1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz szczytu płuca prawego
Autor Wiadomość
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #46  Wysłany: 2016-10-31, 17:12  


dolby,

Nie wiemy co ortopeda miał na myśli i na jakiej podstawie wysnuł takie wnioski. Co by nie było to musi to potwierdzić wynik biopsji. W PET rzeczywiście było opisane jako przerzut ale wszelkie niewiadome dopiero rozwieją nam badania, musicie cierpliwie poczekać.

Jeśli będą zmiany złośliwe musicie iść do onkologa.

pozdrawiam
 
dolby 


Dołączyła: 08 Paź 2016
Posty: 42

 #47  Wysłany: 2016-10-31, 17:25  


No właśnie i lepiej teraz już się zarejestrować czy po otrzymaniu wyniku?
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #48  Wysłany: 2016-10-31, 17:47  


dolby,
Zadzwoń i dopytaj jakie są kolejki albo od razu poproś o wizytę za 3-4 tygodnie, wtedy będzie już wynik i onkolog będzie mógł podjąć jakieś dalsze kroki.

pozdrawiam
 
dolby 


Dołączyła: 08 Paź 2016
Posty: 42

 #49  Wysłany: 2016-11-01, 18:54  


Tak sobie myślę. Czy możliwe jest, że wzmożony poziom metabolizmu glukozy w szyjce kości udowej jest spowodowany czymś innym niż rakiem? Może to wynikać np. z wcześniej zaistniałego urazu? W sumie guz płuca nie nacieka okolicznych tkanek, węzły chłonne są niepowiększone.. Może to wskazywać na to, że zmiana na nodze to jednak nie jest przerzut?
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #50  Wysłany: 2016-11-01, 19:19  


dolby,
Trudno wyrokować, ponieważ jest podejrzenie raka to każda zmiana gdziekolwiek indziej jak ma wzmożony metabolizm sugeruje raczej przerzut. W kości udowej poziom metabolizmu glukozy jest dość wysoki SUV ponad 12 więc tym bardziej można się skłaniać ku przerzutowi. No i następna sprawa rak z płuc bardzo często przerzutuje do kości.

Obym się myliła i było w kości wszystko dobrze, musicie poczekać na wynik.

pozdrawiam
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #51  Wysłany: 2016-11-02, 12:48  


dolby,
dolby napisał/a:
Może to wskazywać na to, że zmiana na nodze to jednak nie jest przerzut?

Zastanawianie się niestety do niczego nie prowadzi, tak czy tak trzeba to sprawdzić bo ryzyko że to przerzut jest po prostu za duże.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
dolby 


Dołączyła: 08 Paź 2016
Posty: 42

 #52  Wysłany: 2016-11-02, 14:25  


No oczywiście, że trzeba sprawdzić - nie zaprzeczam. Po prostu teraz czekamy na wynik, a ja się zastanawiam skąd to rozpoznanie lekarza o nowotworze niezłośliwym, jestem ciekawa jakie są opcje.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #53  Wysłany: 2016-11-02, 17:42  


dolby napisał/a:
a ja się zastanawiam skąd to rozpoznanie lekarza o nowotworze niezłośliwym,

To trzeba o to zapytać lekarza, który wysnuł takie wnioski, my tego nie wiemy.

