1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
czerniak sromu - prośba o poradę
Autor Wiadomość
Rafus 



Dołączył: 21 Sie 2015
Posty: 151
Pomógł: 28 razy

 #16  Wysłany: 2015-08-25, 12:06  


Cieszę się. Jesteście w dobrych rękach. Profesor Rutkowski ma to do siebie również, że odpowiada na e-maile pacjentów. Oczywiście nie należy nadużywać tego kanału komunikacji z uwagi na strasznie napięty grafik jego zajęć, ale w momentach szczególnie niepokojących możecie napisać.
 
aluap 


Dołączyła: 21 Sie 2015
Posty: 16

 #17  Wysłany: 2015-08-25, 20:37  


Witajcie,

Znowu uderzam na forum, chciałabym prosić o poradę - mama ma wstrzykiwanie izotopu w pierwszy dzień czyli 9 września, w drugi ma mieć zabieg i w kolejny dzień wypis do domu. Wiem że bycie przy niej w pierwszy dzień jest ważne, tak że przywiozę ją do Warszawy i będę z nią chodzić od badania do badania.

Zastanawiam się co potem - czy moja obecność przy przyjmowaniu do szpitala i odbieraniu w kolejne dwa dni jest niezbędna, czy mogę to scedować na tatę, który na pewno się ją dobrze zajmie, ale jest nieco wycofany i nieśmiały? Tak sobie myślę że wszystkie istotne informacje powinny być na wypisie (termin kolejnej wizyty itp., choć on pewnie powinien być pewnie wpisany w kartę kontrolną pacjenta?) i nie trzeba zachować specjalnej bystrości umysłu?

A co Wy myślicie?

Tak wypytuję, bo mam problem z urlopem, jeden dzień jakoś się urwę, pozostałe dwa to już ciężko...

pozdrowienia
aluap
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #18  Wysłany: 2015-08-25, 21:47  


Niezupełnie będziesz chodzić. Najpierw przyjmują do szpitala i to jest parogodzinne czekanie w wąskim korytarzu, lepiej być z rana. Wstrzykiwanie izotopu jest po przyjęciu na oddział, ewentualne badania przed operacją (bo to jest operacja) też już na oddziale. A na oddziale proszą żeby rodzina się nie pętała do 14-15. Tak naprawdę to mógłbyś się przydać (a i to wątpliwe) gdyby chcieli chorą odesłać. Jeżeli masz trudności w pracy to lepiej teraz nie jedź a możliwość urwania się zachowaj na wizytę po szpitalu, bo całość leczenia będzie ustalana po wynikach his-pat jak już będzie wiadomo czy jest przerzut do węzła, a to będzie za parę tygodni.
_________________
sprzątnięta
 
icia 


Dołączyła: 24 Maj 2015
Posty: 140
Pomogła: 16 razy

 #19  Wysłany: 2015-08-26, 14:04  


Rozumiem że ten zabieg będzie przeprowadzany w CO-I na Ursynowie , jeśli tak to pierwszego dnia mama może potrzebować kogoś kto z nią pochodzi po szpitalu .Na początku rejestracja potem pobranie krwi dotarcie na oddział ...........

Po wstrzyknięciu izotopu jest jeszcze badanie -scyntygrafia jak dla mnie lekko męczące bo długo trzeba było leżeć w jednej pozycji bez ruchu , potem pewnie jeszcze EKG i konsultacja anestezjologiczna tak że warto by było jesli możesz potowarzyszyć mamie :)

A drugi dzień to spokojnie byleby rano stawić się w ruchu chorych i potem to już pielęgniarki wszędzie prowadzą a są naprawdę miłe i kompetentne , na sali są szafy w których chorzy wieszają swoje "cywilne" ubrania nawet walizkę można tam zmieścić i bądź spokojny będzie pod fachową opieką.

Po operacji to myślę że transport powrotny do domu by się przydał bo środkami komunikacji miejskiej to raczej mało komfortowo .

Pozdrawiam i trzymam kciuki żeby wszystko okazało się czyste bez gada :)
 
aluap 


Dołączyła: 21 Sie 2015
Posty: 16

 #20  Wysłany: 2015-09-02, 08:40  


Witajcie,
mama przed zabiegiem w Warszawie w prszyszłym tygodniu zrobiła USG brzucha i wynik jest niepokojący (poniżej). Czy myślicie że jest sens teraz na szybko robić to KT prywatnie (państwowo to pewnie będzie długo trwało), czy poczekać i liczyć na to, że zrobią to badanie w Klinice?


