1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
guz płuca prawego-Adeno ca.
Autor Wiadomość
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #136  Wysłany: 2009-10-10, 13:08  


Jusiu trzymam mocno kciuki :)
_________________
Andrzej W.
 
hate_cancer 


Dołączyła: 01 Lip 2009
Posty: 66
Skąd: lubuskie
Pomogła: 12 razy

 #137  Wysłany: 2009-10-10, 13:19  


Jusiu, ja również trzymam z całych sił.
Za Ciebie i za Tatę. Jesteś takim "dobrym duszkiem" tego forum. Pozdrawiam serdecznie
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #138  Wysłany: 2009-10-10, 13:53  


Jusiu także trzymam kciuki. Również uważam,że jesteś dobrą duszyczką tego forum.Zawsze wszystkich starasz się podtrzymać na duchu.Pozdrawiam Cię cieplutko.
_________________
agni5
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #139  Wysłany: 2009-10-10, 20:12  


Dziękuję Wam wszystkim, jesteście tacy kochani _itsme_
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #140  Wysłany: 2009-10-10, 22:01  


Jusiu Ty nam nie dziękuj, dziś ja wpadłam na forum to w większości postów ostatni komentarz był Twój :) , to my powinniśmy podziękować Ci że... że jesteś, i wszyscy trzymamy kciuki za Twojego Tatę i za Ciebie i za wszystkie córcie i synów walczących o rodziców, oraz o każdego kto osobiście toczy wojnę z tym g....em.
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #141  Wysłany: 2009-10-10, 22:29  


Madziorek, czytasz w moich myślach?
Własnie rozmyślałam o tym, że dużo za dużo mnie tu...
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #142  Wysłany: 2009-10-10, 22:40  


To Ty Skarbie forum nawet tak nie myśl !!! masz mój zakaz! no! ale Cię opitoliłam :)
Bądź, pliss bądź nie tylko "na receptę" tylko zawsze i na cito :)
 
hate_cancer 


Dołączyła: 01 Lip 2009
Posty: 66
Skąd: lubuskie
Pomogła: 12 razy

 #143  Wysłany: 2009-10-10, 22:44  


Zgadzam się madziorkiem, a Tobie Jusia niech głupie pomysły do głowy nie przychodza, bo przełożymy przez kolano i ... będzie bolało ;-) Pozdrawiam
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #144  Wysłany: 2009-10-12, 16:05  


Dziś byliśmy z tatą u radioterapeuty odebrać wynik TK.

Oto wynik:
W prawej jamie opłucnej niewielka ilość płynu.
We wnęce prawego płuca nieostro ograniczona masa guzowata o wym. poprzecznych 5,5 x 3,0 cm. obejmująca oskrzele główne prawe i górnopłatowe prawe. Masie towarzyszy zagęszczenie naciekowo - niedodmowe w płacie górnym i środkowym płuca prawego.
W segmencie 6 mały izolowany guzek o śr.1,0 cm.
W szczycie zagęszczenia włókniste.
Nadprzeponowo w segmencie 9 pęcherze rozedmowe.
W lewym płucu pasmowate zagęszczenia włókniste w segmencie 3 i 10.
W śródpiersiu na poziomie odgałęzień łuku aorty oraz przytchawiczo po stronie prawej kilka węzłow chłonnych o śr.do 2,0 cm. Lewa wnęka płucna bez zmian.
W wątrobie w segmencie4 podtorebkowo torbiel1,2 cm.

Dla porównania przypominam ostatnie TK-wynik z 1.07.09

W porównaniu z poprzednim badaniem KT z 12.05.2009r. powiększyła się guzowata masa w prawej wnęce płucnej : większy guzowaty naciek w otoczeniu oskrzela głównego prawego, górnopłatowego, pośredniego przechodzący na oskrzele dolnopłatowe PS VI i oskrzela segmentów podstawnych. Na poziomie oskrzela pośredniego masa ma wymiary 50 x 32 (było 44 x 25 mm). W prawym szczycie guzek o wym. 11 mm,w PS II cień okrągły o wym. 12 mm, w płacie środkowym o wym. 6 mm.
W śródpiersiu pod cariną węzeł chłonny o wym. 18 mm,ku przodowi od cariny o wym. 26 mm (było 22 mm), przytchawiczy prawy dolny o wym. 23 mm.
Lewe płuco bez zmian ogniskowych.
W jamach opłucnej nie ma płynu.
Progresja.

