1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Proszę o interpretację wyników
Autor Wiadomość
Chloe45 


Dołączyła: 14 Lis 2017
Posty: 6

 #1  Wysłany: 2017-11-14, 19:22  Proszę o interpretację wyników


Dzień Dobry,

jak w temacie proszę o dokładne wytłumaczenie wyniku. Zdaje sobie sprawę, że nie jest dobrze, natomiast Pani doktor prowadząca w żaden sposób nie wyjaśniła tego opisu i nie nakreśliła co dalej.
Aktualnie babcia przyjmuje chemię cisplatynę. Wcześniej była czerwona, inne oraz naświetlania.

Badanie wykonano w sekwencjach SE i TSE, uzyskując obrazy T1 zależne i T1 zależne z supresją tłuszczu przed i po CM, T2 - zależne w trzech płaszczyznach, FLAI, perfuzyjne, SWI i dyfuzyjne w przekrojach poprzecznych.

Rak piersi lewej, stan po BCT, immunoch-th i immuno-th. Stan po rt-th. Przerzut do oun, stan po operacji guza móżdżku i rt-th oraz resekcji guza lewej półkuli móżdżku w lutym.

Loża pooperacyjna bez istotnych różnic, bez wyraźnego wzmocnienia po CM. Na jej wysokości i po prawej stronie, w móżdżku, pojawiło się nowe ognisko wzmacniające się po CM wlk 6mm, powyżej kolejne 6 mm, w lewej półkuli móżdzku następne wlk 12mm.
W obrazach perfuzyjnych widoczne silne wzmożenie perfuzji. W badaniu DCE najw ze zmian charakteryzuje się podejrzaną krzywą wzmocnienia typ II - obraz sugeruje meta.
Podobny obszar patologicznego wzmocnienia na granicy płata skroniowego P przymiotowo wlk 5 mm - susp meta. W obrębie istoty białej półkul pojedyncze ogniska hyperintensywne w T2 i FLAIR, izointensywne w T1, nie wykazujące wzmocnienia w CM - obraz odpowiada zmianom naczyniopochodnym - podobne jak poprzednio. Poza tym w obrębie struktur mózgowia zmian nie wykazano. Układ komorowy symetryczny, nieposzerzony.
Drobne mucocele w P zatoce szczękowej.
W kości czołowej L obszar podwyższonego sygnału we FLAIR oraz T1+GAD, ok 7 mm, jak poprzednio (nie wykazuje cech dyfuzji) meta?
W porównaniu do badania poprzedniego pojawiły się nowe ogniska w móżdżku i przymiotowo po P stronie, obraz sugeruje meta.

Zarówno babcia, jak i my częściowo żyjemy w niewiedzy. Jakie są ogólne szanse przy tej chemii. Czy ten rodzaj nie powinien zostać podany na początku choroby? Czy są jakieś wskazania? Czego można się spodziewać?

Dziękuję z góry za pomoc i wyrozumiałość.
 
Kawa_Alice 


Dołączyła: 30 Paź 2015
Posty: 39
Pomogła: 3 razy

 #2  Wysłany: 2017-11-15, 15:33  


Cześć Chloe,

Wyniki faktycznie są nie za dobre, liczne przerzuty do mózgu nie rokują najlepiej. Nie podałaś jaki babcia ma podtyp raka. I dlaczego lekarz oglądający wyniki nic nie powiedzial??
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #3  Wysłany: 2017-11-15, 16:19  


Chloe45 napisał/a:
W porównaniu do badania poprzedniego pojawiły się nowe ogniska w móżdżku i przymiotowo po P stronie, obraz sugeruje meta.
Ten obraz sugeruje rozwój choroby. Jeżeli pojawiły sie nowe przerzuty to podawane wcześniej leczenie nie zadziałało tak jak oczekiwano.
Chloe45 napisał/a:
Jakie są ogólne szanse przy tej chemii.
Nie wiem czy leczenie jest nadal radykalne - co powiedział lekarz, co napisał na skierowaniu na chemię?
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Chloe45 


Dołączyła: 14 Lis 2017
Posty: 6

 #4  Wysłany: 2017-11-18, 19:30  


Kawa_Alice napisał/a:

Wyniki faktycznie są nie za dobre............nic nie powiedzial??


