1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płaskonabłonkowy płuca prawego III B
Autor Wiadomość
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #181  Wysłany: 2011-04-17, 11:12  


Gonia, samo naświetlanie trwa bardzo krótko jak Tatke wezmą to ok 30 min, nie trzeba się specjalnie przygotowywać.
Znalazłam o skutkach ubocznych:
lucyna stawińska napisała-
Podczas naswietlania klatki piersiowej moze wystapic :
-ogolne oslabienie organizmu, ktore moze trwac do 6-12 tygodnii po za zakonczonej radioterapii.
-utrata owlosienia na klatce piersiowej 2-3 tygodnie od pierwszej sesji naswietlen. Owlosienie powinno wrocic do normy w okresie 3-6 misiecy po zakonczonym naswielaniu. Czasami jednak gdy dawka naswietlen jest zbyt mocna owlosienie nie pojawi sie
-zmiany na skorze w obrebie klatji piersiowej- swedzenie ,pieczenie, zaczerwienienie, wysuszenie skory, pojawienie sie wyprysków, opuchlizna.
-zmiany w obrebie gardla,przelyku,moze pojawic sie uczucie kluski w przelyku, pieczenie w klatce i przelyku.Moga wystapic problemy w przelykaniu.
Nie można myć miejsc nawietlanych.
Najlepiej miejsca napromieniane talkować.

Uściski dla Was

[ Dodano: 2011-04-17, 11:37 ]
Dodam jeszcze, że lekki posiłek przed napewno nie zaszkodzi. Chyba, że będzie pobierana krew wtedy lepiej naczczo.

Goniu, może być tak, że Tatko nie będzie miał skutków ubocznych radioterapii, czego Jemu życzę.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #182  Wysłany: 2011-04-17, 12:25  


ela1, Dziekuje Ci kochana;)
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #183  Wysłany: 2011-04-21, 10:49  


Trzymajcie kciuki,jutro Wielki Piatek i ruszam z tatulem na naswietlania...
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #184  Wysłany: 2011-04-21, 14:57  


Gonia, Trzymamy kciuki :uhm!: nie tylko w ten dzień ale i w kolejne dni ! Będzie dobrze. Pozdrowionka dla tatulka:) Buziol dla Ciebie |buziaki|
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #185  Wysłany: 2011-04-21, 17:43  


Będziemy napewno my też jutro z tatulem mamy wizyte na oddziale bryahoterapii.Pozdrawiam
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #186  Wysłany: 2011-04-22, 14:17  


iwona2010, Anelia, czkaweczko...
Wiec tak ..wchodzimy do lekarza z pewnoscia ze dostaniemy naswietlenie,bo tak bylo juz umowione.Ale lekarz dostaje nagle olsnienia i mowi ze trzeba skonsultowac z chirurgiem,poniewaz w pazdzierniku byla zciagana woda z pluca i on sobie tak pomyslal ze to nie koniecznie musiala byc progrsja tylko woda przez pol roku naszla na nowo.wiec konsultacja u chirurga z przeswietleniami wszystkimi.Czyli do archiwum i potem znow do chirurga.Chirurg swietny czlowiek wszystko nam wytlumaczyl i rowniez stwierdzil ze to pluco wypelnila woda i trzeba zrobic bronchoskopie i ocenic ile jest plynu w plucu.jezeli sie da to trzeba sciagnac i dopiero naswietlic..,bo inaczej moznaby Tate zabic,albo bardzo oslabic.Radioterapeuta gdy Tata go poprosil o cos na kaszel przepisal mu recepte DHC Continus 60 mg Czy ktos wie co to za lek.Nie bardzo rozumiem bo na opisie leku jest napisane ze to silny lek ale na bole nowotworowe,ale tatus boli przeciez nie ma!Chcial proszzki na kaszel a nie na bole..no ja dzis juz wogole nic nie rozumiem.Pomozcie prosze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
BeataM 



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 198
Pomogła: 21 razy

 #187  Wysłany: 2011-04-22, 14:51  


Gonia moja Mama również dostawała na kaszel DHC CONTINUS.
Jest to lek należący do grupy leków półsyntetycznych opoidowych, neutralizujących ból. Ponadto w dużym stopniu działa przeciwkaszlowo. Przy stosowaniu zalecanych dawek prawie nie oddziałuje na aktywność ośrodka oddechowego.

tu masz linka do mojego wątku o DHC...

http://www.forum-onkologi...-vt2299,105.htm

też miałam wątpliwości co do jego stosowania, ale w dłuższym czasie Mamusi pomagał ale niestety miała zaparcia.

