1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak gruczołowy płuca C34.3 prośba o interpretację wyniku
Autor Wiadomość
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #1  Wysłany: 2017-09-06, 13:48  Rak gruczołowy płuca C34.3 prośba o interpretację wyniku


Witam.
Czy mógłbym prosić o interpretację opisu.
BAC PŁUCA .
W bioptacie z guza płuca prawego komórki nisko zróżnicowanego, ulegającego martwicy raka gruczołowego o profilu IHC: TTF-1 (+), odczyn rozlany, silnie dodatni, ER(-/+), co przemawia za rozpoznaniem raka gruczołowego płuca.

USG JAMY BRZUSZNEJ.
Wątroba niepowiększona o prawidłowej echogeniczności, płaty bez cech zastoju żółciowego. W seg. 4 podtorebkowo wydziela się hiperechogenny obszar wielk. 16X8 mm - naczyniak ?. W seg. 7
widoczne drobne hiperechogenne odbicia - jak zwapnienia.

Wyników TK z kontrastem niejonowym jeszcze nie ma. W poniedziałek wizyta u onkologa...wydaje się to wiecznością.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #2  Wysłany: 2017-09-06, 14:02  


k_r_y_s witaj na forum.
W płucach jest guz którego komórki maja budowę niskozróżnicowaną to znaczy różniącą sie od komórek normalnych. Taka budowa komórek świadczy o wysokim stopniu złośliwości zmiany.
Dalsze badanie biopatu wykazało komórki raka gruczołowego płuca.
Zeby jednak coś więcej powiedzieć o rozległości zmiany trzeba poczekać na wyniki TK.
k_r_y_s napisał/a:
W seg. 4 podtorebkowo wydziela się hiperechogenny obszar wielk. 16X8 mm - naczyniak ?.
Tu jest znak zapytania trzeba by jeszcze tę zmianę zweryfikować żeby być pewnym.
Dlaczego zalecono BAC płuc? Czy pacjent był palaczem? Ma za sobą już historię onkologiczną?
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #3  Wysłany: 2017-09-06, 14:14  


Mama była palaczem ale miała wypadek 10 lat temu i od tej pory nie pali, to płuco było odbite i uszkodzone przez złamane żebro, miała duszności i kaszel, wszystko to uaktywniło się po leczeniu w sanatorium w maju, dlatego została skierowana na RTG. Nigdy wcześniej nie miała do czynienia z onkologią.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #4  Wysłany: 2017-09-06, 14:47  


k_r_y_s napisał/a:
Nigdy wcześniej nie miała do czynienia z onkologią.


To teraz z przykrością napiszę, że musicie się z nią zaprzyjaźnić. Mama ma raka gruczołowego płuc.
k_r_y_s napisał/a:
W poniedziałek wizyta u onkologa.

Jak rozumiem jeszcze nie było wizyty u onkologa, to będzie pierwsza po diagnostyce, tak?
TK, na które czekacie dotyczyło tylko płuc czy jamy brzusznej też?
Jeśli nie było TK jamy brzusznej warto to zrobić jak najszybciej, niech lekarz w poniedziałek da skierowanie, bo zmiany w wątrobie są niejednoznaczne a usg nie jest dokładnym badaniem.

Co do dalszego leczenia nie będę się na razie wypowiadała bo nie znamy jakie jest zaawansowanie choroby, czy nie ma gdzieś przerzutów, nie wiemy jak wygląda zaawansowanie miejscowe i czy istnieje możliwość operacyjna usunięcia zmian. Jeżeli nie będzie możliwości operacji to mama otrzyma chemioterapię.

k_r_y_s napisał/a:
wydaje się to wiecznością.

Każdy dzień jest wiecznością kiedy usłyszymy taką diagnozę ale poniedziałek już za parę dni i na pewno wiele na tej wizycie się wyjaśni i może zaplanuje już lekarz leczenie. Na pewno przed wami trudna droga i trzeba zebrać się w sobie, żeby nią kroczyć i wspierać mamę.

Jak mama czuje się fizycznie i psychicznie?

pozdrawiam
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #5  Wysłany: 2017-09-06, 14:54  


Fizycznie jest mocno osłabiona przez ciągły kaszel i przez odmę po biopsji a psychicznie chce się leczyć chociaż pogodziła się już ze swoim losem...

[ Dodano: 2017-09-06, 14:56 ]
TK była tylko klatki piersiowej.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #6  Wysłany: 2017-09-06, 15:02  


k_r_y_s napisał/a:
osłabiona przez ciągły kaszel

Prosić lekarza o leki zmniejszające kaszel na wizycie i o TK jamy brzusznej, koniecznie.

k_r_y_s napisał/a:
a psychicznie chce się leczyć chociaż pogodziła się już ze swoim losem...

