1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: absenteeism
2012-06-28, 13:07
Proszę o poradę
Autor Wiadomość
kuli 


Dołączyła: 07 Mar 2012
Posty: 33
Pomogła: 4 razy

 #16  Wysłany: 2012-07-07, 10:01  


Chciałabym ponownie prosić o radę .
Wczoraj zaniepokoiła mnie mała ilość moczu w woreczku od cewnika u mamy .W ciągu dnia było ok 600ml .Mocz ma dosyć ciemny kolor .Mama wypiła ok1,5 lit wody .
Czy ilość moczu nie jest za mała ?Boję się żeby nie było problemów z nerkami .
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #17  Wysłany: 2012-07-07, 12:21  


kuli,
Moczu rzeczywiście niewiele i z opisu wygląda na zagęszczony. Ale w te upały 1,5 litra wody to stanowczo za mało! Około 2,5 - 3 litry - i wtedy ocenimy mocz. Na razie się nie denerwuj, tylko spokojnie się nawadniajcie i czekamy na rozwój sytuacji.

Jeśli zaś chodzi o niedokrwistość, o której wspomniałaś w poprzednim poście - to jest to niedokrwistość w przebiegu choroby nowotworowej, nie wygląda na niedokrwistość z niedoboru żelaza (chyba, że laboratorium, w którym były robione badania ma inne normy niż przeciętnie spotykane), w związku z tym podawanie żelaza nie ma większego sensu. Trzeba monitorować poziom hemoglobiny i przy wartościach ok. 7-8 g/dl zastanowić się nad toczeniem krwi (vide: post Justyny powyżej).
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
kuli 


Dołączyła: 07 Mar 2012
Posty: 33
Pomogła: 4 razy

 #18  Wysłany: 2012-07-07, 12:40  


Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź .
Rzeczywiście mało mama pije ,bardzo staramy się podawać jej dużo płynów ,ale jakoś nie może więcej .Pobolewało ją jeszcze po lewej stronie (jakby nerka) lekarz który przyjechał do mamy na wymianę cewnika polecił podawanie furaginum 3x2 .Jednak na ulotce pisze żeby nie podawać przy skąpomoczu.I znowu następna niewiadoma :(
Co do hemoglobiny to zwiększyła się z 8,4 na 10,4 .

[ Dodano: 2012-07-07, 12:57 ]
Przepraszam z 8,9 na 10,4
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #19  Wysłany: 2012-07-07, 12:59  


No tak, ale skąpomocz to mniej niż 400 ml :)
Furagin jest niegłupim pomysłem u pacjenta cewnikowanego (jeśli go podawaliście, to on może być przyczyną ciemnejszego zabarwienia moczu), ale określenie "jakby nerka" jakoś mnie nie satysfakcjonuje. Czy lekarz, który przyjechał zmienić cewnik zbadał Mamę i stwierdził, że to nerka boli? Ból w tej okolicy ma najczęściej przyczynę związaną z kręgosłupem. Jeśli jednak już zostało wysunięte takie podejrzenie, to zrobiłabym Mamie badanie ogólne moczu w poniedziałek rano (nie bawcie się w skierowania, to koszt kilku/nastu zł), na tej podstawie oceni się zagęszczenie moczu i ewentualną infekcję.
Może Mama będzie miała ochotę na lekki kisiel? Taki prawie płynny. Zawsze to szklanka wody więcej. No, nie ma rady, ja wiem, że to jest bardzo trudne zmusić pacjenta do picia, ale trzeba...
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
kuli 


Dołączyła: 07 Mar 2012
Posty: 33
Pomogła: 4 razy

 #20  Wysłany: 2012-07-07, 13:11  


Tak zrobię ,w poniedziałek zaniosę mocz do analizy .Dziękuję .
 
