1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 12
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak migdałka płaskonabłonkowy rogowaciejący
alijer

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 15955

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-06-03, 11:30   Temat: Rak migdałka płaskonabłonkowy rogowaciejący
Kochanie, wiem jaki to dla Ciebie wstrząs, ale wszystko się da, najważniejsze, zebyś teraz nie martwiła się za wszystkich i o wszystko. Moja córeczka przez pierwsze trzy miesiące swojego zycia przeszła przez tak wiele rąk życzliwych osób, że trudno sobie wyobrazić, wszystko się da ;) Ja też miałam zapasowe kilogramy po ciąży więc jak schudłam w sumie 14 kilo, to było OK, nastaw się na straszne kłopoty z jedzeniem, Gazda ma rację, BIOTENE jest chyba najlepsze na suchość w ustach. Chętnie pomogę Ci przejść przez leczenie jak zresztą wszyscy tutaj wspaniali ludzie, Kciukaski
  Temat: Rak migdałka podniebiennego z przerzutem do węzłów chłonnych
alijer

Odpowiedzi: 208
Wyświetleń: 85150

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2011-11-18, 10:50   Temat: Rak migdałka podniebiennego z przerzutem do węzłów chłonnych
Małgosiu, mnie dopiero teraz ten łysy pas powyżej szyi zaczyna porastać włosami, ale ja mam bardzo gęste włosy i mogłam to zakamuflować. Ale był taki okres, że włosy leciały mi garściami, byłam zrozpaczona, nie myłam głowy w domy tylko 2 razy w tygodniu chodziłam do fryzjera, miałam już nawet wybrany fason peruki. Może rozważ takie rozwiązanie. Peruczki są teraz naprawdę ładne i naturalne, poza tym są refundowane przez NFZ. Przejrzyj sobie najpierw jakie są fasony w necie, odwiedź sklep, jeżeli masz taki w okolicy, przymierz może akurat coś przypadnie Ci do gustu.
Jeżeli chodzi o żołądek cały czas biorę nolpazę ale to jest prazol. Może napar z siemienia lnianego będzie rozwiązaniem? Znakomicie osłania błony śluzowe poczawszy od jamy ustnej aż do zołądka? Pozdrawiam, głowa do góry. Włosy nie ręka - odrosną. ;)
  Temat: U Gazdy
alijer

Odpowiedzi: 7427
Wyświetleń: 875617

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2011-10-21, 22:19   Temat: U Gazdy
Potem była wielka miłość do Aerosmith
http://www.youtube.com/watch?v=RqQn2ADZE1A

[ Dodano: 2011-10-21, 22:20 ]
Cleo, jestem 77
  Temat: JustynaS1975 - komentarze
alijer

Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 692863

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-09-22, 16:09   Temat: JustynaS1975 - komentarze
Justysiu, trzymam kciuki za powodzenie poszukiwań, gdzieś na pewno jest ta właściwa osoba :uhm!:
  Temat: Rak migdałka podniebiennego z przerzutem do węzłów chłonnych
alijer

Odpowiedzi: 208
Wyświetleń: 85150

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2011-09-22, 08:48   Temat: Rak migdałka podniebiennego z przerzutem do węzłów chłonnych
No to gratuluję finiszu!!!
Skórą na szyi się nie przejmuj, szybko dojdzie do siebie, co do zmarszczek to nie wiem jak u innych dziewcząt, ale mnie w wyniku szybkiej utraty 12 kg trochę pomarszczyła się broda i to jest trochę dołujące. A ensure bananowy jest rzeczywiście lepszy niż nutridrinki. Pozdrawiam, Pa.
  Temat: Ciąża i nowotwór tarczycy / torbieli bocznej szyi
alijer

