1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: Richelieu
2017-01-25, 14:33
Kolejna historia bez happy endu...
Autor Wiadomość
zaniedbała 


Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 125
Pomogła: 4 razy

 #151  Wysłany: 2016-12-26, 02:33  


iskra07, Przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #152  Wysłany: 2016-12-26, 19:46  


iskra,
Serdecznie Ci współczuję ::rose::
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #153  Wysłany: 2016-12-26, 21:40  


iskra07, przyjmij najszczersze wyrazy współczucia ...
Kolejny raz musisz zmierzyć się z nieubłaganym losem. Płaczę razem z Tobą, bo to ponad ludzkie siły :cry:
Kochana, życzę dużo sił w tym trudnym czasie. Trzymaj się! Jesteśmy z Tobą!
 
Kasiastka 


Dołączyła: 28 Sie 2015
Posty: 30
Pomogła: 7 razy

 #154  Wysłany: 2016-12-27, 09:34  


Iskra... mogę tylko podejrzewać, jaki ból musisz w tym momencie odczuwać... Byłam tu z Tobą rok temu, też przeżywałam wtedy swoją tragedię... Jedne rany się nie zabliźniły, a już otwierają się następne. Iskierko jedyne, co mogę poradzić tak z "doświadczenia", to żebyś pozwoliła sobie na to, żeby przeżyć tę żałobę z wszelkimi emocjami, jakie ze sobą ten czas niesie....
Kiedyś się jeszcze wszyscy spotkacie. Wyrazy współczucia....
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #155  Wysłany: 2016-12-27, 18:48  


iskra07
Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia ::rose::

Na pewno w ostatnim czasie życie Cię nie oszczędzało, wycierpiałaś okrutnie, los zabrał Ci najbliższe osoby i trudno to w tej chwili ogarnąć, uspokoić emocje i nie mieć pretensji do losu, że jest taki niesprawiedliwy. Musisz to sobie wszystko poukładać, wyrzucić z siebie ten ból, może komuś bliskiemu, może psychologowi, znajdź bratnią duszę, które powolutku pomoże Ci się na nowo poskładać. Będzie to na pewno długa droga, długa i ciężka ale, kiedyś przyjdzie moment, że będzie lepiej, że wspomnienia będą milsze a na Twojej twarzy pojawi się pomału uśmiech, czego Ci życzę.

Trzymaj się, bardzo mocno Cię przytulam :tull:
 
iskra07 



Dołączyła: 03 Wrz 2015
Posty: 87
Pomogła: 16 razy

 #156  Wysłany: 2017-01-02, 00:21  


Dziekuje za przemile slowa, kondolencje i podtrzymywanie na duchu. Ostatnie prawie 1,5 roku to byl dla mnie okropny czas. Najpierw mama, a pod koniec roku walka o kazdy dzien o zycie taty. Nieudana. Przez kilka ostatnich tygodni zylam w takim stersie, ze juz wiecej nie dam rady. I znowu musze sie zbierac z podlogi... tylko ja juz nie mam sily. Tak, musze sobie to wszystko poukladac w jedna calosc, nie wiem jeszcze tylko jak, od czego mam zaczac i kiedy minie bol, a teraz boli podwojnie...
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
zaniedbała 


Dołączyła: 04 Sie 2014
Posty: 125
Pomogła: 4 razy

 #157  Wysłany: 2017-01-02, 02:36  


iskra07, Bardzo współczuje:(
Ale musisz się jakos podnieść, trzymam kciuki, jest ciężko, bardzo ciężko, ale takie życie.
Niestety nie mamy wyboru, śmierc jest nieunikniona, oby tylko przyszła bezboleśnie :(
Pozdrawiam i życzę duzo siły w tak trudnych chwilach.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #158  Wysłany: 2017-01-02, 09:48  


iskra07 napisał/a:
nie wiem jeszcze tylko jak, od czego mam zaczac i kiedy minie bol, a teraz boli podwojnie...

Zapewne ból nie minie szybko, teraz Twój stres jest ogromny i może być Ci trudno samej wyjść na powierzchnię.Skorzystaj z pomocy psychologa/psychoterapii, dołącz leki od psychiatry - antydepresanty. Czasami wydaje się nam, że damy rady sami przejść ten trudny okres ale po czasie okazuje się, że przemienia się to wszystko w nerwicę lękową, depresję i stan zamiast być lepszy pogłębia się a wtedy trudniej z tego wyjść i nad tym zapanować.

:/pociesza:/
 
iskra07 



Dołączyła: 03 Wrz 2015
Posty: 87
Pomogła: 16 razy

 #159  Wysłany: 2017-01-25, 13:32  


Bardzo prosze o zamkniecie mojego watku. Tym samym wszystkim ogromnie dziekuje za wsparcie i mile slowa. Bede tu pewnie zagladac, ale na razie musze odpoczac od tego wszystkiego co sie dzialo i dzieje w moim zyciu i odpoczac od wszelkich chorob, a przede wszystkim od... smierci... Nie czuje sie na silach wstac i isc z podniesiona glowa... :bialafl:
Serdecznie Wszystkim dziekuje za pomoc _itsme_

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2017-01-25, 14:33 ]
Zgodnie z prośbą Autorki wątek zamykam. Przyjmij serdeczne wyrazy współczucia. ::rose::
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group