[Małgosia81]

Armando przykro mi, przyznam że nie takich wiadomości oczekiwaliśmy ale cóż. Co mówią lekarze? czy tata dostaje jakieś leki?

[asia77]

Armando a jak ogólnie tata się czuje ,chodzi ,je ?

[Armando123]

W poniedziałek tata ma jechać na tomografię jamy brusznej. Lekarz podejrzewa zatory dróg żółciowych w wątrobie.

Chodzi, ale z trudem w skutek głównie neuropatii (skutek uboczny chemioterapii). Wczoraj nawet pojechał samochodem do lekarza. Twierdzi, że jest ogólnie osłabiony.

Pokarmy spożywa, ale mu się dużo odbija.

Jeszcze na początku grudnia wszystko wyglądało w miarę dobrze. Stan ciężki stabilny tak bym to określił. Później był miesiąc przerwy w chemioterapii, dostał w końcu chemię w tabletkach, ale billirubina poszła w górę i w zeszły pt już nie dostał.

Może gdyby tą chemię niestandardową we wlewach zastosowano w pierwszej połowie grudnia to teraz by było zupełnie inaczej. Ale ciągle na Nią czekamy i już się chyba nie doczekamy, niby ma być, już tylko czeka na jeden podpis. Ale co z tego...

NFZ

[asia77]

Armando123 napisał/a:

Może gdyby tą chemię niestandardową we wlewach zastosowano w pierwszej połowie grudnia to teraz by było zupełnie inaczej.

To samo myślalam jak mój Tatus juz był w bardzo złym stanie bo chemiia ta pierwsza Taty się sprawdziła super właśnie do wlewu potem tabletki jakby przyspieszyły rozwój choroby :(( a może organizm Taty już się zrobił chemiooporny?Czy Twoj Tatś jest żółty ?czy ma powiększony obwód brzucha ?Jaka obecnie jest bilirubina ??

[soja]

Armando, nie wygląda to ciekawie niestety . Nie chcę być złym prorokiem, ale u mojej mamy tak wyglądał początek końca . Strasznie mi przykro . I przepraszam, że tak piszę prosto z mostu . Mam nadzieję, że się nie obrazisz . I tak trzymam kciuki za twojego tatę, a tobie życzę dużo siły . Jakie tata jeszcze ma objawy ? Świąd skóry ? A może zauważyłeś jakieś dziwne zachowanie tzn. kłopoty z koncentracją, mową ? Bilirubina niszczy komórki nerwowe i takie objawy mogą wystąpić .

[asia77]

Dokładnie tak jak piszesz soju , mojego Taty było to samo !

[Armando123]

Tak trochę jakby żółty się zrobił. Billirubina była tydzień temu badana. Była wtedy na poziomie 3,55. Nie zauważyłem na razie jakiś problemów z koncentracją, ale wiem, że wygląda to źle.

Podejrzewam, że jak już billirubina zaczęła rosnąć to niestety będzie tak nadal

[asia77]

Armando123,

[Armando123]

U nas niestety gorzej. Zaczęły puchnąć nogi, pojawił się płyn w jamie brzusznej, tata ma problemy z przełykaniem.

W poniedziałek pojechał do szpitala na tomografię jamy brzusznej. Lekarz zostawił go w szpitalu, żeby porobić badania. Odessano płyn z jamy brzusznej.

...............

Oczywiście problemy lubią chodzić seriami. Jakby tego bylo mało to coś mi strzyknęło w szyji i od wczoraj walczę z mocnym bólem przy poruszaniu szyją.

Wszystkiego się odechciewa

[asia77]

Armando123, przykro mi nie jest dobrze i nie bedzie lepiej

[Armando123]

Dziękuję Ci asia77 za wsparcie. Tata jest nadal w szpitalu. Niestety poziom billirubiny ciągle rośnie.

Obecnie szukamy placówki, która podjęłaby się w szybkim tempie próby jakiegoś udrożnienia tych dróg żółciowych. Chociaż nie wiem czy to jeszcze coś pomoże

[iwka3219]

Armando

Obawiam sie, ze niestety juz nie da rady udroznic przewodow zolciowych ..

Spuchniete nogi pewnie swiadcza tez o zlej produkcji albumin ( bialka produkowanego przez watrobe )

Moj Tatko jak chorowal dostawal albuminy do krwi, troche pomagaly na spuchniete nogi


Trzymajcie sie cieplo, bo ciezkie chwile przed wami :(

Duzo duzo sily i badzcie przy Tatusiu !

Sciskam mocno
Iwona

[asia77]

Armando123, co u WAs?

[Armando123]

Kiepsko. Nogi puchną, billirubina rośnie, hemoglobina spada, wodę z brzucha trzeba odsysać, tata schudł.

W czwartek ma być próba udróżnienia przewodów żółciowych. Dzisiaj był chirurg na konsultacji.

[soja]

Dużo siły Armando, dużo siły