Trzeba wspierać, być razem, pomagać, pójść razem do lekarza wtedy pacjent czuje się zaopiekowany i ma większe chęci do dalszej walki.

Dużo sił Wam życzę, pozdrawiam
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #7  Wysłany: 2017-09-19, 21:19  


Witam ponownie.Udało się odebrać opis TK ale jest to czarna magia...

Wezły chłonne za ZGG do 12x10mm (6im23) podostrogowe d 25x16 (6im28) w dolnym biegunie prawej wnęki do 21x17 (6im33).
W płucu prawym w seg.6 niejednorodnej gęstości obszary konsolidacji miąższu obejmujące również seg. 10 i 9 w obrębie zmiany , ogniska nie wzmacnjące sie po CM-rozpad? na obwodzie obszary matowej szyby.
W szczytach pojedyncze zwłóknienia poza tym w płucu lewym oraz płacie górnym i środkowym zmian nie widać
Nadnercza kształtne.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #8  Wysłany: 2017-09-20, 08:55  


k_r_y_s,
Mocno powiększone węzły chłonne, najprawdopodobniej jakiś stan zapalny w płucach.

Nie wiem jaki charakter mają węzły czy są powiększone w wyniku stanu zapalnego czy przez chorobę podstawową raka gruczołowego płuc, bardziej jestem skłonna stwierdzić, że są w nich przerzuty raka.

Tak oszczędnie ten opis jest wykonany, jakieś wnioski z tego badania Radiolog wypisał, bo powinny być.

pozdrawiam
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #9  Wysłany: 2017-09-28, 12:10  


Doszedł wynik badań molekularnych, może mi ktoś tak na chłopski rozum wytłumaczyć jakie są szanse na dalsze leczenie ?



wycinanie.PNG
Pobierz Plik ściągnięto 4427 raz(y) 50,91 KB

 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #10  Wysłany: 2017-09-28, 12:32  


k_r_y_s wykazanie lub wykluczenie mutacji genetycznych jest konieczne do wyboru odpowiedniego leczenia.

Co oznacza brak mutacji EFRG : tu cytat
Zadaniem patomorfologa jest - w wypadku raka płuca - zabezpieczenie i wybór reprezentatywnego materiału do badań molekularnych. W efekcie tych badań wiadomo, czy występuje mutacja genu EGFR, która kwalifikuje chorego do zastosowania jednego z leków celowanych. W nowotworach tych stwierdza się również mutacje genu K-RAS, których obecność jest przeciwwskazaniem do takiego leczenia (w praktyce klinicznej badanie tych mutacji w raku płuca nie jest celowe, ponieważ mutacje EGFR i K-RAS wykluczają się wzajemnie).
źródło: http://www.poradnikzdrowi...-roz_41393.html

Teraz po tych badaniach może już być podjęta decyzja co do konkretnego leczenia.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #11  Wysłany: 2017-10-06, 11:38  


W środę była pierwsza chemia za tydzień druga Tabletki doustne Navelbine 30 mg x 3 sztuki i dożylnie Carboplatin, ogólnie chemia zniesiona pozytywnie jak na tak fatalne samopoczucie, dzisiaj pojawił się tępy ból w miejscu guza, czy to znaczy że chemia uderzyła w chore miejsce ?
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #12  Wysłany: 2017-10-06, 14:00  


k_r_y_s napisał/a:
czy to znaczy że chemia uderzyła w chore miejsce ?

Takie są teorie ale czy takie też będą fakty dopiero dowiemy się po badaniach kontrolnych.

pozdrawiam
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #13  Wysłany: 2017-10-06, 14:23  


W przyszły piątek będzie badanie TK klatki piersiowej i jamy brzusznej.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #14  Wysłany: 2017-10-06, 19:49  


To jakoś za szybko, po 2 chemiach?, dlaczego zlecono te badania?

pozdrawiam
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #15  Wysłany: 2017-10-07, 10:20  


Poprzednie badanie było wykonane miesiąc temu i lekarz chce zobaczyć co się w tym czasie zmieniło a na wyniki i tak trzeba będzie znowu czekać dwa tygodnie, nie wiem czy to wszystko ma jakikolwiek sens, mama coraz słabsza, wczoraj na ketonalu, ból w miejscu nowotworu a dzisiaj jest potwornie słaba, nie wiem czy tak ma być ale już tracimy nadzieję na cokolwiek.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group