1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End
Autor Wiadomość
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #286  Wysłany: 2010-01-11, 19:01  


awilem, skoro Mama nie chce iść to widocznie w domu czuje się bezpieczniej, trzymam kciuki że dexa wyeliminuje duszności
Sił i zdrówka dla Was.
ps. a jak wyszło rtg?
 
agakata 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 426
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 92 razy

 #287  Wysłany: 2010-01-11, 20:10  


Awi, spokojnie, nie szarp się...pomału, najważniejsze doprowadzić do stabilnego stanu Mamę...dużo siły życzę...
a
_________________
Niemożliwość jest opinią. Możliwość jest stanem ducha.
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #288  Wysłany: 2010-01-11, 20:25  


awilem dobrze ze wiecie przynajmniej ze te dusznosci były z powodu odstawienia dexamethasonu, mam nadzieję ze teraz juz bedzie lepiej. Życzę mamie duzo zdrówka.
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #289  Wysłany: 2010-01-12, 20:42  


Przede wszystkim uspokój się ...wiem jakie to emocje ale niepotrzebnie się spalasz(sama to robię w mgnieniu oka!). Wiesz już na czym stoicie i oszczędzaj siły bo jeszcze nie raz będziesz ich bardzo potrzebował.

Madziorek ma rację ..może mamie zostawić wybór z tym szpitalem.

Wiem że cokolwiek zrobisz zawsze priorytetem będzie mama.
 
Ola_1985 


Dołączyła: 11 Paź 2009
Posty: 56
Pomogła: 6 razy

 #290  Wysłany: 2010-01-12, 22:35  


Doskonale wszyscy wiemy jak trudni i uparci potrafią być nasi najbliżsi zmagający się z chorobą nowotworową, ale może poniekąd to Oni mają rację... Jak napisała Madziorek, Twoja Mama zapewne czuje się w domu bezpieczniej, a pobyt w szpitalu mógłby przysporzyć Jej dodatkowego stresu. Wiem, że nie jest łatwo...
Życzę dużo sił i Mamie, i Tobie!
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #291  Wysłany: 2010-01-13, 17:33  


Wróciliśmy od onkologa i jedyne co dobre to, że nie ma przerzutów do kręgosłupa tylko bardzo daleko posunięte zmiany zwyrodnieniowe.
Stan mamy pani onkolog oceniła jako bardzo ciężki. Zaleciła jedną frakcję naświetlania.
Mama ma typowe objawy niedotlenienia mózgu. Słaba jest niemiłosiernie, apetyt też jakiś oszałamiający nie jest.
Sprawa wygląda niestety tak sobie.
Pozdrawiam
_________________
Andrzej W.
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #292  Wysłany: 2010-01-13, 18:45  


awilem, mam nadzieję, że naświetlanie przyniesie oczekiwane efekty, patrz bałeś się, że usłyszysz najgorsze... Spróbuj wydębić od lekarza rodzinnego receptę na megace jest na literkę P (bo inaczej cena szokuje) powinno pomóc na apetyt- moja Mami ma teraz tzw wilczy. Bogu dzięki, że nie ma przerzutów do kości.
Pozdrawiam M.
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #293  Wysłany: 2010-01-13, 20:39  


nie wiem co napisac żeby dodać Ci otuchy, ale wiedz że myślami jestem z Wami i życzę z całego serca zdrówka w szczególności Twojej Mamusi....

widzę jak bardzo dbasz o Nią, jak szrpiesz się, biegasz i załatwiasz by zrobić dla Niej wszystko co w Twojej mocy..... cudowny z Ciebie syn, napewno Twoja Mama jest z Ciebie dumna

:tull:
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #294  Wysłany: 2010-01-13, 20:49  


Dziękuje Wam za słowa otuchy.
Odnośnie Megace lub Megalii to jeszcze miesiąc temu brała mama ale pytaliśmy pani onkolog ona wręcz stwierdziła, że mama powinna odstawić Megalię więc daliśmy sobie spokój.
_________________
Andrzej W.
 
miracle



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Pomógł: 7 razy

 #295  Wysłany: 2010-01-13, 21:08  


Przesyłam drogą świetlną moc , dobre fluidy, dobrą energię dla Mamy i Ciebie , chociaż tyle......

Doskocz do kompa i ładuj swoje baterie .

Myślami jestem z Wami
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #296  Wysłany: 2010-01-13, 21:14  


Wieści takie sobie ale nie najgorsze.Mam nadzieje że naświetlanie pomoże...głowa do góry! pozdrawiam ciepło
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #297  Wysłany: 2010-01-13, 22:31  


awilem napisał/a:
Wróciliśmy od onkologa i jedyne co dobre to, że nie ma przerzutów do kręgosłupa tylko bardzo daleko posunięte zmiany zwyrodnieniowe.
...które odezwały się z taką mocą nagle, w przebiegu zaawansowanego, mało zróżnicowanego raka płuca?
Rozumiem, że podstawą do takiego twierdzenia było RTG?

awilem napisał/a:
Stan mamy pani onkolog oceniła jako bardzo ciężki. Zaleciła jedną frakcję naświetlania.
Naświetlania - czego konkretnie?

awilem napisał/a:
Mama ma typowe objawy niedotlenienia mózgu. Słaba jest niemiłosiernie, apetyt też jakiś oszałamiający nie jest.
Spróbuj wypożyczyć z hospicjum koncentrator tlenu. W tej sytuacji może mamie trochę pomóc.
ściskam.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #298  Wysłany: 2010-01-14, 09:00  


Pani onkolog oceniła zmiany na podstawie RTG. Jak tylko dorwę skaner to zeskanuje opis RTG płuc i kręgosłupa. Co ciekawe teraz na RTG jest widoczny guz wielkości 35 mm :(
Naświetlane ma być śródpiersie a co do koncentratora to prościej go sobie samemu zrobić niż wypożyczyć :uuu:
Rozważamy wypożyczenie odpłatnie bo czekać to ja mogę a nie mama.
Pozdrawiam i dziękuję
_________________
Andrzej W.
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #299  Wysłany: 2010-01-14, 15:01  


awilem napisał/a:
a co do koncentratora to prościej go sobie samemu zrobić niż wypożyczyć

świetnie to ująłeś-tak jest w naszym kraju
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #300  Wysłany: 2010-01-14, 15:50  


Nie chciała mama pójśc po dobroci do szpitala to dziś zabrało ją pogotowie :cry: :cry:
_________________
Andrzej W.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group