1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz płuca prawego D38.1 Proszę o informacje .
Autor Wiadomość
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #61  Wysłany: 2016-03-14, 22:02  


Witam dziś mama wyszła ze szpitala po rediagnostyce.
Oto karta wypisowa:

Czas pobytu: 09.03.2016-14.03.2016.

Rozpoznanie przy wypisie:
Rak drobnokomórkowy płuca prawego z płynem w prawej jamie opłucnowej ED. Chemioterapia cytostatyczna -stan po 4 cyklachwg schematu KE (XII 2015-II 2016). Anemia w przebiegu chemioterapii. Przewlekła obturacyjna choroba płuc. Cukrzyca typu II. Przewlekła niewydolność krążenia NYHa II. Napadowe migotanie przedsionków.

Elektrokardiografia:
Rytm zatokowy, miarowy 106/min. Normogram. Bez cech niedokrwienia.

Morfologia krwi:
RBC-2,26...3,24 mln/ul
HGB-7,0...10,0 g/dl
HCT- 21,8...29,6 %
MCV-96,5...91,4 fl
MCHC-32,1...33,8 g/dl
WBC-5,9...8,0 tys/mcgl
GRAN-3,7...4,4 tys/mcgl
LIMF-1,5...2,5 tys/mcgl
PLT-141...177 tys/mcgl

Biochemia:
Kreatynina-71 umol/L. Glukoza-10,6 mmol/L. Na-137 mmol/l. K-4,3 mmol/l
Żelazo-17,3 umol/l. Magnez-0,69 mmol/l.
profil glikemii: 07.00-126mg%, 11.00-196 mg%, 15.00-199 mg%,20.00-167 mg%.

USG jamy opłucnej:
W prawej jamie opłucnowej widoczny wolny bezechowy płyn
grubość warstwy płynu ok 70mm powyżej kopuły przepony, oznaczono miejsce nakłucia i ewakuacji.

TK klatki piersiowej bez i ze wzmocnieniem kontrastowym:
Guz widoczny centralnie w płucu prawym, mierzy 70x63mm, powoduje częściową niedodmę płuca prawego, nacieka oskrzele pośrednie i jego gałęzie, zwęża oskrzele górnopłatowe prawe, nacieka naczynia płucne, żyłę główną górną, lewy przedsionek serca i przełyk.
Cechy naciekania opłucnej z płynem w opłucnej po stronie prawej- płynu mniej niż poprzednio. Płuco lewe bez zmian ogniskowych. Powiększonych, dających się wyodrebnić
i pomiarkować, ww. chłonnych nie wykazano. Elementy kostne bez zmian podejrzanych o metastatyczne.

TK jamy brzusznej lub miednicy malej bez i ze wzmocnieniem kontrastowym:
Kamica pęcherzykowa. W nerce lewej nieregularne obszary hipodensyjne, trudne do szczegółowego pomiarowania (największy ok. 27x20 mm w płaszczyźnie poprzecznej)- podejrzenie zmian mts. Nadnercza, wątroba i pozostałe narządy w granicach normy. Powiększonych ww. chłonnych ani płynu wolnego w jamie otrzewnej nie wykazano.

Zastosowane leczenie farmakologiczne:

Diaprel MR, Bisocard, Furosemid, Potazek, Fraxiparine, Atrovent, Zafiron, Tritace, Helicid.
W dniu 10.03.2016 punkcja odbarczająca prawej j. opłucnowej-800ml płynu.
W dniu 10.03.2016 przetoczono 2j. KKCz grupy ,,0,,Rh D+(plus).

Epikryza:
64 letnia chora z rozpoznaniem j przyjęta została do oddziału w celu oceny aktualnego stopnia zaawansowania choroby.
W kontrolnym badaniu TK stwierdzono stabilizację zmian.
Zakończono chemioterapię cytostatyczną.
Z uwagi na objawową anemię przetoczono 2j KKCz zgodnej grupowo.
Wykonano punkcję j. opłucnowej prawej uzyskując 800 ml płynu.
W stanie stabilnym wypisana do domu.

