1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wznowa - II ścieżka chemoterapii
Autor Wiadomość
agakata 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 426
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 92 razy

 #91  Wysłany: 2009-09-29, 19:55  


JaInko, sle mnostwo cieplych i dobrych mysli...

Kazda chora osoba powinna miec swojego ambasadora - osobe, ktora dzwoni, puka, przymilnie sie usmiechnie, albo tupnie noga i narobi wrzasku...pomysl, ze nie masz nic do stracenia, a wiele do zyskania, wiec nie szczyp sie. Moja znajoma twierdzi, ze najlepsza metoda to na bezczelnego pchac sie i glosno domagac sie swoich praw. Nic nikt nie moze Ci zrobic - a ze krzywo spojrzy i pomruczy pod nosem - a pies im morde lizal!
Jestes chora i wlasnie, ze wszystko Ci wolno!

Pozdrawiam cieplo i trzymam kciuki
a
_________________
Niemożliwość jest opinią. Możliwość jest stanem ducha.
 
JaInka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Lut 2009
Posty: 437
Skąd: Milanówek
Pomogła: 150 razy

 #92  Wysłany: 2009-09-30, 11:52  


Hej.

Najpierw sprawozdanie:

Potworne tłumy, ja wyczytana prawie na samym początku (więc szumek u czekających, no, ale...). Lekarz, dwie stażystki i asystentka medyczna (ta od pisania). Pytana, zaczynam relacje (wg wskazań naszej DSS) od mdłości, wymiotów, szumu w głowie, piszczenia w uszach. Na to lekarz sięga po telefon i przeglądając notes alfabetycznie dzwoni, stając umówić mnie na TK głowy cito. Podstawowy argument, mimo że nie prawdziwy, mile łechce moją próżność: taka młoda i ładna (mam 55 lat i byłam ładna). Po 15 minutach - w tym czasie panienka maca węzły chłonne i piersi - dostaję w rękę skierowanie i po badaniu mam wrócić.

Lekarka już na mnie czeka, opisuje w trakcie wykonywania badania. Wracam do lekarza i już jestem znowu wywołana (widocznie zawiadomiono go telefinicznie, że juz po).

Badanie nic nie wykazało, ale..Ale on się nie chce odczepić, żebrze dalej i wreszcie mam termin 7 XI na rezonans magnetyczny, czy nie ma malutkich.

Zapisuje mi hurtową ilość Pabi-dexamethasonu 1 mg (10 opakowań), każe zażywać 4 tabl. co 8 godzin. Ja to już miałam przed alimtą, ale jeden dzień przed i po - a tu tyle. Przeczytałam ulotkę i nieco spanikowałam. Biorę, ale połowę (2 co 8 g.)

Dał też do kompletu Polpracol.

Pytany o TK klatki wymruczał, że mnie więcej jak było. Ale poprzednio też nie mówił, jak, tyle że wznowa. Z tego, co objaśniał stażystki - to jest przerzut w dolną część płuca (stąd krwioplucie i tachyterapia) oraz silny rozrost. Ale to niepewne - bo podsłuchane.

Mąż jeszcze próbował dopytywać o nogę, o rękę, - ale ten, autentycznie zdenerwowany, mówił, że najważniejsza jest głowa i nią się należy zajmować.

Wychodząc z gabinetu usłyszałam: "no, widać, jak jest, jak się zapłaci, a zwykły człowiek..." Miałam wielką ochotę odpowiedzieć, że tu sprawność, życzliwość i uwaga są stopniowane według szybkości rozwoju choroby. I też koczowałam na korytarzu wiele godzin - czego im w dalszym ciągu życzę.

No więc wróciliśmy do domu okropnie spięci i poszło.. Jedna awantura za drugą. Na szczęście dziś rano udało się nam pogodzić i dogadać.

Z powodu ręki, bo boli coraz bardziej, mimo zwiększenia dawki morfiny (na czas większej aktywności) idę na rentgen i do chirurga prywatnie. A za dwa tygodnie kolejna wizyta w CO.

Bardzo dziękuje za odwiedziny, za ważne wskazówki (DSS), za sensowne rady (Andrzej), za wsparcie i ciepło.

Trzymajcie się w zdrowiu :lol:
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #93  Wysłany: 2009-09-30, 13:35  


JaInka napisał/a:
Podstawowy argument, mimo że nie prawdziwy, mile łechce moją próżność: taka młoda i ładna (mam 55 lat i byłam ładna).

JaInko,nie ważne ile się ma lat,każdy wiek ma swoje prawa i w każdym można ładnie wyglądać.A juz nie mówiąc o tym,że podczas takiej ciężkiej choroby,usłyszeć taki komplement to balsam ;) .
JaInka napisał/a:
Z powodu ręki, bo boli coraz bardziej, mimo zwiększenia dawki morfiny

Bardzo mi przykro,że musisz tak cierpieć.
Pozdrawiam cieplutko!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
JaInka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Lut 2009
Posty: 437
Skąd: Milanówek
Pomogła: 150 razy

 #94  Wysłany: 2009-10-05, 17:58  


Nie jest dobrze.

