1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płaskonabłonkowy płuca prawego
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #76  Wysłany: 2011-11-15, 17:50  


Kiedy było ostatnie USG jamy brzusznej?
_________________
 
Gosieksp 


Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 41
Skąd: Włocławek

 #77  Wysłany: 2011-11-15, 18:57  


absenteeism, chyba we wrześniu o ile dobrze pamiętam, jutro sprawdzę bo dokumenty są u rodziców. Rozumiem,że mam naciskać lekarza na skierowanie, ok.
_________________
gosia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #78  Wysłany: 2011-11-15, 19:45  


Dobrze byłoby je wykonać. Duży brzuch może (choć oczywiście nie musi) być spowodowany wodobrzuszem.
Można też USG zrobić bez skierowania, prywatnie (płatnie).
_________________
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #79  Wysłany: 2011-11-18, 20:52  


Gosieksp, Co u Was i jak tata się czuje ?
Pozdrawiam.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Gosieksp 


Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 41
Skąd: Włocławek

 #80  Wysłany: 2011-11-26, 18:39  


Niestety nie jest dobrze, tatuś od czwartku w szpitalu, wszystko wskazuje na przerzuty, po prześwietleniu wyszło,że nie ma już prawego płuca jest biała plama. Ściągnięto z tego płuca dokładnie 1350 ml płynu, ale nie oddycha lżej. Tatulo jest na silnych lekach, ma omamy denerwujemy go, nie rozmawia z nami tak kontaktowo, jest poirytowany wręcz pobudzony- to kładzie się to siada bo na nic więcej nie ma siły.Wszystko idzie teraz w ekspresowym tempie bardzo się boję.

[ Dodano: 2011-11-26, 18:40 ]
Jutro przyjdzie do niego ksiądz bo dziś nie mógł- oby nie było za późno..
_________________
gosia
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #81  Wysłany: 2011-11-29, 17:07  


Gosieksp, Badz silna...wiem jak Ci ci ciezko...Modl sie za Tatke
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Gosieksp 


Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 41
Skąd: Włocławek

 #82  Wysłany: 2011-11-29, 17:38  


Goniu, staram się ale to trudne, duszę wszystko w sobie ze względu na syna a potem to wybucha z szybkością wulkanu w najmniej odpowiednim momencie. Staramy się z bratem pomagać mamie jak najwięcej jutro jadę do niej ogarnąć trochę dom. A u tatusia wczoraj znów ściągnęli 1500 ml wody, dziś 600 ml, poza tym robili RTG i USG. Wyszło iż płuco prawe nie funkcjonuje w ogóle jednak przerzutów nie ma w jamie brzusznej co było kompletnym zaskoczeniem dla lekarzy. Boją się oni o serducho, jest bardzo osłabione i to wysokie INR mimo odstawienia acenokumarolu. Jutro ma zapaść decyzja co dalej, na oddział paliatywny nie ma co liczyć bo to chory ma zdecydować czy chce na nim leżeć( kompletna paranoja jak dla mnie). A tatuś nie chce szpitali i innych ,,gadów" jak sam to określił. Jest bardzo słabiutki, z wypróżnieniem też problem chyba zostanie lewatywa.Ciężko z tym wszystkim się pogodzić, dziękuję za słowa wsparcia
_________________
gosia
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #83  Wysłany: 2011-11-29, 20:45  


Gosieksp, Moj Tatulek tez mial prawe pluco chore i tez nachodzila woda...Rok temu jeszcze nie tak czesto...odstepy miedzy sciaganiem wody byly dlugie(ok Pol roku,5 miesiecy) Natomiast teraz w pazdzierniku jak 7 zabrali tatke do szzpitala z powodu dusznosci i sciagali wode,to troszke sie poprawilo,ale na chwile...Potem woda nagle zginela na chwile a pozniej ruszyla z podwojna sila...i zalala pluca.ech..widac tak mialo byc..
Kazdy przypadek tej choroby jest inny.Takze opiekuj sie Tatkiem jak tylko mozesz,modl sie za Niego i nie apomnij o ksiedzu..o to bardzo wazne! Jestem

[ Dodano: 2011-11-30, 16:07 ]
Gosieksp, co u was?
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
wika 



Dołączyła: 25 Sty 2011
Posty: 45
Skąd: myslowice
Pomogła: 3 razy

 #84  Wysłany: 2011-11-30, 19:32  


Każdy przypadek choroby jest inny lecz jednak coś je łączy walka o przetrwanie walka z bólem i każda z tych walk jest potrzebna i tym chorym i nam.Ja pierwszą walkę przegrałam teraz walczę drugi raz a jednak nie tracę nadziei pewnie że są dni załamania
Cieszmy się każdą chwilą każdą sekundą spędzoną z tymi naszymi najukochańszymi.
TRZYMAM MOOOOOOOCNO KCIUKI ZA WAS!!!
_________________
Człowiek jest tyle wart ile może dać drugiemu....
 
 
Gosieksp 


Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 41
Skąd: Włocławek

 #85  Wysłany: 2011-11-30, 19:48  


Dziękuję dziewczyny! Tatuś (o ile nic się nie zmieni w wynikach) to jutro zostanie wypisany.Dziś oprócz nóg opuchnięte miał też ręce i lekko twarz. Jak będę miała wypis to wrzucę opisy. Goniu u taty był ksiądz w szpitalu, udzielił sakramentu namaszczenia ale dostało się mamie i mnie za to ,oj dostało ( tatulo uświadomił sobie, że to ostatnie namaszczenie i długo musiałyśmy go przekonywać iż to co innego, że to ma pomóc wyzdrowieć).Najbardziej cieszy się z faktu wyjścia do domu.
_________________
gosia
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #86  Wysłany: 2011-11-30, 22:20  


Gosieksp, Strasznie sie ciesze ze byl Ksiadz,to otwiera droge do dialogu z Chrystusem...Tatus bedzie jeszcze pewnie zły ale dobrze Mu powiedzialyscie ze to moc ktora Go ma uzdrowic..Ciesze sie ze Tatulek wychodzi do domku.Bedzie sie lepiej czul miedzy Wami;-)Czy wypisali cos na te spuchniete nogi i rece.../Trzymaj sie kochana i pisz!!Pozdrowienia

[ Dodano: 2011-11-30, 22:26 ]
Wytlumacz Tatkowi ze ciezko jest czlowiekowi chodzic w mroku.Potrzebna byla spowiedz,aby narodzil sie Tatko na nowo...Buziaki
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Gosieksp 


Dołączyła: 03 Mar 2011
Posty: 41
Skąd: Włocławek

 #87  Wysłany: 2011-12-12, 21:00  


Tatuś odszedł do Pana dziś o 15.30
_________________
gosia
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #88  Wysłany: 2011-12-12, 21:05  


Gosieksp, ::rose:: ::rose:: ::rose:: bardzo mi przykro :-[
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #89  Wysłany: 2011-12-12, 21:14  


Gosieksp, bardzo Ci współczuję ::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #90  Wysłany: 2011-12-12, 21:19  


::rose::
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group