Zalecenia (...) Zgłosi się... Dieta cukrzycowa.
Wystawiono skierowanie do hospicjum domowego.
Leki przepisane:
Diaprel MR 60 mg 1x1 tabl.
Bisocard 2,5 mg 1x1 tabl.
Furosemid 1x 1/2 tabl.
Kalipoz 1x1 tabl.
Tritace 5 mg 1x1 tabl.
Helicid 20 mg 1x1 kaps na czczo.
Fraxiparine 0,4 ml 1x1 map-strzykawka podskórnie.
Atrovent N 4x2 wdechy.
Zafiron 2x 1 wdech.



I to na tyle kontrolna wizyta za 3 miesiące .

Nie ukrywam jestem mocno rozczarowana bo tak naprawde teraz radź sobie babo sama.
Wiele się może wydarzyć przez te trzy miesiące.
Brak koncentratora tlenu, leków przeciwbólowych.
Mama na informację dotyczącą hd zareagowała dość stanowczo-cytat: dajcie mi odpocząć od tych lekarzy i tego leczenia .
Znając realia i czas oczekiwania znów muszę zrobić coś za jej plecami.
Ech smutne to wszystko.

Ale ja muszę mieć jakieś zanadrze.

Bardzo proszę nasze forumowe MĄDRE GŁOWY o przejrzenie wyników i ocenę sytuacji oraz rady.
Co dalej robić czy odpuścić naświetlanie mózgowia?
Czy jednak udać się na konsultację do radioterapeuty onkologa czy jednak nie ma co już mamy męczyć i dać jej trochę wytchnienia? W jakim odstępie czasowym powinno być wykonane takie naświetlenie?
Nie dostałam skierowania na naświetlenie mózgowia. Dr prowadzaca zasugerowała żeby nie naświetlac. Na pytanie czy mogę mamę skonsultować z radioterapeutą oczywiście nie było sprzeciwu.

Pytanie kolejne czy na wizytę - konsultację np w Wieliszewie u onkologa radioterapeuty muszę mieć skierowanie? Jeśli tak kto je może wystawić?

Co tak naprawdę powinnam obecnie zrobić?

Czy guzy na nerce to ewidentny przerzut?
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
lilalou 



Dołączyła: 27 Gru 2015
Posty: 179
Skąd: Łódź
Pomogła: 15 razy

 #62  Wysłany: 2016-03-15, 09:03  


bogdusia napisał/a:
czy na wizytę - konsultację np w Wieliszewie u onkologa radioterapeuty muszę mieć skierowanie? Jeśli tak kto je może wystawić? 

Kiedy nam wyznaczyli bardzo odległy termin naświetlań głowy sama szukałam dodatkowego wsparcia, znalazłam przyszpitalną poradnię radiologiczną i telefonicznie bez skierowania umówiłam mame. Wydaje mi się, że wszedzie są te same zasady.
Zadzwoń do poradni i zapytaj. Będziesz spokojniejsza gdy zaczerpniesz dodatkowej konsultacji.
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #63  Wysłany: 2016-03-15, 21:23  


Bogdusia, dzwoniłaś do Wieliszewa ? załatwiasz HD ?
Serdeczne pozdrowienia przesyłam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #64  Wysłany: 2016-03-16, 19:06  


Nie dzwoniłam, ale ogarniam to w inny sposób ;)
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #65  Wysłany: 2016-03-18, 17:45  


Wieliszew miła niespodzianka bardzo szybkie terminy konsultacji.
Nawet na poniedziałek Pani rejestratorka proponowała wizytę jednak mama powiedziała żebyśmy dali jej chwilkę odpocząć i postanowiłam uszanować jej prośbę.