Coś złego dzieje się ze mną. Psychicznie chyba. Nasilają się zawroty głowy. Sraczka umysłowa, momenty paniki - że już nie zdążę, zaraz zapomnę, pokręcę, nie załatwię.
Próba porządkowania - testament, finanse etc. Nie, nie ze umieram - tylko że mnie odmóżdży.

Okresowo mija, ale na trochę. Potem znów "wielkie nakręcanie".

Podejrzewam Pabi-dexamethason 1 mg. Już sama ulotka należy do literatury hard-corowej. Dalej zażywam 2 past. co 8 godzin, a nie 4.

Dwa dni temu wieczorem mialam "wycieczkę przyjacielską". Cały dzień się mobilizowałam, wczoraj cały dzień odpoczywałam. Bylo świetnie. Ale...

Ale dziś od rana zupełny brak pamięci o chorobie. Intensywna krzątanina po domu, gorączkowa praca. W przerwach liczne telefony: sprawy, sprawy, sprawy.

Weszłam też na forum, a jakże. I przeczytałam Cię, Mrakad u sąsiadów: "Wpuść ojca do tego forum. Niech zobaczy, że rak płuc z objawami to jakieś 6-8 miesięcy życia. Potem wybierz stronę dowolnego zakładu pogrzebowego, nich sobie wybierze trumnę i nagrobek. To brutalne, ale często działa."

Pewno chętnie pograłabym w manipulację - widzisz, to przez Ciebie. Wiem, że nie przez Ciebie, widzę własne mechanizmy, ale jakoś mnie dobija takie zwykłe gadanie o śmierci,. Szczególnie że ja przecież żyję już sporo ponad normę.

Przepraszam, Mrakad, szukam winnego na siłę - swiruje po prostu.

Pełne nakręcenie, aż padłam - boli noga, zimno, głód. Wsłuchiwanie się w organizm: duszę się, pewno umieram.

Kiedy przyszedł mąż, to solidnie się nastraszył. A ja się biorę "w karby", choć naprawdę solidnie kręci mi się w glowie.

Czy to przerzuty, czy ten cholerny Pabi-dexamethason, czy świr zwyczajny?

Całe szczęście, że od 13 X ruszają warsztaty Simontona...

Ale... Ale czy ktoś z Wielkich może mnie oświecić w sprawie Pabi-coś tam? Czy ja to mam brać do tej środy (tj. do rezonansu głowy), czy muszę do następnego wtorku, tj. wizyty u onkologa (lekarz byl niejasny). I czy może on (tj. lek) mi coś na trwale przekręcić?

Fakt, że przestałam po nim rzygać, nie jest mi mdło i znowu zaczęłam jeść.

Jutro znowu mam wizytki. Boję się.

Proszę, napiszcie co miłego :lol:

[ Dodano: 2009-10-05, 18:10 ]
PS I czy mogę coś przeciwbólowego oprócz opiatów (typu pyralgina lub nurofen) - na naciągnięty bark? Bo wg. ulotki Pabi raczej nie. A plastrów nie chcę zwiększać.
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #95  Wysłany: 2009-10-05, 18:27  


JaInka napisał/a:
Jutro znowu mam wizytki. Boję się

Kurna,JaInko,tak mi przykro ,że nie potrafię Tobie w żaden sposób pomóc.
Nawet nie wiesz-jak czytam takie posty,to tak bardzo one mnie mobilizują,dają mi takiego ogromnego kopa!
Tak super wszystko opisujesz,swoje emocje-radość i strach.
Ja tak nie umiem pisać.
Tyle tylko,że to ja powinnam pomagać,wspierać innych,a jak już kiedyś pisałam tu na forum,często jest inaczej,na odwrót.
JaInka napisał/a:
Coś złego dzieje się ze mną.Psychicznie chyba. Nasilają się zawroty głowy. Sraczka umysłowa, momenty paniki - że już nie zdążę, zaraz zapomnę, pokręcę, nie załatwię.
Jeśli chodzi o Pabi,poszperałam troszkę w necie i często piszą,że schizuje się po nim(dokładnie przytoczenie słów)i że różne dziwne rzeczy się dzieją podczas jego stosowania.
Więc,sądzę,że z Twoją psychiką jest jak najbardziej ok :)
JaInka napisał/a:
Fakt, że przestałam po nim rzygać, nie jest mi mdło i znowu zaczęłam jeść.

