Autor |
Wiadomość |
Temat: Pilne - jak przykleić plaster choremu z guzem na płucu |
vioom
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 5899
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-06-01, 04:01 Temat: Pilne - jak przykleić plaster choremu z guzem na płucu |
Pomiędzy łopatką a kręgosłupem. Tam jest wolna przestrzeń skóry na przyklejenie plastra. Inne miejsca to skóra pomiędzy łopatką a ramieniem, ramię, klatka piersiowa na wysokości ramion. Nie ma generalnie złego miejsca na przyklejenie plastra. Miejsce powinno być czyste, pozbawione owłosienia, gładkie.
Pozdrawiam! |
Temat: Guzy jąder |
vioom
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 15007
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2016-05-19, 17:43 Temat: Guzy jąder |
Witaj,
Zmiany z wątroby i płuc są zbyt małe, aby ocenić je jednoznacznie w tej chwili. Nie są one też istotne dla określenia sposobu leczenia. Choroba jest już w fazie rozsiewu, tj. nowotwór rozprzestrzenił się poza jądro. Wskazuje na to wynik badania obrazowego - TK i wzrost markerów po operacji. W tej chwili, bez względu na wynik histopatologii trzeba rozpocząć chemioterapię, jak w przypadku nienasieniaków (bo choroba istotnie, jest nienasieniakiem). Proponuję konstulację w doświadczonym ośrodku onkologicznym, gdzie chemioterapia powinna zostać wdrożona w ciągu kilku dni. Plan leczenia powinien objąć podanie 3 kursów BEP lub 4 kursów EP - w zależności od obecności lub braku przeciwwskazań do podania bleomycyny. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na chemioterapii się skończy i skończy pełnym sukcesem. Najważniejszą rolę gra teraz czas i prawidłowe poprowadzenie chemioterapii.
Pozdrawiam |
Temat: Długa historia ku przestrodze - "alt-med" |
vioom
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 7876
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2016-03-21, 14:46 Temat: Długa historia ku przestrodze - "alt-med" |
Szop Pracz napisał/a: |
Swoją drogą, moja osobista przeprawa w rodzinie w związku z "cudownym" działaniem megadawek witaminy C w celach profilaktycznych (!!) |
Mnie tam całkiem duże dawki witaminy C skutecznie pomagają na przeziębienie
Pozdrawiam! |
Temat: Diagnoza- chłoniak DLBCL, co dalej? |
vioom
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 42088
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2016-02-24, 02:43 Temat: Diagnoza- chłoniak DLBCL, co dalej? |
Bardzo mocno Ci kibicowałem. I bardzo cieszę się, że jest tak doskonale - tak już pozostanie!
Pozdrawiam serdecznie! |
Temat: Oddawanie narządów po śmierci |
vioom
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 6523
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2016-02-15, 21:37 Temat: Oddawanie narządów po śmierci |
Ten przepis, to prawdę mówiąc ogromnych rozmiarów dupochron. Rozumiem wykluczanie osób chorych lub po niedawno przebytym leczeniu - nawet radykalnym. Nie wyobrażam sobie jednak, że osoba, przyjmijmy umownie 5 lat po radykalnym leczeniu i całkowitym wyleczeniu, nie może być dawcą krwi albo narządów. Jakie jest prawdopodobieństwo, że taka osoba choruje na nowotwór w porównaniu do osoby, która nigdy na taką chorobę nie chorowała? Moim zdaniem - praktycznie takie samo. Jak więc wykluczyć z oddawania narządów osobę z niezdiagnozowanym nowotworem? I wobec tego, dlaczego wykluczać osobę zdrową, po przebytym leczeniu onkologicznym? W końcu - komórki nowotworowe są neutralizowane przez układ odpornościowy osoby, która przyjmuje preparat krwi - stąd ryzyko przeniesienia choroby jest praktycznie znikome (chyba dotychczas opisano jeden przypadek "wszczepu" nowotworu). Trochę inaczej sprawa ma się z biorcami narządów (leczenie przeciw odrzuceniu), choć tam ryzyko jest częścią samej procedury.
Podsumowując - nie taki diabeł straszny.
