1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak plaskonablonkowy pluca lewego
Autor Wiadomość
martyna2405 


Dołączyła: 04 Cze 2014
Posty: 5
Skąd: Olsztyn

 #1  Wysłany: 2014-06-04, 19:56  rak plaskonablonkowy pluca lewego


Witam wszystkich. zalozylam dziś konto, poniewaz u mojego taty miesiąc temu wykryto raka plaskonablonkowego płuca lewego... w poprzedni wtorek tata miał operacje, jednak guz był zbyt blisko aorty i nie udało się go usunąć. W szpitalu tata leżał do wczoraj, po obchodzie lekarz zgodził się na wypisanie, martwię się ponieważ ojciec od wczoraj goraczkuje. Co prawda nie jest to jakaś wysoka gorączka ale jednak. Proszę mi powiedzieć czy to normalne? Nie mieszkamy w mieście gdzie tata był operowany, a po telefonie jaki wykonalismy na oddział dowiedzieliśmy się, że lekarz będzie jutro. Bardzo będę wdzięczna za jakąś odpowiedź.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2014-06-04, 19:59  


Czy normalne że gorączkuje?
A jakiego rzędu jest to gorączka? Wspominał o tym lekarzowi? Nie ma żadnej infekcji?
_________________
 
martyna2405 


Dołączyła: 04 Cze 2014
Posty: 5
Skąd: Olsztyn

 #3  Wysłany: 2014-06-04, 20:07  


Tak, czy to normalne że goraczkuje. Kiedy leżał jeszcze w szpitalu 2dobe po operacji też goraczkowal jednak tak gorączkę zbijali i w momencie wypisu ze szpitala gorączki nie było a teraz znów jest. Chciał dziś telefonicznie porozmawiać z lekarzem ale go nie było.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2014-06-04, 20:12  


Cytat:
A jakiego rzędu jest to gorączka? (...) Nie ma żadnej infekcji?


Niech poinformuje jutro lekarza przy wypisie (o ile ten będzie), zapyta o ewent. leki p/gorączkowe. Gorączkę może powodować infekcja, stan po zabiegu, może to być też wynik choroby nowotworowej.
_________________
 
martyna2405 


Dołączyła: 04 Cze 2014
Posty: 5
Skąd: Olsztyn

 #5  Wysłany: 2014-06-04, 20:19  


Tata od wczoraj jest w domu dlatego nie ma możliwości zapytać lekarza. Na własną rękę tata przyjmuje Paracetamol. Na pewno jutro będziemy próbowali złapać lekarza dzwoniąc na oddział. Dziękuję za odpowiedź.
 
martyna2405 


Dołączyła: 04 Cze 2014
Posty: 5
Skąd: Olsztyn

 #6  Wysłany: 2014-06-06, 16:44  Czy operowanie mojego taty miało sens?...


Witam. Mój tata ma raka plaskonablonkowgo płuca lewego. Lekarz który go operował dzień wcześniej miał wyniki badań PET i bronchoskopii jednak zdecydował że tata będzie operowany. Jak można sir domyślać operacja nie przyniosła skutku. Czy dobrym bylo to że tata niepotrzebnie cierpiał? Jakie jest zdanie lekarzy?. Zalaczam zdjęcia wyników badań i proszę o odpowiedź.





[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-06-06, 19:26 ]
Masz już swój wątek na Forum. Nie ma potrzeby zakładać nowego i jest to niezgodne z Regulaminem Forum.
Wątki scalone.

Bardzo prosimy również o usuwanie danych osobowych lekarzy z wklejanej dokumentacji.


20140606_163100.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1148 raz(y) 355,96 KB

20140606_162437.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1115 raz(y) 436,81 KB

 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #7  Wysłany: 2014-06-06, 18:29  


martyna2405,

kiedy robiono PET? Podaj dokladna date.

Na jakiej podstawie twierdzisz, ze operacja nie przyniosla skutku? Co to znaczy i kto tak twierdzi, poza toba?
Powinnas skakac z radosci, ze ojca zakwalifikowano do operacji - w przypadku raka pluca, ktory jest bardzo agresywnym nowotworem, bardzo czesto duzo pacjentow w ogole nie ma mozliwosci byc operowanym. Tylko leczenie chirurgiczne w przypadku raka pluca moze miec charakter radykalny, a wiec szanse na wyleczenie.

Dlaczego ojciec cierpi? Co sie konkretnie dzieje?

Zalaczylas raptem wyniki badan obrazowych - to za malo, aby sie rzetelnie odniesc. Gdzie sa wypisy ze szpitala? Wynik hist.pat.? Zastosowane leczenie?

[ Dodano: 2014-06-06, 18:34 ]
Dlaczego otwierasz coraz to nowe watki? Masz juz jeden i to w nim kontynuuj.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #8  Wysłany: 2014-06-06, 21:47  


Z tych badań nie wynika że guz jest tak blisko aorty że to uniemożliwi jego usunięcie. Z badań wynikało, że rak jeszcze nie dał przerzutów poza lewe płuco , więc decyzja o operacji była jak najbardziej uzasadniona. Pamiętaj, że gdyby operacja się udała byłaby możliwość całkowitego wyleczenia.

Do kilku miesięcy po tak rozległej operacji może pojawiać się gorączka, trzeba ruszać się tak żeby nie doprowadzić do zmęczenia, sporo polegiwać i brać niesterydowe leki przeciwzapalne. Jeżeli przy pomocy tych leków daje się utrzymać gorączkę poniżej 38 st to nie ma powodu do paniki.

Sorry nie jestem lekarzem, ale w kwestii czy można było przewidzieć nieoperacjność to miarodajnie może wydać opinię tylko torakochirurg.
_________________
sprzątnięta
 
martyna2405 


Dołączyła: 04 Cze 2014
Posty: 5
Skąd: Olsztyn

 #9  Wysłany: 2014-06-06, 23:09  


Nowotworu nie dalo się wyciąć ponieważ był zbyt blisko aorty, ale teraz każdy lekarz, nawet kierujacy byl zaskoczony tym, że tata został operowany skoro po wynikach badań już było widać że to się nie uda. pet był robiony bodajże w maju. Tata strasznie nie przeszedł 5dbi po operacji. Kiedyś to był człowiek "energia" a teraz nawet przez zwykłej rozmowie się meczy. Mi jako córce jest ciężko patrzeć na jego cierpienie bo wiem że nie mogę mu w nim ulżyć.
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #10  Wysłany: 2014-06-07, 00:00  


martyna2405,

ciezko mi dyskutowac z decyzja lekarzy, dlaczego tak a nie inaczej. Za malo podajesz danych.

Kazda operacja jest obciazeniem dla organizmu, nawet ta niby najbardziej blaha, jak sie moze kazdemu wydawac.
To, o czym piszesz, moze byc spowodowane postepem choroby nowotworowej a nie sama operacja.

Aha, i pamietaj, ze ojca nic nie powinno bolec i nie daj sobie wmowic, ze jest inaczej. Sa leki na bol i zycie bez bolu jest bezcenne. Koniecznie do lekarza.

Jak juz pisalem wczesniej, wklej wyniki, bo teraz, to my malo wiemy.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group