1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Chemioterapia po resekcji R0
Autor Wiadomość
paradox984 


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 8
Skąd: Warszawa

 #1  Wysłany: 2015-07-23, 16:25  Chemioterapia po resekcji R0


Witam Wszystkich forumowiczów.


Postaram się po krótce przybliżyć historię mojego taty. (Wiek 57 lat)

Od stycznia do kwietnia obserwowaliśmy u taty nieznaczny (ale jednak) spadek masy ciała. Tłumaczyliśmy to stresem, który towarzyszył mu w tym okresie.

02.2015 - pojawiają się problemy z poziomem cukru we krwi, leczone doraźnie pigułkami przez lekarza rodzinnego.

03.2015 - tata konsultuje bóle w nadbrzuszu u lekarza rodzinnego.

14.04.2015 - tata trafia do szpitala powiatowego z zażółceniem powłok skórnych (bilirubina około 15, CA19-9 około 280). USG wykazuje prawdopodobne kamienie w woreczku żółciowym. Tomograf wykazuje niestety guz głowy trzustki około 30x30mm) - wypis ze szpitala powiatowego ze skierowaniem do Centrum Onkologicznego w Poznaniu (bo najbliżej).

4-5.2015 - Tata odbywa proces diagnostyczny w Poznańskim CO. W międzyczasie wykonane zostają 2 biopsje ciękoigłowe, które nie potwierdzają w guzie komórek nowotworowych. Wykonano protezowanie dróg żółciowych aby zmniejszyć żółtaczkę mechaniczną.

8.06.2015 - Po licznych konsultacjach, które osobiście odbyłem sprawie taty u kilku Warszawskich Chirurgów Onkologów - tata trafia na stół operacyjny w Szpitalu MSWiA. Wykonano operację Whipple'a. Bez komplikacji, Bez powikłań. 9 dnia po operacji tata otrzymuje wypis ze szpitala.(jest słaby ale szczęśliwy:) W ocenie patologa resekcja otrzymałą status "R0" co ogromnie nas ucieszyło. Jednakże z 13 wyciętych i przebadanych węzłów chłonnych w 1 stwierdzono zmiany. (12 czystych)

Wspomnę tylko, iż ubytem masy ciała na przestrzeni od stycznia do czerwca to około 26 kg.

Tata wrócił do domu.Czuje się świetnie. Ma ogromny apetyt. Dużo spaceruje. Od operacji przytył już 3kg.
Wszystkie wyniki (bilirubina. CA19-9) w normie.

Na 27.07.2015 został wyznaczony termin rozpoczęcia chemioterapii. (gemzar), cały cykl ma potrwać około 6 miesięcy - 3 tygodnie wlewy , 2 tygodnie przerwy).

Moje pytanie brzmi nastęująco........

Czy biorąc pod uwagę statystyki skuteczności chemioterapii w takich przypadkach, tata powinien poddać się takiemu leczeniu ?
Widząc jak nabiera sił i z każdym dniem czuje się lepiej, zastanawiam się nad zasadnością wyniszczenia organizmu w takim momencie.
Rozumiem że "takie są procedury" i taki schemat działania praktykowany jest od lat, ale czy warto?
Czy zna ktoś przypadek w którym takowa chemioterapia pomogła...a nie zaszkodziła?

Kocham tatę nad życie, chce dla niego jak najlepiej i zrobię wszytko co będzie trzeba żeby całkowicie wyzdrowiał ale nie chce żeby niepotrzebnie cierpiał.

Proszę o sugestie... rady... jak postąpić?

Jestem w stanie dosłać skany opisów biopsji (x2), tomografów (x2), opisu hist-pat oraz badań wykonywanych w międzyczasie, jeżeli ktoś uważa to za konieczne.



Pozdrawiam serdecznie
 
paradox984 


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 8
Skąd: Warszawa

 #2  Wysłany: 2015-07-24, 22:58  


Nie m odzewu z Waszej strony więc załączam więcej danych.

