1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak szyjki macicy
Autor Wiadomość
dyla 


Dołączyła: 26 Cze 2015
Posty: 5

 #1  Wysłany: 2015-06-26, 22:05  Rak szyjki macicy


Witam,
czy mogę prosić o wytłumaczenie mi mojego wyniku H-P, jestem po operacji usunięcia macicy z węzłami chłonnymi, mam 42 lata
Rozpoznanie:
Lymphonodi reactivi - 0/11 (jedenaście w.chł. śr.0,2cm do 1,0 cm)-1.
Lymphonodi reactivi - 0/7 (siedem w.chł. śr 0,3cm do 1,5 cm)-2.
Fragment unaczynionej tkanki mięśniowo-tłuszczowej-3.

Carcinoma planeoepitheliale (M-8070/31) non-keratodes GIII invasium colli uteri , pT1b1-4.
Rak nacieka 75% grubości ściany szyjki macicy-margines chirurgiczny obwodowy od 0,2 cm.
Obecna angioinwazja.
Endometrium in stadio proliferationis.
Adenomyosis corporis uteri.
Parametra sine laesionibus ambilaterialis.

Fragmenty tkankowe o łącznym wymiarze 4x5x1 cm.
5 fragmentów tkankowych wielk. od 1.5cm do 2 cm.
Trzon macicy 5x6x3 cm z rozciatą szyjką macicy dł 4,5 cm śr. tarczy 3,5 cm,
szyjka wycięta z marginesem pochwy od 1cm do 1,5 cm.
Na przekrojach grub. mięśnia macicy do 1,4 cm, endometrium linijne .
Powierzchnia tarczy wokół ujścia zewnętrznego koloru brunatnego , pofałdowana na obszarze o wym. 2x1,7 cm.
Pod zmianą obecny zółtawy lity naciek makroskopowo , wnikający w mięśniówkę ściany szyjki na głębokość 2,4 cm i szerzący się wzdłuż całego kanału .
Naciek dochodzi do linii cięcia bocznej szyjki.

[ Dodano: 2015-06-26, 22:19 ]
Jakie leczenia mnie czeka w tym wypadku?

[ Dodano: 2015-06-26, 22:35 ]
Jakie są rokowania, jakie mam szanse ?

[ Dodano: 2015-06-27, 16:37 ]
Wszyscy mają od kilku do kilkudziesięciu odpowiedzi, a ja ani jednej. Czy jest aż tak źle????
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #2  Wysłany: 2015-06-27, 17:00  


dyla napisał/a:
Wszyscy mają od kilku do kilkudziesięciu odpowiedzi


Spokojnie, żeby odpowiedzieć "mądrze" na Twoje pytania i przestudiować wszystko trzeba czasu a nie zawsze na forum są osoby, które się na tym konkretnie problemie znają. Poza tym fachowcy tego forum są osobami mającymi mnóstwo zajęć poza forum.

Cierpliwości i pozdrawiam.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #3  Wysłany: 2015-06-27, 19:16  


dyla,
Zaawansowanie pooperacyjne jest dosyć wczesne ( pT1b). Węzły chłonne i przymacicza czyste. Ale stopień złośliwości raka jest wysoki ( G3), naciekanie ścian szyjki macicy jest głębokie i dodatkowo stwierdzona została angioinwazja ( czyli naciekanie przez komórki nowotworowe naczyń krwionośnych). W takim w wypadku powinno zostać przeprowadzone leczenie uzupełniające - myślę, że nie sama radioterapia, ale raczej radiochemioterapia ( ze względu na angioinwazję).
O zasadach leczenia możesz poczytać tutaj:
http://www.onkologia.zale...20plciowego.pdf str.281-282
W Twoim przypadku leczenie operacyjne w połączeniu z RCTH jest leczeniem radykalnym, czyli nakierowanym na wyleczenie.
Powodzenia :)
Pozdrawiam serdecznie.
 
dyla 


Dołączyła: 26 Cze 2015
Posty: 5

 #4  Wysłany: 2015-06-27, 19:31  


missy napisał/a:
[...] (całość posta #3)



Bardzo dzikuję za odpowiedz :)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-06-27, 20:12 ]
Nie należy cytować w całości posta bezpośrednio poprzedzającego wypowiedź - nie wnosi to czegokolwiek nowego do dyskusji (poprawiłem).

