[andzia74]

to czekamy serdeczne pozdrowienia

[monika30]

Czekamy.....czekamy.....czekamy.....

Pozdrawiam serdecznie
<uscisk>

[JaInka]

Jestem, jestem...

Mój optymistyczny lekarz chce mnie włączyć do jakiegoś nowego super programu badawczego, całościowego (i chemia i naświetlanie i w ogóle full servis). On mówi w takim tempie, że nawet nie zdążam potakiwać. Ale w każdym razie jest 18 miejsc rocznie, a w miesiąc już 300 osób się zgłosiło.

Najważniejsza jednak jest kwalifikacja. Z poprzednich bronchoskopii próbki za małe, 6 V mam nową w znieczuleniu (nie pełnym, ale zawsze) i od tego wszystko zależy.

Poza tym mojemu lekarzowi bardzo nie podoba się moja noga, progresja idzie (RTG)oraz jej coraz większy naciek na zewnątrz (jak piłka tenisowa już). Mówił o "zaopatrzeniu rehabilitacyjnym", ale tez na wydechu. Rozumiem, ze mam sie udac do chirurga ortopedy (CO nie ma) i ten już mi wytłumaczy).

Poza tym zrobili mi rtg żeber i mostka, bo chcą dokładnie - i zmian na szczęście nie ma. Ale kota i tak w końcu kopnę.

Noga boli coraz bardziej, myślę już o plastrach 75, bo oprócz zwykłej 50 jem codziennie 20 mg stevrodolu. (tj. morfiny).

To chyba już pełne sprawozdanie. Jeszcze martwię się, bo nawalam z pracą, wlaściwie nic nie robię.

Acha - i dziś dziabnął mnie pierwszy komar w ogródku.

[monika30]

Dajcie mi tu tego komara.... (a raczej komarzycę bo podobno to one są takie wstrętne i wypijają z nas krew) Co za bezczelny owad, tyle ludzi a on akurat naszą JaInkę dziabnął....wrrrrrrrrr

Trzymam kciuki abyś zakwalifikowała się do tej 18-stki wybrańców

[JaInka]

PS. Bardzo dziękuję za przynaglanie. Ja zaglądam na forum, a takie wpisy wymuszają moją aktywność i intelekt i pamięć i nawet jakieś uporządkowanie. Czuje się wtedy zadbana i nie samotna.

[cleo33]

JaInka nigdy nie Jestes samotna zawsze wszyscy jesteśmy z Toba pamietaj jakby co

No i trzymam kciuki abys zakwalifikowała sie to tych badan klinicznych twarda kobitko

[ana7]

[Cyntia]

JaInka, mam nadzieję,że pozwolisz mi dołączyć się do grona wirtualnych przyśpieszaczy i pomagaczy Znajdzie się chyba jeszcze jeden bilet wstępu do fanklubu? Trzymam za Ciebie mocno kciuki.

[MaFi]

Trzymam kciuki żeby Ci się udało!

Pozdrawiam ciepło

[JaInka]

Jestem z siebie dumna. I taka dumę polecam wszystkim lekomanom.

Otóż chciałam przygotować chałturę do oddania i nagle spostrzegłam, że nie umiem nagrać plików na płytę. Mimo ściągawki, której zawsze używałam. Panika, bezradność. Ale po kilku nawrotach udało się. Poćwiczyłam i nagrałam porządnie, jak trzeba.

Ja wiem, że sukces mierny. Ale przy plastrach 50, przy servedolu 20, przy ponadtygodniowym nic nie robieniu - nie odpuściłam. I widzę, że się da.

Biedne te moje szare komórki, lekko mieć nie będą.

Sami widzicie, jak jesteście potrzebni. Bo rodzina nijak nie zrozumie. Raczej będzie: Inka, daj spokój, po co ci, poczytaj trochę, zadzwoń do Kasi, Ryś za ciebie zrobi, a w ogóle pora zrezygnować z pracy, tylko się męczysz.

Może przesadzam.

[AndrzejS]

Acha - i dziś dziabnął mnie pierwszy komar w ogródku napisała Ja Inka

Ja Inka i bardzo dobrze bo to znaczy ,że masz dobrą krew,że się zaczyna coś dobrego dziać.

[andzia74]

i oby tak dalej bardzo sie ciesze i pozdrawiam goroco

[blatka]

Witaj Moja Kochana, oczyma wyobraźni widzę tego komara (komarzyce) po drinku z morfiny Przecież ta cholerana na najbliższym zakręcie sie zabije!
Trzymam kciukasy i mocno ściskam

[jogi45]

Inka - nie daj się !!!! Jeszcze będzie dobrze !!!! Trzymam kciuki mocno, mocno.

[jusia]

JaInka, rodzince Ty się nie dziw-pewnie najchętniej by Cię zagłaskali,ale to tylko wynika z ich miłości i troski o Ciebie.
Każda strona patrzy inaczej na chorobę.