1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak płuca - przerzut do mózgu
Autor Wiadomość
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #136  Wysłany: 2010-03-08, 21:57  


Przyłączam się do życzeń cleo33.
Myślę,że Tata wzrusza się, bo docenia wartość każdej chwili spędzonej z bliskimi.Płacz oczyszcza ze złych emocji, likwiduje napięcie emocjonalne, które u chorego na nowotwór jest pewnie duże.
Pozdrawiam serdecznie.
_________________
agni5
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #137  Wysłany: 2010-03-09, 16:13  


Zgadzam się z agni5, .To samo chciałam napisać.
Tato się bardzo wzrusza bo docenia każdą chwilkę z Wami i emocje robią swoje.
Wspaniale,że się dobrze czuje.Oby tak dalej.
Pozdrawiam!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #138  Wysłany: 2010-03-09, 20:23  


Tak jest jak się kocha i wie że jest się kochanym :-D
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #139  Wysłany: 2010-03-10, 16:22  


Witam serdecznie! Jak zwykle mogłam liczyc na Wasze wsparcie. Dziękuję serdecznie ::thnx::

Dzis odebraliśmy Tatkę z RCO. Poniżej przedstawiam wypis....Jesli moglibyscie przyblizyc mi te wyniki...tzn. przetłumaczyc z polskiego na nasze....bede wdzięczna

Rozpoznanie kliniczne:
Nowotwór złośliwy przerzutowy do CUN po operacji radykalnej.
TxN2M1

Badania dodatkowe:
GLU 5,99 mmol/lK 3,79 mmol/l NA 139 KREA 77,79 umol/l MOCZN 3,34 mmol/l HCT 29,4 HGB 9,2 MCH 26,3 MCHC 31,3 MCV 84 PLT 550 RBC 3,5 WBC 7,71

Zastosowanie:
Radioterapia radykalna standardowa prom. X 6 MV na obszar mozgowia. D. całk. 30 Gy po 3 Gy/fr. ICD-9

Recepta:
Berotec N
Controloc 40
Oxodil
Pabi-Dexamethason
Theospirex retard
Depakine Chrono 300

DSS w chwili wolnej rzuciłabys okiem??? <prosi>
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #140  Wysłany: 2010-03-11, 20:22  


Dziś pierwszy dzien w domu po szpitalu... Tata wziął się do roboty tzn. koniecznie wszystko sam... śniadanie sam, kolacje sam, nie poznaję Go. Ciesze się ze tak sie zawziął. Oby to był dobry znak, oby choróbsko odpuściło na dłużej... :)
 
JaInka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Lut 2009
Posty: 437
Skąd: Milanówek
Pomogła: 150 razy

 #141  Wysłany: 2010-03-11, 20:48  


Naprawdę bardzo się cieszę. Nastawienie jest ważne, często ważniejsze od wyników. Pozdrów tatę od innych "rakowatych". :lol:

Z nadzieją
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #142  Wysłany: 2010-03-12, 11:38  


Oby takie nastawienie zostało na dłużej!

Pozdrawiam serdecznie
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #143  Wysłany: 2010-03-13, 05:52  


Cieszę się, że tata dobrze się czuje :)

W wynikach - niedokrwistość (warto powtórzyć morfologię żeby zobaczyć, czy się nie pogłębiła) i dość niski poziom potasu, ale jeszcze w normie (też warto zbadać czy nie spadł jeszcze bardziej i czy nie trzeba będzie uzupełnić), leukocyty OK, no i wysoki poziom PLT (płytek) co pewnie wynika z zaawansowania procesu nowotworowego w płucach (może warto rozważyć leczenie p/zakrzepowe heparyną drobnocząsteczkową - to pytanie do onkologa przy najbliższej wizycie).

Leczenie (naświetlanie) - standardowe w takiej sytuacji.