Nie byłam na wizycie, lekarz zlecił kolejną chemioterapię i tyle. Czasami mam wrażenie jakby babcia bała się Pani Doktor. I od początku choroby raczej woli radzić sobie z tym sama. Sama jeździ na wizyty i chemioterapię. Ostatnio gorzej się czuje, więc więcej mówi. Wspominała, że lekarze traktują pacjentów przedmiotowo ze względu na ilość pacjentów i chciała podpytać znajomego radiologa o opis ostatniego rentgenu. Kolejny rentgen miała mieć w grudniu, ale Pani Doktor już wypisała skierowanie i babcia zapisała się na środę. Wcześniej brała chemię czerwoną. Wzięła 4 wlewy co miesiąc i odpuściła sobie na 'wakacje' - 3 miesiące, bo już nie dawała rady...

Opis z czerwca:

W okolicy loży ognisko niejednorodnego wzmocnienia kontrastowego wlk. 8x8 mm, nie wykazuje cech restrykcji dyfuzji oraz wzmożenia perfuzji, krzywa wzmocnienia niecharakterystyczna, sugeruje zmiany pozabiegowe.
W obrębie istoty białej półkul pojedyncze ogniska hyperintensywne w T2 i FLAIR, izointensywne w T1, nie wykazujące wzmocnienia po CM - obraz odpowiada zmianom naczyniopochodnym - jak poprzednio.
Poza tym w obrębie struktur mózgowia zmian nie wykazano.
Układ komorowy symetryczny i nieposzerzony.

Czy te wyniki są całkowicie dobre? Zmiana tak szybko postąpiła?

Babcia w czasie tych ostatnich badań była na wizycie prywatnej u neurochirurga/neurologa ze względu na złe samopoczucie, a ten jej wręcz gratulował, że jest w tak dobrym stanie, że nie wszyscy mają tyle szczęścia, że została szybko zoperowana itp. jeśli dobrze pamiętam (mama była na wizycie z babcią).

Rozpoznanie histopatologiczne: Carcinoma ductale invasium mamme ER(-), PgR(-), HER2(+++).

Następnie przerzut do móżdżku.
Ola Olka napisał/a:
W porównaniu do badania poprzedniego...


Babcia co tydzień przyjmuje chemię i na bieżąco dostaje skierowanie. Nie mam tego skierowania. Mam tylko zgodę na przeprowadzenie procedury. Nie wiem, czy babcia byłaby stanie mi powiedzieć. Ewentualnie mogę we wtorek pojechać z babcią i zobaczyć dokładnie.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-11-18, 21:04 ]
Proszę nie cytować całych postów poprzedników, tylko fragmenty do których chcesz się odnieść.

 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #5  Wysłany: 2017-11-18, 20:55  


Czy chora miała naświetlanie całego mózgowia? Czy ma objawy neurologiczne? Przy przerzutach do mózgu niestety dosyć szybko następuje postęp choroby. Chemia na przerzuty do mózgu praktycznie nie działa. Jak chora sama załatwia wszystkie sprawy to niestety często lekarze nie informują że stan jest poważny, wolą udawać zajętych. O jakim rentgenie w środę jest mowa w poście?
_________________
sprzątnięta
 
Kawa_Alice 


Dołączyła: 30 Paź 2015
Posty: 39
Pomogła: 3 razy

 #6  Wysłany: 2017-11-18, 21:59  


Chloe,

typowe dla ekspresji HER2, tak podejrzewałam. Dobrym schematem dającym odpowiedź jest herceptyna+perjeta+docetaksel, właśnie w przerzutach do mózgu.
Można też podać Lapatynib+kapecytabina lub herceptyna + kapecytabina lub Kadcyla z lapatynibem i z kapecytabiną.

Jaką teraz chemię zlecił lekarz, tą cisplatynę? Jaki był wymiar guza w piersi?
 
Chloe45 


Dołączyła: 14 Lis 2017
Posty: 6

 #7  Wysłany: 2017-11-18, 23:27  


gaba napisał/a:
Czy chora miała naświetlanie całego mózgowia? Czy ma objawy neurologiczne? O jakim rentgenie w środę jest mowa w poście?


Napisałam rentgen, miałam na myśli rezonans. RM głowy w środę. Z reguły ma co 3 miesiące. Opis z pierwszego postu jest z września. Teraz zauważamy problemy z równowagą, babci ciągle kręci się w głowie, ostatnio miała chwilową afazję, ma problem z pamięcią, wspominała też o bólu głowy. Babcia zazwyczaj skutecznie zniechęcała nas do towarzyszenia jej podczas wizyt.

Kawa_Alice napisał/a:

Jaką teraz chemię zlecił lekarz, tą cisplatynę? Jaki był wymiar guza w piersi?


