[ninoczka]

Ineczko- myślę że powinnaś pomyśleć o sobie - wydaje mi się że jesteś osobą która zawsze troszczyła i troszczy się o innych.Nie bój się być egoistką ! pozdrawiam i trzymam kciuki i wierzę że ma to "nadprzyrodzoną siłę"

[monika30]

JaIneczko pozdrawiam Cie serdecznie. Jestem pod ogromnym wrazeniem Twojej postawy i walki z tym świństwem. Podziwiam Cie i z całego serca życze ZDRÓWKA.... <uscisk>

[awilem]

Trzymaj się JaInka.
Jest czas kiedy Ty pomagasz, jest też czas kiedy Tobie pomagają.
Teraz Ty potrzebujesz wsparcia, pomocy i Twój egoizm jest w pełni uzasadniony.
Życzę dużo zdrówka.

[MaFi]

A ja obok życzeń zdrowia proszę:następnym razem zadzwoń do lekarza z hospicjum. Obiecaj będę spokojniejsza o ciebie!

[JaInka]

Taka czuję się wypalona po towarzyszeniu kilku osobom w ich żegnaniu z bliskimi. To ważne dla mnie doświadczenie. Trudno mi jednak teraz czytać nowe wpisy, jakoś mi daleko do toczących się polemik - aż nie mogę złapać głównej ich przyczyny.

Poza tym zapadam się w siebie. To chyba przeciwbólowce: dużo śpię, w przerwach trudno mi zebrać myśli. Korzystam z każdej chwili "przetrzeźwienia", by trochę popracować. Zresztą praca to dla mnie taka "lepsza" morfina - bo nie daje objawów ubocznych.

Od kilku dni zaczyna mnie mocniej boleć noga. Mam przerzut do kości piszczeli, a teraz pulsuje mocno w kolanie. Kiepsko to wróży. A moja pani z poradni p-bólowej złamała nadgarstek i nie mogę na nią liczyć. Tyle że lekarz pierwszego kontaktu przepisuje plastry na ksero z mojej karty chorobowej.

Oby przejść to naświetlanie 25 I - a potem lekarz hospicyjny będzie mi przysługiwał na pewno.

Pozdrawiam wszystkich

[maganana]

JaInka
Twoje posty też się bardzo ciężko czyta. Bardzo mi smutno jak czytam że gorzej się czujesz Wiem że musi Ci być bardzo ciężko czytać posty dotyczące śmierci bliskich naszych forumowiczów.
Wiesz mój wujek ma też do kości przerzuty i on często bierze długie ciepłe kąpiele. Podobno mu to pomaga w pozbyciu się bólu na troszkę. Może spróbuj się zrelaksować w wannie, bo te przeciwbólowe to Ci na dobre nie wyjdą już nie wychodzą jak tak często podsypiasz.
Pozdrawiam Ciebie mocno i przytulam.

[madziorek]

Ineczko a ja tęsknie za Twoją polemiką na tematy "różne" tak po prostu.....
sił i zdrowka dla Cię

Ineczko a ja tęsknie za Twoją polemiką na tematy "różne" tak po prostu.....
sił i zdrowka dla Cię

[MaFi]

Wszystkim nam tutaj ostatnio ciężko.....ale wiem że Tobie tysiąć razy gorzej....w miarę możliwości kliknij chociaż na emotikonkę żebyśmy wiedzieli co u Ciebie.

Pozdrawiam ciepło

[agakata]

Ineczko, oj, oj, oj...
Smutno bez Ciebie, czas trudny i pelen zwatpienia...
Zbieraj sily na koncowke stycznia, na naswietlenia i kliknij czasem...
Otulam Cie kocykiem
A

[monika30]

JaInka trzymaj sie... jeszcze dla nas wszystkich słoneczko zaświeci...

pozdrawiam serdecznie

[JaInka]

No. hej.

Podnoszę się z małego kryzysu, zaczynam się czuć coraz lepiej. żeby tylko ta cholerna noga nie bolała. Znowu dziwne wydaje mi się korzystanie z usług hospicjum - przecież ze mną jest prawie OK, już nie zamierzam schodzić, wzięłam się porządnie do pracy.

Ale w związku z hospicjum znalazłam sobie świetną zabawę. No bo dawno już nie kupowałam żadnych porządnych ciuchów. Więc skoro lekarz regularnie odwiedzający, skoro znajomi wpadają, gdy akurat ja w wyrku - to zamówiłam sobie cały nowy "garnitur" do łóżka. Kołdra, dwie poduszki,m dwa jaśki, do tego komplety pościeli. Obeszłam wszystkie sklepy netowe oraz allegro - wykonałam wielka logistyczna pracę oraz podjęłam setki decyzji (rozmiary, kolory, gatunki) - teraz czekam na dostawę. Zostały mi jeszcze prześcieradła super pasujące, jakieś piżamki w stylu sportowym (szlafrok "szpitalny" posiadam).

Nie wiem, jak długo będę miała tak pozytywne samopoczucie. Ale staram się cieszyć każdą godziną. Wiec nie współczujcie mi, bo naprawdę nie ma czego.

Wszystkich przytulam do serducha.

[kaja115]

Jainko czytuje Twoje posty z obawa ale tez i z radością jak lepiej sie czujesz
Mam nadzieje, że to lepsze samopoczucie zawitało na dłuzej , no i oby "garniturek" jak najlepiej słuzył

[agakata]

Ineczko, slowem: szalelejsz na wyprzedazach ;-) oj, nic kobiecie tak nie poprawia nastroju!!!! jeszcze jakis ladny kocyk albo narzutke i pasujace do pizamy cieple skarpetunie ;-)
cudnie, ze lepiej i wesolo ;-)
pozdrawiam cieplo...

[jogi45]

Inka tak sie cieszę że ty sie cieszysz.
Idąc za ciosem spraw sobie jakiś kobiecy dresik. mi to zastepuje pizamkę w ciagu dnia i szlafroczek w szpitalu. ja sobie ostatnio kupiłam piżamke flanelowa w snoopy i do tego identyczny szlafroczek tez z flanelki. wyprałam, wyprasowałam i czekam na okazję by się 'ubrac" miało byc do szpitala ale że sie nie wybieram to bedzie na niedzielne nicnierobienie.
Wiesz że twój nastrój wpływa na forumowiczów?

[MaFi]

jogi45 napisał/a:

Wiesz że twój nastrój wpływa na forumowiczów?

To szczera prawda. Normalnie zaświeciło tu słońce!Pozdrawiam ciepło