[monika30]

Brightside, MaFi, EwaKol, agakata, serdecznie dziękuję za wsparcie....nie ukrywam że jest mi ono teraz bardzo potrzebne

DSS... Tobie również wielkie dzięki

Rozmawiałam z bratem...jutro jedzie do onkologa porozmawiac tak jak zaleca DSS. Mam nadzieje że uda się bratu dostac do lekarza....

Bede informowała Was co się dzieje...

Pozdrawiam serdecznie...

[ Dodano: 2010-03-31, 16:33 ]
Oczywiście pilnuję Mamę by nie dzwigała. Jutro idziemy na wizytę kontrolną (tą pierwszą po operacji). Dam znac jutro co i jak....

Całuski...

[monika30]

U nas po staremu....życie jakoś płynie

Stresik troszkę się nasila bo we czwartek jedziemy do RCO na kontrolną wizyte. To już 30 dni po lampach....

Mama pod stałą kontrolą gin. Popękały jej szwy i dlatego codziennie jezdzi do szpitala na zmiane opatrunku i płukanie (bo to rana wewnątrz). Ale lekarz mowi ze widac duza poprawę takze mam nadzieje ze juz bedzie tylko lepiej...

Pozdrawiam Wszystkich

[MaFi]

monika30 napisał/a:

Popękały jej szwy

od czego?? dźwigała coś?

[EwaKol]

Najważniejsze Moniko, ze u Mamy poprawa i na pewno bedzie już z dnia na dzień lepiej. W czwartek trzymam kciuki za Twojego Tatusia.
Pozdrawiam serdecznie.

[monika30]

Nie jestem z Mamą 24h na dobę wiec niczego nie jestem pewna, ale prosiłam i błagałam żeby mi powiedziała czy coś dzwigała...uparcie twierdzi że nie. Ale juz sama nie wiem. Myślami jestem juz przy jutrzejszej wizycie w RCO....nie wiem czego możemy się spodziewac, jakich wiadomości...?????

[MaFi]

Nawet jak dzwigała to się nie przyzna...a na odległość nie można wszystkiego skontrolować.
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę w RCO.

Pozdrawiam

[monika30]

No i po wizycie.... Nasiedzieliśmy się jak...ale co tam, ważne ze się doczekaliśmy. Sama wizyta trwała ok. 5 minut. Mama była w środku w gabinecie z Tatą także mam informację z drugiej ręki. Pani Doktor osłuchała Tatę i sprawdzała stan skóry na głowie po naświetlaniach. Nie było to trudne bo Tata jest zupełnie bez włosów. Stwierdziła że skóra jest ok i powiedziała że od tej pory Tata pozostaje wyłącznie pod opieką onkologa.
Tata wydawał się być zadowolony, ale Mama mowi ze jest inny. Dużo myśli. Staje sie coraz bardziej zamknięty w sobie.
Boję się o Niego

[monika30]

Witam serdecznie....
Przedstawię poniżej wynik dzisiejszej morfologii Taty. Jeśli znajdzie ktoś chwilunię...proszę rzucić na to oczkiem....

Leukocyty 11,73
Erytrocyty 4,76
Hemoglobina 13,2
Hematokryt 40,9
Średnia obj. krwinki 85,9
Średnia masa hemoglobiny 27,7
Średnie stężenie hemoglobiny 32,3
Płytki krwi 191,0
Limfocyty 33,3
Monocyty 11,2
Eozynocyty 1,50
Bazocyty 0,20
Neutrocyty 53,8
Bezwzględna liczba limfocytów 3,91
Bezwzględna liczba monocytów 1,31
Bezwzględna liczba eozynocytów 0,18
Bezwzględna liczba bazocytó 0,02
Bezwzględna liczba neutrocytów 6,31
szerokość rozkładu RDW-CV 18,2
RDW-SD 55,6
szerokość rozkładu PLT 9,50
średnia objętość PLT 8,9
udział dużych płytek 17,50
PCT 0,17

mocznik 49,20
kreatynina 1,06
aminotransferaza asparaginianowa 16,0
aminotransferaza alaninowa 20,0
bilirubina całkowita 0,40

DSS jeśli znajdziesz dla mnie chwilkę, będę bardzo wdzięczna...

[ Dodano: 2010-04-13, 20:09 ]
Dziś z powyższymi wynikami Tata miał zamiar jechać do onkologa ale niestety, znów dopadło go przeziębienie.... Mama zamówiła wizytę domową lekarza rodzinnego. Dostał Tata leki i ma się poprawic....zobaczymy.

Proszę przetłumaczcie mi te wyniki....

[monika30]

Jest znacznie lepiej. Tata wraca do siebie. Jest coraz bardziej uśmiechnięty. Bardzo się cieszę że po raz kolejny wszytko wróciło do "normy".

Czy będę bardzo upierdliwa jak poproszę raz jeszcze o zerknięcie na powyższe wyniki???? <prosi>

[monika30]

Wiem że macie mnie pewnie za nudziarę skoro wszyscy stronią ode mnie ale proszę a wręcz błagam ze względu na mojego Tatę....czy ktoś może mi napisac czy te wyniki ktore zapisałam w jednym z poprzednich postów sa dobre???

Martwię się o Tatę a wizytę u onkologa ma dopiero w poniedziałek...

Proszę....

[DumSpiro-Spero]

Troszkę słabe żelazo. Troszkę za wysoki mocznik, ale nieznacznie; kreatynina w normie. Nieznaczna leukocytoza (bez ewidentnych przesunięć wskazujących na jakieś czynne zakażenie bakteryjne).
Wątroba pracuje prawidłowo.
Erytrocyty i hemoglobina poprawiły się i to znacząco!
Poziom PLT spadł (był za wysoki) i jest w normie.
Nic poważnego się nie dzieje

A jak tata się obecnie czuje?

[MaFi]

monika30 napisał/a:

Wiem że macie mnie pewnie za nudziarę skoro wszyscy stronią ode mnie

nic z tych rzeczy kochana! Nie znam się na wynikach więc nic nie piszę ale czytam zawsze!!

Pozdrawiam

[monika30]

DSS i MaFi....z całego serca dziękuję za odpowiedz. To dla mnie naprawdę bardzo ważne.
A co do samopoczucia Taty...ogólnie jest dobrze, nawet bardzo dobrze. Czasami tylko przy zmianie pogody pobolewa Go głowa, czasami bolą nogi w kolanach i dość często przeziębia się, ale poza tym jest (odpukać) dobrze.

Pozdrawiam serdecznie....

[agni5]

To super wieści.Pozdrawiam serdecznie.

[MaFi]

monika30 napisał/a:

ale poza tym jest (odpukać) dobrze.

I tak niech pozostanie!
Pozdrawiam serdecznie