[guzia]

czekamy na wyniki receptorów bo jeszcze ich nie ma wynik hist-pat był wcześniej dlatego lekarz zdziwiony że receptorów nie ma w wyniku

[maciek456]

Na tej stronie (...) można wykonać badanie genetyczne jako profilaktyka raka, można samemu pobrać DNA ze śliny jest zamieszczona instrukcja jak to zrobić i kurier przyjeżdża po taką próbkę i zawozi bezpośrednio do laboratorium.

Na tej stronie (...) można wykonać badanie genetyczne jako profilaktyka raka, można samemu pobrać DNA ze śliny jest zamieszczona instrukcja jak to zrobić i kurier przyjeżdża po taką próbkę i zawozi bezpośrednio do laboratorium.

[guzia]

receptory wyszły dodatnie, od środy mama zaczyna chemię ma mieć podaną w odstępach 3-tygodniowych trzy razy, potem naświetlania

[gaba]

Dostałyście wynik? To napisz dokładnie co wyszło bo jeżeli HER2 jest dodatni to trzeba ustalić czy będzie Herceptyna.

[guzia]

dokładny wynik jest taki
dodatni odczyn immunohistochemiczny na receptorze ER (+++) w 80% komórek [M-0000]
dodatni odczyn immunohistochemiczny na receptorze PR (+++) w 10% komórek [M-0000]
odczyn HER2 (1+)

możecie mi to rozjaśnić i ewentualnie co teraz dalej.....bo tak jak pisałam mama ma zaczynać chemię potem naświetlania...

[gaba]

A dalej po chemii i radioterapii to będzie co najmniej 5 lat brania tamoxifenu lub czegoś podobnego. Teraz to można już być na luzie bo nawet jak trzeba będzie przerwać chemioterapię to nie ma wielkiego nieszczęścia bo guz wrażliwy na blokowanie estrogenu. Można tylko nieśmiało spytać lekarza czy zbadano oba guzy i czy one na pewno identyczne. Herceptyna niepotrzebna, to i dobrze bo jest kardiotoksyczna i lepiej żeby starsza osoba obyła się bez tego leku.

[guzia]

no to chyba nie wygląda to aż tak źle jak na początku się wydawało...no chyba że zbyt optymistycznie zrozumiałam Twój post gaba....

[gaba]

od początku nie wyglądało źle, a teraz wygląda dobrze. Ale najgorsza część leczenia czyli chemia jeszcze przed chorą.

[guzia]

mama jest po pierwszej chemii, wcześniej ze względu na słabe żyły miała zakładany port naczyniowy
dostaje doxorubicyne i endoxan, poza tym przez trzy dni po chemii bierze dexamethason i leki przeciwwymiotne, no i zastrzyk neulasta, ogólnie czuje się nieźle jak na stan po chemii gdy bierze dexamethason jest jakby nakręcona, rozdrażniona a potem robi się osłabiona, wczoraj mówiła że bolą Ją wszystkie kości, wymiotów nie było tylko metaliczny-chemiczny smak w buzi i w przełyku, za dwa tygodnie kolejna dawka chemii.....
wiemy że mamie wypadną włosy i ogólnie czego można sie spodziewać, lekarze też kazali mamie przez tydzień po chemii unikać kontaktu z małymi dziećmi czy to konieczne?

[missy]

Cytat:

przez tydzień po chemii unikać kontaktu z małymi dziećmi czy to konieczne?

To jest całkiem sensowna profilaktyka - po chemii lecą w dół białe krwinki ( leukocyty, tzw.WBC) a małe dzieci są 'nośnikami' różnych paskudnych patogenów ( w nosie, w gardle, na łapkach). Normalnie nie jest to problem dla zdrowego, odpornego dorosłego. Ale Mama jest w grupie szczególnie narażonej na łapanie infekcji więc lepiej zachować dystans, nie bawić się z maluchami żeby potem móc bez opóźnień podchodzić do kolejnych wlewów.
Z tym tygodniem tylko nie jestem przekonana, bo największe spadki w morfologii są na ogół ok.10-14 dnia po chemii.