1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz płuca prawego.
Autor Wiadomość
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #256  Wysłany: 2011-04-10, 12:24  


Gonia napisał/a:
Ostatnio w CO poznalam kobiete,ktora z rakiem pluca zyje juz 2 lata.nowotwor nie byl nigdy operacyjny.

Na długość przeżycia wpływa:
  • stopień zaawansowania choroby w chwili postawienia diagnozy (w tym: co wpływa na ten stopień - cecha 'T' (jaka?) czy cecha 'N' (jaka?) )
  • typ histologiczny (gruczolakoraki -generalnie- rokują gorzej)
  • stopień złośliwości histologicznej (niskozróżnicowane raki płuca rokują inaczej niż wysoko i średniozróżnicowane)
  • terapia jaką przeprowadzono (u części chorych nieoperacyjnych stosuje się jako leczenie I rzutu radykalną chemioradioterapię - rzadko prowadzi to do wyleczenia, ale niejednokrotnie wydłuża czas przeżycia)
  • obecność i rodzaj schorzeń współistniejących oraz wiek i płeć chorego
  • obecność mutacji w niektórych genach, które stają się przesłanką (czynnikiem predykcyjnym) do wdrożenia leczenia celowanego.

Oto lista owych 'tajemniczych' przyczyn, dla których nowotwory przebiegają u poszczególnych chorych inaczej.
Owszem, można by dodać punkt "przyczyna nie do końca ustalona (zrządzenie losu, wyroki boskie, wpływ sił pozaziemskich)", jednak odsetkowo - co do wagi podpunktu - będzie to przyczyna z pewnością umieszczona na ostatnim miejscu.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #257  Wysłany: 2011-04-12, 20:30  


A więc wyjaśniłam chyba wszystko. Dokumenty o których wspominałam wyżej mówiły o leczeniu,które tata mógłby mieć wtedy gdy badania,które dopiero teraz się zaczną zakwalifikują tatę do takiego leczenia. Wycinek,który miał kilka miesięcy temu pobrany będzie oddany do badań. Dziwne to wszystko:dali dokumenty, nic nie wyjaśnili, narobili Nam wiele nadzieji a teraz powiedzieli,że wycinek zostanie dopiero oddany do badań :uuu: Za wynikami trzeba czekać nawet do 8 tygodni. Powiedzieli żeby za bardzo się nie cieszyć,bo jeszcze nic nie wiadomo ,i że około 10%pacjentów ma szanse na takie leczenie :shock: Dlaczego od razu tak nie powiedzieli tacie :shock: ?! I dlaczego dopiero teraz ten wycinek będzie badany :shock: dziwne to wszystko.
Dziś była kontrolna morfologia. Wyniki ok. Ale jako iż tata jest lekko opuchnięty p.Dr. zdecydowała się i wysłała Nas do innego szpitala na naświetlenia, tam nic nie załatwiłam,ponieważ byłam za pozno i dopiero jutro pojedziemy ponownie i okaże się od kiedy naświetlenia. Martwię się jednak bardzo, bo nie wiem czy chemia i radioterapia nie jest zbyt dużym obciążeniem dla organizmu :-(
Ogólnie o dzisiejszym dniu jestem zmęczona bieganiem. Mam nadzieję,że jutro będzie lepiej. Pozdrawiam wszystkich.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #258  Wysłany: 2011-04-12, 22:23  


Anelio
Wysłali Was na na naświetlania do Wielkopolskiego Centrum Onkologii na Garbary czy do szpitala na Cegielskiego? Ile Tata ma jeszcze mieć tych chemii? Bo zazwyczaj się troszkę czeka w kolejce na lampy (może nawet koło miesiąca i dłużej), więc jest opcja, że Tato skończy chemię i dopiero po skończonej chemiii rozpocznie lampy.

Mój Miał jakieś 5 tygodni przerwy między zakończeniem chemii a rozpoczęciem naświetlań. Nie powiem - był osłabiony po chemii, a lampy też osłabiają - zależy ile twój tato będzie ich miał.

pozdrawiam cieplutko:)
_________________
Katarzynka36
 
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #259  Wysłany: 2011-04-12, 22:32  


Katarzynka36, Witaj! Tak wysłali Nas do Wielkopolskiego Centrum Onkologii na Garbarach. Przed tatą jest jeszcze jedna chemia. Mam nadzieję,że nie będziemy musieli czekać aż miesiąc na tą radioterapię :uuu: Jutro się wszystko okaże.
Mój tato jak na dzień dzisiejszy chemię znosi całkiem dobrze (już 3 chemie przyjął) Czasami jak pytałam, jak się czuje to mówił tylko,że lekko "skołowany" , czasami skurcze w dłoniach, inny smak i po dwóch pierwszych chemiach lekka wysypka ale ogólnie to całkiem dobrze to znosi. Na brak apetytu nie narzeka.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #260  Wysłany: 2011-04-13, 00:27  


