1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Proszę o pomoc i wytłumaczenie wyników badań :( czy to rak?
Autor Wiadomość
Bartosz... 


Dołączył: 13 Kwi 2017
Posty: 4

 #1  Wysłany: 2017-04-13, 08:46  Proszę o pomoc i wytłumaczenie wyników badań :( czy to rak?


Witam serdecznie.
Na początku zaznaczę że jestem tu nowy i pisze ponieważ wczoraj po odebraniu wyników mojego Taty ugiely mi się nogi i swiat się zawalił. Jak większość osób proszę o rzetelne przybliżenie stanu zdrowia Taty, bo od czytania różnych przypadków już głową mi pęka, pozatym cała noc nie przespana, i koszmar związany z czekanie co powie onkolog po obejrzeniu tomografi.
Proszę o pomoc w interpretacji wyników których treść brzmi:
W segmencie 8 lewego płuca nieregularnego kształtu guzek z pojedynczymi drobnymi zwapnieniami w wielości płaszczyźnie poprzecznej 21mm x 13 mm, w wymiarze 16 ap- do pilnej konsultacji pulmologiczej/onkologicznej.
W segmencie 6 lewgo płuca obwodowo drobny guzek 1-2mm uwolniony guzek.
Pozostały miąższ płuca lewego i prawego bez zmian guzkowych/zagęszczen.
Nie powiększone węzły chlonne wnek i śródpiersia .
Jamy oplucowe bez obecności płynu.
Ok 50% zwerzenie prawego odcinka tetnicy nerkowej (mieszane blaszki miazdzycowe )
Struktury kostne bez zmian podejrzanych.

Dodam również że jest to osoba palaca ma 56lat i żadnych objawów i dolegliwości. Najlepszy człowiek i przyjaciel jakiego znam :( Kontrola była rutynowym badaniem stanu zdrowia.
Czy mógł by mi ktoś przybliżyć czy jest to rak złośliwy czy coś innego? Jakie rokowania są w tym przypadku :(
Z góry dziękuję wszystkim ktorym chciało się przeczytać temat z moim problem i pomoc w tej smutnej sprawie...
_________________
Bartosz...
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #2  Wysłany: 2017-04-13, 10:28  


Bartosz... witaj na forum.
Rozumiem że tato miał kontrolne RTG? Wynik jest podejrzany bo odkryto nieregularny guzek i potrzebna jest dalsza diagnostyka. RTG nie jest dokładnym badaniem dlatego teraz napewno zostanie zalecona TK i ewentualnie dalsze badania diagnostyczne jak bronchoskopia czy biopsja. Nie ma co tu czekać trzeba sprawdzić z czym macie do czynienia. Tym bardziej że tato jest palaczem więc należy do grupy o podwyższonym ryzyku.
Bartosz... napisał/a:
Czy mógł by mi ktoś przybliżyć czy jest to rak złośliwy czy coś innego?
Nikt na podstawie jednego badanie RTG nie powie co to za zmiana. Potrzebne są dokładniejsze badania a o charakterze (złośliwości) zmiany mogą coś powiedzieć dopiero badania histopatologiczne.
Bartosz... napisał/a:
Jakie rokowania są w tym przypadku :(
Narazie nie można mówić o rokowaniach bo nie wiemy z czym mamy do czynienia.

Bartosz... teraz szybko z tatą do pulmonologa, przekaz na dalsze badania i czekamy na wyniki.
Pozdrawiam serdecznie.,
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Bartosz... 


Dołączył: 13 Kwi 2017
Posty: 4

 #3  Wysłany: 2017-04-13, 10:52  


Dziękuję za odpowiedź.
Wyniki badań to tomografia komputerowa, wcześniej na rtg wyszła jakaś plamka, to dalsze badanie. Czy zna się może Pani na tym? Pocieszam się tym gdzieś czytałem że łagodne nowotwory mają typowe zwapnienia czy jest to możliwe u mojego Taty? Ponieważ jest wspomiane o pojedynczych zwapnieniach w guzku. Ponoć tylko 10% guzkow w plucach to zmiany nie złośliwe. Czy jest w opisie coś co może nam dawać nadzieję że to zmiana łagodna lub coś innego niż rak? Psychika już mi siada od tego myślenia, łapie się wszystkiego żeby obudzić w sobie nadzieję...
_________________
Bartosz...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #4  Wysłany: 2017-04-13, 11:23  


Bartosz...,

Przede wszystkim póki nie ma diagnozy to się nie nakręcaj, nie czytaj bo nikt jeszcze u taty raka nie stwierdził a jak ewentualnie okaże się to prawdą to różne są raki, różne historie a w większości wszelkie statystyki internetowe tylko dołują.

