1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: Richelieu
2013-02-05, 07:15
Rak jelita grubego u mojej kochanej żony...
Autor Wiadomość
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #196  Wysłany: 2012-04-02, 20:08  


Przyprowadzilem mlodsza do domu z przedszkola i nie zapytala sie o mame​.
Starsza mnie sie o mame nie pytala ale jak jestem z nimi sam to sa obie grzeczne​.
Starsza zaczyna mi opowiadac o szkole itp.
Mnie to bardzo boli ze ak jest !
ich kochana mama​
Co sie dzieje ?
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
zagubiona1974 



Dołączyła: 25 Paź 2011
Posty: 149
Skąd: Ruda Śląska
Pomogła: 25 razy

 #197  Wysłany: 2012-04-02, 20:43  


trzymaj się :tull: wiem, że jesteś zagubiony i przerażony tą całą sytuacją, chciałbyś cofnąć czas, wrócić do momentu, kiedy żona była zdrowa... niedawno przeszłam przez to samo, 14 marca mój ukochany tatuś odszedł od nas... wiem jakie to uczucie , kiedy patrzy się na ukochaną osobę , na jej cierpienie... ileż razy prosiłam Boga, żeby uzdrowił mojego tatka, a tę przeklętą chorobę zesłał mnie; ale niestety, stało sie inaczej... nie będę Cię pocieszać, że będzie dobrze, bo wiem że nadzieja umiera ostatnia; i chociaż rozum zdaje sobie sprawę, że ratunku już nie ma, to serce wciąż wierzy w cud... pozdrawiam Cię serdecznie i przytulam
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #198  Wysłany: 2012-04-02, 20:48  


Witaj friend,

nie chciałam Ciebie urazić swoimi ostatnimi postami nie było to moim zamiarem , chciałam tylko abyś zaczął pisać konkretnie , żebyś się wziął w garść i zaczął działać , jesteś mężem i ojcem musisz myśleć trzeźwo , przykro mi bardzo że stan Twojej żony tak bardzo się pogorszył ,
friend,
bądź silny musisz być silny dla dziewczynek , dużo siły jestem z Wami myślami
pozdrawiam i ściskam mocno :tull:
_________________
Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #199  Wysłany: 2012-04-02, 21:04  


Najgorzej jest patrzeć w oczy umierającej kochanej osobie i mówić jej że nie umiera...
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
kalineczka1980 



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 185
Skąd: wrocław
Pomogła: 14 razy

 #200  Wysłany: 2012-04-02, 21:07  


friend :-[

[ Dodano: 2012-04-02, 21:09 ]
nawet nie wiem co mam napisać... . :-[
_________________
Mami *14.02.1961r. [*] 02.02.2012r. godz. 14:10.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #201  Wysłany: 2012-04-02, 21:29  


sonia21 napisał/a:
nie chciałam Ciebie urazić swoimi ostatnimi postami nie było to moim zamiarem , chciałam tylko abyś zaczął pisać konkretnie ,

Podpisuję się pod słowami Soni.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #202  Wysłany: 2012-04-02, 21:31  


Trzeba żyć dalej jak mówiła mi teściowa dla dzieci.
Koniec kropka.
A żona wróci do domu ....w znacznie lepszym stanie.

[ Dodano: 2012-04-03, 12:18 ]
Zastanawiam się czy nie iść na L4 opieka i być z żoną w hospicjum ?
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
plamiasta 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 1902
Pomogła: 263 razy

 #203  Wysłany: 2012-04-03, 13:19  


możesz iść , jak możesz iść
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #204  Wysłany: 2012-04-03, 13:21  


Porozmawiam o tym w domu, z rodzicami i teściami.
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
plamiasta 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 1902
Pomogła: 263 razy

 #205  Wysłany: 2012-04-03, 13:21  


tz jak dostaniesz zwolnienie, wyszło mi masło maślane
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #206  Wysłany: 2012-04-03, 13:22  


friend napisał/a:
Zastanawiam się czy nie iść na L4 opieka i być z żoną w hospicjum ?

Jeśli oczywiście możesz wziąć takie zwolnienie, to myślę, że dobry pomysł.
Trzymaj się mocno |przytula|

[ Dodano: 2012-04-03, 13:24 ]
friend napisał/a:
Porozmawiam o tym w domu, z rodzicami i teściami.

[yee] , też dobrze, nie zostawaj sam w tym.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #207  Wysłany: 2012-04-03, 13:27  


Muszę to wszystko przemyśleć.
Świadomość, że nie jest sama w hospicjum mimo, że będzie mnie wyganiać do domu/pracy będzie jej potrzebne.
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #208  Wysłany: 2012-04-03, 13:33  


friend napisał/a:
Świadomość, że nie jest sama w hospicjum mimo, że będzie mnie wyganiać do domu/pracy będzie jej potrzebne.

To prawda. Z mojego doświadczenia opiszę pokrótce swój pobyt w izolatce w kiepskim stanie. Przychodził do mnie (prawie co dzień) mój brat. Z jednej strony wiedziałam, ile wymaga to od niego wysiłku (bo leżałam 7 tygodni), i nawet mówiłam, że jeśli nie przyjdzie na następny dzień to OK, nic się nie stanie. Też nie chciałam go 'taranowić', aby co dzień przyjeżdżał. Ale z drugiej strony, gdy przyjeżdżał do mnie, było to mnie bardzo potrzebne (w takich chwilach obecność bliskiej osoby jest bezcenna)
Przepraszam, że tak się rozpisałam w Twoim wątku, ale chciałam najlepiej naświetlić sprawę.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #209  Wysłany: 2012-04-03, 21:15  


Od jutra ide na 14 dni opieki.
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #210  Wysłany: 2012-04-03, 21:24  


friend,

poświęcaj żonie jak najwięcej czasu po prostu z nią bądź ,
dużo siły w tych trudnych dla Was chwilach |przytula|
_________________
Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group