Pozdrawiam! |
Temat: Nasieniak jądra |
vioom
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 7093
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-12-07, 19:30 Temat: Nasieniak jądra |
Gościu, to chodzi o Twoje zdrowie i życie. Nie wahaj się wsiąść w ten pociąg. Ludzie podróżują codziennie, nikomu krzywda się nie dzieje. A Ty walczysz o swoje zdrowie. Znam osobiście chłopaka, który gdzieś na krańcu Polski miał wyciętego guza jądra (jądro). Tak się ucieszył, że wrócił do normalnego życia, wszystko było ok. Pół roku później grał w grę komputerową... kichnął. Nie uwierzysz - monitor cały we krwi... Mnogie, masywne przerzuty do płuc, węzłów chłonnych zaotrzewnowych. Na szczęście (w nieszczęściu) tylko tyle. Wyleczyli go specjaliści z CO-I w Warszawie. CAŁKOWICIE. Jest teraz zdrowy! Tobie nie polecam takiej ścieżki, tylko samo rozwiązanie z końca. Zaufaj.
Pozdrawiam! |
Temat: Nowotwór germinalny śródpiersia |
vioom
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 18814
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-11-22, 18:23 Temat: Nowotwór germinalny śródpiersia |
Witaj,
Leczenie nowotworu germinalnego zlokalizowanego poza jądrem z samej definicji wymaga opieki doświadczonego, klinicznego oddziału onkologicznego, najlepiej dodatkowo wyspecjalizowanego w leczeniu nowotworów zarodkowych. Tutaj na żadnym etapie leczenia nie ma mowy o zawahaniach czy błędach.
Przede wszystkim istotne są wyniki badań obrazowych i markerów, które wykonano przed rozpoczęciem chemioterapii. W trudnym klinicznie przypadku guza śródpiersia należało wykonać przynajmniej tomografię komputerową klatki piersiowej, jamy brzusznej, głowy oraz USG jąder, celem potwierdzenia pozagonadalnego pochodzenia guza. W zakresie markerów nowotworowych ZAWSZE należy oznaczać wszystkie trzy markery dla guzów zarodkowych to jest AFP, bHCG i LDH!
Dlaczego wspominam o wynikach badań? Bo tylko na podstawie kompletnych informacji można określić stopień zaawansowania klinicznego choroby i wybrać optymalną ścieżkę postępowania. Brak któregokolwiek z wyników to ładowanie na oślep w jakąś strategię, nie wiadomo, czy najbardziej słuszną.
Prawdopodobnie, na podstawie przedstawionych dotychczas wyników wybór schematu VIP jest właściwy. Leczenie powinno zostać zakończone na 4 kursach VIP (większa liczba kursów nie wpływa znacząco na dalszą regresję czy w końcu wyleczenie a może prowadzić do wytworzenia się chemooporności guza) i po tym czasie należy przeprowadzić restaging - tj. wykonać ponownie badania obrazowe (TK), oznaczyć markery (AFP, bHCG, LDH) i określić odpowiedź na leczenie. Jeśli odpowiedź jest niekompletna (tj. markery pozostają podwyższone i/lub pozostają zmiany resztkowe) to należy kontynuować leczenie. Decydujące będą poziomy markerów po czwartym kursie. Jeśli takowych nie oznaczono - zrób to sam, prywatnie. Koszt nie jest szokujący w kwestii szans na powrót do zdrowia.
Odpowiadając na pytanie - szanse na całkowite wyleczenie tak poważnej choroby są całkiem realne i statystycznie oscylują w granicach 50%. To dla jednych niewiele, dla innych bardzo dużo. Trzeba zdać sobie sprawę z powagi sytuacji, z charakteru nowotworu, który rozpoznano (yolk sac tumor to bardzo agresywny nowotwór złośliwy, szerzący się błyskawicznie). Tylko właściwe leczenie, będące następstwem właściwego i rzetelnego rozpoznania daje to 50% szans na wyleczenie choroby, będącej jednak tym trudniejszym przypadkiem.
ZACHĘCAM MOCNO DO SKONSULTOWANIA SIĘ Z DOŚWIADCZONYM ONKOLOGIEM KLINICZNYM! TUTAJ NIE MA MIEJSCA NA SENTYMENTY I UCZUCIOWE PRZYWIĄZANIE DO SWOJEGO DOTYCHCZASOWEGO LEKARZA! Szczególnie, że leczenie, jakkolwiek prowadzone nie najgorzej objawia braki w doświadczeniu i precyzji lekarzy z dotychczasowego ośrodka (nieoznaczanie poziomu LDH (nigdy! a to ogromny błąd!), nieoznaczanie później poziomu bHCG, wykonanie TK po 3 kursie a nie 4 kursie VIP, czy zaplanowanie aż 6 kursów, gdzie leczenie pierwszej linii kończy się praktycznie w 99% przypadków po podaniu 4 kursów). Adresy znakomitych specjalistów mogę podać na priv.
