1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guzek nadnercza lewego
Autor Wiadomość
lara951 


Dołączyła: 11 Maj 2016
Posty: 1
Skąd: Białystok

 #1  Wysłany: 2016-05-11, 09:33  Guzek nadnercza lewego


Witam!

Jestem na forum nowa. Zaczęło się od operacji kręgosłupa szyjnego.

RTG przed operacją wykazało guz średnicy 4 mm w prawym płucu.
Skierowano mnie do pulmonologa, który mówiąc najoględniej olał mnie tzn. powiedział, że nic tam nie ma i tyle.

Uspokoiło mnie to na chwilę, ale ponieważ od kilku miesięcy miałam okropne bóle głowy (kojarzone z kręgosłupem),
okresowo kaszel napadowy, męczliwość (nawet rozmawiając długo) a wchodzenie na 4 piętro to koszmar,
zawroty głowy, poty, duszności, bóle w klatce piersiowej, skojarzyłam że to może mieć związek.

Poszłam do onkologa który skierował mnie na TK klatki piersiowej.
W TK wyszło, że guzek jest zwapniony ale
" w CT klatki piersiowej w nadnerczu lewym w odnodze bocznej guzek wielkości 8x9 mm o gęstości ok. 25 j.H. - ubogotłuszczowy gruczolak? Inna zmiana?"
Dostałam skierowanie na rezonans magnetyczny jamy brzusznej bez i z kontrastem.
Wyznaczony termin mam na 18 lipca 2016.

Rozmawiając z Panią doktor byłam tak zaskoczona tym nowym guzkiem, że zapomniałam zapytać czy te dwa miesiące to nie za długo.
Mąż mnie teraz męczy, żeby jednak gdzieś prywatnie zrobić rezonans bo w tych sprawach czas jest kluczowy.
Ja wolałabym u nas w Centrum Onkologicznym, ale już sama nie wiem.
Jeśli czas naprawdę jest aż tak ważny, może powinnam poszukać rezonansu prywatnie jak najszybciej?
Czy te dwa miesiące to dużo? Czy mogą coś zmienić? Denerwuję się bardzo, bo nie wiem co mnie czeka.

Dodam, że już dwa lata leczę depresję, bardzo oporną na leki, raz jest lepiej, później znowu dół, zwiększenie dawki.
Wyczytałam, że depresja też może być od guza. Czy to prawda?

Pozdrawiam forumowiczów i bardzo proszę o opinie.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #2  Wysłany: 2016-05-11, 14:42  


Pewnie że każdy guz może okazać się nowotworem złośliwym, ale w przypadku nadnerczy jest to rzadkie. Natomiast może to być gruczolak czynny hormonalnie i wydzielający nadmierne ilości m.i kortyzolu zwanego hormonem stresu, no i parę innych jeszcze. A tak na marginesie czy przy takiej opornej na leczenie depresji nie skierowano Cię nigdy na sprawdzenie gospodarki hormonalnej?

Ja bym poczekała do lipca bo prawdopodobieństwo że to coś złośliwego jest niewielkie. A jak to już zrobisz to idź prywatnie do dobrego endokrynologa niech Cię posprawdza, bo bardzo dużo zaburzeń hormonalnych przypomina objawy depresji.

Pulmonolog nie nie olał tylko powiedział prawdę.
_________________
sprzątnięta
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #3  Wysłany: 2016-05-11, 19:02  


lara951,

Radiolog sugeruje gruczolaka, to zmiana łagodna lub inna zmiana ale tak jak pisze koleżanka:
gaba napisał/a:
Pewnie że każdy guz może okazać się nowotworem złośliwym, ale w przypadku nadnerczy jest to rzadkie.

Gaba ma rację.


lara951 napisał/a:
guzek wielkości 8x9 mm o gęstości ok. 25 j.H.

Guzek jest malutki, gęstość jego też bardziej wskazuje na zmianę łagodną, ale jak najbardziej sprawę trzeba wyjaśnić do końca, nie można zostawić, trzeba mieć pewność, że zmiana jest formą łagodną a nie złośliwą.

Myślę, że spokojnie tak jak powiedział lekarz możesz poczekać.
Chyba, że Twoja depresja tak da Ci do wiwatu i nerwy nie pozwolą tyle czekać to możesz zrobić prywatnie żeby było szybciej i nerwy się uspokoiły.

Zgadzam się również z Gabą, co do sprawdzenia hormonów. Jesteś z tego co dobrze doczytałam osobą bliżej 50 (jeśli się mylę, proszę mnie poprawić), czyli w okresie menopauzalnym i mogą i w tej kwestii szaleć hormony i dlatego depresja/nerwica jest oporna na leczenie.

Pozdrawiam i witam na forum.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group