1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Prawdopodobny rak otrzewnej
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #61  Wysłany: 2016-01-13, 19:07  


Chemioterapia jest mielotoksyczna czyli uszkadza szpik. Stąd spadki białych krwinek po chemii zdarzają się.
Spadki wbc (raczej) nie świadczą o bezskuteczności leczenia.
Spadki wbc po chemii najczęściej oznaczają, że chemia uszkodziła szpik.
Szpik zazwyczaj po chemiach się regeneruje. I wbc wzrastają same z siebie.
Znacznie obniżony poziom wbc oznaczają znacznie obniżoną odporność.
Zastrzyki 'czynniki wzrostu' podaje się, aby ten okres leukopenii (czyli poziom wbc poniżej normy) był krótszy.
Pozdrawiam
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Majuna 



Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 102
Pomogła: 5 razy

 #62  Wysłany: 2016-01-13, 22:52  


Dziekuje z wyczerpujaca odpowiedz, ktora mnie uspokoila :)
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Majuna 



Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 102
Pomogła: 5 razy

 #63  Wysłany: 2016-01-15, 19:47  


dreczy mnie stale mysl, ze moj maz powoli umiera i chociaz tego nie zauwazam, ale skoro lekarz mu powiedzial, ze jest to stan przewlekly i chemioterapia nie zniszczy raka a jedynie go obezwladni to dla mnie jest jasne, ze beda okresy remisji i progresji.

Czy kazdy taki ,,rzut" bedzie coraz bardziej ostry a stosowana chemioterapia bedzie bardziej wyniszczajaca?
Czy moze tak byc, ze choroba cofnie sie i tak zostanie? Nie mysle tutaj o wyleczeniu, bo zdaje sobie sprawe, ze maz bedzie stale wymagal wnikliwej kontroli i niegdy nie bedzie w pelnie zdrowy.

Dziekuje
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Majuna 



Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 102
Pomogła: 5 razy

 #64  Wysłany: 2016-01-28, 19:46  


Maz czuje sie dobrze. Po podaniu zastrzyku na pobudzenie pracy szpiku krwinki bialy dotarly do gornej granicy poziomu. Jutro odbiera wynik kontrolnego Tk. Wertuje internet w poszukiwaniu nadziei, ze to jeszcze nie koniec. Tak trudno jest mi sie pogodzic z mysla, ze moze mi go zabraknac. :cry:

[ Dodano: 2016-01-29, 14:23 ]
Maz odebral wynik TK z ktorego wynika, ze guz nieznacznie sie powiekszyl, a wielkosc i ilosc drobnych przerzutow pozostala bez zmian.

Czy z tego wynika, ze choroba postepuje mimo chemii?
Czy fakt, ze nie ma nowych przerzutow a te, ktore byly pozostaja niezmienione daje nadzieje, ze moga zniknac?
Czy w tej sytuacji jest szansa na operacje i usuniecie duzego guza?

Maz jest oslabiony i chyba podupada psychicznie. Bardzo mnie to martwi. Odmowil rodzinie wizyt w zblizajacy sie weekend i narazie chcialby abysmy nie kontaktowali sie na Skype.

To zle informacje,
.

Jak moge mu pomoc na odleglosc. Jestem zalamana.

[ Dodano: 2016-01-29, 14:45 ]
Oto TK

[ Dodano: 2016-01-29, 16:25 ]
nie moga zalaczyc pliku bo mam komunikat, ze cos jest za szeroko.

[ Dodano: 2016-01-29, 16:48 ]
TK

Masywny rozsiew otrzewnowy z tworzeniem sie guzkow. Obraz wiekszosci zmian stabilny.
Niektore zmiany guzkow sa wieksze; np. guzek nadpecherzykowy 36x21 mm a bylo 32x16 mm. Podobnie pogrubienie okreznicy po stronie prawej.
Niewielka ilosc plynu w przestrzeni zaotrzewnowej - jak w poprzednim badaniu.

Watroba, trzustka , pecherzyk zolciowy, drogi zolciowe, sledziona, nerki i nadnercza, pecherz moczowy bez zmian ogniskowych. Prostata 49x36 mm
W przestrzeni zaotrzewnowej i miednicy nei ma powiekszonych wezlow chlonnych.
W kosciach objetych skanem nie widac destrukcji kosci.
w plucach nie stwierdza sie guzkow.