[ Dodano: 2015-07-24, 23:11 ]
Proszę o objaśnienie:

Co mam rozumieć przez " liczba węzłów zajętych przez przerzuty: 1 "
a co przez " liczba węzłów zajętych przez ciągłość : 0"

Czy chemioterapia uzupełniająca jest właściwym rozwiązaniem w przypadku mojego taty?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #3  Wysłany: 2015-07-25, 18:31  


paradox984 napisał/a:
Co mam rozumieć przez " liczba węzłów zajętych przez przerzuty: 1 "

Komórki nowotworowe trafiły do tego węzła chłonnego drogą limfatyczną lub krwionośną,
a sam węzeł nie ma bezpośredniego kontaktu z guzem pierwotnym - znajduje się w oddaleniu od niego.

paradox984 napisał/a:
a co przez " liczba węzłów zajętych przez ciągłość : 0"

Węzły znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie guza pierwotnego,
których zajęcie mogłoby nastąpić przez powiększenie się guza pierwotnego i w ten sposób objęcie masą nowotworową tych węzłów.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
paradox984 


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 8
Skąd: Warszawa

 #4  Wysłany: 2016-01-20, 14:02  Prośba o opinię na temat wyników tomografu


Witam
Mój tata w czerwcu ubiegłego roku przebył operację metodą Whipple'a. Wycięto wówczas cały guz z marginesem zdrowej tkanki. Resekcja uzyskała status R0 w ocenie makro i mikroskopowej.
Tata właśnie zakończył 6-miesięczny cykl chemioterapii Gemzar'em.
Poniżej załączam opis tomografu wykonanego po cyklu chemii.
Czy mam rozumieć że wszystko jest już ok? Czy powinniśmy profilaktycznie wykonać jeszcze jakieś badania, a jeśli tak to jakie?
Dziś otrzymany wynik bardzo nas wszystkich ucieszył bo nigdzie jednoznacznie nie stwierdzono zmian meta. Na 25 stycznia jesteśmy umówieni na konsultację z chirurgiem onkologiem.
Proszę Was o opinię.
Pozdrawiam


[ Komentarz dodany przez Moderatora: missy: 2016-01-20, 15:15 ]
Posty scalone do jednego wątku. Prosimy o kontynuowanie jednej historii w jednym wątku.



tomograf 2016.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2115 raz(y) 57,36 KB

 
Karina Święch 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Lut 2015
Posty: 334
Skąd: Kraków
Pomogła: 83 razy

 #5  Wysłany: 2016-01-20, 14:33  


Z opisu tomografi po zakończonym leczeniu wynika jak jest zresztą napisane ze zmiany w wątrobie są stabilne tak samo węzły chłonne. Mogłabyś umieścić jeszcze wyniki z przed operacji jak również z jej przebiegu.
Wizyta u lekarza jest wyznaczona na 25 stycznia wiec za niedługo, głowa do góry i pozdrawiam

[ Dodano: 2016-01-20, 14:35 ]
Dotarłam do wcześniejszych wyników przepraszam
_________________
Zbyt szybko się to potoczyło 08.12.14 -18.02.15
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #6  Wysłany: 2016-01-20, 17:11  


paradox984 napisał/a:
Czy mam rozumieć że wszystko jest już ok?

Na tą chwilę obraz jest stabilny, nic złego się w badaniu nie pokazało, tylko się ciszyć.
paradox984 napisał/a:
Czy powinniśmy profilaktycznie wykonać jeszcze jakieś badania, a jeśli tak to jakie?

Za parę dni macie wizytę u onkologa i myślę, że tam uzyskacie najlepsze informacje na co macie zwrócić uwagę w najbliższym czasie, jakie wyniki zrobić i kiedy. Najlepiej zapisz sobie pytania do lekarza i zadaj wszystkie, żeby niczego nie przeoczyć a przede wszystkim nie zaniedbać. Na pewno tato będzie miał kontrolne badania wyznaczone przez onkologa.
pozdrawiam
 