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 27961

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2011-09-21, 21:41   Temat: Ciąża i nowotwór tarczycy / torbieli bocznej szyi
Witaj skarbie, wiem, co przeżywasz gdyż ja o nowotworze dowiedziałam się miesiąc po porodzie mając w domu 9 i 11 letnich chłopców. U mnie zaczęło się od potwornego bólu gardła w ciąży nie diagnozowanego jednak pod kątem nowotworu. Dopiero wynik badania usuniętego po porodzie migdałka dał jednoznaczną odpowiedź. Teraz kochana musisz myśleć przede wszystkim o sobie, dobrze poprowadzone leczenie nie powinno zaszkodzić maleństwu ale musisz też wziąć pod uwagę wcześniejsze rozwiązanie ciąży, poczytaj posty Bluesy, ona też była w podobnej sytuacji. Głowa do góry, jedno słoneczko masz w domu, drugie w drodze to jest na prawdę wielka motywacja do walki o zdrowie. Nie wolno Ci się poddać. Nie będzie łatwo, ale masz tutaj nas wszystkich, uwierz, że to ogromne wsparcie. Ja dzięki uczestnikom forum i ich pogodzie ducha przeszłam leczenie bez chwili zwątpienia. Trzymam kciuki. Głowa do góry. :uhm!:
  Temat: Rak migdałka podniebiennego z przerzutem do węzłów chłonnych
alijer

Odpowiedzi: 208
Wyświetleń: 85150

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2011-09-16, 19:55   Temat: Rak migdałka podniebiennego z przerzutem do węzłów chłonnych
Witam po długim czasie,
Małgosiu, głowa do góry, będzie tylko lepiej, ja skończyłam "lampki" 31 lipca a na dzień dzisiejszy jem prawie wszystko. Kochana, ja wiem jak to jest kiedy nic nie smakuje, boli gardło, dziąsła, język, szczęka jest ściśnięta do granic bólu, podniebienie szczypie. Nie jadłam nic przez ok. 3 tygodnie, nawet woda nie smakowała jak woda ale musisz się wysilić i nawadniać się, uwierz mi, ze to ważne w trakcie i po leczeniu. Jak już nic nie jadłam to wypijałam 3-4 nutridrinki dziennie, bez znaczenia jaki smak, bo i tak go nie czułam. To trochę kosztowne odżywianie (najtaniej udało mi się kupić po 7 zł za szt.) ale warto, niesamowiecie dodają siły. Próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj. Z myciem zębów miałam to samo, też kupiłam szczoteczkę Curaprox a do tego pastę tej samej firmy Curasept 0,05%, jest na prawdę dobra, na ostatniej kontroli (tydzień temu) moja dentystka była zdziwiona, bo ząbki mam idealne, nawet śladu kamienia. Polecam zakup tej pasty. Głowa do góry, Pozdrawiam.
  Temat: Rak migdałka podniebiennego z przerzutem do węzłów chłonnych
alijer

Odpowiedzi: 208
Wyświetleń: 85150

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2011-08-11, 17:14   Temat: Rak migdałka podniebiennego z przerzutem do węzłów chłonnych
małgosia_43,
Z tego co czytam, jesteś jakieś 5 tygodni "za mną". Jestem świeżo, bo niecałe 2 tygodnie po naświetlaniach. Dasz radę, ja też dałam. Pomału goi mi się paszcza, już nie szczypie, aczkolwiek smaku nie mam, wszystkie nutridrinki smakują tak samo. Ze wspomagaczy do jedzenia polecam kisiel (taki bardziej do picia niż do jedzenia łyżką), kaszkę manną na mleku (na pół litra mleka daję 2 łyżki kaszki - takie coś zjadam od kilku tygodni na śniadanie, można dosłodzić, ale skoro nie odczuwa się smaku to po co psuć zęby :mrgreen: ), dobry jest też tłusty rosół z minimalną ilością soli i bez pieprzu, warzywa można zmiksować blenderem lub popijać czysty bulion.
Kłopoty z jedzeniem niestety będziesz miała, ale organizmowi trzeba dostarczać kalorie po to chociażby, żeby pod maską do naświatlania nie zrobiło się zbyt luźno, bo zmienia się obraz naświetlania. Dasz radę, ja też dałam chociaż było ciężko. Głowa do góry, pierś do przodu i do boju! |luzik|
Pozdawiam.