 
kuli 


Dołączyła: 07 Mar 2012
Posty: 33
Pomogła: 4 razy

 #21  Wysłany: 2012-07-11, 15:33  


Dzień dobry .
Mama nadal oddaje niewielką ilość moczu.Odebrałam dzisiaj wynik,bardzo proszę o interpretację .
KREATYNINA W SUROWICY- 0,67gm/dl
MOCZNIK W SUROWICY- 39,6mg/dl

MOCZ
Barwa/przejrzystość ciemna słomka/mętny
SCRINING:URO -urobilinogen-mg/dl 0,1
GLU - nb
BIL bilubiryna - nb
KET ciała ketonowe - nb
S.G-ciężar właściwy 1,025
BLD-KREW ślad
pH-odczyn - 6,0
PRO-białko-oznaczenie ilościowe=mg/dl 65,0
NIT-azotyny nb
LEU -leukocyty ++
OSAD MIKROSKOPOWY; nabłonki płaskie 5-10wpw
Nabłonki okrągłe 0-2 wpw
Leukocyty - pola widzenia luźno usiane
Erytrocyty 1-4wpw świeże i wyługowane
Flora bakteryjna obfita
Inne składniki nieliczne moczany bezpostaciowe ,dość
liczne pasma śluzu
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #22  Wysłany: 2012-07-11, 19:46  


kuli,
Mamy zakażenie układu moczowego, wygląda na to, że nie ograniczyło się do pęcherza, tylko "poszło wyżej" czyli zaczynają być zajęte nerki.
Wniosek pierwszy - lekarz, który badał Mamę prawidłowo rozpoznał zakażenie układu moczowego i słusznie włączył Furagin, jako lek pierwszego rzutu; wniosek drugi - Furagin nie działa lub działa za słabo i konieczny jest antybiotyk.
Moja rada - dziś podjechać z wynikami badania moczu Mamy (pamiętać o ubezpieczeniu!) do NPL (Nocna Pomoc Lekarska) lub jutro z samego rana lecieć do lekarza pierwszego kontaktu.
Czy Wy jesteście pod opieką hospicjum domowego?
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
kuli 


Dołączyła: 07 Mar 2012
Posty: 33
Pomogła: 4 razy

 #23  Wysłany: 2012-07-11, 20:47  


Jutro rano pędzę do lekarza .Z czego może być to zakażenie?Czy cewnik może być tego przyczyną?
Do hospicjum jeszcze nie zapisałam mamy.Wydawało mi się że jeszcze za wcześnie,nie chciałam dodatkowo stresować mamy.Kojarzy się to jej tylko z jednym;ze koniec jest bliski.

W poniedziałek jadę do Lublina do onkologa w sprawie chemioterapii ,jeszcze mam nadzieję że będzie można ją podać .Może to tylko takie moje naiwne nadzieje.?
Mama jakby lepiej się czuła ,jej stan widocznie się poprawił w ciągu ostatnich dni .Czy jest jeszcze jakaś szansa?Czy powinnam o coś jeszcze walczyć ?
Madzia70 bardzo dziękuję za odpowiedzi ,bardzo wiele to dla mnie znaczy :)
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #24  Wysłany: 2012-07-11, 22:59  


kuli napisał/a:
Czy cewnik może być tego przyczyną?

Najprawdopodobniej.

Myślę, że do hospicjum warto Mamę zapisać. Znajdziecie ntam pomoc, nawet doraźną, np. w takich sytuacjach jak ta. A Mama wcale nie musi wiedzieć, że to hospicjum - ot, wezwałaś lekarza i tyle.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
kuli 


Dołączyła: 07 Mar 2012
Posty: 33
Pomogła: 4 razy

 #25  Wysłany: 2012-07-18, 15:50  


Witam .
Mama od bierze od 6 dni antybiotyk.Dzisiaj zrobiłam nowe badanie moczu .Widzę pewne zmiany ale nie wiem co one oznaczają .Mogę prosić o interpretację ?
Nadmienię jeszcze że mamie spuchła stopa,lekarz rodzinny nie stwierdził nic niepokojącego .Jednak ja nadal się martwię .Pielęgniarka mnie nastraszyła że może być to niewydolność krążeniowa .