Bartosz... napisał/a:
W segmencie 8 lewego płuca nieregularnego kształtu guzek z pojedynczymi drobnymi zwapnieniami w wielości płaszczyźnie poprzecznej 21mm x 13 mm, w wymiarze 16 ap

Jest to guzek do dalszej diagnostyki ale to, że jest on nieregularny i ze zwapnieniami nie świadczy od razu, że jest to zmiana nowotworowa złośliwa.
Trzeba to sprawdzić bo guzek jest, bo tato jest palaczem.
Bartosz... napisał/a:
W segmencie 6 lewgo płuca obwodowo drobny guzek 1-2mm uwolniony guzek.

Co do tego guzka to jest niediagnostyczny, zbyt mały żeby stwierdzić co to za "cudactwo"

Bartosz... napisał/a:
i żadnych objawów i dolegliwości

To, że nie ma dolegliwości o niczym nie świadczy, ponieważ to mała zmiana więc i objawów nie daje.
Bartosz... napisał/a:
Czy mógł by mi ktoś przybliżyć czy jest to rak złośliwy czy coś innego? Jakie rokowania są w tym przypadku :(

Żeby mówić o rokowaniach to pierw trzeba wiedzieć czy to rak, a tego po samym badaniu TK nikt Ci z nas nie powie. Nie da się powiedzieć czy to rak a jak nie rak to co.

Musisz na razie opanować nerwy, nie snuć czarnych wizji i poczekaj cierpliwie na wizytę u onkologa, choć ja jeszcze zaliczyłabym wizytę u pulmonologa bo to fachowiec od płuc i zapewne dużo więcej powiedziałby na badanie TK i ewentualnie pokierował na dalszą diagnostykę, typu bronchoskopia. Onkolog jeśli byłby to rak nie zacznie leczenia jak nie wie z czym ma do czynienia.
Bartosz... napisał/a:
Czy jest w opisie coś co może nam dawać nadzieję że to zmiana łagodna lub coś innego niż rak?

Jest, węzły chłonne są czyste a to bardzo ważne, bo nawet gdyby był rak to nie siedzi w węzłach, przynajmniej po obrazie TK tak widać, choć w praktyce też różnie może być.

Na razie jak napisałam, nikt raka nie stwierdził a wynik też nie jest jednoznaczny, że to na pewno rak.
pozdrawiam
 
Bartosz... 


Dołączył: 13 Kwi 2017
Posty: 4

 #5  Wysłany: 2017-04-13, 11:55  


Dziękuję za wszystko, podziwiam takich ludzi którzy bezinteresownie pomagają innymi. Dziś udało się umówić Tatę do pulmologa i onkologa, jeżeli coś się dowiem więcej napiszę i poproszę o opinię. Życzę wszystkiego dobrego
_________________
Bartosz...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #6  Wysłany: 2017-04-13, 14:17  


Bartosz... napisał/a:
Dziś udało się umówić Tatę do pulmologa i onkologa,

Super, zwłaszcza pulmonolog bo On powinien zadziałać dalej jeśli będzie miał podejrzenie.

Czekamy zatem na dalsze informacje.
Bartosz... napisał/a:
podziwiam takich ludzi którzy bezinteresownie pomagają innymi.

Oj tam, oj tam, takie mamy wszyscy tutaj miękkie serducha :)
 
Bartosz... 


