[Magik85]

Moi Drodzy,
Proszę o radę odnośnie diety.
Na podstawie badania USG (i tylko takie obecnie posiadam) zdiagnozowano przerzuty do wątroby (brak inf. o raku pierwotnym - oczekiwanie na biopsję). Wątroba znacznie powiększona (sięga pod pępek i zasłania śledzionę) z licznymi zmianami do wielkości 20 mm.
Jedzenie podawane jest w małych ilościach, drobne kawałki, bądź w postaci papki. Pojawiają się bóle w okolicy żołądka i po posiłkach odbija się.
Czekamy na wizytę w szpitalu, która dopiero za kilka dni.
Podajemy indyka, kurczaka, galaretki z torebki, kisiele z torebki, budynie z torebki na mleku bez laktozy, serek biały 0%, czerstwe białe pieczywo, dżem morelowy, gotowane jabłko, gruszkę, kompot z truskawek, gotowaną marchewkę i pietruszkę, bezy. Do tego Nutridrink Juice (podobno specjalne zastosowanie przy zapaleniach i marskości wątroby - stąd ten pomysł).
Nie można zaspokoić pragnienia. Stąd pomysł na wodę z cytryną. Do tego pita jest melisa.
Czy powyższe produkty są "bezpieczne" przy takim stanie? O co można rozszerzyć dietę? Czy cytryna i melisa nie pogarszają stanu wątroby? Czy można przykładowo podać naleśnika z patelni teflonowej, bez dodatku oleju?
Apetyt bowiem rzekomo jest, tylko pojawiło się obrzydzenie do jedzenia w kółko tych samych produktów.
Błąkam się jeszcze na forum, stąd proszę o wyrozumiałość i z góry dziękuję za pomoc.

[karol2012]

A jakie masz wyniki wątrobowe/AST,ALT,GGTP,ALP/ jeżeli masz jakieś badanie z krwi to podaj. Jeżeli nie masz to zrób.

[gaba]

Nie ma powodów tak bardzo ostrożnie podchodzić do tej wątroby, chora może jeść wszystko, chyba że ma wyraźne dolegliwości po produktach ciężkostrawnych. Generalnie to przed spodziewanym leczeniem onkologicznym należy zwiększyć ilość białka w diecie, trochę zdrowych tłuszczów nie zaszkodzi. Nutridrinki jak najbardziej są ok tyko trzeba zmieniać smaki żeby chora się nie zniechęciła. Czy ona chodzi? Bo na takie odbijania i uczucie pełności to do pewnego momentu pomaga niewielki ruch po posiłku. Woda z cytryną jeszcze nikomu nie zaszkodziła, melisa też nie szkodzi ale moim zdaniem jest wstrętna a chorej w tym stadium to należy się więcej komfortu pod każdym względem. No i niestety trzeba przyjąć do wiadomości że na tym etapie dieta nie ma wpływu na powodzenie lub nie leczenia. Trzeba kierować się tylko samopoczuciem chorej.

[Magik85]

Dziękuję za informacje.