Wątroba prawidłowej wielkości i echogeniczności - w miąższu wątroby kilka ognisk bezechowych o charakterze torbieli i śr. od 14 do 39 mm w płacie lewym ogniska niskoechowe o śr. do 19 mm wymagają weryfikacji w badaniu KT w celu różnicowania między gęstymi torbielami i innymi zmianami ogniskowymi.
Pęcherzyk żółciowy prawidłowej wielkości, gładkościenny bez złogów.
Drogi żółciowe wewnątrzwątrobowe i PŻW prawidłowe.
Trzustka prawidłowej wielkości i echogeniczności.
Śledziona prawidłowej wielkości i echogeniczności.
Obie nerki położone prawidłowo bez zastoju oraz złogów powyżej 2-3mm
Warstwa korowa i echo centralne prawidłowe.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #21  Wysłany: 2015-09-02, 09:50  


Rzeczywiście w/w wynik USG jamy brzusznej jest niepokojący i wymaga weryfikacji w postaci TK.

Uprzednio cytowane USG było USG ginekologicznym. Obecnie wykonano USG jamy brzusznej i rozumiem, iż było to pierwsze takie USG - nie mamy zatem wcześniejszego badania do porównania?

Wykonanie prywatnie TK jamy brzusznej (uwaga, potrzebne będzie skierowanie) przed stawieniem się na zabieg w CO-I byłoby rozwiązaniem idealnym. Jeśli dysponujecie środkami finansowymi (koszt. ok. 500 zł) i uda się w tak pilnym terminie coś znaleźć to warto, bo szybciej zapadną decyzje co do dalszego, trafnego leczenia.
W chwili obecnej bowiem (z takimi wynikami jakie mamy dziś) ekipa Prof. P. Rutkowskiego może zdecydować się na wycięcie węzła wartowniczego "w ciemno" (licząc na to, że w wątrobie nie ma zmian wtórnych) lub odłożyć w/w zabieg do czasu wykonania TK jamy brzusznej.

Jeśli się nie uda to trudno, trzeba będzie zaczekać na wizytę w Warszawie.
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
aluap 


Dołączyła: 21 Sie 2015
Posty: 16

 #22  Wysłany: 2015-09-02, 13:00  


Bardzo dziękuję za odpowiedź. Niestety nie mamy wcześniejszych wyników do porównania. Zorganizujemy w takim razie KT brzucha, żeby jechać w przyszłym tygodniu do Kliniki już z kompletem badań. Co wyszło z przeswietlenia klatki piersiowej dowiemy się dopiero na miejscu. Oby nic...
Pozdrowienia!
aluap
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #23  Wysłany: 2015-09-02, 16:19  


Jeśli uda się Wam wbić w jakiś bliski termin - warto wykonać TK jamy brzusznej i miednicy mniejszej. Wysiłek (i zapewne koszt) niewiele większy a pozwoli ocenić również węzły chłonne w miednicy mniejszej (niedostępne w USG). Szkoda by było okazji by to pominąć skoro już się wykonuje tego typu badanie radiologiczne.
powodzenia!

[ Dodano: 2015-09-02, 17:23 ]
aluap napisał/a:
Co wyszło z przeswietlenia klatki piersiowej dowiemy się dopiero na miejscu. Oby nic...

Oby.
Bo wtedy sytuacja dodatkowo się skomplikuje.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
aluap 


Dołączyła: 21 Sie 2015
Posty: 16

 #24  Wysłany: 2015-09-02, 22:26  


Wielkie Dzięki za wskazówkę, jutro mama idzie na TK, napiszę jak będą wyniki.
pozdrowienia!
 