Anelio
Jak do WCO na Garbarach to bardzo dobrze. Skoro Szamarzewskiego kieruje to zapewne do pani radioterapeutki dr Mateckiej - Nowak.
Wyjatkowo kompetentna osoba, poświęcająca się każdemu pacjentowi, objaśniająca wszystko dokładnie - możecie pytać i pytać - dokladnie Wam odpowie. Ja będąc u Niej z Tata czułam się jak na prywatnej wizycie. Dodatkowo dała nam wizytówke i kazała dzwownić gdyby coś się działo - a wiemy, że lekarze z Szamarzewa tak nie robia, więc ta pani dr jest miłym wyjątkiem i dobrze jeśli do niej traficie:)


ściskam i pozdrawiam z Poznania:)
_________________
Katarzynka36
 
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #261  Wysłany: 2011-04-13, 21:09  


A więc tak: tata ma termin na poniedziałek na radioterapię. Ale dokładniej wszystkiego dowiemy się właśnie wtedy.
Ogólnie to p. Doktor jak zobaczyła tatę to powiedziała,że może byłoby lepiej zaczekać z radioterapią,ponieważ nie jest to mocne opuchnięcie. Jednak ja powiedziałam ,że w rannych godzinach, kiedy tata budzi się opuchnięcie jest mocno widoczne :-( I to znowu pojawiło się od około tygodnia. Po pierwszych chemiach było ok. Jednak znowu powróciło. Wtedy p. Doktor postanowiła,że naświetlenia jednak będą :uuu: . Dziwne to wszystko :-( Boję się, tata jeszcze bardziej :-(
Czy jeżeli ta obecna chemia nie wiele pomaga to czy tata mógłby po zakończeniu tej serii przyjąć inną chemię ? Czy takie naświetlenia mogą dużo pomóc ? Co tata powinien jeść, a czego nie podczas terapii,bo słyszałam tylko,że nic twardego?!
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #262  Wysłany: 2011-04-15, 21:10  


Witaj w naszym przypadku tej 1 chemii to została przerwana dwa tygodnie przerwy i została podana druga chemia.Ściskam
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #263  Wysłany: 2011-04-15, 23:37  


Anelia napisał/a:
Czy takie naświetlenia mogą dużo pomóc ?

Oczywiście, że tak.
Co do jedzenia, to niech je wszystko na co ma ochotę.
pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #264  Wysłany: 2011-04-16, 09:48  


Witam! Mam pytanie, tacie od jakiegoś czasu zmienia się głos, czasami jest taki jakby był bardzo mocno ochrypnięty... Niestety wynik choroby :-( p.doktor powiedziała,że to dlatego bo guz uciska na struny głosowe i zależy jak się ułoży (chyba dobrze zrozumiałam) Czy jest jakiś sposób aby pomóc na to, aby ten głos nie był taki :?ale?: ? Pozdrawiam wszystkich zaglądających na mój wątek :)
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #265  Wysłany: 2011-04-16, 22:17  


Anelia, guz prawdopodobnie uciska na nerw krtaniowy wsteczny i dlatego jest chrypka.

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #266  Wysłany: 2011-04-17, 12:00  


Co do ochrypniętego głosu taty i mojego pytania wyżej :czy można w jakiś sposób pomóc ? Co może pomóc ?
Proszę podpowiedzcie!
Pozdrawiam.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #267  Wysłany: 2011-04-17, 12:28  


Jeśli to wynik naciekania nerwu/ucisku na nerw, nie da się nic zrobić.
Pomóc może ewentualne zmniejszenie masy guza w wyniku leczenia onkologicznego, sami nic nie zrobicie.
_________________
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #268  Wysłany: 2011-04-17, 13:35  


Anelia, jeżeli faktycznie chrypka jest spowodowana naciekaniem na nerw, to brachyterapia może pomóc.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #269  Wysłany: 2011-04-17, 20:22  


absenteeism, ela1, dziękuję za odpowiedzi. A na czym polega leczenie brychoterapią ? I kto może być kwalifikowany do takiej terapii ?

[ Dodano: 2011-04-17, 20:23 ]
przepraszam za błąd: na czym polega leczenie brachyterapią ?
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #270  Wysłany: 2011-04-17, 20:39  


Anelia napisał/a:
na czym polega leczenie brachyterapią ?

Jest to radioterapia z napromienianiem ze źródła umieszczonego blisko napromienianej tkanki, często wewnątrz guza lub w jego najbliższym sąsiedztwie, w organizmie chorego, w odróżnieniu od klasycznej radioterapii (= teleterapii), gdzie naświetla się ze źródła zewnętrznego odległego.
Więcej o brachyterapii możesz przeczytać np. tutaj.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group