paradox984 


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 8
Skąd: Warszawa

 #7  Wysłany: 2016-12-04, 13:41  


Witam wszystkich forumowiczów!
Pokrótce przypomnę historie mojego taty i przebieg jego choroby.
W czerwcu 2015 moj tato został poddany operacji metoda Whipple'a. Operacja zakończyła sie sukcesem( lekarzom udało sie wyciąć guza w całości). Niestety na jednym z wyciętych węzłów chłonnych był przerzut , dlatego tez tato został poddany półrocznymi cyklowi chemioterapii ( gemzar). Dokładnie opisany przebieg całej choroby znajdziecie Państwo powyżej wraz z załączonymi wynikami badań.
Od czasu zakończenia chemioterapii (grudzień 2015 ) zrobiliśmy 3 tomografie komputerowe, regularnie wykonywaliśmy rownież badania krwi( markery,próby wątrobowe- wszystko w normie) .
Na styczniowym wyniku TK zauważono zwiekszona densyjnosc w obrębie pnia trzewnego, wynik tomografu z sierpnia potwierdził progres, jednak po kilku konsultacjach lekarze nie mieli pewności czy jest to wznowa czy jest to stan zapalny.
Na jednej z ostatnich wizyt radiolog zalecił ponowne wykonanie tomografii w celu nałożenia na siebie wyników i oceny ewentualnego progresu w celu możliwości zastosowania
odpowiedniego leczenia ( sugerowano jednodniowe naświetlenie tego miejsca, jednak chciano w pierwszej kolejności wykluczyć stan zapalny)
Wczoraj otrzymałem wynik tomografii wykonanej w dniu 25.11.16, ktory zamieszczam poniżej.. z opisu wynika, ze 'coś ' ewidentnie dzieje sie w obrębie pnia trzewnego i węzła chłonnego.. zaznaczono rowniez w opisie,ze widoczny jest progres w stosunku do wyniku tomografii wykonanej w styczniu.. jednak zmiany te są stabilne do wyniki z sierpnia..
moje pytanie do Państwa brzmi czy na podstawie wyników tomografii zamieszczonych poniżej mozna jednoznacznie mowić o wznowie raka?
Czy za powiększony węzeł chłonny moze odpowiadać stan zapalny ?
Jaki jest schemat postępowania w przypadku nawrotu choroby, czy w tej sytuacji lekarze decydują sie na kolejna operacje czy stosują raczej naświetlania lub chemioterapię ?
w przyszłym tygodniu jesteśmy umówieni na konsultacje z lekarzem, ale byłbym ogromnie wdzięczny za interpretacje wyników poniższych tomografii i oceny 'tego' co możliwie sie tam dzieje..
dodam jeszcze,ze wszystkie dotychczasowe wyniki krwi taty były wzorowe( ostatnie zostały wykonane miesiąc temu), w tym marker ca19.9 wzrósł nieznacznie w przeciągu trzech ostatnich miesięcy, jednak jego wynik to 20 wiec nadal wszystko w normie.
Będę bardzo wdzięczny za Państwa pomoc w ocenie wyników i ich interpretacji.

[ Dodano: 2016-12-04, 13:43 ]
TK sierpien 2016

[ Dodano: 2016-12-04, 13:44 ]
TK listopad 2016










tomograf styczen 2016.jpg
TK styczeń 2016
Pobierz Plik ściągnięto 1589 raz(y) 134,33 KB

tomograf styczen 2016.jpg
TK styczen 2016
Pobierz Plik ściągnięto 1471 raz(y) 134,33 KB

tomograf sierpien 2016.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1531 raz(y) 302,04 KB

tomograf listopad 2016.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1543 raz(y) 258,99 KB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #8  Wysłany: 2016-12-06, 21:18  


paradox984,
Wg ostatniej tk w obrębie pnia trzewnego oraz w pobliskim węźle opisano progresję zmian - wcześniej ten rejon określono jako non target ( wg skali RECIST 1.1 - czyli tzw.zmiana niemierzalna). Obecna progresja tejże zmiany non target nie spełnia wszystkich kryteriów progresji choroby nowotworowej wg RECIST i dlatego napisano, że stan jest stabilny.
https://journals.viamedica.pl/nowotwory_journal_of_oncology/article/download/NJO.2014.0055/27386
 