Pozdrawiam serdecznie! |
Temat: Rak jądra - nie było chemioterapii |
vioom
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 6124
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2015-11-07, 10:05 Temat: Rak jądra - nie było chemioterapii |
Może jeść to na co ma ochotę, nie wyłączając cytrusów, kebaba, kotletów czy krupnika. Nie udowodniono żadnego wpływu diety na przyrost lub hamowanie wrostu i podziału komórek nowotworów jądra (podobnie jak pozostałych nowotworów).
Pozdrawiam serdecznie! |
Temat: Glejak anaplastyczny mózgu |
vioom
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 8296
|
Dział: Nowotwory ośrodkowego układu nerwowego Wysłany: 2015-08-06, 18:56 Temat: Glejak anaplastyczny mózgu |
Witaj,
Powinnaś powiadomić policję, która z pewnością poinformuje pogotowie ratunkowe. Tata zostanie zbadany przez lekarza psychiatrę i prawdopodobnie skierowany do oddziału. Nie potrzeba na to jego zgody, życie i bezpieczeństwo osób, którym zagraża jest najważniejsze.
Najprawdopodobniej zachowanie chorego nie jest tym, czego by chciał. Jest spowodowane postępującym procesem chorobowym i zmianami w CUN, które zachodzą cały czas.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Badanie kliniczne - immunoterapia niedrobnokomórkowego raka |
vioom
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 9919
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2015-07-17, 14:02 Temat: Badanie kliniczne - immunoterapia niedrobnokomórkowego raka |
Szanowny Panie,
Prowadzą Państwo działalność komercyjną, więc, jeśli chcą Państwo reklamować się na Forum proszę skontaktować się z Administracją/Zarządem Fundacji celem określenia zasad współpracy. Jeśli nie mają Państwo zamiaru wspomagać Forum a chcą za darmo reklamować własną działalność - nie będzie dla Państwa tutaj miejsca.
Szanujmy się nawzajem, Państwo robią biznes, my pomagamy chorym. Chyba obopólnym celem jest robienie tego w sposób efektywny. Państwo zarabiają dzięki nam duże pieniądze, my nie martwimy się o zabezpieczenie możliwości działania Forum i Fundacji, których wydatki są całkiem spore i - co najważniejsze - mierzalne w polskiej narodowej walucie czyli złotych.
Pozdrawiam serdecznie. |
Temat: Rak gruczołowy płuca prawego st. IV + liczne przerzuty |
vioom
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 35701
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-07-10, 10:39 Temat: Rak gruczołowy płuca prawego st. IV + liczne przerzuty |
marzena66 wyraziła w bardzo rzetelny i obiektywny sposób to, co jest najważniejsze do zrobienia dla Twojej siostry.
Przede wszystkim - choroba jest tak zaawansowana, że jakikolwiek ratunek jest zwyczajnie niemożliwy. W takim stopniu zaawansowania klinicznego choroby nie ma możliwości skutecznego leczenia, nawet "statystycznie" wszyscy chorzy umierają w związku z chorobą.
Po drugie określenia "amerykańska chemia" to moim zdaniem zwyczajne mamienie czymś lepszym, pomimo, że zastosowane leki są dostępne w leczeniu onkologicznym w Polsce od 20 lat. Lekarze onkolodzy z Łodzi słyną ze swoich nieprzemyślanych rozwiązań i 100% zaufanie chyba się im nie należy.
Kolejna sprawa - rozpoznanie histopatologiczne. Wciąż nie ma potwierdzenia, że to rak płuca - zaskakujące jest wystąpienie choroby u tak młodej pacjentki. Rak gruczołowy nie musi mieć punktu wyjścia w płucu i trzeba było to weryfikować.
Badania - WSZYSTKIE - są Waszą własnością i na dowolnym etapie leczenia, czy to szpitalnego czy w poradni macie prawo uzyskać ich wynik "do ręki". Macie cholerne, gwarantowane polskimi przepisami prawo do uzyskania wyników badań. A ukrywanie wyników badań obrazowych wygląda mi bardzo podejrzanie - w kontekście oceny punktu wyjścia nowotworu i dalej - prawidłowości leczenia.
