1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak głowy trzuski - walka mojej mamy
Autor Wiadomość
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #76  Wysłany: 2014-06-30, 21:19  


też nie znalazłam takich danych, może dlatego, że przeprowadzono ją dopiero u ok. 4 tysięcy ludzi na całym świecie.. Wiesz, też się zastanawiam, ale jeżeli to jest jedyna metoda, która usunie to dziadostwo to ja się nie zastanawiam nad kasą, mam 23 lata, jakoś spłacę..
_________________
Ola
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #77  Wysłany: 2014-07-16, 20:35  


w piątek operacja.. błagam, trzymajcie kciuki!

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Madzia70: 2014-07-16, 22:50 ]
No jasne! ;)

_________________
Ola
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #78  Wysłany: 2014-07-19, 12:45  


operacja się udała, nie umiem opisać, jaka jestem szczęśliwa :) otworzyli brzuch i nie ma żadnych przerzutów :) za trzy miesiące tomograf :)

pozdrawiam
_________________
Ola
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #79  Wysłany: 2014-07-19, 12:56  


No to bardzo dobre wiadomości :)

Trzymajcie się
Pozdrawiam
 
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #80  Wysłany: 2014-08-08, 23:01  


Aleksandra jak mama po cybernozu?Macie jus wyniki czy sie powiodlo.Pozdrawiam

[ Dodano: 2014-08-08, 23:02 ]
Mialo byc juz... |wht?!|
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #81  Wysłany: 2014-08-19, 20:02  


hej. ;)
wczoraj minął miesiąc od operacji. Mama robiła co dwa tygodnie pełne badania krwi, dzisiaj odebrała świeże. Wszystkie parametry w normie, markery spadły o 200 bez chemii. Pierwszy tomograf ma być w połowie października, na razie mama chce sobie zrobić przerwę od ciągłych wlewów, cały czas mam dylemat czy to dobrze.
Profesor powiedział, że nie wie co się podzieje po tej operacji bo jest na tyle nowa, że nie można jeszcze stwierdzić. Jeżeli guz stanie się operacyjny to kazał wrócić do siebie na oddział żeby wyciąć resztę dla pewności.

A tak to mama czuje się dobrze, po trzech tygodniach zwolnienia wróciła do pracy, ma apetyt ale niestety waga stoi. Przez ten szpital spadła do 45 i nic nie idzie do góry. Pije różne syropy, żaden nie pomaga :/

Czy ktoś z tutejszych specjalistów orientuje się czy po cyberknife powinna być kontynuowana chemioterapia? Mama chciała odpocząć, ale nie chce sobie potem pluć w brodę jeżeli trzeba było ją stosować.. Nawet nie wiem z kim się konsultować, tutaj w pododziale o wszystkich nowościach to ja informuję lekarzy prowadzących, więc nie otrzymam merytorycznej odpowwiedzi.. eh, to chyba nie tak powinno być.

pozdrawiam :)

[ Dodano: 2014-08-19, 20:03 ]
tfu, nano knife. ;)
_________________
Ola
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #82  Wysłany: 2014-09-22, 17:36  


witam, jeżeli kogoś interesuje mój wątek to właśnie zaczyna się trzeci rok walki :)

tomograf 10 października, wtedy okaże się co przyniosła operacja. Dzisiaj byłyśmy prywatnie na USG brzucha, ponieważ mama odczuwa dyskomfort pod cięciem (swoją drogą jest ogromne - od wyrostka mieczykowatego mostka do podbrzusza ) i chciałyśmy sprawdzić czy wszystko się zagoiło dobrze, stąd moje pytanie - czy po dwóch miesiącach objawy dyskomfortu i bólu pod blizną mogą być jeszcze obecne?

na USG wyszło wszystko pięknie, miałam mega obawy czy nic w ciągu tych dwóch miesięcy się nie zrobiło nowego, w końcu taka przerwa od chemii. Na szczęście jest czyściutko. Mama mówiła, że ma takie przeczucie, że musi sobie zrobić od niej przerwę, widocznie miała rację, teraz przynajmniej nabrała nowych sił.