Dziekuje.


[ Dodano: 2016-01-29, 16:55 ]
http://www.forum-onkologi...p=267141#267141
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Majuna 



Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 102
Pomogła: 5 razy

 #65  Wysłany: 2016-02-03, 00:38  


niesmialo sie usmiecham do moderatorow :)
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #66  Wysłany: 2016-02-03, 11:02  


Majuna,
Domyślam się, że przepisałaś część opisu tk? Jeśli uda Ci się wkleić całość plus poprzednią tk byłoby łatwiej nam określić czy obecny stan ewidentnie spełnia kryteria progresji czy jeszcze nie.
Brak nowych przerzutów jest niezłą informacją natomiast nie zmienia się nic w kwestii nieoperacyjności guza/nacieku.
Pozdrawiam serdecznie.
 
Majuna 



Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 102
Pomogła: 5 razy

 #67  Wysłany: 2016-02-03, 11:31  


Missy bardzo dziekuje


Progresja oznacza rozwoj choroby jak rozumiem? zatem regresja jest procesem odwrotnym.

Niestety mam problemy natury technicznej i jedyne co moge zrobic w kwestii badan TK
to doslowne spisanie tego co nastepuje w kolejnosci wykonania.



29.08.2015



Fragment sieci wiekszej 3x2 cm zwloknialy. Adenocarcinoma mucocellulare metastaticum in omento.



Badanie TK wielofazowe jamy brzusznej i miednicy malej.

Naciek npl otrzewne: sieci /omental cake/ i kreski, otaczajacy i obmurowujacy petle jelitowe z zaciaganiem ich zarysow., cechami sklejania i odcinkowym poszerzaniem swiatla oraz licznymi tworami guzowatymi sr 10 mm - wszczepami, wezlami chlonnymi? Obraz moze odpowiadac rozrostowi pierwotnemu, mniej prawdopodobny wtorny jego charakter. Wskazan biopsja.
Mala ilosc plynu w j. otrzewnej
Poza ty:
-watroba niepowiekszona z cechami stluszczenia miazszu, bez zmian ogniskowych
- pecherzyk zolciowy cienkoscienny, bez cieniujacych zlogow; PZW oraz wewnatrzwatrobowe drogi zolciowe nieposzerzone,
- sledziona i nadnercza w normie,
- nerki zwyklej wielkosci i polozenia, bez cech kamicy i zastoju w UKM-ac, wydzielaja mocz cieniujacy jednoczasowo; obie bez zmian ogniskowych.- aorta i ii. biodrowe zwyklej szerokosci, z obecnoscia uwapnionych blaszek miazdzycowych; w swietle aorty na wyskosci odejscia t kreskowej widoczny nieregularny ubytek wypelnienia o wymiarze 14x7 mm mogacy odpowiadac skrzeplini - do pilnej konsultacji chirurgicznej.
- wysepka zbitego utkania w trzonie lewej k. udowej oraz k. krzyzowej : torbiel okolokorzeniowa sr 19 mm modelujaca otwor k krzyzowej po stronie prawej; niewielkie zmiany zwyrodnieniowe kr l poza tym elementy kostne bez zmian o charakterze wtornym.
- prostata o wym. 53x39 z drobnymi zwapnieniami; torbiele retencyjne pecherzykow nasiennych
- narzady klatki piersiowej objete badaniem bez istotnych nieprawidlowosci.



USG brzucha i przestrzeni zaotrzewnowej

Watroba niepowiekszona o niejednorodnej echogenicznosci- ultrasonograficzne cech stluszczenia, poza tym bez zmian ogniskowych
Pecherzyk zolciowy cienkoscienny, niepowiekszony , bez zlogow
Wneka watroby i srodbrzusza w calosci przesloniety przez gazy.
Sledziona prawidlowa.
Nerka prawa o osi dl 98 mm
Nerka lewa o osi dl. 102 mm
Obie nerki o prawidlowej echostrukturze, bez cech zastoju i kamicy
Pecherz moczowy slabowypelniony bez ewidentnych zmain ogniskowych.