paradox984 


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 8
Skąd: Warszawa

 #9  Wysłany: 2017-10-29, 22:00  


Witam serdecznie.
Temat odświeżam bo dość długo się nie udzielałem.
Tata czuje się bardzo dobrze, nie traci na wadze, pracuje.
Od czasu mojego ostatniego wpisu sporo się działo. Lekarze orzekli, iż zmiana która pojawiła się w okolicy pnia trzewnego to wznowa nowotworu.
Tata odbył kurs radioterapii, następnie zabieg (jak twierdzili lekarze, który w konsekwencji okazał się bardzo poważną operacją), polegający na wszczepieniu znaczników, za pomocą których możliwe będzie precyzyjne naświetlenie tego obszaru.
Operacja się odbyła... później owe precyzyjne naświetlanie z jednoczesnym podaniem chemii.
Załączam opis tomografu wykonany przed i po naświetlaniu. Proszę o objaśnienie, co oznacza skrót AMS? Dlaczego w najnowszym tomografie nie ma nawet słowa o nacieku przylegającym do tetnicy krezkowej górnej?
Załączam też najnowszą morfologię. Marker CA19-9 wartość - 24,4
Proszę o szczerą informację co wynika z morfologii? jakie dalsze kroki możemy podjąć? W jaki sposób leczyć tatę (nie ukrywam iż lekarz prowadzący ze szpitala w którym tata się leczy wprost nam powiedział, że ich pomysły i możliwości już się wyczerpały).
Zaznaczam, iż to pierwsze tak kiepskie wyniki taty od czasu pierwszej operacji. Z jednej strony wyjątkowo źle zniósł to ostatnie "precyzyjne" naświetlanie i sam zabieg wszczepienia znaczników, jednak w perspektywie czasu wykonaną operację ocenia na plus. Podczas operacji uwolniono narządy przewodu pokarmowego od zrostów pooperacyjnych co znacznie poprawiło komfort trawienia.
Zdjęcia dokumentacji w załączeniu.
Proszę o rade... wszelkie sugestie.... rzeczową ocenę sytuacji.







opis TK 04.2017.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1064 raz(y) 1010,96 KB

opis TK 10.2017.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1145 raz(y) 2,25 MB

morfologia-page-001.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1068 raz(y) 133,68 KB

 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #10  Wysłany: 2017-10-30, 14:20  


paradox984 napisał/a:
Proszę o objaśnienie, co oznacza skrót AMS?

Niestety nie wiem, a nie jest to związane z tymi znacznikami i skrót AMS dot. właśnie tego?, może ktoś inny podpowie.
paradox984 napisał/a:
Dlaczego w najnowszym tomografie nie ma nawet słowa o nacieku przylegającym do tetnicy krezkowej górnej?

Skoro nie ma takiego opisu to znaczy, że chemioterapia i/ lub radioterapia mogła te zmiany cofnąć.
paradox984 napisał/a:
Proszę o szczerą informację co wynika z morfologii? j

Nic złego, morfologia jak na takie leczenie jest dobra, odchylenia od norm są dosłownie minimalne.
paradox984 napisał/a:
W jaki sposób leczyć tatę (nie ukrywam iż lekarz prowadzący ze szpitala w którym tata się leczy wprost nam powiedział, że ich pomysły i możliwości już się wyczerpały).

Lekarz najlepiej wie ile tato mógł przyjąć chemioterapii ile przyjął dawek naświetlania i niestety ale w pewnym momencie u każdego mogą się skończyć metody leczenia. Może tato mógłby jeszcze skorzystać z jakiś badań klinicznych, może spróbujcie zasięgnąć informacji u innego lekarza.

pozdrawiam
 
paradox984 


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 8
Skąd: Warszawa

 #11  Wysłany: 2017-10-30, 16:20  


Dziś udało mi się zamienić kilka zdań z lekarzem prowadzącym.
Podobno skrót AMS oznacza lokalizacje, która wcześniej objęta naciekiem przy tętnicy krezkowej górnej. Tym samym wracamy do punktu wyjścia, wznowa była, jest i ani myśli wyparować.
Swoją drogą, czy spotkał się ktoś z oznaczeniem / symboliką AMS jako określenie właśnie tego miejsca?
Pani Marzeno jakie badania kliniczne ma Pani na myśli? Może mogłaby mi Pani coś zasugerować... naprowadzić?
Jeżeli chodzi o konsultację przypadku taty to już wstępnie zaplanowałem terminy u innych lekarzy.
Czy mógłby się ktoś wypowiedzieć, czy w przypadku mojego taty leczenie nanoknife miałoby sens?

Pozdrawiam
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #12  Wysłany: 2017-10-30, 20:00  


paradox984 napisał/a:
czy spotkał się ktoś z oznaczeniem / symboliką AMS jako określenie właśnie tego miejsca?