Czy może ktoś mi dokładnie coś powiedzieć na temat wyniku? Porównać itp?
Zbytnio od radioterapeuty nic nie dowiedzieliśmy się.
Jedynie stwierdziła, że nie jest źle i, że z jej strony to koniec leczenia. Dalsze leczenie w poradni onkologicznej.
Troszkę się wściekłam, bo jak zadzwoniłam do onkologa umówić wizytę, to pani rejestratorka mi powiedziała,że tata po 4 tygodniach od naświetlań powinien się zgłosić do onkologa. Nam tego nikt wcześniej nie powiedział, skąd to mieliśmy wiedzieć???
Więc dalej nie wiem co będzie? Czy jakieś leczenie jeszcze, czy co????
 
 
mral 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Sty 2009
Posty: 466
Pomogła: 75 razy

 #145  Wysłany: 2009-10-12, 16:25  


jusia napisał/a:

Troszkę się wściekłam,bo jak zadzwoniłam do onkologa umówić wizytę,to pani rejestratorka mi powiedziała,że tata po4 tygodniach od naświetlań powinien się zgłosić do onkologa.Nam tego nikt wcześniej nie powiedział,skąd to mieliśmy wiedzieć???

Jusia, tego typu uwagi/zalecenia powinny być zamieszczone w karcie informacyjnej, którą pacjent powinien otrzymać po zakończonej radioterapii.

Cytuję z karty którą ja otrzymałam:

Cytat:
(...)
Wskazania dotyczące dalszego leczenia:
kontrola onkologiczna za 4-6 tygodni.
(...)
_________________
Miejsce człowieka jest tam, gdzie jego wolność nabiera pełnego sensu.

Ks. prof. Józef Tischner
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #146  Wysłany: 2009-10-15, 18:49  


Jusia gdzie Ty zaginęłaś? napisz jak Tata się czuje?
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #147  Wysłany: 2009-10-15, 20:49  


Jestem,jestem. Ciągle tu na posterunku :)
Tata czuje się dobrze jedynie co, to ta ręka mu trochę doskwiera. Raz mówi, że boli raz, że drętwieje.
Jak pójdziemy do onkologa (23. 10.) to zgłosimy to.
Radioterapeucie też powiedzieliśmy, ale stwierdziła, że to mogą być też sprawy neurologiczne.
Do neurologa tez idziemy (28. 10).
Apetycik ma, nawet chyba przytył.
Dużo leży i odpoczywa. Ale w piątki umawia się z kolegami i wychodzi ;) .
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #148  Wysłany: 2009-10-16, 00:39  


UFF Jusia bo już się stęskniłam :)
Cieszę się, że Tatko czuje się na siłach na spotkania z przyjaciółmi :)
medycznie nic Ci nie pomogę ale moja serdeczna przyjaciółka, która zmaga się z rakiem już 8 lat (chłoniak) ostrzegała mnie o różnych "dziwnych" napadach bólu w różnych częściach ciała- toksyczność skorupiaka- niezależnie od umiejscowienia- tłumaczyła to reakcją na związki chemiczne "produkowane" przez gnoja i wskutek tego podrażnieniami nerwów.
Mam nadzieje że wizyty u specjalistów pomogą pozbyć się problemu jakim jest ból ręki.
O braki problemów zdrowotnych w naszych rodzinach modlę się a nawet kłócę z Bogiem.
buziole
M
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #149  Wysłany: 2009-10-16, 07:59  


To rewelacja, że wychodzi z kolegami, na pewno mu to psychicznie pomoże. Wiesz w przypadku walki z tym badziewiem wszelkie dolegliwości są niestety prawdopodobne a i leczenie onkologiczne też do najprzyjemniejszych nie należy.
Pozdrawiam
_________________
Andrzej W.
 
JaInka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Lut 2009
Posty: 437
Skąd: Milanówek
Pomogła: 150 razy

 #150  Wysłany: 2009-10-16, 09:13  


Jusiu, ja tez miałam bardzo silne bóle ręki (rąk). I przy chemii, i później. Napady trwały czasem kilka godzin. Wysłuchałam wtedy mnóstwa pomysłów na diagnozy -

A te bóle faktycznie przychodziły, odchodziły - w różnych częściach ciała. I żyły, i mięśnie, i ścięgna. Bardzo mnie załamywały. Może tam nie ma nic do leczenia - oprócz bólu właśnie. Więc może po prostu je zniwelować. Tak naprawdę, to mi dopiero pomagały dwa rodzaje przeciwbolowców: Aulin i Zaldiar (bardzo rozcieńczony tramal).

Teraz ich nie mam zupełnie, tzn. mam inne - kościowe. Więc niby przeszło samo.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group