1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz jajnika
Autor Wiadomość
Kaja91 


Dołączyła: 24 Cze 2016
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2016-06-24, 19:04  Guz jajnika


[pierwotny tytuł wątku: Czy są tu młode dziewczyny chorujące na raka jajnika?]

Witajcie. To mój pierwszy post na tym forum.
Nazywam sie Karolina i mam 24lata.

W lipcu miałam zacząć pracę jako pielęgniarka a zamiast pracy czeka mnie okropny czas i oczekiwanie na wyrok śmierci.
Wiem, że byłam nieodpowiedzialna i przez to beznadziejna ze mnie pielegniarka ale obudziłam się na wykonanie usg miednicy mniejszej i cytologie dopiero teraz :|

W dzisiejszym usg wyszedł mi guz prawego jajnika o wielkości 5cm na 3cm.
Guz ma niejednorodną echogeniczność i jest obficie unaczyniony wiec nie jest to torbiel.

Jestem przerażona i cały dzień przepłakałam.
Jutro jadę powtórzyć usg u innego gina i zrobić cytologie oraz markery nowotworowe.
Od przyszłego tygodnia planuje zrobić rezonans głowy, klatki piersiowej oraz jamy brzusznej.
Dostałam skierowanie do szpitala i byłam dziś na izbie przyjęć ale lekarz kazał mi pierwsze co to zrobić markery i jeśli wyjdą źle to przyjmą mnie na cito,
jeśli wyjdą neutralne to mam czekać na zabieg do września.

Proszę niech wpiszą się tu dziewczyny w podobnym wieku co mój, które zmagają lub zmagały się z tym cholerstwem :(
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #2  Wysłany: 2016-06-24, 20:19  


Kaja91,

jestes pielegniarka i dobrze wiesz, ze poki co bez diagnozy nic nie mozna przeciez powiedziec, prawda?

Przede wszystkim uspokoj emocje i wklej dokladny wynik USG, od poczatku do konca, bo bez konkretow to niewiele mozna powiedziec.

Z jakiego powodu chcesz zrobic rezonans glowy? Nawet na rezonans trzeba miec skierowanie od lekarza.

Poza tym,
forum jest dostepne dla wszystkich, nie dzielimy tutaj na mlodych i starych, lekarzy i pacjentow, mezczyzn i kobiet: kazdy moze wypowiedziec sie w watku.
 
Kaja91 


Dołączyła: 24 Cze 2016
Posty: 3

 #3  Wysłany: 2016-06-25, 05:04  


Tak wiem przepraszam, nie chcialam nikogo dzielic itd :(
Mój opis usg:
Trzon macicy w tylozgieciu, prawidłowej wielkości i echogenucznosci
Jama macicy pusta
Endometrium jednorodne szer. 8mm
Szyjka macicy prawidłowa
Jajnik prawy zmieniony w guz o wym 49×33mm z obszarem o wzmożonej echogenivznosci z obfitym unaczynieniem
Jajnik lewy prawidłowy
Brak płynu w zatoce Douglasa.

Dodam że nikt u mnie w rodzinie na to nie chorował :( rezonans chce zrobić żeby wykluczyć przerzuty do mózgu, płuc i narządów takich jak wątroba czy trzustka. Dla swojego św spokoju bo bardzo się boję :( moja rodzina bardzo przeżywa to co mi wykryli. Chciałabym zdążyć urodzić dziecko żeby pozostawić coś po sobie ale boję się ze guz jest tak zaawansowany ze to będzie koniec. Rok temu chprowalam na nerwice lekowa i depresję a teraz rak.. siostra męża która jest pielegniarka z większym stażem kazała mi jeszcze raz powtórzyć usg
Przepraszam ze tak może chaotycznie i histerycznie pisze ale jestem w głębokim szoku a dzisiejszej nocy spałam z 2h. Od dziś znów coś na uspokojenie zacznę brać bo się wykoncze :( A na rezonans nie trzeba mieć skierowania tylko na badania z wykorzystaniem promieni rentgenowskich czyli rtg lub tomografia. Przepraszam jeszcze raz jeśli kogoś z Was urazilam ale chciałam żeby napisały mi coś o swojej chorobie zwłaszcza osoby w mniej więcej moim wieku ale oczywiście zapraszam każdego do wypowiedzi _littleflower_ _littleflower_ _littleflower_ _littleflower_ :flower: :flower: :flower:

[ Dodano: 2016-06-25, 06:12 ]
Zawsze bardzo wspolczulam i wspieralam chorych na raka pacjentów a teraz sama jestem chora onkologicznie pacjentka :( ginekolodzy nie wiedzą co to ale wykluczają torbiel bo mój guz ma strukturę lita :( poza tym czytałam że guz unaczyniony raczej nie jest łagodny a złośliwy. Chociaż moja ginekolog stwierdziła ze złośliwy u tak młodej osoby zdarza się rzadko i ona podejrzewa łagodny ale ja w to nie wierzę zwłaszcza ze lekarz gin z izby przyjęć stwierdził ze obecność potencjalnych przerzutow można wykryć przez ct lub mr :/ już nie wiem co ze sobą zrobić żeby się uspokoić :( wolałabym żeby mi wycieli i oba jajniki i macice i nawet wystawili stomie po resekcji jelita ale by żyć i dożyć chociaż 40lat :(
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #4  Wysłany: 2016-06-25, 06:27  


Kaja91,

Przede wszystkim nie dopowiadaj sobie scenariuszy, bo sama jeszcze bardziej się nakręcasz. Na razie znaleziono u Ciebie dość sporego guza i jak na razie nikt nie stwierdził, że jest to rak. W googlach to byle katar może okazać się rakiem więc nie nakręcaj się czytaniem, od wyjaśnienia sprawy są lekarze, chyba o tym wiesz będąc pielęgniarką.