aluap 


Dołączyła: 21 Sie 2015
Posty: 16

 #25  Wysłany: 2015-09-04, 21:58  


Witajcie,
mam wyniki mamy TK, będę wdzięczna za Wasze zdanie na ich temat:
Badanie TK jamy brzusznej wykonane wielofazowo:
W wątrobie liczne różnej gęstości i wielkości zmiany ogniskowe, zarówno w płacie prawym jak i lewym, bez cech wzmocnienia kontrastowego, o cechach torbieli. W S4 zmiana o wmożonej gęstości (18-20 J.H) o śr.30mm. Po podaniu SK nie ulega wzmocnieniu, w badaniu TK ma cechy gęstej tobieli. Poza tym wątroba niepowiększona, o prawidłowej gęstości.
Pęcherzyk żółciowy cienkościenny, nie zawiera uwapnionych złogów. Drogi żółciowe wewnątrz- i zewnątrzwątrobowe nieposzerzone. Trzustka niepowiększona, bez zmian ognisowych. Przewód Wirsunga nieposzerzony. Śledziona o prawidlowych wymiarach, w normie. Nadnercza o prawidłowej wielkości i morfologii, bez zmian ogniskowych. Nerki położone typowo, prawidłowej wielkości, w warstwie korowej obu nerek drobne torbiele.
Obie nerki ulegają jednoczesnemu wzmocnieniu kontrastowemu. Układy kielichowo-miedniczkowe obustronnie nieposzerzone, bez widocznych uwapnionych złogów. Węzły chłonne trzewne i zaotrzewnowe niepowiększone.
Aorta brzuszna drożna, nieposzerzona. Miażdżyca aorty i tt. biordowych wspólnych.

Badanie TK miednicy mniejszej wykonane wielofazowo:
Pęcherz moczowy dobrze wypełniony, gładkościenny.
Pozostałe narządy miednicy mniejszej o prawidłowej morfologii bez zmian ogniskowych. Macica bez zmian ogniskowych. Płaszczyzny tłuszczowe zachowane prawidłowo. Lokalnej limphadenopatii nie uwidoczniono. Pętle jelitiowe położone typowo, bez zmian ogniskowych.

Zlecono dożylne podanie środka cieniującego.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #26  Wysłany: 2015-09-04, 23:16  


W tej sytuacji pora na biopsję węzła wartowniczego :)

Nie ma niestety pewności czy opisane zmiany nie okażą się za jakiś czas przerzutami (i tak się zdarza), jednak na tę chwilę brak dowodów, że mamy rozsiew.
To dobra wiadomość, należy jednak zachować tzw. czujność onkologiczną i pewnie za jakiś czas zostanie zlecone kontrolne TK brzucha by zobaczyć i porównać jak zachowują się opisane zmiany.

Dziś jest dobrze. Leczymy się dalej, jak czerniaka bez rozsiewu :)
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
aluap 


Dołączyła: 21 Sie 2015
Posty: 16

 #27  Wysłany: 2015-09-05, 05:57  


Bardzo dziękuję DSS, myślimy "tu i teraz" i się cieszymy:)
W przyszłym tygodniu poznany wynik RTG klatki piersiowej.
Pozdrowienia!
aluap


[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2015-09-05, 13:07 ]
Trzymam kciuki _littleflower_ :)
 
justyna87x 


Dołączyła: 05 Sie 2015
Posty: 17
Pomogła: 2 razy

 #28  Wysłany: 2015-09-05, 15:15  


Witaj. Jesli chodzi o przyjecie na oddzial to rzeczywiscie pierwszego dnia jest troche maszerowania. Rano pierwszego dnia idzie sie na pobranie krwi, pozniej do oddzialu - doktor wydaje skierowanie na limfoscyntygrafie, nalezy sie udac do pracowni nuklearnej tam jest rejestracja gdzie trzeba oddac skierowanie. Idzie sie do pracowni podania izotopu a nastepnie po wyczytaniu nazwiska wykonywane jest juz badanie scyntygraficzne, troche to trwa. Na koniec trzeba jeszcze odwiedzic anestezjologa gdzie nastepuje wywiad. Doktor objasnia rodzaj proponowanego znieczulenia. Po calej eskapadzie wraca sie do pielegniarek na oddzial. My jestesmy z Warszawy takze wrocilysmy do domu i stawilysmy sie drugiego dnia do przyjecia do tzw ruchu chorych. Stamtad sabitariuszka wszedzie prowadzi :-) zazwyczaj zabiegi zaczynaja sie popoludniu tj kolo 15. Pozniej pacjent jedzie na sale wybudzen. Technicznie po ok 2 godz po wyjezdzie na blok, pacjent wraca na swoja sale. W dniu wypisu pielegniarki, ktore sa naprawde zyczliwe i cudowne poprostu zmieniaja opatrunki, lekarz daje karte wypisowa i skierowanie na kolejna wizyte. My mamy taka wizyte wyznaczona po dwoch tygodniach od wyciecia tj 11 wrzesnia. Beda wtedy zdejmowane klamry i poznamy wyniki histopatologiczne. Mysle, ze u Was bedzie podobnie. Tata doskonale sobie poradzi a i nikt nie bedzie Was wypedzal, tylko na czas obchodu nalezy oposcic oddzial. Wypisy sa kolo godz 12 :-)
 