Niestety ja tego nie wiedziałam i zazwyczaj lekarze nie opisują takimi skrótami tylko jak jest guz, wznowa, naciek to jest to napisane dokładnie, gdzie, w którym miejscu i gdzie nacieka/na jakie okolice.
paradox984 napisał/a:
Czy mógłby się ktoś wypowiedzieć, czy w przypadku mojego taty leczenie nanoknife miałoby sens?

W takich wypadkach jeśli nie ma gdzie indziej zmian przerzutowych to może cudowny lekarz od trzustki prof. Lampe by coś zadziałał, jest w dziedzinie trzustki specjalistą najwyższej klasy, musielibyście najlepiej tego lekarza pytać. Tam gdzie inni lekarze już się poddają On działa.
Przeczytaj http://www.gazetawroclaws...erali,id,t.html
paradox984 napisał/a:
Jeżeli chodzi o konsultację przypadku taty to już wstępnie zaplanowałem terminy u innych lekarzy.

Zawsze lepiej porównać opinie lekarzy czy to do leczenia czy też braku możliwości leczenia.
paradox984 napisał/a:
jakie badania kliniczne ma Pani na myśli? Może mogłaby mi Pani coś zasugerować... naprowadzić?

Badania kliniczne to inaczej to http://www.onkonet.pl/dp_badania_kliniczne.php
O takie badania należy pytać lekarza prowadzącego, bo jedne badania się kończą, inne już się zaczęły a tu chodzi o to, czy jakieś się za jakiś czas zacznie i tato np. spełniałby kryteria żeby na takie badania się "załapać"
Tutaj trochę informacji o badaniach klinicznych w różnych ośrodkach w kraju, mogą nie wszystkie być wypisane ale można dzwonić, popytać
https://pto.med.pl/badania_kliniczne
i tutaj
http://immuno-onkologia.p...pia-nowotworow/

pozdrawiam
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #13  Wysłany: 2017-10-30, 20:44  


paradox984 napisał/a:
Podobno skrót AMS oznacza lokalizacje, która wcześniej objęta naciekiem przy tętnicy krezkowej górnej. (...)Swoją drogą, czy spotkał się ktoś z oznaczeniem / symboliką AMS jako określenie właśnie tego miejsca?

AMS – tj skrót (z łaciny) tętnicy krezkowej górnej, zapewne przez niektórych używany, a przez niektórych nie! Zależy to od lekarza opisującego, jakby nie było - różnych skrótów w opisach używają ;)
Pozdrawiam!

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-10-30, 21:10 ]
ileene,
Dziękuję za wyjaśnienie, całe życie się uczymy :)

pozdrawiam


 
 
paradox984 


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 8
Skąd: Warszawa

 #14  Wysłany: 2017-10-30, 21:44  


Dziekuje Wam bardzo za odpowiedzi !!!
Ten AMS nie dawal mi spokoju i pierwsze co chcialem zrobic to poprosic o ponowny opis TK.
Dziekuje.
Kombinujemy, konsultujemy dalej!
 
paradox984 


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 8
Skąd: Warszawa

 #15  Wysłany: 2018-01-09, 22:10  


Witam ponownie.
Od mojego ostatniego wpisu do dzis stan taty byl stabilny, wyniki badan krwi w normie, samopoczucie rowniez ok.
Od jakiegos pewnego czasu pojawily sie problemy z apetytem. Wczwniej tato jadl za trzech. Od pewnego czasu wypija szklanke wody po ktorej nie jest wobligatoryjne stanie zjesc nic wiecej. Powoli zaczyna tracic na wadze.
Twierdzi ze odczuwa ucisk w okolicy zoladka juz po przyjeciu niewielkiej ilosci pokarmu a perspektywa zjedzenia czegos wiecej przyprawia go o mdlosci.
Wydaje mi sie ze tata cierpi na chlestaze, czyli problem z odprowadzeniem zolci z organizmu.
Ostatnimi czasy zaniedbal troche ilosc przyjmowanych plynow (wczesniej bardzo pilnowal tego aby wypic 3l w ciagu dnia).

Czy znacie moze jakis farmaceutyczne metody zeby ulzyc tacie? Chodzi o rozrzedzenie zalegajacej zolci , blotka, jakkolwiek sie to zwie.
Za dwa tygodnie konsultacja w poradni radioterapii. Oby nie zlecili kolejnego naswietlania bo po ostatnim razie.dochodzil do siebie kilka miesiecy.

Pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group