[ Dodano: 2011-08-11, 20:56 ]
Jeżeli chodzi o pielęgnację szyi, dopóki nie szczypie i nie piecze sprawdza się radiosan, ale kiedy dotyk a tym bardziej smarowanie sprawia ból rewelacyjny jes panthenol w sprayu. polecam, bo sama przetestowałam. Przy najbliższej okazji poproś też lekarza prowadzącego o receptę na płukankę witaminową i jeżeli to konieczne - leki przeciwbólowe. Ja dwa razy dziennie przyjmuję ketonal, pomaga zwłaszcza po nocy, kiedy ból w przełyku jest silny. ;)
  Temat: Rak migdałka podniebiennego z przerzutem do węzłów chłonnych
alijer

Odpowiedzi: 208
Wyświetleń: 85150

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2011-07-29, 15:30   Temat: Rak migdałka podniebiennego z przerzutem do węzłów chłonnych
Witam Cię serdecznie,
mnie usunięto migdałek 24.05.2011 z podejrzeniem guza, 01.06.2011 otrzymałam wynik histpat. z diagnozą "nowotwór G3 inwazyjny rogowaciejący". 21.06 rozpoczęłam naświetlanie (30 frakcji), jestem po dwóch dużych chemiach, w niedzielę mam ostatnią" lampkę". Zoja ma rację, jedz, póki mozesz nawet za trzech, potem kompletna porażka z apetytem i przełykaniem. Poleciało mi już 12 kg. Pytaj w razie jakichkolwiek wątpliwości, problemów. Mnie to forum przyniosło ogromne wsparcie, dlatego też pragnę pomóc w miarę możliwości. Pozdrawiam :)
  Temat: U Gazdy
alijer

Odpowiedzi: 7427
Wyświetleń: 875617

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2011-07-10, 22:49   Temat: U Gazdy
Mnie też masz na sumieniu, mój ślubny kolejny wieczór układa Olgę do snu, bo czytając Ciebie zapomniałam o bożym świecie. Co chwila chodzi i sprawdza czy wszystko w porządku, bo mu się kobieta do komputera śmieje :lol:
  Temat: U Gazdy
alijer

Odpowiedzi: 7427
Wyświetleń: 875617

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2011-07-05, 21:28   Temat: U Gazdy
Gazdo, masz ten sój wątek i go nie opuszczaj. :lol: Popłakałam się właśnie ze śmiechu i wycieram klawiaturę.
Zoju, dla mnie goloneczka też kiedyś była fee, a teraz? Pokroić bym sie dała za nią, żeby móc ją przełknąć, poczuć jej smak... Jeszcze trochę.
A prpops chodzenia z kijkami...mój były dyrektor, obecnie jegomość na emeryturze, wybrał się na takowy spacer z kijkami. Spotkał innego emerytowanego nauczyciela, który z niedowierzaniem wykrzyknął:"Witek! Kto Ci ku..a narty zaj...ł?" I od tej pory zawsze takie skojarzenie mam z chodzeniem z kijkami czy jak tam zwał.
Ja na razie chodzę z wózkiem, robię sobie codziennie taki popromienny spacer a przy okazji nadrabiam czas z córeńką. Moi chłopcy już nie chcą chodzić na spacer z mamą bo to ponoć wstyd i obciach (Kuba 11l., Jaś 9 l.) Pozdrawiam wszystkich wesolutko.
  Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy
alijer

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 10999

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2011-06-19, 14:21   Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy
Gadzia, przeczytałam Twój wątek i jakbym czytała o sobie. Lekarz, który wczesniej zlekceważył objawy, operacja trzy tygodnie po porodzie i walka o laktację. Przed pójściem do szpitala ściągnęłam zapasy swojego mleka, a w szpitalu walczyłam 4 razy dziennie z laktatorem, ściągnięty pokarm wylewałam do zlewu, bo po narkozie i lekach przeciwbólowych do niczego się nie nadawał. Po wyjsciu ze szpitala pełen sukces - mała "zassała". Euforia nie trwała długo - tydzień po operacji otrzymałam wynik nie budzący złudzeń: rak migdałka podniebiennego. O laktacji musiałam zapomnieć - TK z kontrastem po którym nie można karmić 2 doby itd zmusiły mnie do zasuszenia. Trzymam kciuki, cały czas mam nadzieję, że radioterapia nie będzie gorsza niż ból po usunięciu migdałka. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wyniki. Może to nie to co myslisz?
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group