pozdrawiam
 
dolby 


Dołączyła: 08 Paź 2016
Posty: 42

 #54  Wysłany: 2016-12-28, 14:34  


Witam, długo nie pisałam na forum, teraz mam troche nowych informacji, które chciałabym skonsultować... Generalnie dalej nie podjęto właściwie żadnego leczenia.. Z biopsji z guza na biodrze dostaliśmy wynik 10.11.16:
Rodzaj badania: Histopatologiczne
Rodzaj materiału: Trepanat guza szyjki kości udowej lewej
Rozpoznanie patomorfologiczne: W badanych biopatach obecne są fragmenty kości gąbczastej i fragmenty tkanki łącznej z naczyniami krwionośnymi (CD34+). Przerzutów raka nie znaleziono.(CK7-, CK AE1/AE3-).
A więc ortopeda podjął się operacji, wykonano endoprotezoplastykę biodra, tata akutalnie jest około miesiąc po operacji, ból samoistny minął, chodzi coraz lepiej, ale.. dostaliśmy wynik badania histopatologicznego z wyciętego podczas zabiegu materiału:
Wynik z 18.12.16:
Rodzaj badania: Histopatologiczne
Rodzaj materiału: Ognisko patologicznego niszczenia tkanki kostnej szyjki kości udowej lewej
Rozpoznanie patomorfologiczne: W obrazie mikroskopowym wycinków z "ogniska patologicznego" szyjki kości udowej lewej, z otaczających tkanek miękkich i ze szpiku utkanie odpowiadające przerzutom raka neuroendokrynnego. Cechy morfologiczne (guz o morfologii gruczolakoraka) i odczyny IHC sugerują przerzuty z przewodu pokarmowego - żołądek, trzustka.
CKAE1/AE3(+++), CK7(+), CK20(-), CDX-2(-), PSA(-), TTF-1(-), Chromogranina(++), Synaptofizyna(+++)

Tata był dziś z tymi wynikami u onkologa. Dostał na wypisie informacje: nowotwór złośliwy o nieznanym ognisku pierwotnym: PET sugeruje płuco, badanie histopatologiczne żołądek, trzustke, dalsza diagnostyka.
Tata dostał skierowanie na tomografie jamy brzusznej, klatki piersiowej i miednicy oraz na jakieś badanie z zakładzie medycyny nuklearnej(rodzice nie pamiętają nazwy badania, a skierowanie już oddali) oraz polecenie zrobienie wyniku bilirubiny.
Ciągle nikt nie wydał mu "zielonej karty" nie wiem, czy nie jest potrzebna, czy mamy się jakoś o to ubiegać, czy to cokolwiek zmieni, przyspieszy..
Co myśliscie o tych wynikach?

[ Dodano: 2016-12-28, 14:38 ]
Jeszcze dodam, że chirurg stwierdził, że zmiana w płucu jest operacyjna i tata miał się zgłosić po wycięciu zmiany na kości, na wycięcie płuca i właściwie teraz nie wiemy, czy to może być dalej aktualne? Onkolog jak zobaczył wyniki, pytał dlaczego jeszcze operacja płuca nie wykonana, dopiero później, jak zobaczył rozbieżności w wynikach PET i hist-pat to dał te skierowania na dalsza diagnostykę.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #55  Wysłany: 2016-12-28, 14:49  


dolby napisał/a:
Ciągle nikt nie wydał mu "zielonej karty" nie wiem, czy nie jest potrzebna, czy mamy się jakoś o to ubiegać, czy to cokolwiek zmieni, przyspieszy..
Karta DiLO służy szybkiej diagnozy onkologicznej. Pełni rolę takiego skierowania, które umożliwia rozpoczęcie leczenia w ramach szybkiej terapii onkologicznej. Może ją wydawać lekarz POZ, przy podejrzeniu nowotworu złośliwego lub lekarz specjalista, który zdiagnozował chorobę.

Posiadanie tej karty może przyśpieszyć oczekiwanie na terminy przy planowanej dalszej diagnostyce u taty a więc myśle że powinniście się o nią ubiegać.

Pozdrawiam
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #56  Wysłany: 2016-12-28, 15:43  


dolby,
Ewidentnie jest rak, co potwierdza histopat. - rak neuroendokrynny o cechach gruczolakoraka o nieznanym miejscu pierwotnym, trzeba szukać źródła, sprawdzić miejsca, które są sugerowane.
tutaj trochę informacji do poczytania http://www.onkologia.zale...ejscowieniu.pdf
trochę tutaj od str 414
http://www.onkologia.zale...zielniczego.pdf
dolby napisał/a:
oraz na jakieś badanie z zakładzie medycyny nuklearnej

może Scyntygrafia? nie wiem czy o to badanie chodzi?

dolby napisał/a:
nikt nie wydał mu "zielonej karty" nie wiem, czy nie jest potrzebna,

Nie wiem jakie uzyskaliście terminy na te wszystkie badania? kartą na pewno przyśpieszyłaby diagnostykę, taki między innymi jest jej cel.

pozdrawiam
 
dolby 


Dołączyła: 08 Paź 2016
Posty: 42

 #57  Wysłany: 2016-12-28, 15:50  


Dziękuję za link, na pewno się przyda. Możliwe, że scyntygrafia, ale rodzice nie są w stanie sobie przypomnieć na pewno. Na tk termin na 3.01, a na tą scyntygrafię(lub inne) dopiero na 25.01 własnie jest najbliższy termin.. jednak tata ma wizytę u onkologa 16.01 i powiedziano nam, że jest szansa w takim razie wcisnąć nas na 11.01, ale dadzą nam znać po nowym roku. Myślicie, że jeśli zadzwonimy tam i powiemy, że mamy kartę DILO(a wcześniej poprosimy o jej wydanie lekarza rodzinnego), to to coś przyspieszy?