Tak, napisane jest tylko cisplatyna (co tydzień).
Nie mogę znaleźć rozmiaru guza. Natomiast była to operacja oszczędzająca - data 02/13.
Wykonano wycięcie kwadranta piersi lewej ze sródoprecyjnym badaniem HP zmiany oraz usunięcie zawartości tłuszczowo - limfatycznej doły pachwowego lewego poprzedzone wykonaniem procedury węzła wartownika. Czy gdyby wtedy wycięła wszystko nie miałaby przerzutów?

Leczenie od początku wyglądało tak:

Babcia zgodziła się na badania naukowe i miała dostać jeden z dwóch rodzajów leczenia:
-chemioterapia, trastuzumab i placebo lub
-chemio, trastuzumab i pertuzumab.

1. tch + pertuzumab/placebo 04/13
3. tc+hereptyna+pertuzumab/placebo 06/13
5. herceptyna+pertuzumab/placebo+docetaksel+karboplatyna 07/13
7. herceptyna+pertuzumab/placebo 09/13

Wtedy tęz miała usg piersi, gdzie zmian ogniskowych litych nie wykazano.

8. herceptyna+pertuzumab/placebo 09/13
9. herceptyna+pertuzumab/placebo 10/13
10 j.w 11/13
11 j.w 11/13
12 j.w 12/13
13 j.w 01/14

(Nie mam opisów 2/4/6)

Radioterapię radykalną miała od 08/13: prom X 6 MV na obszar gruczołu i węzłów chłonnych pachwowych i nadobojczykowych lewych Dc 45 Gy/g w 20 frakcjach + boost elektronowy na obszar loży po guzie Dc 10 Gy w 4 frakcjach.

Następnie miała przerzut do móżdzku bodajże, szybką operację i chemię w tabletkach xelodyne - nieustannie i chyba radioterapię. Wtedy też zbadali całe ciało, czy nie ma przerzutów, włącznie ze sprawdzeniem kości.

RM głowy 06/17

W okolicy loży ognisko niejednorodnego wzmocnienia kontrastowego wlk 8x8, nie wykazuje cech restrykcji dyfuzji oraz wzmożenie perfuzji, krzywa wzmocnienia niecharakterystyczna, sugeruje zmiany pozabiegowe. W okół niewielka strefa obrzęku/gliozy.
W obrębie struktur mózgowia zmian nie wykazano.

I znowu przerzut na początku tego roku:
W lewej półkuli móżdżku ognisko wzmocnienia po CM wlk 19x19x17 mm, zmiana większa.
Zmiana wykazuje ograniczenie dyfuzji i wzmożenie perfuzji jedynie obrączkowo brzeżnie. W obrębie istoty białej półkul pojedyncze ogniska hyperintensywne w T2 i FLAIR, izointensywne w T1, nie wykazujące wzmocnienia po CM - obraz odpowiada zmianom naczyniopochodnym - podobne jak poprzednio. Poza tym w obrębie struktur mózgowia zmian nie wykazano. Układ komorowy symetryczny, nieposzerzony.

Usunięto za pomocą rekraniotomii podpolitycznej.

Badanie histopatologiczne

Obraz i charakterystyka odpowiadają przerzutowi do móżdżku raka gruczołowego piersi.

E-cadherin ++, ER +, PR -, HER2 +++, KI67 ++

Potem jak wyżej pisałam chemia czerwona i teraz cisplatyna.

Chciałabym wiedzieć czy jest coś, co jeszcze moglibyśmy zrobić.

[ Dodano: 2017-11-18, 23:35 ]
Przerzut na początku tego roku tj. w styczniu. Operacja w lutym.

W czerwcu wynik powyżej, a teraz znowu przerzuty.

Choroba postępuje tak szybko...

[ Dodano: 2017-11-18, 23:46 ]
Aha i radioterapia głowy na pewno była - babcia do teraz nie ma normalnych włosów.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #8  Wysłany: 2017-11-19, 09:18  


Czy profilaktyczne naświetlanie mózgowia było to jest w tej chwili kluczowa kwestia, jeżeli było to teraz tylko sterydy na objawy i perspektywy liczone w miesiącach (krótkich). Jeżeli nie było to właściwie już czas, to przedłuża życie o następnych kilka miesięcy. Z Twojego opisu wynika że leczenie było intensywne i prawidłowe, można mieć zaufanie do tej lekarki że zainterweniuje w odpowiednim momencie. Tyle że nie macie informacji bo "chora skutecznie zniechęciła". Teraz nie czas na analizę tego wszystkiego. Należy zapewnić chorą że zawsze może na wszystkich liczyć, że zawsze pomożecie, że ma dzwonić o każdej porze jeżeli czegoś potrzebuje itp. Nie należy liczyć na poprawę, najwyżej na spowolnienie procesu. Przykro to pisać ale tak to przebiega.
_________________
sprzątnięta
 
Chloe45 


Dołączyła: 14 Lis 2017
Posty: 6

 #9  Wysłany: 2017-11-19, 11:18  


gaba napisał/a:
Czy profilaktyczne naświetlanie mózgowia było to jest w tej chwili kluczowa kwestia, jeżeli było to teraz tylko sterydy na objawy i perspektywy liczone w miesiącach (krótkich). Jeżeli nie było to właściwie już czas, to przedłuża życie o następnych kilka miesięcy.


