1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: absenteeism
2013-12-29, 16:49
Mięsak Ewinga, siostra
Autor Wiadomość
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #436  Wysłany: 2013-07-28, 23:19  


Witaj Moniko i co wykazala scyntygrafia? Macie wyniki? Mam nadzieje ze bylyscie na wakacjach i ze Kasia czuje sie lepiej. Jak jej reka? Pozdrawiam cieplutko
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
monika1901 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 278
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 75 razy

 #437  Wysłany: 2013-07-29, 23:44  


rozpoznanie- podejrzenie wznowy w okolicy lewej kończyny górnej(łopatka obręcz barkowa). jutro rejesteracja na PET. mam nadzieję że nie będziemy musiały długo czekać na wynik. wakacje super udane.

[ Dodano: 2013-07-29, 23:54 ]
oto nowe zdięcie mojej Kasieńki z moją 2-letnią córeczką (nowy awatar). Najlepsze przyjaciółki :)
_________________
Wiara czyni cuda- choć czasem trudno w nią uwierzyć!
 
monika1901 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 278
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 75 razy

 #438  Wysłany: 2013-08-09, 21:07  


dziś miałyśmy PET. do środy mają być wyniki. dam znać!
_________________
Wiara czyni cuda- choć czasem trudno w nią uwierzyć!
 
monika1901 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 278
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 75 razy

 #439  Wysłany: 2013-08-10, 21:39  


wyniki wynikami... nie wiemy co się dzieję z Kasieńką! tydzień temu miała silne bóle brzucha i wymioty. okazało się że jest odwodniona, ciśnienie bardzo niskie- skierowanie do szpitala. we wtorek wyszła do domku. w czwartek kolejny raz dostała atak brzucha. mama podała jej leki które lekarze zapisali...męczyła się pół dnia ale po czasie ból minął. dziś sobota...właśnie dostałam telefon od mamy że moje słoneczko znów jest w szpitalu. ból brzucha okropny...wymioty. nic więcej nie wiem bo mama strasznie płakała! dziś czekam na wieści....mam nadzieję że tylko dobre!
_________________
Wiara czyni cuda- choć czasem trudno w nią uwierzyć!
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #440  Wysłany: 2013-08-10, 22:33  


Kurcze Monika pisz na bierzaca A moze wyrostek? Czekamy na dobre wiesci
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
monika1901 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 278
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 75 razy

 #441  Wysłany: 2013-08-11, 12:20  


wyrostek wykluczony!!! dziś kolejna konsultacja chirurgiczna...choć kilka dni temu chirurg wszystko wykluczył! bóle są okropne,wymioty...leki przeciwbólowe nie pomagają! Kasia dostaje jakieś leki które miała podawane przy chemioterapii...może one przyniosą jakąś minimalną ulgę. lekarze czekają na wynik PET. będzie dopiero w środę-może coś uda się przyspieszyć. Lekarz dziś wzywał mamę do gabinetu i powiedział że podejrzewają wznowę na układ nerwowy...tylko na jakiej podstawie??? pytam na jakiej? nie można stawiać takiej diagnozy na podstawie niczego...nie takiej! :-(
_________________
Wiara czyni cuda- choć czasem trudno w nią uwierzyć!
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #442  Wysłany: 2013-08-11, 15:06  


A USG czy jakies badania obrazowe byly robione? Sciskam
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #443  Wysłany: 2013-08-11, 19:51  


monika1901 napisał/a:
Lekarz dziś wzywał mamę do gabinetu i powiedział że podejrzewają wznowę na układ nerwowy...tylko na jakiej podstawie??? pytam na jakiej? nie można stawiać takiej diagnozy na podstawie niczego...nie takiej! :-(

Wzmożona ciasnota śródczaszkowa (będąca w wyniku guza/nacieku) może być przyczyną nudności/wymiotów.

Mam nadzieję, że to podejrzenie się nie potwierdzi.
Pozdrawiam :/pociesza:/
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
monika1901 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 278
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 75 razy

 #444  Wysłany: 2013-08-11, 20:33  


Kasia ma założoną sondę do jelit. zeszło już z niej 2 litry. nadal nie można niczego wykluczyć! ale najgorsze za nami...gdyby nie szybka interwencja mamy mogłoby się skończyć tragicznie! teraz byle do wtorku(będzie PET)
_________________
Wiara czyni cuda- choć czasem trudno w nią uwierzyć!
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #445  Wysłany: 2013-08-14, 00:27  


Moniko dotarlz wyniki PET-a? trzymajcie sie
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
monika1901 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 278
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 75 razy

