1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wydzielony z wątku: UMIERANIE (...) - historia Mordoklejki
Autor Wiadomość
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #31  Wysłany: 2011-11-20, 13:29  


Tak bardzo mi przykro ::rose::
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #32  Wysłany: 2011-11-20, 13:41  


::rose::
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #33  Wysłany: 2011-11-20, 13:53  


Mordoklejko, bardzo mi przykro ::rose::
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #34  Wysłany: 2011-11-20, 14:00  


Mordoklejka, :-[
BARDZO mocno mi przykro :-[
Przyjmij moje wyrazy współczucia :cry..:

Wieczny odpoczynej racz Zmarłej dać Panie ... ::rose:: ::rose:: ::rose::

Mordoklejka, :/pociesza:/
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Mordoklejka 



Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 102
Pomogła: 30 razy

 #35  Wysłany: 2011-11-20, 14:47  


:( :tull:
_________________
"To jednak idzie o miłość, o życie, o dobro, o światłość, o pokój i tak dalej i tak dalej, i niedobrze, niedobrze jest z tym na planecie, słabo z tym jest, ale o to idzie, o to się trzeba bić."
 
Zebra 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 553
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 52 razy

 #36  Wysłany: 2011-11-20, 15:39  


Mordoklejka, bardzo współczuję, niczego mądrego tu nie napiszę, nie ma słów, które oddałyby zrozumienie i współodczuwanie Twojego bólu.
_________________
"Bywają rozłąki, które łączą trwale."
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #37  Wysłany: 2011-11-20, 15:46  


Mordoklejko, bardzo mi przykro. Przyjmij moje wyrazy współczucia ::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
akos6 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Paź 2011
Posty: 1290
Pomogła: 212 razy

 #38  Wysłany: 2011-11-20, 16:03  


:/pociesza:/ przykro mi....
_________________
nic nie muszę....wszystko mogę :)
 
asia77 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 26 Paź 2011
Posty: 1403
Pomogła: 137 razy

 #39  Wysłany: 2011-11-20, 16:47  


Mordoklejko moje kondolencje,bardzo mi przykro ::rose::
_________________
Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
 
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #40  Wysłany: 2011-11-20, 16:51  


Wyrazy współczucia ::rose::
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #41  Wysłany: 2011-11-20, 17:17  


bardzo mi przykro ::rose::

mowilas mamie ze moze spokojnie odejśc i teraz musisz pokazać jej ze potrafisz i dajesz radę
jeszcze jeden trudny dzien przed tobą, ostatnie pożegnanie - pogrzeb
duzo siły ci zyczę bądz silna dla Niej i siebie także
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
AdArk 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 372
Pomógł: 66 razy

 #42  Wysłany: 2011-11-20, 22:26  


Mordoklejka :/pociesza:/
Współczuję całym sercem i myślą, najmocniej jak mogę ::rose::
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #43  Wysłany: 2011-11-20, 23:10  


::rose::
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #44  Wysłany: 2011-11-21, 22:32  


Mordoklejka
Dopiero znalazlam Twoj watek....
Moj Boze....
Wieczny odpoczynek racz dac zmarlej Panie..Niech Aniolowie zawioda ja do raju...
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Mordoklejka 



Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 102
Pomogła: 30 razy

 #45  Wysłany: 2011-11-23, 12:55  


Ech. To wszystko jest takie trudne...

Niby człowiek wie, że musi być silny. I chce być silny. I nawet wydaje mu się, że jest silny. Ale... No właśnie. "Ale".

Wczoraj był pogrzeb mojej Mamy. Wszystko było takie... piękne. Te żywe kwiaty. Palące się znicze. Tłum ludzi - tych najbliższych i tych, których moja Mama znała ze szkoły, w której pracowała, ze sklepów, do których chodziła, z kościoła, z ulicy. Dzieci ze sztandarem szkolnym. Muzyka chwytająca za serce. Piękna oprawa. Długie pożegnania.

Wydaje mi się, że tak by właśnie chciała. Nie dlatego, że lubiła patos. Po prostu chciałaby, by to wszystko płynęło z serc najbliższych Jej osób. A tak właśnie było. Była zawsze bardzo skromna i miała przeogromne serce otwarte na wszystkich i tym ujęła serca wielu, wielu ludzi.

Ale przyznam się Wam szczerze, że to wszystko było "poza mną". To chyba dlatego, że jak się żyje z chorą Osobą to ciągle trzeba być na baczność. Uśmiechać się, opowiadać żarty, trzymać za rękę i mówić, i milczeć. Odczytywać potrzeby. Pewnie wiecie o czym mówię. Wydaje mi się, że w tym wszystkim zgubiłam siebie. Chciałabym usiąść i tak po prostu sobie popłakać. Chciałabym spać spokojnie. Myśleć o różnych sprawach dnia codziennego. Ale nie potrafię. Bo przyzwyczaiłam się do tego, że nie można płakać, żeby Mama nie zobaczyła. Nie mogę spać, bo nasłuchuję, czy oddycha, czy nie ma bezdechów, czy się nie dusi. I myślę tylko o tym, czy było coś, co mogłam jeszcze dla Niej zrobić.

Wszystko jest takie... bez smaku. Egzystencja bez esencji. Nie mam w sobie żalu do losu, o to, co się stało. Nie mam w sobie buntu. Nie pytam "dlaczego?". Tylko ciągle o Niej myślę. Potrafię się zapatrzeć w jeden punkt i przewijać przed oczami obrazy: Mama robiąca obiad, Mama czytająca gazetę, Mama drzemiąca na fotelu.

Może właśnie tak wygląda moja żałoba? Z Tatą było inaczej. Trzeba było być silnym dla Mamy. A teraz... Teraz wszystko jest takie. Bez smaku. Bez żalu. Apatyczne.

Marzę o tym, żeby przespać kilka tygodni, obudzić się i dojść nagle do wniosku, że świat mimo wszystko jest piękny. I trzeba na nim pięknie żyć.

Czas, czas, czas.
_________________
"To jednak idzie o miłość, o życie, o dobro, o światłość, o pokój i tak dalej i tak dalej, i niedobrze, niedobrze jest z tym na planecie, słabo z tym jest, ale o to idzie, o to się trzeba bić."
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group