diagnozę czerniak złośliwy usłyszałam w 2018 r. (Clark IV, Breslow 5 mm, stopień pT4b, typ wzrostu guzkowy, aktywność mitotyczna 3 mitozy na mm kwadratowy). Biopsja węzła wartowniczego w listopadzie 2018 wykazała przerzut, wtedy miałam też docięcie blizny. Już w grudniu pojawiły się przerzuty in transit przy tej dociętej bliźnie. Badanie wykazało mutację w genie BRAF. W styczniu 2019 zaczęłam terapię celowaną (dabrafenib + trametynib), w kwietniu 2019 przeszłam limfadenektomię pachwinową i wycięcie przerzutów in transit. Plan lekarza był taki, żebym przez rok po tej operacji brała dabrafenib+trametynib. Kolejne TK były czyste, w czerwcu 2020 miałam skończyć branie leków i przejść na rzadsze kontrole. Jednak ostatnia TK pokazała coś w głowie. Rezonans wykazał ognisko przerzutowe. Lekarz wydał mi jeszcze leki na kolejny okres (do sierpnia 2020). W czerwcu miałam zabieg gamma knife. Czy z sukcesem, to pewnie pokaże kolejny rezonans i kontrola w Centrum Gamma Knife we wrześniu.
Za 2 dni czeka mnie kolejna tomografia i za 2 tygodnie kolejna wizyta u mojego onkologa. Zastanawiam się, czego mogę się spodziewać. Czy jeśli leczenie celowane się zakończy, to czy mogę liczyć na jakąś inną formę leczenia (stosuje się np. immunoterapię po leczeniu celowanym?). Czytałam zalecenia i jeśli dobrze rozumiem, jest taka opcja, ale czy takie leczenie się stosuje w praktyce? Czy mam na to szansę? Jeśli ktoś ma doświadczenia z takim przypadkiem lub może doradzić, o co mogę pytać/prosić lekarza, proszę o podpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich piszących tu na forum i zmagających się z chorobą własną lub bliskich.
Dziękuję TP53 i missy. Rozjaśniło mi się w głowie i widzę, że jeszcze przede mną jest trochę możliwości leczenia. Teraz pozostaje mi czekać na wyniki i decyzję lekarza (leczę się w Warszawie, lekarz jest w zespole prof. Rutkowskiego, więc nie będę się raczej kontaktować bezpośrednio z profesorem).
Cześć Alue. Moja mama również przyjmuje te leki. Wydaje mi się, że lecząc się w Warszawie masz opiekę na wysokim poziomie i sporo wiadomości z ,,pierwszej ręki". A jak się teraz czujesz? Czy masz gorączkę podczas przyjmowania D+T? I jak wizyta u lekarza?
_________________ ,,Jeśli chcesz znaleźć źródło, musisz iść do góry, pod prąd"
Hej, dawno nie zajrzałam tu. U mnie sytuacja stabilna. Już 2 razy miałam kontrolny rezonans głowy po zabiegu gamma knife. Zmiana nie zniknęła, ale też nie rośnie. Mam to kontrolować co 3 miesiące. Nadal jestem w programie dabrafenib + trametynib. I mam je przyjmować bezterminowo, a jakby zaczęło się coś dziać dodatkowo, to przejść na immunoterapię.
Ostatnio zauważyłam dziwną (raz widoczną lepiej, raz mniej) wysypkę/ czerwone plamki na operowanej nodze (usunięcie zmiany na łydce + limfadenektomia). I zastanawiam się, co z tym zrobić. Na razie obserwuję (zmiany nie bolą, nie swędzą). Ale pewnie jak się to utrzyma, to przydałoby się skonsultować. Tylko z kim? Dermatologiem? Lekarzem rodzinnym? Onkologiem od razu?
Miał może ktoś do czynienia z taką wysypką?
Alue,
Wysypki są generalnie charakterystycznym objawem niepożądanym leków, które przyjmujesz. Niemniej wybiórcza lokalizacja w jednym tylko miejscu jest faktycznie zastanawiająca.
O ile nie pojawia się silniejsze zaczerwienienie, opuchlizna, ból ( sygnały stanu zapalnego) to myślę, że możesz poczekać do wizyty u onkologa. Kiedy ją masz? Wkrótce?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum