[elanak5]

Tak, na początku jak zobaczył opis TK i wypis ze szpitala to chciał mnie wysłać na PET /mają na miejscu/, ale jak zobaczył zdjęcia z TK, to stwierdził, że węzły nie powiększone, brak naciekań czyli zmiana łagodna. Biopsji mi nie zrobi, bo nie da się dojść igłą. Trzeba obserwować. Widać, że się zna, bo przerwał przyjmowanie pacjentów, bo musi zrobić biopsję pacjentowi przede mną i poszedł na oddział. A poza tym jest torakochirurgiem-onkologiem, w jednym z najlepszych Centrów Onkologii w Polsce. / w Bydgoszczy-poprzedniego Dyrektora wyrzucili bo jako jedyny w Polsce odmówił limitów przyjęć w 2014 r/

[Madzia70]

elanak5,
W opisie tomografii masz powiększone węzły i to powyżej 15 mm = onkologicznie podejrzane. Opisywał, jak mniemam, specjalista radiologii.

elanak5 napisał/a:

Widać, że się zna

Jednak zweryfikowałabym i jego opinię. Widziałam już chirurga-onkologa, cieszącego się doskonałą opinią i pracującego w doskonałym miejscu, który zrobił kardynalny błąd, wydając zalecenia bez weryfikacji histopatologicznej.
Pamiętaj, że "błędy lekarzy przykrywa ziemia".

[marzena66]

elanak5,

Ja tak jak pisze Madzia też zweryfikowałabym Jego opinię. Rozumiem, że chcesz uwierzyć w lepszą opcję ale skoro jeden lekarz mówi co innego, drugi co innego to jednak coś jest na rzeczy. U mojego męża mówiono o bardzo złośliwym nowotworze a dopiero badanie hist-pat pokazało co to jest. Z samych badań obrazowych do końca nie można być pewnym diagnozy.
Oczywiście ,życzę żeby ta druga opcja się sprawdziła.

pozdrawiam.

[elanak5]

No to mam problem, biopsji nie da się zrobić, bo lekarz twierdzi, że igłą się nie dostanie do zmiany, operacja ryzykowna, z uwagi na to,że styka się z nerwem. Co do węzłów to stwierdził, że nie mam powiększonych, że to radiolog źle ocenił węzły. I "zamknął" mi kartę onkologiczną.

[absenteeism]

elanak5 napisał/a:

biopsji nie da się zrobić, bo lekarz twierdzi, że igłą się nie dostanie do zmiany

Biopsją się nie dostanie? Rozumiem, że bronchoskopią się nie uda, ale biopsją?

[Madzia70]

elanak5,
Wiesz, ja bym spróbowała udać się do niezależnego radiologa. Nawet prywatnie, do jakiegoś miejsca, gdzie robią CT. I poprosić o opis, nie mówiąc, co "wyszło" tamtym lekarzom. Możesz powiedzieć, że są rozbieżne opinie co do zdjęcia i chciałeś po prostu niezależną opinię.

[elanak5]

Dzięki,dobry pomysł, tak zrobię w czwartek. Zobaczymy co odczyta inny radiolog.....