1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Restauracje, kawiarenki ... Najlepsza kawa jest w CO !
Autor Wiadomość
asia19 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 29 Gru 2010
Posty: 625
Skąd: Mazowsze
Pomogła: 111 razy

 #76  Wysłany: 2011-08-24, 19:36  


Jeszcze nigdy nic nie piłam ani nie jadłam w restauracji/z automatów w CO. Mam taki uraz, w szpitalach po prostu nie mogę nic zjeść- po prostu jakieś złe skojarzenia od zawsze. Ale moja Mama i rodzeństwo mówią, że żarcie 1 klasa ;)
Ja za to polecam sieciówki Coffe Heaven i Starbucks (ostatnio nawet zgarnęłam darmowe zaproszenia na kawę dla 2 osób :mrgreen: ), choć tu po prostu jest drogo.
A te żółwie są epickie, pamiętam, jak Tata miał radioterapię, zawsze się dziwiłam, po co na środku takiego dużego holu/poczekalni żółwie.
 
skorupka 


Dołączyła: 28 Lip 2011
Posty: 88
Skąd: zachodniopomorskie
Pomogła: 7 razy

 #77  Wysłany: 2011-08-24, 22:17  


W Szczecinie chyba nie ma fauny hodowlanej,ale za to mamy przepiękny widok na zalew,po prostu zjawiskowy.Z jednej strony szpitala.
Z drugiej jest cmentarz. :mrgreen:
chyba dla wygody..............
 
fajczarz 



Dołączył: 09 Maj 2011
Posty: 35
Skąd: Warszawa
Pomógł: 9 razy

 #78  Wysłany: 2011-08-24, 23:16  


Witajcie! A na Szaserowie w Warszawie, na parterze u p. Tomka w budynku Komendanta, gdzie na II piętrze jest Klinika Onkologii - nawet lasagne jest jak u Włochów, a można i zamówić goloneczkę, niestety bez piwa..., ale gotowaną... a żur jak u Mamy, nawet świnia faszerowana jest, tzn cukinia..., ale coś mam ze słuchem...
a cateringu jeść się nie da..., bo wzdyma...
a po chemii nie wszystko daje się jeść - już 9, a będzie jeszcze i będzie, ale przyjmuję wszystko z uśmiechem..., bo dzisiaj 6 miesięcy po operacji, udanej, a i przerzuty się zmniejszają... a kawa i nie smakuje... a 4 09 rok, jak nie palę...

Pozdrawiam i życzę smacznego..
. :-) :-) :-)
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #79  Wysłany: 2011-08-25, 07:30  


niki ja w Częstochowie a co do żuru to raz kupiłam w szpitalnym barze i nie powtórzyłam tego więcej feeeee :mrgreen:
_________________
Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
 
fajczarz 



Dołączył: 09 Maj 2011
Posty: 35
Skąd: Warszawa
Pomógł: 9 razy

 #80  Wysłany: 2011-08-25, 08:59  


Witam! Bo tam nie ma p. Tomka kuka :-)
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #81  Wysłany: 2011-08-25, 09:40  


fajczarz napisał/a:
a po chemii nie wszystko daje się jeść - już 9, a będzie jeszcze i będzie, ale przyjmuję wszystko z uśmiechem..., bo dzisiaj 6 miesięcy po operacji, udanej, a i przerzuty się zmniejszają... a kawa i nie smakuje...

Oj mnie też kawa nie smakowała po chemii, przez tydzień po wlewie na samą myśl o kawie nie tylko brały mnie mdłości, ale jakiś protest straszliwy się budził w całym moim ciele. 8 dnia po wlewie spokojnie od rana piłam kawę. Ostatnią zawsze wypijałam rano w dzień chemii, po badaniu krwi, a potem znów tydzień bez. Bardzo ciekawe zjawisko.
 
 
Zazica558 


Dołączyła: 07 Sie 2011
Posty: 4
Skąd: Kraków

 #82  Wysłany: 2011-08-26, 03:59  Andriusza


Proszę o opinie na temat restauracji Andriusza. Zamierzam urządzić wesele w restauracji, a ta jest niedaleko mojego domu. Nigdy tam nie byłam i nie wiem, czy nadaje się na organizację wesela.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2011-08-26, 06:39 ]
Dobrze, wystarczy już tego dobrego. Fajnie było, pośmieliśmy się, ale każdy żart dobry jest pierwszy raz.
Wątki scalam, tutaj ewentualne dyskusje w kawiarnianych klimatach mogą być kontynuowane.
Mnożenie następnych takich tematów - na forum onkologicznym - potraktowane zostanie jako spamowanie.


 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #83  Wysłany: 2011-08-26, 09:57  


Najpierw poćwiczyłam przy piosence zalinkowanej przez Gazdę, a teraz Richelieu wprowadza mnie w dobry nastrój. :) Czegóż można chcieć więcej od piątkowego poranka :) (po nieprzespanej nocy, bo kibice Legii świętowali, .... k... j... mać)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #84  Wysłany: 2011-08-26, 10:24  


Justyna,
mieszkasz na pradze?
 
asia19 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 29 Gru 2010
Posty: 625
Skąd: Mazowsze
Pomogła: 111 razy

 #85  Wysłany: 2011-08-26, 10:27  


Finlandia napisał/a:
fajczarz napisał/a:
a po chemii nie wszystko daje się jeść - już 9, a będzie jeszcze i będzie, ale przyjmuję wszystko z uśmiechem..., bo dzisiaj 6 miesięcy po operacji, udanej, a i przerzuty się zmniejszają... a kawa i nie smakuje...

Oj mnie też kawa nie smakowała po chemii, przez tydzień po wlewie na samą myśl o kawie nie tylko brały mnie mdłości, ale jakiś protest straszliwy się budził w całym moim ciele. 8 dnia po wlewie spokojnie od rana piłam kawę. Ostatnią zawsze wypijałam rano w dzień chemii, po badaniu krwi, a potem znów tydzień bez. Bardzo ciekawe zjawisko.

Moja Mama ma to samo, teraz mówi, że jej śmierdzi i nie smakuje (próbowała 2 dzień po wlewie :mrgreen: ), ale ostatnio też tak po tygodniu kawka z mlekiem na śniadanko i po południu. I to jest osoba z chorą wątrobą i żołądkiem, ale kawę i tak pije :twisted:

[ Dodano: 2011-08-26, 10:29 ]
Acha, nie polecam flaków w CO na Ursynowie, z relacji bliskich wiem, że są strasznie ostre (nawet mój Tata jak jeszcze jadł, lubił ostre, nie mógł ich zjeść 8-) )
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #86  Wysłany: 2011-08-26, 10:32  


kam napisał/a:
Justyna,
mieszkasz na pradze?

Nie. Jakieś 'odłamy' były na Woli |mad2|
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #87  Wysłany: 2011-08-26, 10:38  


u mnie krzyki legionistów ucichły jak zaczęła się burza. nie wiem co gorsze ;)
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #88  Wysłany: 2011-08-26, 10:56  


kam napisał/a:
u mnie krzyki legionistów ucichły jak zaczęła się burza. nie wiem co gorsze ;)

Noc pamiętam tak: najpierw burza ... a potem krzyki legionistów ... i tak to jakieś 5-6 rano (że też w środku nocy chciało im się) , a teraz pewnie śpią... :]
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #89  Wysłany: 2011-08-26, 12:12  


to "moi" byli grzeczni i poszli spać wcześniej ;)
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #90  Wysłany: 2011-08-26, 12:20  


Może nie poszli spać, ale poszli na Wolę...
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group