To bardzo dobrze,że apetycik wrócił ;)
Pozdrawiam Cię bardzo,bardzo cieplutko!!!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
joanna
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 178
Skąd: żyrardów
Pomógł: 46 razy

 #96  Wysłany: 2009-10-05, 22:08  


Mój Tata też bierze Dexamethazon, i od jakiś trzech tygodni ma za przeproszeniem wszystko w d... jest na kroplówach i całe dnie śpi. Ledwo możemy go uprosić, żeby coś jadł. Wszystkich opiernicza na prawo i lewo, wszyscy są be nikt go nie rozumie... Czy to jakiś etap??? Czy to ten lek tak działa???

pozdr

Asia
 
pixi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Sty 2009
Posty: 459
Skąd: Poznań
Pomogła: 73 razy

 #97  Wysłany: 2009-10-05, 23:03  


Mój mąż był na Pabi-d przez trzy miesiące, ale nie zaobserwowałam u niego żadnych skrajnych zachowań, Uskarżał się jedynie na drętwienie stóp, ale też nie wiem , czy to od tego leku. Jedyny wybuch złości , jaki u niego odnotowałam , nastąpił po przeczytaniu ulotki - stwierdził , że " cykuta ma mniej skutków ubocznych" i ledwo wynegocjowałam stopniowe odstawienie leku.( Apetyt ma ciut mniejszy i jest może mniej energiczny, ale jest nieźle, nie ma duszności - tego się bałam, i drętwienie stóp też ustąpiło)
Podsumowując, mało oryginalnie, można powiedzieć, że Pabi dziala na każdego inaczej.
Myślę, że warto to podkreślić,aby ktoś , kto potrzebuje tego leku, nie odstawił go pochopnie, szkodząc sobie, pod wpływem lektury naszego forum.
Pozdrawiam :)
 
jogi45 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 618
Skąd: Szczecin
Pomogła: 110 razy

 #98  Wysłany: 2009-10-05, 23:11  


JaInko - mogę tylko być przy tobie na forum. Nie umiem nawet nic powiedzieć poza tym że jesteś niezwykła. Mam nadzieję że twój świr to tylko taka faza polekowa. widać w twoich postach że jesteś jak ekspres - bardzo szybko mówisz i piszesz z krótkimi przystankami na odpoczynek. może opisz to wszystko i wydaj książkę? byłby bestseler. Oczywiście nie miałam na myśli nic złego i nie zamierzam cię wkurzać ani urazić. Przeciez wiesz, że cię bardzo lubię.
_________________
Antoine de Saint-Exupéry
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #99  Wysłany: 2009-10-05, 23:12  


JaInko,

Pabi-d to steryd i może dawać różne schizy. Ja brałam prednizon (parę serii) i choć z natury jestem optymistką, to po sterydku miałam nastorjoe burzowo-gradowe, lub okresy totalnego wyłączenia i tumiwisizmu.. Huśtawka była niezła, do tego dodatkowe atrakcje w stylu: brak smaku, czucia, węchu, uczucie 'opijanienia' - nic przyjemnego, aczkolwiek po odstawieniu sterydku przeszło - psyche doszła do normy, reszta też.

Pogadaj z lekarzem - może trzeba to odstawić, albo zmniejszyć dawkę.

Pozdrawiam ciepło i trzym się
 
pixi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Sty 2009
Posty: 459
Skąd: Poznań
Pomogła: 73 razy

 #100  Wysłany: 2009-10-06, 15:57  


JaInko, wczoraj bylam chyba bardzo zmęczona i, za co przepraszam :oops: , nieuważnie przeczytałam Twój post.
Dzisiaj przeczytałam go po raz drugi, pogrzebałam uczciwie w pamięci i cos mi się przypomniało: dawno temu, gdy byłam piękna , mloda i.. pulpet, zapisalam się do silowni kulturystycznej.Niektórzy z ćwiczących tam chlopakow zażywali sterydy (dla poprawienia wyników- :hun: ) -byli świetnym przykładem, jak sterydy dzialają na psyche : prawie dymilo im się z czubów, z milych nastolatów przeksztalcali sie w awanturników,skłonnych do zaczepki, zachowujących się tak , jakby im ktoś 220V do pleców przyłożył. To ustępowalo po pewnym czasie , gdy odstawiali te specyfiki.
Nie pamiętałam o tym, dopiero lektura Twojego postu nasunęła mi to wspomnienie :)
Ale jestem pewna, że Twoje "nastroje" są skutkiem leku, który zażywasz. Również "nakręcone" napady paniki.Te "jazdy" są wpisane w skutki uboczne, niestety.
Nie jestem jednak pewna, czy powinnaś odstawić Pabi, a jeśli juz to powoli, stopniowo zmiejszając dawkę,żeby organizm miał czas się przestawić.
Jesteś dzielną , mądrą dziewczyną, przesyłam Ci dużo cieplych , serdecznych myśli _itsme_
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #101  Wysłany: 2009-10-06, 17:26  


pixi napisał/a:
Niektórzy z ćwiczących tam chlopakow zażywali sterydy (dla poprawienia wyników-

