[inkkkkkkka]

Po przetoczeniu poczuje się znacznie lepiej.A u nas tez chyba szykuje się progresja....koszmarne te choróbska.Ściskam ciepło

[maxdata26]

Niestety wynik biopsji

[ Dodano: 2018-01-16, 12:58 ]
Czy to mogą być komórki szpiczaka?

[JustynaS1975]

Obraz sugeruje nisko zróżnicowanego raka.
Szpiczak to nie rak.
I jedno, i drugie to nowotwór złośliwy. Jednak ich 'wywodzenie' jest różne. Lekarz opisujący wynik biopsji przy rozpoznaniu nie pisze wymiennie tych nazw.
Także przykro mi, ale to sugeruje drugi niezależny nowotwór złośliwy.
Jest wskazanie do wykonania poziomu AFB (w celu dalszej oceny czy jest to rak wątrobowokomórkowy) oraz biopsji gruboigłowej (w celu potwierdzenia i doprecyzowania rodzaju nowotworu).
Pozdrawiam serdecznie

[MisiekW]

Biopsja powinna była być od razu gruboigłowa... Rak jest niskozróżnicowany, nie wiem, czy patolog wiedział o szpiczaku. Najprawdopobniej jednak jest to niskozróżnicowany HCC o gwałtownym wzroście.

[maxdata26]

Lekarze wiedzą o wszystkich chorobach. Nikt z lekarzy nie daje nawet grama nadziei. Ten nowotwór na wątrobie przesądzi wszystko. Tata już nie ma siły iść do toalety. Na 100% żadnego leczenia nie będzie, bo pacjent jest już totalnie wyniszczony przez choroby.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2018-01-16, 15:17 ]


[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-01-16, 16:05 ]
Mocno przytulam i życzę Wam dużo sił Przykro mi ale rzeczywiście brzmi to wszystko groźnie.

[MisiekW]

Niestety, sytuacja jest bardzon trudna. Macie opiekę hospicjum domowego?

[maxdata26]

Czekaliśmy na ten wynik. Do Świąt było wszystko dobrze. Jeszcze przed Wigilią rodzice byli na kontroli szpiczaka i było ok. ASP i ALT wyszło wysokie i dali Hepatil Forte czy coś w tym rodzaju.
Kierownik przychodni kazał przyjść z wynikiem i załatwi hospicjum. Tak mojej mamie powiedział.

[MisiekW]

Skierowanie wystawi rodzinny, miejsce być może trzeba będzie znaleźć - niestety, są kolejki.

[maxdata26]

Kierownik przychodni to dr rodzinny. Ja już z 3 razy dzwoniłam do hospicjum i po raz 4 muszę. Chyba ostatni.

[maxdata26]

Tata hemoglobina 4.8. Stan ciężki. Dzisiaj zabrany do szpitala. Ma dostać krew i kroplówki. Nie oddaje moczu od wczoraj. Krew pobierali z szyi i to sam dr, bo pielęgniarki nie mogły.

[MisiekW]

Musicie być gotowi na wszystko. Bardzo mi przykro, to są bardzo trudne momenty w życiu każdego. Myślę o Was ciepło. Trzymajcie się.

[maxdata26]

Krew będzie jutro dopiero.

[ Dodano: 2018-01-21, 17:22 ]
Krew będzie jutro dopiero.
Tata nawet nie ma siły powiek utrzymać. Oczy mu się same zamykają. Niestety mamy świadomość zbliżającego się zakończenia tej okrutnej choroby.

[inkkkkkkka]

Sama się popłakałam ściskam Cię ciepło.

[marzena66]

maxdata26,
Hemoglobina bardzo, bardzo niziutka, powiem to samo co MisiekW,
musicie się liczyć ze wszystkim, bardzo mi przykro, że takie trudne chwile przed Wami.

Mocno tulę

[maxdata26]

Dają kroplówki i nadal czekamy na krew. Ma być jakiś koncentrat z krwinek czerwonych.

[ Dodano: 2018-01-22, 10:04 ]
Od wczoraj zacewnikowany. Coś tam leci do tego worka, ale mało.

[ Dodano: 2018-01-22, 12:52 ]
Takie mętne kawałki są w wężyku od cewnika. Czy to białko ze szpiczaka? Co to może być?

[ Dodano: 2018-01-22, 12:56 ]
Foto

[ Dodano: 2018-01-22, 20:23 ]
3 jednostki krwi przetoczone. Przed przetoczeniem hemoglobina 4.6. Jutro wyślą do badania poziomu AFP do Łodzi.

[ Dodano: 2018-01-23, 08:12 ]
Bardzo dziękuję Wam Kochani za informacje i wyjaśnienia medycznych terminów oraz wszystkiego co dotyczy chorób mojego Taty. Rozmowa z innymi ludźmi boli i drażni. Na Forum można znaleźć informacje potwierdzone doświadczeniem. Dziękuję bardzo.
Tata w kontakcie i świadomy.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2018-01-23, 08:29 ]


[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-01-23, 13:08 ]
Jestem z Wami myślami, dzielny tata