Oprócz tego wypis -jak dla mnie- nieco dziwaczny ;-))

monika30 napisał/a:
Rozpoznanie kliniczne:
Nowotwór złośliwy przerzutowy do CUN po operacji radykalnej.
TxN2M1

Nie przypominam sobie operacji radykalnej (usunięcie ogniska przerzutowego w OUN nigdy nie jest operacją radykalną, zresztą w ogóle w obrębie OUN trudno o takowej mówić, bo tu zakres interwencji chirurgicznej zawsze jest ograniczony i bardzo specyficzny).
Co do klasyfikacji TNM:
Tx (oznacza nieznane ognisko pierwotne) - nie pojmuję dlaczego nieznane, przecież leczymy raka płuca prawego, czyż nie?...
N2 - błąd, od samego początku wiadomo było o przerzucie do węzła nadobojczykowego (wyraźnie widoczny w PET), co stanowi cechę N3.

monika30 napisał/a:
Zastosowanie:
Radioterapia radykalna standardowa prom. X 6 MV na obszar mozgowia. D. całk. 30 Gy po 3 Gy/fr. ICD-9

30 Gy w naświetlaniu OUN to nigdy nie jest radioterapia radykalna, tylko albo uzupełniająca albo paliatywna. Dawka stanowiąca naświetlanie radykalne to, w przypadku OUN, okolice 60 Gy.

Trochę lektury:
Cytat:
Artykuł poglądowy
Przerzuty do mózgu
Brain metastases


Agnieszka Żyromska, Roman Makarewicz
Katedra i Zakład Onkologii Zachowawczej Akademii Medycznej w Bydgoszczy



(...)
Wyłączną radioterapię całego mózgu (WBRT, whole brain radiotherapy) stosuje się u pacjentów z licznymi przerzutami śródczaszkowymi, z objawami dużej dynamiki wzrostu guza lub guzów przerzutowych oraz w przypadku krótkiego czasu od rozpoznania choroby nowotworowej do ujawnienia przerzutu.
Efektywność stosowanych dawek: 30 Gy w 10 frakcjach lub 20 Gy w 5 frakcjach jest porównywalna [16]. Metoda ta pozwala osiągnąć poprawę neurologiczną po 1–2 tygodniach od napromieniania u około 50% pacjentów [17]. Średni czas przeżycia po WBRT wynosi 3–6 miesięcy; średni czas poprawy neurologicznej to 2–4 miesięce [2, 15].
Lepsze wyniki leczenia, mierzone średnim czasem przeżycia, odsetkiem wyleczeń miejscowych i poprawą stanu neurologicznego, uzyskuje się dzięki uzupełniającemu WBRT po chirurgicznej resekcji przerzutu [18]. Kojarzenie tych dwóch metod powoduje wydłużenie średniego czasu przeżycia do około 10 miesięcy [2, 15].
Do późnych powikłań po WBRT należą atrofia, martwica mózgu, zaburzenia endokrynne, leukoencefalopatia.
Ze względu na fakt, że późne powikłania popromienne pojawiają się zwykle w okresie 1–2 lat po radioterapii [19], rzadko obserwuje się je u pacjentów leczonych paliatywnie z powodu przerzutów do ośrodkowego układu nerwowego. Stąd też trudno ocenić odsetek późnych powikłań u tych chorych. Wśród pacjentów napromienianych dawką radykalną (ok. 60 Gy) z powodu pierwotnych guzów OUN martwica popromienna występuje u około 5% chorych [20]; u większości stwierdza się w badaniach obrazowych zmiany w istocie białej, a klinicznie różnego stopnia neurotoksyczność i/lub zaburzenia neuroendokrynne [21]. Ryzyko późnych zmian popromiennych rośnie wraz ze zwiększaniem dawki frakcyjnej i całkowitej.
(...)

Polska Medycyna Paliatywna 2004, 3, 1, 27–31
Copyright © 2004 Via Medica, ISSN 1644–115X

Ale, w kwestii szczegółów zawartych w treści wypisu, pewnie to z mojej strony czepialstwo i tym akurat się nie przejmuj :)
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #144  Wysłany: 2010-03-16, 08:53  


DSS bardzo dziękuję za odpowiedz. Jeszcze raz bardzo dokładnie przejrzałam wypis z RCO i jest on dokładnie taki jak napisałam ( nie pominęłam nawet kropki). Także nic dodać nic ująć tylko jeśli chodzi o wypis widać ze odwalili fuszerkę :^^:

U nas po staremu...Tata nadal zawzięty wszystko chce robic sam, cieszymy się z tego i staramy się Go w niczym nie wyręczać, jesli ma na to ochotę niech robi.... Zauważyliśmy że traci włosy i to Go troszkę podłamało.... Także jak widac jego stan psychiczny wcale nie jest taki ok. Mój Tata nigdy nie był super twardzielem także nie jest to dla nas zjawisko z którym nie mieliśmy do tej pory styczności.