Ściskam mocno!
_________________
Nadzieja umarła ostatnia... 17 III 2011 [']
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #188  Wysłany: 2011-04-22, 15:03  


No widzisz Gonia, jak to jest z tą naszą medycyną.
Ale dobrze że się w porę zorientowali.

Z tymi lekami to tak jest nieraz, ze opis na ulotce nie do końca odzwierciedla ich zastosowanie.

Lekarze wiedzą już co i jak dzięki praktyce.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #189  Wysłany: 2011-04-22, 17:56  


Gonia, Dobrze,że lekarze się zorientowali !
A jak tam tata się czuje po tym całym zamieszaniu,bo przecież jechał już z nastawieniem ,że będzie naświetlany ?!
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #190  Wysłany: 2011-04-22, 20:52  


Droga Goniu to całe szczęście iż lekarz dostał olśnienia.A jak tatulo?
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #191  Wysłany: 2011-04-22, 21:34  


kubanetka, Anelia, iwona2010, BeataM,
Tatulo trzyma sie dzielnie.Mowil tylko ze niezle zamieszanie,ze czemu wczesniej lekarz nie mowil o wodzie....tylko chcial naswietlac.ale juz sie pogodzil ze nie mial naswietlan.wie wszystko ze za tydzien ma ta bronchoskopie,bo lekarz wszystko mowil przy Tacie i powiem Wam kochane ze ten kolejny lekarz ktory konsultowal - chirurg to cudowny czlowiek.wreszcie udalo nam sie trafic nie tylko na lekarza z zawodu ale przede wszystkim czlowieka ktory wytlumaczy,podyskutuje,ale nie na zasadzie ;Ja jestem lekarzem wiec wiem lepiej.Wlasciwie to juz drugi taki lekarz na naszej drodze krzyzowej...dzis powoli przygotowujemy Swieta w domku.Tatus zjadl dwa talerzyki salatki jarzynowej i mowi ze pyszna.Ciesze sie ze ma taki apetyt.dziwna sprawa..bo po tym nowym leku co dostal DHC....,gdy wzial jedna tabletke to po jakims czasie mowil jakby od rzeczy...nie trwalo to dlugo,generalnie do 4 zdan wypowiedzial jakos tak bez ladu i skladu...i bez sensu...az sie przestraszylam...ale potem juz bylo normalnie..moze panikuje,bo czytalam ulotke tego leku jakie sa skutki uboczne,ze nawet halucynacje moga byc...;( Ale Tatulo po tym leku nie kaszle,jakby reka odjal.mysle ze ten kaszel to przez te wode w plucu.A czy Wasi rodzice kiedy brali ten lek oprocz zaparc mieli jakies dziwne zachowania?
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #192  Wysłany: 2011-04-22, 22:12  


Gonia, dobrze się stało, że lekarz zareagował. Z tego co mi wiadomo naświetlania przy wodzie w płucach mogą skończyć się sepsą. Moją Mamę niestety zdyskwalifikowała woda z naświetlań- nie udało się jej też ściągnąć.
Lek, o którym mowa to półsyntetyk, słabszy od morfiny i przy odpowiednich dawkach działa właśnie przeciwkaszlowo nie powodując zaburzeń w świadomości. Świetnie, że tatuś tak dobrze na lek zareagował- oby Mu się poprawiło.
Pozdrawiam serdecznie.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #193  Wysłany: 2011-04-22, 22:13  


Goniu
To lek troszkę hmm narkotyczny, więc może się zdarzyć, że Tatko od czasu do czasu może być skołowany i oszołomiony:(
Może mówić czasami troszkę nieskładnie, myśli i słowa mogą mu uciekać...

ściskam
_________________
Katarzynka36
 
 
BeataM 



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 198
Pomogła: 21 razy

 #194  Wysłany: 2011-04-22, 22:24  


Gonia, moja Mama biorąc DHC nie miała żadnych innych skutków ubocznych poza tymi zaparciami. Skarżyła sie jeszcze na lekką senność.
Ściskam!
_________________
Nadzieja umarła ostatnia... 17 III 2011 [']
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #195  Wysłany: 2011-04-23, 09:05  


kubanetka, iwona2010, Katarzynka36, BeataM, czkawka, AMELIO
Dziekuje Wam bardzo za pomoc! Dzis Tatulo chce isc ze mna na zakupki bo ma imieninki i beda goscie.Mowi ze za rok to mu wypadna w Wielka Niedziele ,a ja usmiecham sie do niego i prosze Boga by tak było.Zaraz tez idziemy z Tatusiem ze swieconka.Ciesze sie ze Tatus w dobrej formie.Usmiecha sie,zartuje..Boze prosze o wiecej takich dni jak dzis;)
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group