Po co wykonywać już teraz rezonans wszystkiego, o jakich przerzutach mówisz? skoro nie masz jeszcze stwierdzonego raka. Uważam, że te badania na etapie na którym obecnie jesteś są zbyteczne ale zrobisz co uważasz za słuszne, co Cię uspokoi.

Przede wszystkim, żeby stwierdzić, że to rak a nie na przykład zmiana łagodna, przecież nie każdy guz jest od razu rakiem trzeba zrobić dalszą diagnostykę. Guz podejrzewam, że będzie u Ciebie wycięty i oddany do badania i dopiero badanie hist.pat rozwiąże problem z jaką zmianą masz do czynienia, czy złośliwa czy łagodna i wtedy będziesz albo działała dalej albo sprawa zamknie się wycięciem zmiany.

Sama się nakręcasz a i tak nie jesteś w stanie w tej chwili nic zrobić poza dalszym badaniem/operacją, musisz uzbroić się w cierpliwość i jak najszybciej załatwić wycięcie guza. Nakręcasz się myśląc o przerzutach nie znając diagnozy, nie potęguj u siebie lęku bo guz już jest i trzeba tym się zając jak najszybciej a nie snuć wizje przerzutów.
Wiem, że trudno zachować spokój jak coś się w człowieku pojawia ale póki nie ma końcowej diagnozy nie można od razu myśleć o najgorszym. Musisz być w dobrym stanie przed operacją a nie wykończona psychicznie.

Jesteśmy z Tobą, witamy Cię na forum i czekamy na dalsze wyniki.
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #5  Wysłany: 2016-06-25, 09:48  


Kaja91,

Cytat:
A na rezonans nie trzeba mieć skierowania


Masz racje, moj blad. Wlasnie to sprawdzilem i rzeczywiscie: nie trzeba skierowania. Czy cos sie zmienilo w tej sprawie? Jeszcze 2 lata temu, kiedy robilem RM, to musialem miec skierowanie, bez tego ani rusz.

Co do reszty: swietnie sie wypowiedziala marzena66. Nakrecasz sie na raka. Rozumiem cie, ale na cholere tyle stresu tak od razu. Co ma byc to i tak bedzie. Nawet jesli jest to nowotwor, to bierzesz gada za morde i walczysz!
A moze to nic zlosliwego, nie ma co gdybac.

Poki co, wklej wynik tego drugiego USG jak juz je zrobisz.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #6  Wysłany: 2016-06-25, 10:24  


tam-tam-taram,
RM prywatnie można było robić bez skierowania. I wcześniej i teraz. Czy od Ciebie wymagano skier. jak szedłeś prywatnie? To najwyraźniej jakaś 'lokalna uroda' danej placówki.
 
Kaja91 


Dołączyła: 24 Cze 2016
Posty: 3

 #7  Wysłany: 2016-06-25, 18:49  


Dziękuję za odpowiedzi _littleflower_ _littleflower_ nie robiłam jednak drugiego usg tylko sama cytologie plus markery. Na wynik markerów będę czekać 7dni a cytologi 10. Mam niesamowitego stracha zwłaszcza ze zostałam nastrasxona ze guz lity i unaczyniony to napewno rak. Ale nawet jeśli to nie poddam się stworowi tak łatwo. Odezwę się jak będę miała już wyniki, brałam xanax na uspokojenie i trochę mi lżej.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #8  Wysłany: 2016-06-25, 19:40  


Kaja91 napisał/a:
nastrasxona ze guz lity i unaczyniony to napewno rak.


To niech przestanie Cię ktoś straszyć tylko zamiast tego lepiej niech wspiera do otrzymania właściwej diagnozy.
To, że zmiana jest unaczyniona nie świadczy, że jest to nowotwór złośliwy tak sama jak lita ale oczywiście może być i powinnaś mieć tego świadomość.

Kaja91 napisał/a:
Ale nawet jeśli to nie poddam się stworowi tak łatwo


I tak na pewno będzie ale póki nie ma diagnozy staraj się myśleć pozytywnie.
Kaja91 napisał/a:
brałam xanax na uspokojenie


Wiadomo, że stres teraz Tobą rządzi ale uważaj na Xanax, bo owszem uspokaja dobrze i szybko tylko jest lekiem mocno uzależniającym.

pozdrawiam
 
LookRoss 


Dołączył: 08 Cze 2016
Posty: 108
Skąd: Warszawa
Pomógł: 4 razy

 #9  Wysłany: 2016-06-25, 21:10  


Gdzie na markery czeka się aż 7 dni?
Zwykle są na następny dzień.
 
warrlady 


Dołączyła: 31 Lip 2015
Posty: 37
Pomogła: 1 raz

 #10  Wysłany: 2016-06-25, 22:18  


Kaja91 nie pozwól się straszyć. Jesteś pielęgniarką i dobrze wiesz, że dopóki nie ma konkretnego wyniku hist.-pat. to nie ma mowy o tym, co to jest.

Co do markerów, ja na test ROMA czekałam dokładnie 7 dni. Także są miejsca, gdzie się czeka.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group