aluap 


Dołączyła: 21 Sie 2015
Posty: 16

 #29  Wysłany: 2015-09-13, 06:28  


Witajcie,
bardzo dziękuję Wszystkim za porady dotyczące poruszania się po Klinice Tkanek Miękkich w Instytucie na Roentgena, bardzo pomogły. Mama jest już po zabiegu, czuje się dobrze, mamy kolejną porcję informacji:

Scyntygrafia:
w badaniu uwidoczniły się drogi spływu chłonki w kierunku prawego dołu pachwinowego i węzły chłonne tej okolicy. Uwidocznił się również węzeł chłonny biodrowy zewnętrzny po str. prawej.

Badanie RTG klatki piersiowej:
RTG klp, bad. pierwszorazowe w CO, brak wcześniejszych zdjęć do porównania. Na wyk. zdj. poniżej dolnego bieguna wnęki prawej jest wzmożenie rysunku płucnego - przypadkowe sumowanie się cieni?, czy tworzący się guzek? - do szybszej kontroli. Poza tym miąższ płucny bez zagęszczeń. Jamy opłucnowe są wolne. Serce, aorta w normie.

Mama miała wyciętego czerniaka i pobraną próbkę z węzła chłonnego przez doktora Tomasza Gorynia, ma umówioną wizytę na 8 października również do niego jako lekarza prowadzącego - odebranie wyników biopsji. Mam do Was kilka pytań:

- czy teraz spokojnie trzeba poczekać na wyniki czy jest jeszcze coś, co w międzyczasie można by zrobić, szczególnie w związku z tym niepewnym zapisem z badania RTG?

- jesteśmy z Poznania, czy na kolejną wizytę trzeba się zjawić już z samego rana, czy można przyjechać rano pociągiem i być np. o 10:00? Mama nie dostała informacji, o której tego 8go ma być, nie ma też nic wpisanego do książeczki, więc pewnie musi iść do rejestracji najpierw?

- jakie teraz mogą być scenariusze - czy jeśli coś wyjdzie z biopsji dalszym krokiem byłaby immunoterapia? Czytałam, że chemia w przypadku czerniaka jest mało skuteczna. Czy jak nic nie wyjdzie, to następna kontrola np. za pół roku?

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie i porady.
Pozdrowienia!
aluap
 
justyna87x 


Dołączyła: 05 Sie 2015
Posty: 17
Pomogła: 2 razy

 #30  Wysłany: 2015-09-13, 08:30  


Witaj, nie potrafie doradzic Ci z tym RTG. Ja robilam rtg klp Babci i bylo czysto. Robilysmy za doslownie tydzien TK jamy brzusznej, ktora "zahaczyla" kawalek pluca - guzek 6mm. Zrobilam wiec TK klatki piersiowej - pitwierdzil sie ten guzek 6mm, innych zmian brak. Nie ciesze sie z wyniku ale ciesze sie, ze wiem, ze cos jest na co trzeba zwrocic uwage i jest jeszcze male. Jesli chodzi o przyjazd, lekarze zaczynaja przyjmowac kolo godziny 8:30 - 9:00. Zabiegowy gabinet, gdzie zdejmuja szwy i dowiadujesz sie czy wynik juz jest dziala od 7:30. Moim zdaniem warto byc kolo godz 9:00 juz pod gabinetem. Wtedy jest mniej pacjentow do zabiegowego ( chociaz i tak sporo ) :-) a za sciana jest doktor, ktory jak beda wyniki histopatologii to Ci je wyda i omowi :-) przec wizyta w zabiegowym trzeba sie zarejestrowac w rejestracji dla pacjentow wielorazowych ( na pewno dostalas z wypisem skierowanie do poradni specjalistycznej celem zdjecia szwow ) Jesli chodzi o diagnoze to niestety musisz sie uzbroic w cierpliwosc. My mialysmy mocno zaawansowanego miejscowo czerniaka a wartownik wyszedl czysty. Co bh nie wyszlo, na pewno na wizycie dostaniesz wslazowki co dalej. Trzymam mocno kciuki, by wezel wartowniczy byl czysty :-) :-)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group