USG innych obszarow ukladu naczyniowego- doppler

w srodbrzuszu cieniujaca akustycznie masa o slabo widocznych zarysach, czesciowo zaslaniajaca aorte o wymiarze do ok 10x7 cm
Aorta brzuszna o prawidlowej srednicy 17x13 mm tuz ponizej odejsca t. krezkowej dolnej na tylno-bocznej scianie hiperchogenna zmiana / blaszka lub przewlekla skrzeplina/ o grubosci do 7 mm dl 14 mm powodujaca zwezenie istotne hypodynamicznie ze wzrostem psbv do 422cm/s zwezenie powoduje niewielka redukcje naplywu so tt biodrowej i udowej / zachowane dwuzalamkowe spektrum/
Poza ty aorta brzuszna, tetenice biodrowe bez widocznych zmian miazdzycowych o prawidlowej srednicy.

Pozostale badania w normie jedynie :

CPR 7,7 /<5,0/
D-DIMER 8450 /<500/
Kwas moczowy w sur. 451,o /208,3-428,4/
krew utajona slabo dodatni
Bialko calkowite 64 /66 - 83/

Markery CEA , PSA, CRP, Ca 19-9 w normie.



22.09 2015


W TK jamy brzusznej i miednicy mniejszej wykonane dwufazowo wyszlo
ok 35 mm od rozwidlenia AB widoczna skrzeplina powodujaca prawie calkowite zamkniecie swiatla - pilna konsultacja naczyniowa
Poza tym:
watroba niepowiekszona, o obnizonej gestosci - steatosis, bez zmian ogniskowych.
Drogi zolciowe wewnatrz i zewnatrzwatrobowe nieposzerzone.
Pechcerzyk zolciowy cienkoscienny, nie zawierauwapnionych zlogow.
Trzustka niepowiekszona, bez zmian ogniskowych.
Przewod Wirsunga nieposzerzony.
Sledziona w prawidlowych wymiarach, w normie.
Nadneracza o prawidlowej wielkisci i morfologii, bez zmian ogniskowych.
Obie nerki ulegaja jednoczesnemu wzmocnieniu kontarstowemu.
Uklad kielichowo- miedniczkowy obustronnie nie poszerzone, bez widocznych uwapnionych zlogow.

- sciana esicy/ katnica odcinkowo pogrubiala- jako naciek neo, styczne plaszczyzny tkankowe i krezka z rozlanymi naciekami o typie neo i niewielkimi patologicznymi obszarami tkankowymi o typie mts/ww chlonne , woly plyn w podbrzuszu.
uchylkowosc esicy.
Pecherz moczowy slabo wypelniony.

C 18.1

Po konsultacji naczyniowej I 70.0
Pacjent z guzem esicy szykowany do leczenia operacyjnego z mozliwoscia wczesniejszej chemioterapii.
W CT jamy brzusznej stwierdzono skrzepline w aorcie prawie calkowicie zamykajaca swiatlo przeplywu. Dystans chromania ok 200 m. W badaniu tetno bardzo dobrze wyczuwalan w obu tentnicach stopy obustronnie,
W chwili obecnej pacjent nie wymaga interwencji chirurgicznej naczyniowej. Prorytetowo nalezy potraktowac leczenie guza esicy.

bezwzgledny zakaz palenia paierosow
trening marszowy
w razie pogorszenia stanu klinicznego konsultacja w poradni naczyniowej w trybie pilnym.

[b]22.01.2016


Masywny rozsiew otrzewnowy z tworzeniem sie guzkow. Obraz wiekszosci zmian stabilny.
Niektore zmiany guzkow sa wieksze; np. guzek nadpecherzykowy 36x21 mm a bylo 32x16 mm. Podobnie pogrubienie okreznicy po stronie prawej.
Niewielka ilosc plynu w przestrzeni zaotrzewnowej - jak w poprzednim badaniu.

Watroba, trzustka , pecherzyk zolciowy, drogi zolciowe, sledziona, nerki i nadnercza, pecherz moczowy bez zmian ogniskowych. Prostata 49x36 mm
W przestrzeni zaotrzewnowej i miednicy nei ma powiekszonych wezlow chlonnych.
W kosciach objetych skanem nie widac destrukcji kosci.
w plucach nie stwierdza sie guzkow.


Nic wiecej nie bylo w tych dokumentach poza tym co przepisalam. Wiem, ze taki zapis moze sprawiac pewien klopot w interpretacji wynikow lecz jak juz pisalam nie umiem sobie z tym poradzic a nie mam teraz nikogo kto moglby mi pomoc w sprawach technicznych

Dziekuje i pozdrawiam[/u]
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #68  Wysłany: 2016-02-04, 18:22  


Majuna,
Przyznam, że nie potrafię za dużo napisać w oparciu o te badania - wiadomo jedynie, że część zmian jest stabilna a część urosła.
Zaciekawiło mnie to konkretne porównanie wymiarów jednego z guzków ( nadpęcherzykowy?) - bo w poprzednim tk nie widzę takiej zmiany i jej wymiarów. Niezbyt precyzyjne jest też określenie o pogrubieniu okrężnicy po stronie prawej - wcześniej wymieniono konkretnie kątnicę ( początek j.grubego) i esicę ( fragment tuż przed odbytnicą).
Ja nie potrafię ocenić czy takie powiększenie się jednego guzka i, być może, pogrubienia fragmentu okrężnicy spełnia wszystkie kryteria progresji. Zresztą brakuje takiego podsumowania ze strony radiologa we wnioskach na końcu badania ( że w porównaniu do bad.poprzedniego jest stabilizacja, progresja, regresja). Jak dla mnie to troszkę mało konkretny ten opis.
Kiedy wizyta u lekarza?
 
Majuna 



Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 102
Pomogła: 5 razy

 #69  Wysłany: 2016-02-04, 19:46  


17 . 02 wizyta u lekarza i kolejna VIII chemia.

Ja podszeptem serca i opisem ciesze sie , ze nie jest bardzo zle. Maz poki co kwitnie i zauwazylam, ze dopadl go len. Mowie, ze sil mu nie brakuje ale trudniej z mobilizacja. Czy moze to byc sygnal ostrzegawczy, ze dopda go pomalu zwatpienie i depresja? Ogolnie jest raczej w dobrym nastroju, dowcipkuje i smieje sie ze swojego niechciejstwa. Lecz wiadomo, ze depresja moze miec rozne oblicza.

Dziekuje Ci Missy za wpis :)
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Majuna 



Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 102
Pomogła: 5 razy

 #70  Wysłany: 2016-02-22, 21:36  


Nie odzywalam sie po wizycie meza u onkologa. Czekalam o relacje syna, ktory na kilka dni przlecial do mnie. Syn byl z mezem na tej wizycie. Otoz lekarz prowadzacy stwierdzil, ze biorac pod uwage, ze poprzednie TK bylo robione prawie miesiac przed rozpoczeciem leczenie i pierwsze 2 dawki chemi byly niepelne to trudno jednoznacznie okreslic czy choroba postepuje czy nie. Wg lekarza wyglada to na sytuacje stabilna. Nie ma powodow do niepokoju.
Mnie dreczy jednak fakt, ze maz uczepil sie tych symbolicznych 2 lati i spieszy sie, zeby wszystkie sprawy majatkowe byly do tego czasu zalatwione.
Nie chce mowic i myslicz o tym co bedzie po 2017 roku. Niepokoi mnie to i nie mam pomyslu jak to zmienic.
Maz nadal jest aktywny, obecnie rozpoczal sam klasc panele podlogowe i wykanczac remont mieszkania po tesciowej.
Lekarz jest za tym, zeby wrocil do pracy.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Majuna 



Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 102
Pomogła: 5 razy

 #71  Wysłany: 2016-03-05, 11:44  


Maz otrzymal znaczny stopien niepelnosprawnosci orzecznictwo pozarentowe.
Od maja wraca do pracy namawiany przez lekarzy i dyrekcje instytutu w ktorym pracuje. Okazuje sie, ze sa ludzie niezastapieni przyklad moj maz. Odkad meza nie ma wiele prac badawczych jest nieudolnie wykonywane lub wrecz odkladanych. Maz poczul sie bardzo podbudowany. Dostal tzw wiatru w zagle. Ostatnia chemia w postaci tabletek jako eksperyment jak maz to zniesie. Mimo calej listy niepozadanych efektow ubocznych maz czuje sie dobrze lepiej niz z wlewem 48 godzinnym. Jedyne to wzdecie brzucha. Czy to moze byc zbierajacy sie plyn?
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Monika_Maria_Marika 



Dołączyła: 06 Sie 2014
Posty: 175
Skąd: Cieplice
Pomogła: 58 razy

 #72  Wysłany: 2016-03-05, 12:57  


Majuna, chemia podawana doustnie może spowodować dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego.

Bardzo się cieszę, że Twój Mąż jest doceniany i niezastąpiony w pracy. To na pewno mu poprawi humor i samopoczucie :)

Z drugiej strony zastanów się, czy nie dasz rady znaleźć pracy w Polsce, blisko domu. Wiem, że problemy finansowe są dobijające, ale może dałoby się ten problem jakoś rozwiązać przy pomocy Synów? Nie chciałabym się wtrącać i przepraszam, jeżeli jestem niedelikatna, ale bliskość fizyczna dwojga kochających się ludzi jest bardzo ważna w chorobie jednego z nich. Zarówno dla osoby chorej jak i zdrowej.

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo, dużo zdrowia i dobrego humoru :)
_________________
Monika -------
Gdzie jest mój Tatuś?
 
Majuna 



Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 102
Pomogła: 5 razy

 #73  Wysłany: 2016-03-09, 23:30  


Bardzo dziekuje z wpis.
Zdaje sobie sprawe, ze bardzo bym byla potzrebna w domu, obok meza. Bardzo bym tego pragnela. Lecz sytuacja finansowa w jakiej sie znalezlismy nie pozwala mi na ten moment wrocic. Ja jestem na rencie to sa grosze. Maz tez nie zarabia wiele. Syn w przyszlym roku konczy studia dorabia gdzie sie da na swoje wydatki. Co do zatrudnienia w Polsce to wiesz mi, ze szukalam ale bez skutku. Jednak wiek jest bariera nie do pokonania.
Ufam, ze maz wytrwa do mojego powrotu a jesli nie to ja wroce do domu. Jak na razie to dobrze sobie radzi jest aktywny a i synowie i reszta rodziny oraz znajomi wspieraja go. Codziennie wieczorem ucinamy sobie pogawedki na skype oraz staram sie raz na 2 mce pojechac do domu na tydzien.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Majuna 



Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 102
Pomogła: 5 razy

 #74  Wysłany: 2016-03-15, 19:34  


Ostatnia chemia jaka maz mial podana byly tabletki CAPECITABINE GLENMARK. Maz przez pierwsze dni czul sie dobrze jedyniemeczyly go poranne biegunki. Jednak w drugim tygodniu zaczal byc zmeczony . miewal dreszcze, czesto podsypial, mniej wychodzil z domu. Jutro bedzie ostani dzien. Kolejna wizyta w nastepna srode. Tabletki podawane byly na probe, jednak maz zdecydowal mimo dwudniowej niedogodnosci /dyfuzor/ wraca do wlewow.
Mama nadzije, ze jego forma wroci do dawnej normy. Maz nie chudnie i nie wypadly mu wlosy.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Majuna 



Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 102
Pomogła: 5 razy

 #75  Wysłany: 2016-04-14, 20:22  


Po dwoch seriach chemii tabletkowej maz wrocil do butelki i o wiele lepiej znosi te chemie. Nocami ma skurcze lydek i zaparcie ale szybciej wraca do siebie. Caly czas ufam, ze wytrwa jeszcze dlugo, dlugo.

Mam pytanie:

- z obserwacji lub doswiadczen czy jest szansa, ze maz na czas jakis odpocznie od chemii chociaz miesiac dwa a moze dluzej.
- czy moze sie zdazyc choroba zatrzyma sie na dluzej

Nie dopuszczam do siebie mysli, ze moze byc inaczej, jeszcze nie teraz :-( :cry..:
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group