1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przyjaciółka- rak wątroby
Autor Wiadomość
skowronka 


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 72
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2012-05-05, 21:47  Przyjaciółka- rak wątroby


Witam wszystkich! Wiem,że aby prosić Was o porady należy przytoczyć dokładne wyniki chorego. Jednak sprawa mojej bliskiej znajomej tak mnie zbulwersowała,że postanowiłam napisać już dziś..
Na przełomie listopada i grudnia koleżanka dowiedziała się że ma guza na wątrobie. Lekarze zadecydowali o zastosowaniu chemioterapii, stwierdzając ,że na wycięcie guza zawsze będą mieli czas.Poszła chemia....Danula znosiła ją przeokropnie. Schudła baaaaardzo. Po piątym cyklu zrobiono tomograf, 30 kwietnia mieli podać kolejną, tą samą chemię. Przed jej podaniem z wizytą przyszła Pani doktor prowadząca i poinformowała,że nie trafili z chemią, że guz na nią nie zareagował, a dodakowo nastąpił naciek na 5 płat wątroby i że muszą zmienić chemię.
W głowie mi się jakoś to nie mieści,żeby podczas chemi robiły się nacieki, czy to możliwe? Czy zmiana chemii może pomóc? Koleżanka jest pod opieką DCO, może powinna udac się do jakiegoś specjalisty o wątroby? Jakie są rokowania w takich przypadkach?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #2  Wysłany: 2012-05-05, 21:58  


skowronka napisał/a:
W głowie mi się jakoś to nie mieści,żeby podczas chemi robiły się nacieki, czy to możliwe?

Mogło się okazać, że rak akurat nie zareagował na ten rodzaj chemii (takie rzeczy się zdarzają)
skowronka napisał/a:
Czy zmiana chemii może pomóc?

Tak. I tak się powinno zrobić. Jeśli rak nie zareagował na podawany rodzaj chemii, to należy zmienić chemię.
skowronka napisał/a:
Koleżanka jest pod opieką DCO, może powinna udac się do jakiegoś specjalisty o wątroby?

Zawsze warto zasięgnąć opinii u innego lekarza.

Na pytania o rokowania nie potrafię odpowiedzieć.
Proszę być dobrej myśli. Lekarze zmienią chemię i akurat na tę chemię rak zareaguje.

Pozdrawiam serdecznie :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #3  Wysłany: 2012-05-05, 22:03  


skowronka, witaj.

Ja jeszcze dodam, że najlepiej byłoby gdybyś załączyła wyniki badań przyjaciółki, karty wypisu ze szpitala wtedy pewnie ktoś mógłby coś więcej pomóc, podpowiedzieć.

Pozdrawiam.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #4  Wysłany: 2012-05-06, 01:10  


Kłaniam,
JustynaS1975 napisał/a:
skowronka napisał/a:
W głowie mi się jakoś to nie mieści,żeby podczas chemi robiły się nacieki, czy to możliwe?

Mogło się okazać, że rak akurat nie zareagował na ten rodzaj chemii (takie rzeczy się zdarzają)

Przede wszystkim musimy pamiętać, że pierwotny nowotwór wątroby jest generalnie mało chemiowrażliwy dlatego progresja w czasie chemioterapii nie jest prawdopodobnie związana ze "złą chemią" a raczej wynika bezpośrednio z biologii nowotworu. Poza tym należy pamiętać, że w takich przypadkach leczeniem z wyboru jest resekcja chirurgiczna (o ile oczywiście jest technicznie możliwa).
JustynaS1975 napisał/a:
skowronka napisał/a:
Czy zmiana chemii może pomóc?

Tak. I tak się powinno zrobić. Jeśli rak nie zareagował na podawany rodzaj chemii, to należy zmienić chemię.

Należy też spróbować odpowiedzieć na najważniejsze pytanie - jaka jest szansa, że zmiana chemioterapii przyniesie chorej korzyść?
JustynaS1975 napisał/a:
skowronka napisał/a:
Koleżanka jest pod opieką DCO, może powinna udac się do jakiegoś specjalisty o wątroby?

Zawsze warto zasięgnąć opinii u innego lekarza.

Na pytania o rokowania nie potrafię odpowiedzieć.
Proszę być dobrej myśli. Lekarze zmienią chemię i akurat na tę chemię rak zareaguje.

Być dobrej myśli trzeba być zawsze :) Natomiast w miarę obiektywnie - jeżeli jest to pierwotny nowotworów wątroby, w czasie chemioterapii nastąpiła progresja (bezwzględna chemiooporność) a od operacji odstąpiono to rokowanie w takiej sytuacji jest złe. Niestety.

Pozdrawiam
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
Ruki_ 


Dołączyła: 05 Maj 2012
Posty: 9
Pomogła: 1 raz

 #5  Wysłany: 2012-05-06, 11:10  


Vioom ma absolutnie racje - pierwotne nowotwory watroby sa malo chemiowrazliwe. Jezeli zmiana jest lokalna (=ograniczona do watroby, bez przerzutow) to leczeniem z wyboru jest chirurgiczne usuniecie guza. Wchodzi rowniez pod uwage przeszczep watroby. Wiodacym osrodkiem jest tu Klinika Chirurgii Ogolnej i Transplantacyjnej Watroby w Warszawie (Szpital na Banacha): http://spcsk.amwaw.edu.pl/node/23

Pozostale metody leczenia:

1. Chemoembolizacja (TACE) - podanie chemioterapii miejscowo do guza - zaleta jest dobra tolerancja metody poniewaz chemia jest podawana do guza i jedynie niewielka jej ilosc dostaje sie do organizmu. Osrodki, gdzie metoda jest dostepna: Warszawa - ta sama klinika jak wyzej; Gdansk

2. Radioembolizacja (TARE): podanie radioterapi miejscowo do guza; w Polsce: Szpital MSWiA przy ulicy Woloskiej dr Miroslaw Nowicki; lub szpital na Szaserow w Warszawie: dr P. Piasecki

3. lek Nexavar: inhibitor kinaz bialkowych

Polecam swoj post z wczoraj gdzie opisujemy nasza droge przez zawilosci systemu (moj tesc ma ten sam problem)

To co bym Pani radzila to telefon do Klinik Chirurki w Szpitalu na Banacha i proba umowienia sie tam na konsultacje. Moze Pani tez sprawdzic, ktory z lekarzy przyjmuje prywatnie i umowic sie na konsultacje w ten sposob (np. prof Nyckowski). Jedno jest pewne: szybkie dzialanie jest bardziej niz wskazane.

Zycze powodzenia. Jezeli mialaby Pani jakies pytania - prosze sie skontaktowac a podam Pani swoj numer telefonu.
 
skowronka 


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 72
Pomogła: 1 raz

 #6  Wysłany: 2012-05-07, 06:53  


Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Zabieram się do roboty
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group