A czy myślicie, że w badaniu hist-pat mogli się pomylić z tym zasugerowaniem, że to trzustka, żołądek i może być to jednak przerzut z płuca? Czy nie powinni zlecić nam biopsji płuca?

[ Dodano: 2016-12-28, 16:00 ]
Tak zaczęłam czytać to comarzena66, poleciłaś i znalazłam tam, że CK7+ CK20–, tak jak to u mojego taty w badaniach wyszło wskazuje na
Rak gruczołowy płuca
Rak piersi
Rak tarczycy
Rak endometrium
Rak szyjki macicy
Rak dróg żółciowych

Dlaczego więc w wyniku zasugerowana rak żołądka, czy trzustki? Wydaje mi się, że to faktycznie jest po prostu rak płuca, tak jak to wyszlo w badaniu PET i że tylko tracimy teraz czas..
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #58  Wysłany: 2016-12-28, 23:05  


dolby,
Sytuacja nie jest prosta - niewykluczone, że trzeba będzie albo przebadać materiał w innym ( bardziej doświadczonym) ośrodku albo pobrać go więcej ( z płuca). W przypadku niektórych raków o różnicowaniu neuroendokrynnym konieczne jest przebadanie całego guza bo są to nowotwory złośliwe o mieszanej budowie ( np.złożony rak wielkokomórkowy neuroendokrynny).
Na pewno kierowanie się samymi wynikami cytokeratyn 7 i 20 nie jest wystarczające do określenia ogniska pierwotnego. Zwłaszcza, że TTF-1 ( teoretycznie swoiste dla gruczolakoraka płuca) jest ujemne. Natomiast przerzut do kości raka o cechach neuroendokrynnych wydaje się jednak być bardziej charakterystyczny dla tego pochodzącego z płuca niż z ukł.pokarmowego. Ale nie ma co gdybać...
Ja nie umiem zinterpretować tych wyników, może najbliższe badanie coś wniesie - chodzi o badanie z użyciem analogów somatostatyny?
 
dolby 


Dołączyła: 08 Paź 2016
Posty: 42

 #59  Wysłany: 2016-12-29, 00:13  


missy,
bardzo dziękuję za zainteresowanie sprawą,
niestety naprawdę nie wiem co to konkretnie za badanie :uuu:
najbliższe to na pewno tomografia. Z tego co pamiętam, to na wyniku było napisane ze przebadano 17 próbek z tego wyciętego guza, wiec chyba sporo? Proszę mi powiedzieć jakie są rokowania dla tego typu raka przy założeniu że ten guz na kości to był jedyny przerzut? Czy jest szansa na całkowite wyleczenie? Czy jeśli jest to jednak rak płuca, to mimo że był przerzut to można podjąć leczenie chirurgiczne? (Chirurg wcześniej uznał, że jest to zmiana operacyjna).
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #60  Wysłany: 2016-12-29, 00:25  


dolby,
Bez ustalenia z czym mamy do czynienia nie da się pisać konkretnie o leczeniu.
Niemniej jest to sytuacja oznaczająca nowotwór złośliwy w stadium rozsiewu, nawet jeden przerzut odległy jest dowodem na to, że choroba rozprzestrzeniła się po organiźmie.
Bardzo mi przykro pisać słowa, których nie chcesz przeczytać...

W zależności od rodzaju nowotworu podejmuje się różne sposoby leczenia - jest to tak czy inaczej leczenie paliatywne, ale nie zawsze musi oznaczać walkę z galopującą chorobą. Czasem udaje się powstrzymywać ją przez dłuższy czas.
Naprawdę trzeba poczekać na pełny, wiarygodny histpat.
Trzymajcie się, sił życzę.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group