 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #5  Wysłany: 2015-06-28, 14:01  


dyla napisał/a:
Jakie są rokowania, jakie mam szanse ?

Moim zdaniem nawet pomimo czynników niekorzystnych (G3 i angioinwazja)
szanse powodzenia leczenia można ocenić jako realne i przynajmniej dość wysokie,
szczególnie jeśli zostaną podjęte wszystkie radykalne elementy leczenia, o których napisała Missy.

[ Dodano: 2015-06-28, 14:08 ]
dyla napisał/a:
Pod zmianą obecny zółtawy lity naciek makroskopowo , wnikający w mięśniówkę ściany szyjki na głębokość 2,4 cm i szerzący się wzdłuż całego kanału .
Naciek dochodzi do linii cięcia bocznej szyjki.

Uważam, że warto dopytać lekarza, co to za żółtawy naciek dochodzący do linii cięcia:
czy jest to jakaś inna zmiana (nie złośliwa ?) znajdująca się pod usuniętą zmianą nowotworową.
Od odpowiedzi na to pytanie zależy ocena radykalności zabiegu chirurgicznego,
a zatem także wskazań do jego ponowienia lub uzupełnienia (o (chemio-)radioterapię),
niezależnie od innych wskazań do leczenia uzupełaniającego.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
dyla 


Dołączyła: 26 Cze 2015
Posty: 5

 #6  Wysłany: 2015-06-28, 16:29  


Bardzo dziękuję za odpowiedz, bardzo mi to pomoglo .
Na wtorek jestem umówiona do lekarza.

[ Dodano: 2015-06-29, 15:00 ]
A czy chemioterapia jest bezwzględnie konieczna w tym wypadku? Czy może to grozic nadleczeniem i nazbyt osłabć organizm?
 
dyla 


Dołączyła: 26 Cze 2015
Posty: 5

 #7  Wysłany: 2015-06-30, 20:22  rak szyjki macicy


Bylam dziś na wizycie, zaproponowano mi leczenie najpierw 3 serie chcemioterapii w odstępach co 3 tygodnie a dopiero potem radiochemioterapa 5 razy w tyg przez 5 tygodni. Leczenie zaplanowano w ten sposób poniewaz urolog nie wyrazil zgody na radioterapię gdyż pęcherz jeszcze się nie zagoił i jest duże ryzyko powstania przetoki. Bo podczas operacji uszkodzono i pęchcerz :cry:
Czy to dobre rozwiązanie???
Czy nie wystarczy sama radiochemioterapia 5-tugodniowa???
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #8  Wysłany: 2015-06-30, 22:32  


dyla napisał/a:
czy chemioterapia jest bezwzględnie konieczna w tym wypadku? Czy może to grozic nadleczeniem i nazbyt osłabć organizm?

Moim zdaniem jest mało prawdopodobne, by lekarz zaproponował leczenie mogące pacjentowi bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Jeśli masz co do tego wątpliwości, powinnaś zasięgnąć opinii innego niezależnego lekarza,
w czym niestety nasze forum nie może go wyręczyć.

dyla napisał/a:
Leczenie zaplanowano w ten sposób poniewaz urolog nie wyrazil zgody na radioterapię gdyż pęcherz jeszcze się nie zagoił i jest duże ryzyko powstania przetoki. Bo podczas operacji uszkodzono i pęchcerz :cry:
Czy to dobre rozwiązanie?

Dla mnie to wyjaśnienie brzmi rozsądnie i przekonująco.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
dyla 


Dołączyła: 26 Cze 2015
Posty: 5

 #9  Wysłany: 2015-06-30, 22:40  rak szyjki macicy


Dziękuję za odpowiedz , mam skierowanie do szpitala już na jutro na pierwszą chemię ale jeszcze przed tym jestem umowiona na konsultację do innego lekarza. Trzymajcie kciuki, bardzo się boje :|
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group