[ Dodano: 2016-03-18, 17:47 ]
::mur:: głową muru nie rozwalę...:(
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #66  Wysłany: 2016-03-18, 17:58  


bogdusia,
Mama jest dorosła i ma prawo podejmować swoje decyzje ;)
Nie rozwalaj głową muru. Robisz wszystko jak trzeba.

Trzymajcie się.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #67  Wysłany: 2016-03-21, 20:48  


Madzia dziękuję za wsparcie :flower:

[ Dodano: 2016-03-21, 20:54 ]
U nas przygotowania do świąt mama w rewelacyjnej formie nawet na disco chciała żebyśmy ją zabrali ;) .
Dawno nie widziałam jej tak promiennej i usmiechniętej aż serce skacze do góry.
Trwaj chwilo ...
Kochani forumowicze życzę wam z całego serca Zdrowych, spokojnych i ciepłych Swiąt Wielkanocnych spędzonych z naszymi bliskimi. W zdrowiu i dobrej formie.
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #68  Wysłany: 2016-04-17, 22:22  


asia333 dziękuję za pamięć. U nas jak zawsze nie jest źle :)
Problemem i to coraz większym jest płyn w opłucnej.
Zbiera sie go dużo i dość szybko. Ze względu na ból lub silny kaszel mama nie wytrzymuje do końca odbarczania opłucnej. We wtorek wykonano u niej torakocentezę ewakuowano 1200ml żóltego klarownego płynu. Mimo to sporo go jeszcze zostalo.
Mamcia skonsultowana przez torakochirurga i zakwalifikowana do talkowania.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to najprawdopodobniej we wtorek trafi do szpitala na zabieg pleurodezy.
Doktor która zajmowala się mamą podczas konsultacji i pobytu w szpitalu była przekonana o słuszności tego zabiegu.
Ja rozdarta wewnętrznie.
Żałuję, że nie jestem lekarzem. Nie znam się na tych wszystkich sformułowaniach.
Płyn do IV międzyżebrza np.
Aorta sklerotyczna itd co to oznacza?
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #69  Wysłany: 2016-04-18, 09:34  


bogdusia,
Pleurodeza to bardzo dobre rozwiązanie. Płyn narasta szybko i w dużej ilości. Jeśli chodzi o odbarczanie opłucnej, to sytuacja jest taka, jak w przypadku wodobrzusza (o wodobrzuszu pisałam już kilka razy, poszukaj przez wyszukiwarkę) a nawet gorsza, bo płyn w opłucnej jest bardziej uciążliwy dla chorego.
Aorta sklerotyczna=z miażdżycą.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #70  Wysłany: 2016-04-19, 07:40  


Dzis mama ma trafic do szpitala w celu wykonania talkowaniaTrzymajcie kciuki.
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #71  Wysłany: 2016-04-19, 19:17  


Mama juz na oddziale. Czeka na talk.
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #72  Wysłany: 2016-04-21, 20:54  


Dziś wykonano talkowanie opłucnej.
Mama zadowolona siedzi na łóżku i kiwa dużym palcem :)
Doktor pobrał kilka wycinków do dalszej diagnostyki.
Proszę mądre głowy o poradę co jeszcze mogę w naszej sytuacji zrobić ?
Gdzie szukać pomocy?
Co jeszcze tzn jakie badania lub metody leczenia można zastosować w przypadku drobnokomórkowca z jakim przyszło nam walczyć?
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #73  Wysłany: 2016-04-27, 07:53  