 #446  Wysłany: 2013-08-14, 13:58  


dziękuję wszystkim za wsparcie! nie wiem od czego zacząć...? Kasieńka jest nadal w szpitalu. stan jej zdrowia jest już stabilny choć nadal poważny. jak tylko trafiła do szpitala z objawami bóli brzucha i wymiotami nikt nie spodziewał się że może to się skończyć dla nas tragicznie. liczyły się godziny...Kasi w każdej chwili mogły pęnąć jelita! założona została sąda...od nosa aż po jelita! ściągnięto ponad 3 litry płynów. zrobiono rtg brzucha i się okazało że.....ma strasznie powiększony żółądek i dwunastnice. lekarz określił że wygląda na bardzo sflaczały. zostały podjęte natychmiastowe działania....dwie decyzje do podjęcia- żywienie pozajelitowe przez pół roku(nie wykluczone że nie obędzie się bez operacji) lub operacja zmniejszenia żołądka. Kasieńka za półtora miesiąca kończy 18-cie lat więc podjęła decyzję samodzielnie-operacja!! odbędzie się w przyszłym tygodniu...jest dla niej bardzo ryzykowna :-( myślę że to najlepsze wyjście by mogła normalnie funkcjonować! zostanie założony browiak bo żyły jej pękają! miała wkucia już wszędzie...obecnie ma w szyji. jeżeli chodzi o Pet-wyniki są wszpitalu. nic nie wyszło....jedyne jakieś zmiany w tej chorej nodze ale to ma być konsultowane z onkologami. dziwne że nie wyszło nic w żółądku(choćby stan zapalny). myślę że nie ma co wierzyć w stu procentową wiarygodność wyniku. po opreacji ma zrobione badanie histopatologiczne także wtedy się okaże czy napewno jest wszystko wporządku! operacja będzie trwała 4 godziny i jest bardzo ryzykowna...ale moja wiara mnie nie opuszcza! musi być dobrze....!
Moje słoneczko jest bardzo dzielne choć chętnie wzięłabym na swoje barki jej cierpienia. Kocham cię bardzo mocno siostrzyczko....tyle razem pokonałyśmy-tym razem też się uda!

[ Dodano: 2013-08-14, 14:37 ]
wynik Pet
wzdłuż 1,2 górnej części trzpienia protezy stawu biodrowego lewego pasma przyśrodkowo obocznie zmożonego metabolizmu FBG,bardziej nasilonego od strony bocznej, na długości 138 mm rozpoczynającego się w okolicy ,,nadkrętażowej'' protezy nie obejmując głowy i panewki.SUV do 4,5

wnosek
obraz badania negatywny w kierunku zmian rozrostowych w ręce lewej nie ma.
Zmiany okołoprotezowe wymagają dalszej obserwacji-odczyn?zapalenie?
_________________
Wiara czyni cuda- choć czasem trudno w nią uwierzyć!
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #447  Wysłany: 2013-08-14, 14:44  


Moniko,
Dziękuję, że sie odezwałaś...
Straszne nerwy i stresy:( u Was :(
Jestem w szoku, skąd tak poważne problemy z żołądkiem?? i tak w sumie nagle, znienacka takie niebepzieczeństwo i zagrożenie życia...
Ciężkie decyzje, ale mam nadzieję, że zawita do Was w końcu słońce, kochane siostrzyczki
Uściskaj swoje Słoneczko. Kasieńka jest niesamowicie dzielna...

przytulam i trzyma kciuki
_________________
Katarzynka36
 
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #448  Wysłany: 2013-08-14, 18:26  


Dobrze ze PET nic nie wykazal. Ale skad ta choroba zoladka i dwunastnicy? Same sie powiekszyly? od czego? Sciskam za Was kciuki Siostryczki. Badzcie dzielne :tull:
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
monika1901 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 278
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 75 razy

 #449  Wysłany: 2013-08-16, 22:05  


operacja mojego słoneczka zaplanowana na poniedziałek. ależ się boje! dziś miała pod narkozą gastroskopię-żadnych zmian! żołądek i dwunastnica wogóle się nie zmniejszyły także nie mamy innego wyjścia-operacja. w takiej sytuacji jest bardzo ryzykowna prawda? :?ale?:

[ Dodano: 2013-08-16, 22:11 ]
lekarze tłumaczą że żołądek i dwunastnica są powiększone przez długotrwałe leżenie. przypominam że Kasia miał dość długo gips(sięgający aż do pachwin) i bardzo źle znosiła chemioterapię. wniosek taki że leczenie dało skutki uboczne,ale najważniejsze jest życie i uśmiech mojego słoneczka!
_________________
Wiara czyni cuda- choć czasem trudno w nią uwierzyć!
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #450  Wysłany: 2013-08-16, 22:19  


Ale moze nie jest tak ryzykowna? Lekarze nie mysla ze ten zaladek sam sie jakos zmniejszy? I mam pytanie czy Kasia jest teraz na Onkologii tam gdzie byla leczona? Trzyamam za Was kciuki bedzie wszystko dobrze. Sciskam cieplo
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group