Teraz kiedy Tata lepiej się czuje możemy zająć się troszkę sobą (walczymy o adopcję dziecka) znow stresik na maxa :roll:

AHA....jutro jedziemy z Tatą na TK płuc....az strach pomyślec co to będzie w tym wyniku
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #145  Wysłany: 2010-03-17, 10:12  


Podziwiam ludzi którzy adoptują dzieci! To wielka odwaga!

Trzymam kciuki za TK Taty!
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #146  Wysłany: 2010-03-19, 11:22  


Witam!!!
Mam przed sobą wynik TK jeszcze ciepły :) Bardzo proszę przetłumaczcie mi go z polskiego na nasze tzn. chodzi mi o to czego możemy spodziewać się w najbliższym czasie, jakich doszukiwać się objawów bezpośrednio zagrażających mojemu Tacie itd...

W badaniu TK w biegunie gónym wnęki płuca prawego widoczna zmiana lita o wymiarach 33x28x28 ze zwapnieniami wewnątrz-tu. Guz powoduje obturację oskrzela górnopłatowego, nacieka również tętnicę górnopłatową.
Miąższowe zmiany naciekowe w segmentach 2. i 3. płuca prawego - prawdopodobnie z wtónym odczynem włóknistym (zaznaczone zmiany rozstrzeniowe oskrzeli). W segmentach tych obecne są również rozsiane drobne guzki, zaznaczone jest rónież pogrubienie przegród międzyzrazikowych - prawdcopodobnie lymphangiosis carcinomatosa.
W segmentach 8-10. tego płuca rónież obecne są słabo wysycone, rozsiane liczne zmiany drobnoguzkowe - prawdopodobnie rozsiew.
Płuco lewe bez zmian ogniskowych.
Zmiany rozedmowe w szczytach obu płuc.
W obrębie wnęki płuca prawego oraz podostrogowe widoczne są powiększone węzły chłonne dochodzące do wymiarów 27x18mm.

To tyle. Jestem zupełnym laikiem i nie mam pojęcia ale wymiar węzłów chłonnych i samo słowo rozsiew przeraża mnie. Myśle że nie jest dobrze :uuu:

DSS gdybyś mogła rzucić na to okiem.... czego mamy się spodziewać??? ile czasu nam zostało??? Nie jestem wyrodną córką ktora nie może doczekać się kiedy to nastąpi. Chciałabym tylko wiedzieć czego spodziewać się w nadchodzącym trudnym czasie.
Dodam tylko ze w poniedziałek moja Mamcia idzie do szpitala. Prawdopodobnie we środe będzie miała operację (ginekologia) :uuu:

Za dużo tego wszystkiego jak na jedną głowę. Boję się :omondieu:

Proszę o pomoc :-[
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #147  Wysłany: 2010-03-19, 11:28  


Dobrze to nie jest ale to objaśni Ci DSS, chciałam Cię tylko przytulić :/pociesza:/ i pocieszyć....

Pozdrawiam
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #148  Wysłany: 2010-03-20, 23:03  


Tata robi się coraz bardziej nerwowy. Boję się czy nie dzieje się coś złego :?ale?: Może to moje przewrażliwienie na tym punkcie....
 
blatka 


Dołączyła: 13 Lis 2009
Posty: 172
Skąd: Grodzisk Maz.
Pomogła: 22 razy

 #149  Wysłany: 2010-03-21, 12:41  


Monika jestem z Tobą, to bardzo trudny czas, sama najlepiej to wiem. Powiększone węzły chłonne - nie świadczy to najlepiej ale każdy przypadek jest indywidualny. Zdecydowanie głos należy do DDS - wszystko Ci wyjaśni.
Monika trzymam kciuki za całą Twoją rodzinkę.
 
JaInka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Lut 2009
Posty: 437
Skąd: Milanówek
Pomogła: 150 razy

 #150  Wysłany: 2010-03-21, 13:54  


Monika - ja także ze współczuciem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group