1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: Richelieu
2013-02-05, 07:15
Rak jelita grubego u mojej kochanej żony...
Autor Wiadomość
morfeusz 


Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 18
Skąd: Wrocław
Pomógł: 1 raz

 #106  Wysłany: 2012-03-12, 17:52  


Nad tym bieganiem też będę musiał pomyśleć, aktualnie z kondycją kiepsko... tylko nie wiem od jakich dystansów zacząć ;) 1 km ? ;)
 
sarenka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Wrz 2011
Posty: 650
Pomogła: 120 razy

 #107  Wysłany: 2012-03-12, 18:35  


friend- zajrzyj proszę w zakładkę z tematem -przebaczenie.
http://www.forum-onkologi...4e8c7288#110771

Pozdrawiam Cie serdecznie :)
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #108  Wysłany: 2012-03-12, 18:51  


morfeusz napisał/a:
Nad tym bieganiem też będę musiał pomyśleć, aktualnie z kondycją kiepsko... tylko nie wiem od jakich dystansów zacząć ;) 1 km ? ;)

Proszę poczytaj zanim zaczniesz biegać http://bieganie.pl/?cat=6
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #109  Wysłany: 2012-03-14, 14:52  


Marker spadł z ok. 1200 do ok. 700 :mrgreen:
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
morfeusz 


Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 18
Skąd: Wrocław
Pomógł: 1 raz

 #110  Wysłany: 2012-03-14, 23:09  


friend napisał/a:
Proszę poczytaj zanim zaczniesz biegać http://bieganie.pl/?cat=6

Dzięki, jeszcze muszę się psychicznie pogonić do tego ;)

friend napisał/a:
Marker spadł z ok. 1200 do ok. 700 :mrgreen:

Widzisz! Jednak są pozytywy! Trzymaj się tego! A jak żona się czuje?
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #111  Wysłany: 2012-03-15, 07:30  


Witam, czuje się słabo, bardzo słabo. Węzły szybko rosną, pozostałe wyniki marne.
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
Mordoklejka 



Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 102
Pomogła: 30 razy

 #112  Wysłany: 2012-03-15, 11:08  


A jak dziewczynki?
_________________
"To jednak idzie o miłość, o życie, o dobro, o światłość, o pokój i tak dalej i tak dalej, i niedobrze, niedobrze jest z tym na planecie, słabo z tym jest, ale o to idzie, o to się trzeba bić."
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #113  Wysłany: 2012-03-15, 11:22  


tu gorzej, znacznie gorzej zwłaszcza ze starszą....
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
Mordoklejka 



Dołączyła: 14 Lis 2011
Posty: 102
Pomogła: 30 razy

 #114  Wysłany: 2012-03-15, 13:36  


Co się dzieje?
_________________
"To jednak idzie o miłość, o życie, o dobro, o światłość, o pokój i tak dalej i tak dalej, i niedobrze, niedobrze jest z tym na planecie, słabo z tym jest, ale o to idzie, o to się trzeba bić."
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #115  Wysłany: 2012-03-15, 13:39  


Dużo by pisać, sieje nienawiścią do mnie, a tak ogólnie to zachowuje się bardzo nieładnie, wyzywa, ignoruje, nie słucha się itp.
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
sarenka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Wrz 2011
Posty: 650
Pomogła: 120 razy

 #116  Wysłany: 2012-03-15, 17:23  


friend,
friend napisał/a:
itp.
- wyhamuj trochę.To przecież jest tylko dziecko.Ma zaledwie 12 lat.Żal mi jej bardzo,i tej drugiej młodszej córki również.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #117  Wysłany: 2012-03-15, 18:51  


Jesteś facetem, a dla rodzaju męskiego to trudna próba, więc się dobrze zastanów jeżeli nie jesteś zdolny do spełnienia tych warunków to nie rób tego bo jej zaszkodzisz i jeszcze bardziej zepsujesz stosunki.
W momencie jakieś nieprzyjemnej odzywki zapytaj "dlaczego to robisz" i nie pozwól jej wykręcić się sianem, cały czas trzeba drążyć, a dlaczego, a po co, co byś chciała. Ona musi te wszystkie pretensje wykrzyczeć. Teraz uwaga - nie robisz tego żeby się cokolwiek dowiedzieć bo z grubsza wiadomo, nie może pogodzić się z otaczającą rzeczywistością, robisz to dla niej żeby głośno nazwała swoje emocje i zdała sobie z nich sprawę. W trakcie tej "sterowanej awantury" w żaden sposób nie oceniasz tego co mówi, nie wyjaśniasz, nie usprawiedliwiasz, nie krytykujesz. Na końcu jedynym podsumowaniem powinno być "dobrze czasami powiedzieć coś wprost" i nic więcej. Po czymś takim ona powinna na trochę przycichnąć (będzie jej głupio) i przekona się że z ojcem można "podyskutować" i niekoniecznie musi się to skończyć odsądzeniem od czci i wiary.
A tak ogólnie to przecież bardzo ciężka próba dla Was wszystkich, nerwy wszystkich napięte do ostatnich granic. Trzymaj się
_________________
sprzątnięta
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #118  Wysłany: 2012-03-16, 07:25  


Choroba żony ma bardzo mały wpływ na zachowanie się córek.... zresztą nie mam już ochoty o tym pisać. Wiem tylko tyle, że za zachowanie obecne córek odpowiada beznadziejne "wychowywanie żony" według analizy psychologicznej z poradni dla dzieci i młodzieży. Według psycholog, tylko żona może coś zmienić.....ale nie chcę bo wygodnie...dla niej...
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #119  Wysłany: 2012-03-16, 10:21  


Oj... po tym co piszesz, można wywnioskować, że choroba żony ma wpływ na córki, a przede wszystkim na Ciebie... Musisz się wziąć w garść. To na Tobie spoczywa teraz największa odpowiedzialność za trzymanie rodziny w kupie. Żona ma chyba inny problem, a Ty to powinieneś zrozumieć. Bardzo ważne jest, by miała w Tobie wsparcie, a nie wroga. Wiem, że łatwo nie jest, ale jesteś facetem i dasz radę.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
friend 


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Pomógł: 15 razy

 #120  Wysłany: 2012-03-16, 10:26  


Sprawa jest bardzo trudna i skomplikowana. Daję radę i dam radę.
_________________
Kochana Żona [*] 2012-04-12 godz 9:30 Spoczywaj w Pokoju. Mimo wszystko, życie jest piękne....
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group