam regularnie wiec tę torbiel na prawym jajniku mam pod kontrolą

marzena66, dziękuję za wnikliwą analizę, niesmiało napiszę, że po cichutku czekałam na Ciebie, na środę już się umówiłam do pulmonolga bo to od niej dostałam te skierowania, nie wiem tylko do kogo powinnam się zgłosić odnosnie tych rozrzedzeń w szpiku kręgosłupa? neurolog?

[ Dodano: 2017-08-28, 21:34 ]
a może w ogóle odpuścić?

[marzena66]

marjas42 napisał/a:

nie wiem tylko do kogo powinnam się zgłosić odnosnie tych rozrzedzeń w szpiku kręgosłupa? neurolog?

Kośćmi zajmuje się ortopeda, nie wiem czy neurolog coś tu zadziała.
A Ty nie masz konkretnie jednego lekarza, który zleca badania, monitoruje Twój stan zdrowia? Z każdą dolegliwością chodzisz do innego lekarza?

marjas42 napisał/a:

a może w ogóle odpuścić?

Ja na tą chwilę bym odpuściła, tym bardziej, że to są drobne rozrzedzenia i mogą się zdarzyć u każdego i nie ma destrukcji korówki kości, więc obecnie tragedii nie ma kompletnie żadnej.

Nie wiem co zaleci Pulmonolog ale myślę, że kontrolne badanie za jakiś czas i wtedy warto zrobić dla kontroli i klatkę i miednicę i będzie porównanie czy coś się dzieje czy nie ma powodów do zmartwień.

Przypominam żebyś zrobiła usg tarczycy.

pozdrawiam

[marjas42]

Wszelki kontakt miałąm do tej pory (3 razy) z chirurgiem onkologiem, jak wspomniałam mu przy poszerzaniu blizny o cieniu na płucach to powiedział mi, że na płucach to on się nie zna , dlatego poszłam do pulmonologa, to od niego dostałam skierowanie na TK płuc oraz USG miednicy, rozumiem, że teraz powinnam z tymi wynikami iść do onkologa, tylko że jeszcze nie robiłam rozeznania, który jest godny polecenia w mojej okolicy, jestem z Gdyni, moze ktoś przypadkiem przeczyta i kogoś mi poleci?

[marjas42]

Od tygodnia odczuwam wyraźne bóle w klatce piersiowej....czy ktoś z Was spotkał się z opinią, że badania TK (miałam ich aż 3 w zeszłym tygodniu) mogą wzmóc objawy refluksu?

[marzena66]

marjas42 napisał/a:

spotkał się z opinią, że badania TK ........mogą wzmóc objawy refluksu?

Refluks nie jest od badań na pewno.
Nie wiem czy refluks łączyć w Twoim wypadku z bólami w klatce choć oczywiście przy refluksie mogą być bóle w klatce ale są jeszcze inne dolegliwości ze strony żołądka. Może Twoje bóle są bardziej ze stresu, który ostatnio przechodziłaś.

Co powiedział pulmonolog na Twój wynik TK płuc?

pozdrawiam

[marjas42]

marzena66, dziękuję, tak, może to i stres, dziś ściągałam szwy po docince, chirurg onkolog powiedział mi, że w żaden sposób nie mam wpływu na to czy pojawią się ewentualne przerzuty, zabolało , bo można tylko czekać?

Dr pulmonolog odnosnie guzka stwierdziła.że to może być wiele przyczyn, i że póki co jest zbyt mały aby cokolwiek z nim zrobić, trzeba czekać i obserwowac, dała mi skierowanie na HRCT klatki piersiowej, zarejestrowałam się na 30 listopada, proponowała jeszcze bronchoskopie ale po jej opisaniu jak wygląda te badanie to narazie odpuściłam

[marzena66]

marjas42 napisał/a:

proponowała jeszcze bronchoskopie ale po jej opisaniu jak wygląda te badanie to narazie odpuściłam

Zazwyczaj istnieje zasada, że guzki do 10 mm się obserwuje po drugie lekarz mógłby nie trafić w tak mały guzek jaki jest u Ciebie i bronchoskopia nic by nie wniosła, jedynie Twój stres związany z badaniem.
Ponowne TK za jakiś czas jak najbardziej wskazane.

marjas42 napisał/a:

chirurg onkolog powiedział mi, że w żaden sposób nie mam wpływu na to czy pojawią się ewentualne przerzuty, zabolało

Cóż mogę Ci na to powiedzieć, nie pocieszę choć wolałabym ale lekarz ma rację, nie wiadomo czy się przerzuty pojawią, mogą ale nie muszą, kiedy i czy też Ci nikt tego nie powie ale nie możesz żyć w ciągłym stresie i tylko o tym myśleć bo psychika Cię wykończy. Musisz być czujniejsza niż zdrowa osoba ale musisz się też nauczyć żyć z tą diagnozą w miarę normalnie.
Może być tak, że choroba nigdy nie wróci a Ty każdego dnia będziesz się stresowała i marnowała swoje życie, nie masz wpływu na niektóre sprawy.

Trzymaj się i staraj się mimo swoich przeżyć myśleć pozytywnie.

[marjas42]

proszę o radę..... w końcu sierpnia robiłam 3xCT, więc promieni pewnie troszkę złapałam, teraz, na 2 października wzywają mnie na mammografię, ot badanie profilaktyczne co 2 lata, chyba powinnam odpuścić, prawda? tym bardziej, że na 30 listopada mam kontrolne HRCT płuc, więc znowu promienie, co o tym myślicie?

[Armands]

Tu poniżej wklejam link do tabeli z wartościami dawek promieniowania w zależności od rodzaju badania. Można porównać wartości i wyliczyć potencjalne zagrożenie przekroczenia rocznej dawki

http://ncbj.edu.pl/zasoby..._nukl_05_v4.pdf

Pozdrawiam
Armands

[Martyś]

Marjas 42

Witam ile masz lat.
W wiekszości przypadków mammografię można z powodzeniem zastąpić dobrym usg.
Dobrym oznacza doświadczonego radiologa.

pozdrawiam