Ja też szukając wiadomości o Pabi,przeczytałam w internecie o zażywaniu Pabi na siłowni...brak słów!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
JaInka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Lut 2009
Posty: 437
Skąd: Milanówek
Pomogła: 150 razy

 #102  Wysłany: 2009-10-07, 20:53  


Miałam dziś rezonans magnetyczny mózgu. Bardzo śmieszne badanie. Dobrze, że rano doczytałam zalecenia: żeby nie robić makijażu, bo może coś zniekształcić.

Zamknęli mnie w kapsule, przesuwali wolniutko i puszczali rozmaite dźwięki. Ale... ale przydałaby się porada jakiegokolwiek muzyka, bo bardzo brudne. W końcu o zewnętrzny kształt aparatury już się dba.

Dalej źle się czuję. Tj. bardzo poci mi się głowa (sama głowa, włosy nie wysychają, regularnie z nich ciecze pot, a stopy lodowate).

Ale mogę już trochę spokojniej myśleć. I wymyśliłam sobie taką hipotetyczną rozmowę z lekarzem.

Że rak to straszna choroba, to i leki na nią są straszne...
Że czas i rozwój choroby (raka płuca) mogą wskazywać na możliwość przerzutów do mózgu.
Że to lekarstwo mogło dziś podnieść zdolność diagnostyczną badania - więc je zażywałam.
Ale że to lekarstwo może zadziałać na samym początku przerzutu - więc może warto je wręcz profilaktycznie.
Że sama motywowałam lekarza do intensywnego leczenia, bo chce skończyć porządnie ostatnia chałturę - a ten Pabi może dać parę miesięcy.
Że jestem inteligentna, tj. dość szybko się przystosowuje. Do tego cholerstwa już także zaczynam - łapię chwilę, gdy jest OK, uczę się funkcjonować w zaburzeniu. Dziś nawet coś już napisałam.

Nie wiem, czy moje rozważania mają sens.

Za to odczułam dziś pierwszy plus z brania sterydów. Przyszłam na badanie, a urzędniczka z krzykiem, że w mojej karcie chorobowej jest tylko rewers badania TK głowy (co mi robili na cito) i żebym zaraz oddała. Normalnie bym się rozplakała i uciekła. A teraz dałam krok do przodu i zaczęłam ja spokojnie pytać, o co chodzi. Musiałam być nieźle pobudzona, bo się cofnęła, zaczęła przepraszać i pobiegla dzwonić. Zdjęcie się znalazło, a mnie wzięli bez kolejki.

Do wkłócia na kontrast i do samego badania - mieli pełen alarm, super grzeczności. A ja już milutka i zadowolona tłumaczyłam, że tylko malutka awantura mężowi - i mogę iść.

He, he - poczułam satysfakcję.

Trochę też nadziei. Bo gdy dawniej ginęła moja karta w archiwum CO, to najczęściej znajdowała się u profesora - przy decyzji do kwalifikacji do jakiegoś badania. Więc może coś szykują.

Dużo wdzięczności za to, że jesteście.
 
kruszynka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 254
Pomogła: 41 razy

 #103  Wysłany: 2009-10-07, 21:59  


Mój tata też od dzisiaj bierze Pabi. Zobaczymy co będzie u niego.

Pozdrawiam Cię i dziękuję za słowa otuchy w moim wątku
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #104  Wysłany: 2009-10-08, 09:21  


JaInka napisał/a:
Nie wiem, czy moje rozważania mają sens

Jasne,że mają.
JaInka napisał/a:
Dużo wdzięczności za to, że jesteście

I ciągle będziemy ;)
Gorąco pozdrawiam!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
pixi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Sty 2009
Posty: 459
Skąd: Poznań
Pomogła: 73 razy

 #105  Wysłany: 2009-10-08, 10:35  


He, he - poczułam satysfakcję.

Trochę też nadziei. Bo gdy dawniej ginęła moja karta w archiwum CO, to najczęściej znajdowała się u profesora - przy decyzji do kwalifikacji do jakiegoś badania. Więc może coś szykują


No, nareszcie powiało optymizmem :-D Jesteś fantastyczna :flower: _littleflower_ :flower: _littleflower_ :flower: _littleflower_ :flower: _littleflower_
I może masz rację z tym badaniem :-D Trzymam kciuki :uhm!:
Z satysfakcją też widzę, że odkrylaś wreszcie sposób na rozmaite "hrabianki von dupersztangiel od papierów"- tak trzymaj :bravo" :bravo" :bravo"
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group