Doktor powiedział, że wszystkie patologiczne naczynia, które oplatały guza uległy zniszczeniu, nie widzi czy został guz czy pozostałość po guzie - to pokaże tomograf, w każdym razie ważne, że coś się zadziało.

moje drugie pytanie: mama waży 46 kilo, pije syrop Megace, niestety je bardzo mało, kiepsko z apetytem. Czy jest jakiś lepszy środek na poprawę łaknienia?

pozdrawiam
_________________
Ola
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #83  Wysłany: 2014-09-23, 22:28  


aleksandraL napisał/a:
jeżeli kogoś interesuje mój wątek

Prowokacja :-D
aleksandraL napisał/a:
czy po dwóch miesiącach objawy dyskomfortu i bólu pod blizną mogą być jeszcze obecne?

Mogą. Jeśli zrobił się zrost i "wciągnął" włókienko nerwowe to może boleć nawet po latach.
aleksandraL napisał/a:
Czy jest jakiś lepszy środek na poprawę łaknienia?

Raczej nie :-( a ile Mama pije Megace i kiedy?
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #84  Wysłany: 2014-09-24, 10:45  


mama pije po łyżce raz dziennie, wieczorem.

:)
_________________
Ola
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #85  Wysłany: 2014-09-24, 11:58  


Megace stosuje się rano, na czczo w dawce 20 ml.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #86  Wysłany: 2014-09-24, 12:24  


o proszę, dzięki za informację. Czy pora dnia może coś zmienić?

[ Dodano: 2014-09-24, 12:26 ]
może to głupie, ale 20 ml to ile w przeliczeniu na łyżeczki? :P
_________________
Ola
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #87  Wysłany: 2014-09-24, 19:32  


aleksandraL napisał/a:
Czy pora dnia może coś zmienić?

Może o tyle, że wchłanianie jest inne z pustego żołądka.

aleksandraL napisał/a:
20 ml to ile w przeliczeniu na łyżeczki?


http://pl.wikipedia.org/w...ka_sto%C5%82owa

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81y%C5%BCeczka

8-)
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #88  Wysłany: 2014-09-24, 20:59  


dzięki za pomoc. ;)
_________________
Ola
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #89  Wysłany: 2014-10-17, 12:21  


Ola...Napisz jak tam po operacji Nanoknife???Twoja mama to jedyna tutaj pacjentka ktora przeszla ta operacje na trzustce...
Prosze napisz co i jak bo moze to nadzieja dla naszych chorych...
Pozdrawiam...
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #90  Wysłany: 2014-10-21, 12:02  


hej. jestem zawiedziona, właśnie odebrałam wynik TK.

W obrębie górnej części głowy i trzonu trzustki obecny jest naciek wym. 42x37 mm o niewidocznych granicach zewnętrznych oraz niejednorodnym słabym wzmocnieniu na obwodzie. Pozostała część trzustki zanikowa z poszerzonym przewodem Wirsunga do 6 mm. Wątroba powiększona o jednorodnej gęstości z kilkoma obszarami płynu gdzie największy ma wym. 16x10 mm. Drogi żółciowe wewnątrz i zewnąrzwątrobowe nieposzerzone. Pęcherzyk żółciowy bez uwapnionych złogów, obkurczony. Śledzona bez widocznych patologii. Obie nerki w położeniu typowym, regularnych obrysów bez zmian ogniskowych i zastoju. Nadnercza prawidłowego kształtu i wielkości. Aorta brzuszna o prawidłowym przekroju. Węzły chłonne w okolicy dużych naczyń niepowiększone śr. do 7 mm. Okolica narządu rodnego bez patologii.

cieszę się, że nie ma żadnych nowych zmian, ale jestem zawiedziona. Wydałyśmy 50 tysięcy na operację, aby nic nie przyniosła? 7. lisstopada jesteśmy umówione u prof. Lampe, ciekawe jakie będzie miał zdanie.

Bardzo proszę o pomoc czy ten płyn w wątrobie to jakiś stan zapalny po operacji? co się z tym robi?
_________________
Ola
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group