Twoja siostra jest w skrajnie złym stanie, lepiej być najprawdopodobniej nie będzie. Opieka hospicyjna i jak największa troska o siostrę, w domu, przy wsparciu profesjonalistów z hospicjum domowego może się okazać czymś dwieście razy lepszym niż katowanie siostry wizytami u lekarzy z odległych miast, którzy mogą powiedzieć dokładnie to samo. I nawet "amerykański" lekarz powiedziałby to samo. Po prostu taka jest specyfika tej choroby.
Twoja siostra potrzebuje Ciebie, najbliższych dużo bardziej niż najlepszego znachora. Pamiętaj o tym.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak gruczołu krokowego - wybór leczenia |
vioom
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 5941
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-06-22, 19:44 Temat: Rak gruczołu krokowego - wybór leczenia |
Witaj,
Przede wszystkim to nie Ty, z ogromem szacunku, powinieneś podejmować w tej chwili decyzję, którą pozostawiono samemu Tobie. Decyzję powinieneś podjąć we współudziale doświadczonego onkologa klinicznego (najlepiej zajmującego się na co dzień tematyką nowotworów uroonkologicznych) a jeszcze lepiej w zespole urolog - uroonkolog. Na czym polega porażka zabiegu brachyterapii nie chcę domniemywać. Faktem jest, że decyzję należy podjąć szybko i w oparciu o całość obrazu klinicznego.
Z mojej strony sugerowałbym konsultację w ECZ w Otwocku u pani dr n. med. Iwony Skonecznej. Pani doktor od lat zajmuje się nowotworami układu moczowo-płciowego i jest uznaną specjalistką w tym zakresie. Uważam, że w obliczu tak poważnej choroby nie można pozwolić sobie na postawienie w roli królika doświadczalnego.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Mięsak podścieliskowy z przerzutami |
vioom
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 8122
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-06-11, 08:52 Temat: Mięsak podścieliskowy z przerzutami |
Witaj,
Wyrazy współczucia z powodu choroby Twojej mamy. Niestety, nie dziwi mnie sposób postępowania lekarzy - choroba przy takim rozpoznaniu histologicznym i stopniu zaawansowania klinicznego jest chorobą nieuleczalną. W takich przypadkach, w praktycznym aspekcie należy rozważyć jakie korzyści mogłaby przynieść chemioterapia, żeby mogła być zastosowana. Trudno jednoznacznie rokować, jednak wydaje się, że chemioterapia nie jest odpowiednim sposobem postępowania w chorobie Twojej mamy - korzyści z jej zastosowania są iluzoryczne, za to wad takiego rozwiązania jest mnóstwo - włącznie z dużym ryzykiem skrócenia życia.
Przykro mi, że nie przekazuję lepszych wiadomości.
Pozdrawiam |
Temat: Czy pozywać szpital? |
vioom
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 6151
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2015-06-08, 00:36 Temat: Czy pozywać szpital? |
Witaj,
Błędy w diagnostyce są ewidentne, co nie znaczy, że wyrok co do ich zajścia będzie równie oczywisty. Musisz pamiętać, że medycyna wciąż jest sztukę. Potrzeba bardzo dużo samozaparcia, żeby udowodnić błąd w sztuce lekarskiej, szczególnie w naszym wspaniałym ciemnogrodzie.
Pamiętaj także, że Twoja ocena ma miejsce już po fakcie i opiera się na znajomości także tych informacji, które pojawiły się już po etapie diagnostyki. Wtedy sprawa, pomimo rzeczywiście ewidentnych przesłanek, mogła wydawać się mniej oczywista.
Decyzja należy do Ciebie. Osobiście ostrzegam, że jednoznaczne rozstrzygnięcie po Twojej myśli jest praktycznie niemożliwe, równocześnie kibicuję, bo sam dostrzegam ile patologii nieźle sobie poczyna w polskim lecznictwie szpitalnym.
Pozdrawiam! |
Temat: Złożony rak drobnokomórkowy - combined small carcinoma |
vioom
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 32887
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-06-06, 23:39 Temat: Złożony rak drobnokomórkowy - combined small carcinoma |
Witaj,
Pojawienie się objawów neurologicznych, dodatkowo w połączeniu z wywiadem chorobowym i nowym badaniem TK klatki piersiowej z obecną nową zmianą bardzo silnie sugeruje obecność meta w mózgowiu. W takiej sytuacji PILNE TK głowy wydaje się być postępowaniem z wyboru.
Pozdrawiam |
|