Dołączył: 13 Kwi 2017
Posty: 4

 #7  Wysłany: 2017-04-15, 08:33  


Witam.
Co do informacji nie dowiedzieliśmy się nic szczególnego, coś na plucach jest nie ma wątpliwości (podejrzenie nowortworu). Jesteśmy już zapisanie do szpitala onkologicznego na dokładne zbadanie guzka, bronchoskopie itd.
Jedyne co mnie trzyma na duchu to że jest to wcześniej wykryte w stadium bezobjawowym, nie ma nacisków powiekszonych węzłów chłonnych i przerzutka prawdopodobnie.
Powiedzcie czy w takim stadium choroba jest wyleczenia?
Ile się taki guzek rozwija? Czy czekanie teraz do ewentualnego zabiegu nie pogorszy stanu? Czy przypadek mojego Taty jest z sytuacji słabej?
Do ilu lat można żyć po zabiegu wycięcia płuca jeżeli nie będzie przezutow?

Pozdrawiam i zyczę wszystkim spokojnych i zdrowych swiat.

[ Dodano: 2017-04-15, 09:04 ]
Wiele słów zostało przekrecone że względu na słownik w telefonie. Chodziło oczywiście o nacieki i przerzuty
_________________
Bartosz...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #8  Wysłany: 2017-04-15, 10:53  


Bartosz... napisał/a:
i nie dowiedzieliśmy się nic szczególnego, coś na plucach jest nie ma wątpliwości

To raczej było do przewidzenia, ponieważ wynik u Was nie był jednoznaczny. Czasami po badaniach TK od razu widać, że jest na 100 % nowotwór złośliwy, u Was wiemy tylko, że jest coś na pewno, co może być nowotworem złośliwym ale może być też zmianą łagodną.

Bartosz... napisał/a:
na dokładne zbadanie guzka, bronchoskopie

Prawidłowo, trzeba pobrać materiał do badań hist.pat. i oby udało się lekarzom od razu trafić bo zdarza się i to dość często, że nie trafi się w miejsce chorobowo zmienione i wtedy wynik jest niejednoznaczny. To tylko taka dodatkowa informacja żebyś był przygotowany na różne opcje i nie wpadał od razu w panikę.

Bartosz... napisał/a:
Powiedzcie czy w takim stadium choroba jest wyleczenia?

Jeśli nie będzie przerzutów, jeśli operacja będzie radykalna to macie duże szanse na wyleczenie.
U taty zmiana została wyłapana we wczesnym stadium, nie widać z badań żeby były jakieś nacieki, węzły też wyglądają prawidłowo, jak będzie jak tatę otworzą to dopiero więcej da się powiedzieć, są w każdym razie u Was duże szanse na powodzenie.
Bartosz... napisał/a:
Ile się taki guzek rozwija?

Nie wiemy co to jest a jakby rak to nie wiemy jaki, jeden jest bardziej agresywny inny mniej.
Bartosz... napisał/a:
Czy czekanie teraz do ewentualnego zabiegu nie pogorszy stanu?

Myślę, że czekanie będzie niedługie więc spokojnie nie pogorszy taty stanu.
Bartosz... napisał/a:
Czy przypadek mojego Taty jest z sytuacji słabej?

Nie, raczej lepszej ale zawsze trzeba mieć świadomość, że jakby to był rak to trzeba być czujnym już przez następne lata.
Bartosz... napisał/a:
Do ilu lat można żyć po zabiegu wycięcia płuca jeżeli nie będzie przezutow?

Powiem tak jak jest, jak każdy aż do śmierci ;)
A tak poważnie to jeśli tatę wyleczą i nie będzie przerzutów ani nie pojawi się nowy rak to będzie żył i żył ale ile to tylko najwyższy wie. Można wyleczyć się z raka a wpaść pod samochód czy dostać zawału więc Twoje pytanie chyba zostało źle przez Ciebie wymyślone.

Teraz odpocznijcie świątecznie, dajcie sobie czas na miłą świąteczną atmosferę, odgońcie myślenie o chorobie bo jeszcze nikt nie postawił u Was diagnozy a po świętach zaczniecie diagnostykę. Szanse u taty są ogromne jeśli diagnoza będzie z tych złych.

Pozdrawiam i spokojnych świąt.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group