[marzena66]

rob35,
Jeżeli widać, że pacjent jest wyniszczony, słaby, coraz słabiej chodzi lub nie chodzi, wymaga opieki osób drugich to oczywiście, że nikt nie poda chemioterapii bo to mogłoby się zakończyć tragicznie.

rob35 napisał/a:

Dodatkowo zawaliłem z lekami przeciwbólowymi. Podawałem zgodnie z tym co lekarze mówili,

To jak zawaliłeś, lekarze ustalają dawki i w jakich odstępach podawać, powinieneś ściśle trzymać się tych reguł.

pozdrawiam

[rob35]

marzena66 napisał/a:

To jak zawaliłeś, lekarze ustalają dawki i w jakich odstępach podawać, powinieneś ściśle

Z tego co mówiła Pani Doctor, to Mama za mało piła wody do tych leków. Powiedziała także, że lekarze nie wiedzieli co wypisiwali poprzednicy - wszystkim mówiłem co i w jakich dawkach podawałem.
Ja starałem się podawać zgodnie z wytycznymi (conajmniej min. odstęp czasu) - zapisywałem na kartce co i kiedy ja podawałem, ale nie miałem kontroli nad Mamą w nocy i wiem też, że była conajmniej jedna sytuacja, że wzięła morfinę po dwóch godzinach, a nie po 4.

[rob35]

Naświetlania niestety nie pomogły. Dzisiaj przeniesiono Mamę na oddział paliatywny.
Dziękuje za pomoc, ale już się niestety nie da nic zrobić.

[missy]

rob35,
Przykro mi bardzo..
Czy Mama chce być w szpitalu? Dobrze się tam czuje? Czy może wolałaby wrocić do domu - o ile mielibyście w pelni zapewnioną opiekę HD?

[andorka]

oddział paliatywny pomaga chorym, trzymam kciuki za Was a najbardziej za to żeby mama nie cierpiała

[marzena66]

rob35,

Dużo sił życzę, przykro mi, że tak się wszystko niekorzystnie toczy.