Barwa/przejrzystość ciemna słomka/mętny
BLD-krew +
PH- odczyn 6,0
PRO -białko-oznaczenie ilościowe=mg/dl 71,7
NIT-azotyny nb
LEU -leukocyty ślad
OSAD MIKROSKOPOWY nabłonki płaskie 2-7wpw
nabłonki okrągłe 0-2 wpw
LEUKOCYTY 3-6 wpw
ERYTROCYTY 5-10 wpw przewaga wylugowanych
Flora bakteryjna dość liczna
Inne składniki moczany bezpostaciowe-pola widzenia luźno usiane

Lekarz onkolog umówił nas na chemioterapię 26 lipca (dekarbazyna) Boję się czy mama da radę ,jednak jest osobą leżącą i sama podróż ją przeraża ,a co mówić sama chemia .Nie wiem czy po badaniach nie zdyskwalifikują mamy i na darmo tylko będziemy mamę narażać na podróż .Po za tym czy jak będzie nadal to zakażenie czy wtedy można podać chemię ?

[ Dodano: 2012-07-18, 15:52 ]
Jeszcze pominęłam KET ciała ketonowe ++
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #26  Wysłany: 2012-07-18, 16:25  


Moim zdaniem antybiotyk do zmiany. Nie bardzo działa. Niech lekarz z rejonu obejrzy te wyniki jak najszybciej.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
kuli 


Dołączyła: 07 Mar 2012
Posty: 33
Pomogła: 4 razy

 #27  Wysłany: 2012-07-21, 13:15  


Nie wiem co się stało ale z mamą nie ma kontaktu.Patrzy w jeden punkt ,jak śpi to z leciutko otwartymi oczami .Nie kontaktuje .Wezwaliśmy pogotowie ,ci odesłali do rodzinnego .Mama ma założoną kroplówkę .Nie ma szans na podanie nic do ust.
To jakiś koszmar,wczoraj jeszcze jadła,miała rehabilitację .Co się stało ,nikt nie mówi .Dopiero w poniedziałek mogę załatwiać hospicjum .
Wieczorem miała niskie ciśnienie 85/67 może to znowu udar?
Czy w takim przypadku powinno się jakoś dokarmiać ,a co z lekami na nadczynnośc tarczycy ,na zakażenie układu moczowego ?
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #28  Wysłany: 2012-07-24, 21:14  


kuli,
Nie było mnie przez kilka dni. Jak obecnie stan Mamy?

Edit (25.04.12, godz.16.30):
kuli,
Bardzo się niepokoję, odezwij się, proszę...
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
kuli 


Dołączyła: 07 Mar 2012
Posty: 33
Pomogła: 4 razy

 #29  Wysłany: 2012-07-26, 14:37  


Mamę zabraliśmy do szpitala .Była i jest w ciężkim stanie ,mowa pogorszyła się ,nie je i nie pije .Podaje mamie wodę łyżeczką ,ale są to kropelki .Zaciska szczękę ,tak jakby nie umiała otworzyć ust.Lekarz mówi że to pewnie przerzuty do mózgu .Noga jest bardzo spuchnięta.Mogą to być także przerzuty do kości .Jednak są to tylko przypuszczenia,nie był robiony tomograf
Niestety jest też niewydolność nerek .
Zabieramy dzisiaj mamę do domu.Będzie przychodziła pielęgniarka .
Mama jest taka słabiutka że nawet drobna toaleta jest dla niej wyczerpująca .Jednak wolałaby być w domu i stąd taka decyzja .
Musimy tylko teraz podjąć rozważyć kwestię karmienia .Jak nie bedzie mogła przyjmować nic do picia więc zostaje sona lub lekarz mówił o jakiejś rurce do żołądka .
Ile ona jeszcze będzie tak cierpieć ! Nie wiem co robić .
 
 
plamiasta 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 1902
Pomogła: 263 razy

 #30  Wysłany: 2012-07-26, 14:50  


jesteśmy z wami.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group