[Madzia70]

majkelek napisał/a:

widząc pracę jaką Pan Profesor Rutkowski wykonuje

Napisałam kiedyś do Niego prosząc o konsultację pacjenta. Odpisał w ciągu 19 minut, a było to przed 6.00 rano. Jak Go nie kochać?!

[nadzieja_27]

A czy wogóle mam szansę na przeżycie ?

[ Dodano: 2015-06-20, 12:16 ]
A może jednak zdecydować się na amputację palca w Białymstoku Dzwoniłam do kliniki w warszawie i tam wolny termin do lekarza jest na 1 września przecież dla mnie to za późno

[missy]

nadzieja_27,
Ja doradzałabym jednak wizytę w Warszawie, niech tam jeszcze raz ocenia preparat i podejma decyzję co do dalszego leczenia.
Pisałaś, że guzek masz od kilku lat - nie zwiększał on swojej wielkości więc jeżeli to chondrosarcoma to rzeczywiście low grade. Dobrze zaplanowane i przeprowadzone leczenie chirurgiczne to podstawa - nie daży się z cała pewnościa do zabiegów okaleczajacych typu amputacja. Chondrosarcoma o małej złośliwości może próbować odrastać miejscowo, przerzuty odległe nie sa dla niej charakterystyczne.
Czy możesz wkleić swój wynik? Żeby było wiadomo jaki to faktycznie chrzęstniakomięsak. Bo rozumiem, że dostałaś wynik od lekarza na wizycie a nie tylko usłyszałaś krótka info przez telefon i od razu zaproszenie na amputację palca.
Pozdrawiam.

[nadzieja_27]

missy, Informację otrzymałam telefonicznie Z lekarzem będę widziała się w poniedziałek. Więc nie wiem jaki to rodzaj chondrosarcoma. Guz w przeciągu tych kilku lat urósł nie był taki jak na początku. Boję się że może być wysokiej złośliwości i że to bieganie po lekarzach wszystko znowu przesunie w czasie i będzie za późno. W czwartek planuję wizytę u psychiatry bo nie daję rady. A do tego ta wizyta w Klinice 1 września przecież to dla mnie lata świetlne

[missy]

nadzieja_27,
Termin 1 września usłyszałaś jako pacjent umawiajàcy się na pierwsza wizytę, bez żadnego rozpoznania. Skoro masz być 26.06 z bloczkami to zapewne diagnostyka rozpocznie się od teraz.
Dziwne to informowanie pacjenta przez telefon o nowotworze złośliwym oraz o rodzaju operacji, wybacz, że tak piszę, ale nie wyglàda to zbyt profesjonalnie. Efekt jest taki, że coś wiesz, ale nie do końca, denerwujesz się, tutaj na forum domyślamy się tylko jaki jest stopień złośliwości, próbujemy tłumaczyć.
Wizyta u psychiatry ok, jasne, że może pomóc.
Weź jutro ten wynik do ręki, wklej tutaj, weź bloczki, zawieź do Warszawy.

[nadzieja_27]

missy, Termin 1 września podano mi jako termin wizyty kontrolnej

[missy]

Wizyta kontrolna - ale w stosunku do czego?

[sarenka]

nadzieja_27, -Dziecko Drogie-piszę tak,bo wnioskuję,że jesteś młoda- zrób dokładnie tak jak radzi Tobie missy

Cytat:

weź bloczki, zawieź do Warszawy

.
To jest jedyne i dobre dla Ciebie posunięcie.
Nie ma lepszego. Albowiem wówczas pozwól,że znowu zacytuję

missy napisał/a:

Skoro masz być 26.06 z bloczkami to zapewne diagnostyka rozpocznie się od teraz

[nadzieja_27]

Rtg pooperacyjne Šcieńczenie warstwy korowej paliczka podstawnego 3 palca stopy lewej od strony strzałkowej z przylegającym utkaniem kostnym

[ Dodano: 2015-06-23, 10:27 ]
Miejsce pobrania i opis makroskopowy Zmiana kostna z paliczka 3 palca stopy lewej Liczne fragmenty tkanki kostnej największy o średnicy 1,3 cm . Rozpoznanie 572998-573002 utkanie guza o charakterze chrzęstniaka z cechami atypii chrzęstniakomięsaka I stopnia. Konieczny zabieg radykalny

[missy]

nadzieja_27,
Jest chrzęstniak, który wykazuje pewne cechy chrzęstniakomięsaka - dobrze byłoby, gdyby wynik zawierał bardziej szczegółowe dane n/t rodzaju histologicznego tych atypowych komórek, liczbę mitoz. Dlatego jeszcze raz napiszę: zawieź ten preparat do Warszawy, niech tam opiszą to dokładniej.
Na pewno czeka Cię zabieg chirurgiczny, ale właśnie od wyniku histpat zależy jego rozległość.
Chondrosarcomy o najniższym stopniu złośliwości (G1) oraz położeniu kończynowym i na dodatek totalnie dystalnym leczy się z powodzeniem poprzez wycięcie radykalne - ale można też przeczytać w materiałach anglojęzycznych o technice currettage ( czyli ścinanie, zdrapywanie).
Rozumiem, że jesteś zdenerwowana, ale postaraj się sprawę doprowadzić do końca rozważnie. U Ciebie na podłożu łagodnej zmiany ( chrzęstniak) zaczynają pojawiać się komórki atypowe. Trzeba się tego pozbyć w sposób najlepszy dla Ciebie, niech to obejrzą i zoperują w W-wie.
Pozdrawiam serdecznie.

[nadzieja_27]

Materiał już wypożyczyłam z Białegostoku W piątek rano mam zawieźć do sekretariatu kliniki Tak myślę czy mnie znowu nie zbagatelizują Ale myślisz że stopę da się uratować? I ile będę czekała na wynik gdy płytki są gotowe?

[missy]

Zapytaj w sekretariacie, ile to potrwa. Może standardowo ok.2tyg a może mniej, nie wiem.
Co do stopy - ja myślę ( jako nieprofesjonalista), że w zależności od wyniku być może będzie rozważane uratowanie palca. Ale nawet jeśli to się nie uda ze względów czysto technicznych podczas wycinania reszty tej zmiany chrzęstno-kostnej to pamiętaj, że tego typu guzy leczą się dobrze i to jest najważniejsze.
Trzymaj się.

[nadzieja_27]

Palcem się nie przejmuję. Obawiam się o stopę

[missy]

Odpowiednio duży margines radykalnego wycięcia nie oznacza odległości pomiędzy trzecim palcem u stopy a stawem skokowym. Spróbuj nie robić sobie już więcej takich projekcji. Szczerze trzymam kciuki za szybkie ustalenie toku leczenia.

[missy]

nadzieja_27,
Co u Ciebie? Bloczki przebadane? Jaki masz plan leczenia?