Profilaktyczne naświetlanie tzn. teraz kiedy są przerzuty? Po ostatniej operacji?
Ostatnią radioterapię miała po drugiej operacji tj. dawno. Czytałam, że chemia nie bardzo działa na przerzuty, o czym również Ty pisałaś. Czy babci organizm może teraz przyjąć kolejną radioterapię?

gaba napisał/a:
Należy zapewnić chorą że zawsze może na wszystkich liczyć, że zawsze pomożecie, że ma dzwonić o każdej porze jeżeli czegoś potrzebuje itp.


Staramy się.

gaba napisał/a:
Nie należy liczyć na poprawę, najwyżej na spowolnienie procesu. Przykro to pisać ale tak to przebiega.


Zdaję sobie sprawę, chociaż nigdy nie sądziłam, że choroba w takim stopniu postąpi. Myślałam, że szybka reakcja, operacja - babcia sama zauważyła guza, mimo regularnych badań, mammografii zapobiegnie rozwojowi choroby.

Czy babcia zwiększyłaby swoje szanse, gdyby wtedy wykonała radykalną mastektomię?
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #10  Wysłany: 2017-11-19, 15:29  


Niestety przerzuty do mózgu są niezbyt częste ale jak są to chory jest długo w stanie dobrym, jeżeli zaczynają się objawy to wszyscy mówią "nagle, szybko" a to rosło sobie dosyć długo i dopiero jak zaczęło uciskać jakieś struktury to się ujawniło. Ja np powiedziałabym że te przerzuty mogły być już w chwili ujawnienia choroby, tylko nie zdiagnozowane.

Prawidłowo przeprowadzona BCT jest tak samo skuteczna jak mastektomia. Można się obserwować, badać. ale rak jest nieprzewidywalny i dosyć często zdarza się że wcześnie wykryty jest już w takim stadium że nie ma zbyt dużo szans.

Nie wiem co to było "druga operacja" i ile to jest "dawno". Po profilaktycznym naświetlaniu chora powinna mieć wypis na którym wyraźnie napisana jest dawka promieniowania i że podana na całe mózgowie. Całe mózgowie naświetla się tylko raz (jakkolwiek to są 3 lub 4 sesje).
_________________
sprzątnięta
 
Chloe45 


Dołączyła: 14 Lis 2017
Posty: 6

 #11  Wysłany: 2017-11-19, 20:57  


gaba napisał/a:

Nie wiem co to było "druga operacja" i ile to jest "dawno". Po profilaktycznym naświetlaniu chora powinna mieć wypis na którym wyraźnie napisana jest dawka promieniowania i że podana na całe mózgowie. Całe mózgowie naświetla się tylko raz (jakkolwiek to są 3 lub 4 sesje).


Muszę poszukać wypisu. Natomiast nie rozumiem tej kwestii. Jeśli babcia miała już radioterapię po pierwszej operacji mózgu - pierwszym przerzucie, to możliwe jest przyjęcie kolejnych sesji po ostatniej operacji tj. drugim przerzucie?

I już ostatnie, czy cisplatyna może swoim działaniem zahamować rozwój przerzutów w mózgu?
Czy jest to raczej niemożliwe.

Oczywiście mogę zapytać o to lekarza, ale nie mogę w tej chwili przestać o tym myśleć.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #12  Wysłany: 2017-11-20, 09:59  


Po pierwszej operacji mózgu mogło być tylko miejscowe naświetlanie, więc można by teraz zrobić naświetlanie całego mózgowia, ale jeżeli wtedy było naświetlanie całego mózgowia to już tego nie można zrobić drugi raz. Moim zdaniem cisplatyna nie wpłynie na przerzuty w mózgu, jak i każda inna chemia. Są podawane, ale brak wyników że wpływają na przeżycie.
_________________
sprzątnięta
 
Chloe45 


Dołączyła: 14 Lis 2017
Posty: 6

 #13  Wysłany: 2017-11-20, 10:30  


Gaba,

bardzo dziękuję za wszystko.

Pozdrawiam
Paula
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group