Mama juz w domu. Stan określam na zadowalający.
Meczą ją ataki kaszlu, skutkiem czego są wymioty.
Apetyt słaby, sił z dna na dzień coraz mniej.
Wczoraj ogarneliśmy HD w przeciągu tygodnia mają się odezwać.
Sprawy obecnie wyglądają następująco:
-Żadnych już zabiegów chirurgicznych
ponieważ każda taka interwencja mogła by narobić
więcej szkody niż pożytku.
- Druga linia chemioterapii w niej tylko nadzieja.
Czy zostanie podana? Czekamy na wizytę kontrolną u onkologa
początek czerwca.
Jesli chodzi o talkowanie narazie nie ma jednoznacznej odpowiedzi
czy sie w 100% powiodło-odrtg kontrolny ok 10 maja .
Teraz chyba muszę zacząć rozwarzać metody niekonwencjonalne
bo nie mam innej alternatywy.
Okropne choróbsko wygrywa i odbiera mi nadzieję.
Poradźcie co jeszcze mogę zrobić czy poprostu dać mamie odejść
w godny sposób i już jej nie męczyć.
Jak to wyglądało w waszych przypadkach?
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #74  Wysłany: 2016-04-27, 09:00  


Co jeszcze mozesz zrobic, byc przy Mamie, spelniac jej zachcianki, zapewnic opieke HD, smiac sie i zartowac, w tej chwili ogromna role odgrywa chec zycia i forma psychiczna, zbliza sie wiosna, pogoda na tyle ladna ze na spacerki mozna chodzic.
Z mojego doswiadczenia wiem ze polozenie sie w lozku, badz spedzanie calych dni w domu nie jest sprzyjajace walce z ta choroba.

Opieke medyczna zostawil bym fachowca, zadbaj o mame aby byla w dobrej formie, chemia drugie rzutu jest rowniez terapia przedluzajaca zycie i poprawiajaca stan chorego, a przy DPR zdaje sie jest dosc obiecujaca.

Niekonwecjonalne, hmmm jakby byly mysle ze i lekarze uznali by ich slusznosc i zalecali jako terapie uzupelniajaca, u nas wskazano Omege 6 i jeszcze kilka suplementow diety (czy pomoglo, niewiem, wazne ze nie zaszkodzilo), byc moze wizyta u dietetyka mogla by wskazac suplementy na wzmocnienie Mamy.

Jezeli Mama nie bedzie miala "sily" nawalke to nie zmuszaj jej, czesto chorzy boja sie kolejny raz isc przez chemie, widza co rak i chemia robi z innymi chorymi na oddziale, ja sam uczestniczac w chemioterapi dziennej spedzalem tam wiele godzin, niejednokrotnie byl okropny zal patrzac na walke ludzi i ich stan.

Pozdrawiam i zycze wiele zdrowia Mamie.
_________________
NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #75  Wysłany: 2016-04-27, 17:06  


bogdusia,

Ważne, że jesteście objęci opieką HD, nie pozwolą mamie cierpieć. Nie wstydź się żadnych pytań, dopytuj jak najwięcej jak się pojawią, zapisz sobie telefony do lekarza i pielęgniarki z HD, żeby mieć stały kontakt.

bogdusia napisał/a:
Poradźcie co jeszcze mogę zrobić


To co jest jeszcze w gestii lekarzy wykorzystać, jeśli zdecydują podać chemię to porozmawiaj z mamą czy chce tego, liczy się najbardziej Jej zdanie, to Ona odczuwa dolegliwości i Ona powinna zdecydować czy chce się dalej leczyć, choć zdajesz sobie pewnie sprawę, że to jest tylko na jakiś czas.

Jeśli stan mamy nie pozwoli na podanie chemii to nie walczcie na siłę. Według mnie i mojego doświadczenia i moje osobistej obserwacji to wolałabym żyć krócej ale bez dolegliwości bólowych, bez targania mnie do kolejnych lekarzy, wolałabym dobrą jakość życia i wykorzystania tego pozytywnie na tyle na ile los mi pozwoli.
Jednak tak jak napisałam wyżej to tylko moje osobiste zdanie i zrobiłabym tak wobec moich bliskich i siebie samej, jak Wy zrobicie z mamą zależy tylko od Was.
Jeśli mama jest kontaktowa porozmawiaj z Nią od serca, może to wskaże Ci właściwy kierunek.

Pozdrawiam bardzo ciepło.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group